Treść opublikowana przez KrYcHu_89
-
Yet wszystkie po sesji dłuższej niż 30 min kończą się martwicą dłoni. -
Dużo i jest grania po 12 chapterze w fabule? Mam 50 lvl i właśnie wbijam w ch12. Z mechami, szczególnie latającymi ta gra nabiera mocy, ale fakt trzeba się trochę nacierpieć na początku, by tą mocą poczuć. A ile trwa ten ch13 tzn. DLC postgame?
-
Jak coś z UE5 miałoby kiedykolwiek pojawić się na S2, to niech to nie będzie ten optymalizacyjny majstersztyk spięty ze stareńkim Gamebryo, chyba, że ktoś lubi cierpienie.
-
-
Akurat oglądałem wywiad i akurat odwrotnie, gra wszystkich zaskoczyła, a nie każdemu się podobała... Kojimbo chciałby osiągnąć ten sam cel teraz, ale jest to z wiadomych względów trudniejsze, bo to sequel, chociaż podobno niebezpieczny :). tutaj
-
średnio 81 na OP
-
TO POWINIEN BYĆ LAUNCH TITLE, A NIE JAKIEŚ KURWA KARTY.
-
299 zł na premierę, deflacja.
Tylko "launch title"? CP2077 to obiektywnie zapewne najładniejsza gra jaka powstała, a już na pewno Nintendo nie zrobi nic bardziej imponującego na tą platformę. Dla Redów szacunek, że im się chciało, no i zarobią krocie pod nowe projekty.
Po opowieściach premierowych myślałem, że to będzie taka kupa, a tutaj jest kilka ciekawych i naprawdę część NPC robi robotę. Dosłownie czasami vibe z recenzji "return to the form xD".
Jeszcze nie skończyłem, ale patrząc na to jak zbudowane są wątki naszych kompanów i jakiej jakości jest oprawa i system naprawdę coraz bardziej jestem zdziwiony porażką sprzedażową. Jest tutaj dużo jakości, gdzie np. w takim Claire, czy innym Metaphorze masz poboczne dialogi bez dubbingu i animacji, tutaj każde gówno je ma, masa rzeczy animowanych w świecie gry, których nie mają gry japońskie, a tylko AAA jak Ragnarok - tutaj są, walka jak w Hogwart Legacy - jest. Oprawa graficzna w HDRze to wyższy poziom niż Ragnarok właśnie (według mnie). Wszystko to jest takie "dopieszczone" tylko niepotrzebnie zrzucili wiadome wątki w zasadzie tej jednej postaci NPC i reklamowali grę jakimiś dziwnymi trailerami bez polotu. To jest naprawę synomim marvelowskiej treści, który ma prawo się podobać i nie sposób obejść się wrażeniu, że gra jest niesamowicie dopracowana, jak gry od Sony. Gra mi bardzo przypomina strukturą Mass Effecta 2, co miało być receptą na sukces.
Pojęcie mam zerowe, większość jednak od Shena i Suaveka info potwierdza, że tylko gatche, które upadają da się skończyć, a Atlus nie pozwoli Personce upaść i pewnie będzie do naszej śmierci paczowanko z nowymi postaciami i fabułą xD. W 2040 patch 20.0 z collabem z Personą 8 i FF XVIII xD, tak będzie :). Trochę, jak z MMO, tylko powiedzmy trochę niższy próg wejścia, bo w takim FF XIV to trzeba grać teraz kilka lat, żeby dojść do nowości, w gatchach pewnie content jest dodawany nieco wolniej i szybciej można przez niego przelecieć.
Co B4? W takiej cenie za 3k to rozstawiłbym go nawet w kiblu xD. Szczerze mam 77C4, 55G4 i 55B4 i różnica jest tylko w mocnym HDRze, jak siedzisz bez miernika. Wszystkie te TV to topik.
@citymorgue46 Brałbym 55 LG B4 https://www.euro.com.pl/telewizory-led-lcd-plazmowe/lg-telewizor-oled55b46la.bhtml?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=rtv_pmax&gad_source=1&gad_campaignid=20378844222&gbraid=0AAAAAD6k90HuqZWnRCWxghGpKbEY7C5ii&gclid=CjwKCAjwpMTCBhA-EiwA_-MsmbVew6hsCXgmMOZhEgJlbxT_8K88NsJThAcL4xosrBzWI92g6vVjihoCmxUQAvD_BwE&gclsrc=aw.ds once oled always oled. 2 raty gratis, to 3k równo wychodzi. Mówią, że do telewizji niby "lepsze, bo trwalsze" ledy, ale chyba jednak nie bardzo, każdy kontent wygląda lepiej na oledzie, do tego na B4 raczej nie będzie szybkiego wypalania, o ile w ogóle.
A wiecie może, czy content z wersji chińskiej cały wpada u Nas od razu? Niestety udziela mi się lekkie hype na instalacje tego na Steamie xD
To byłoby idealne
No ja wiem, ale to po prostu pałace są pewnie dodawane raz w miesiącu czy coś i dajmy na to, jak będzie ich powiedzmy 10, to 10 miesięcy musisz grać, by poznać Story, a może więcej, bo to się pewnie nigdy nie skończy.
Czyli co, tutaj tez można day1 skończyć story? Bo to dosyć ważne w sumie, jest gdzieś jakieś info o tym?
Też ukończyłem. 22h, sporo nieodkryte, no ale fabułka już pękła, kto Wie czy nie zrobię tutaj calaka po jakiejś przerwie na inne tytuły. Gameplay dla mnie genialny, wszystkie najlepsze rzeczy z Yakuz tutaj są, minigry super, na czele z tą główną związaną ze statkami. Dwa style walki różnorodne i obu używałem w podobnym zakresie. Bardzo dobry pacing story, które było krótkie, ale z jajem, co spodziewałem się od początku po grze z Majimą. Jak Sega to robi, że te Yakuzy się nie nudzą człowiekowi:). Ode mnie 8.5/10, lepszy spinoff niż ten z Kiryu. Co do grafiki i performance to na PS5 Pro super żyleta nawet przy 100 wrogów na ekranie, świetny HDR i efekty pogodowe. Nie ma się do czego przyczepić. Teraz pozostaje czekać na skok tego studia w nowe szaty, co już za momencik :).
Widać przesunięcia w stronę singla :)
Poszedłem na chwilę na dwór, a tutaj takie wiadomości.
Siła przyjaźni wygrała.
