Figaro

Horizon Zero Dawn - 90 procent trofików, nie chce mi się już zbierać kwiatków. Bardzo ładna grafika, choć czasem zbyt duży wizualny chaos. Kojąca muzyka przy eksploracji. Sztywne postacie, drewniane dialogi i nudna fabuła. Męczące walki z ludźmi. Nudne questy. Ale walki z robotami uratowały tę grę. Daję mocne 6+/10.

Nie ale myślałem że Complete Edition to jakaś osobna wersja od podstawki + zakupione dlc. Mniejsza o to. Zakupie sobie na polskim Store.

Ja już wtedy byłem w drugiej połowie gry więc nie chciałoby mi się od nowa pykać. Teraz tak nagle wkrecilo mnie maksowanie mapy.

dobra, nie będę kombinował. do platyny zostały mi te zbierajki typu kwiatki, manekiny etc i chyba nie będzie mi się chciało

Pograłem i jest spoko. Faktycznie trąci myszką, a jak odpaliłem tryb 30 k/s... O W KU.RWENS. Polecam każdemu kto nie widzi różnicy między 30 a 60 klatkami. Ale gra dalej wciąga. A Roziego pokonałem czasowo tylko w jednym wyścigu, taki z niego gruby kocur

czy jak kupię DLC ze PS Store innego kraju, czy zadziała to wraz z moją podstawką i mym sejwem? I czy warto w ogóle brać Frozen Wilds?

żebyś wiedzioł

Ojej. To mnie zmartwiłeś. Dla mnie to najlepsza wyścigówka na PS3 obok Motorstorm 2 i Burnout Paradise. Zaraz zobaczę jak bardzo mam różowe okularki.

Nic lepszego w kwocie 2k pewnie nie znajdę? https://www.x-kom.pl/p/660833-notebook-laptop-156-acer-aspire-3-n6000-16gb-512-w10-fhd-srebrny.html

dalej słuszny, może nie zrozumiałeś czemu został wlepiony, ELO mecz bardzo fajny, było staranko na miarę naszych możliwości. To podwójna poprzeczka :dead:

Komentujące polaczki w pigułce

ta końcóweczka nigdy nie przestanie być wspaniała

warioware w końcu wraca

ma ktoś stream gdzie nie ma opóźnienia obrazu z dźwiękiem?

HERE WE GO.

dokładnie, te dwa tytułu zayebongo!

90 procent gier to strzelaniny póki co, i to nawet nie wyróżniające się czymś innym (ino Stalker będzie godny).

to Demon Throttle to prawdziwa gra była? Zayebongo

Ja jestem przed ostatnią misją i jak zwykle wziął mnie syndrom czyszczenia mapy i ogarniania side questów. Niby tak przeklinałem tę grę, a jednak coś mnie do niej przyciąga. To chyba ten fajny art style, przyjemna muzyka przy eksploracji i przede wszystkim zayebiste pojedynki z robotami. Tak, to zdecydowanie największy atut, bez którego już dawno bym grę wyebał z czytnika przez ciągłe glitche, błędy, kretyńską i miałką fabułę, walki z ludźmi oraz cały plejstejszonowy feeling gry. Grafika jest okej, a jednak nieczytelna, szczególnie we wnętrzach jaskiń. Czasem nawet znaczniki nie pomagają. Ale skażone strefy sobie poczyszczę

gry From zawsze wyglądają słabo na trailerach, nie wiem czemu ogólnie wygląda super, ale faktycznie liczyłem na trochę mocniejsze odejście od Soulsów

Hyper Light Drifter - Abstrakcyjna, nieczytelna oprawa, bardzo kojąca muzyka i system walki, do którego muszę się przyzwyczaić. Cholernie trudno, ale jadę dalej. Axiom Verge - Muzyczka i graficzka top notch. Po prostu fanowska odsłona Super Metroida, którego kocham, więc nie przeszkadza mi to jakoś. Nie wiem czy będzie mi się chciało gubić w terenie, ale będzie grane dalej bo dopiero co jednego bossa pyknąłem. Donut County - Luzacki klimat, luzacki humorek, przeszedłem kilka poziomów i stwierdziłem, że poczekam na kobitę i zioło, a gra będzie jeszcze lepsza. Kupiłem jeszcze Stellaris i zaraz będzie odpalane. Wyczuwam trudy.

Ok, czyli o 20:00 zobaczymy Elden Ring. Najs.

Mare z Easttown - Wporzo i tylko wporzo. Mocne 7/10. Plus za bardzo realnie zagrane postacie.

Hyper Light Drifter czy Moonlighter?

Na szczęście mam, niemniej i tak szok że potrzeba było do tego Prosiaka