grzybiarz

Do nagrywania używam ImgBurn, dobry?

To niezły z niego polaczek, że tak robi na pokaz. W sumie czytałem o tym na pudelku (mam pocztę w o2 i czasem dostanę jakiś spam, a nawet i nie czasem, a non stop).

Nieco rozbudowałem o krótkie zdanie. Kolejność losowa:

Ja tego nie rozumiem, mam Xperie Z (Qualcomm APQ8064+MDM9215M, quad-core, 1.5 GHz, Adreno 320, cytat z jakiejś tam stronki), co by znaczyło, że mam cztery rdzenie po 1,5 GHz! A emulatory plejaka, który miał 33 megaherce, chodzą jak gów.no (w trybie Open GL ofcourse). NAwet emulator SNESa (Snes9x EX+), przycina dźwięk w Fajnal Fantazy 4. Co prawda autor zaleca minimum 1GHz, ale ja mam przecież wiećej. Te updejty chyba wymagają coraz mocniejszych maszyn. Jakby kogoś interesowało, to popełniłem kiedyś tekst o emulacji na Androidzie. Wywaliłem trochę kasy na testy aplikacji, doceńcie to! http://www.konsolopedia.pl/component/content/article/53-android/209-artyku-przegld-emulatorow-na-androida Tekst stale rozwijany, ale to nieco jak walka z wiatrakami, np. dziś znowu wyszedł update do emulatora PSXa i SNESa.

W urywku Wojewódzkiego, widziałem ze zaproszony byl Wardęga i Wojewódzki coś gadał ze widziano go w salonie Ferrari, czy tam Lamborghini. Nieźle jak na jutubera.

CADILAKI I DINOZAURY!!!

DVD+R Maxell. Okej, nagrałem sobie drugiego pirata (wiem, dziwnie mi się piraci PS2 w 2014). Będę na weekend w domu, to zobacze, czy on działa. Czy może te loadingi to wina starej konsoli :confused:

emulator SNESa: https://play.google.com/store/apps/details?id=com.explusalpha.Snes9xPlus&hl=pl i np. Chrono Trigger, które jest spolszczone, czy inne Breath of Fire.

Ja nie wiem, po co takie chuderlaki zdejmują koszulkę by pokazać "mięśnie". Może ten z lewej będzie za jakiś czas poje.banym drechem, ale ten z prawej ma jeszcze szanse zostać normalnym konsolowcem. W ogóle to śmieszne, co oni tam mówią o sprzedaniu? Chyba to było coś w stylu "psze pani, a grzegorz nie ma odrobionych lekcji".

Nie wiem, ale ananasówka też jest spoko.

To nie tylko będą się różnić okładką?

Okej, nagrałem sobie Fajnala ze spolszczeniem na płytę DVD, ale nie działa. Potem dowiedziałem się, że obrazy trzeba patchować ESR patcherem. Okej, mam już wypaloną płytkę. Mam też FreeBootMc na memorce i... - gra się nie odpaliła - druga próba: gra się odpaliła, ucieszony obejrzałem wszystkie filmiki, nieco długi loading mnie zdenerwował ale ruszyło dalej. Jednakże po przejściu bramy na początku, mam czarny ekran, ale słychać muzę - trzecia próbą: po ekranie startowym (z cheatami) mam czarny ekran - czwartej próby nie robiłem, bo się wku.rwiłem za przeproszeniem:) FF XII PL, to mój pierwszy pirat, nie wiem, czy źle coś nagrałem? Czy to wina mojej starej, grubej konsoli? Czy te ekrany wczytywania (czarne), naprawdę tak długo trwają? Czy może w ustawieniach loadera mam coś ustawić (ten biały ekran)? Nagram sobie jeszcze jednego pirata i zobaczę jak tam będzie chodziło. Oryginały chodzą bez zarzutu (w sumie mam tylko dwa na razie: TTT i jakiegoś Burnouta). Przyznam, że mnie to wkurzyło, bo chciałem kupić "dwunastkę" oryginał i w pudełku trzymać razem z działającym, spolszczonym piratem;/

Napisałem maila do CD Projektu i uzyskałem odpowiedź: "Rozumiem zamiłowanie do tych gier. Jednakże dołączenie obu tytułów do naszej oferty raczej jest mało prawdopodobne, gdyż prawami licencyjnymi do gry Głupki z Kosmosu dysponuje firma Licomp, natomiast studio Sierra, które było wydawcą Larry'ego 7 zostało zamknięte w 2008 r. Oczywiście przekażę tę sugestię do naszego działu zajmującego się licencjami." Gdyby kiedyś pojawiły się te tytuły na GOGu, to wiadomo czyja zasługa:)

A czemu historia Fify to tylko 10 lat?

Jak podłączyć plejaka pod monitor VGA? Coś czytałem, że trza mieć program jakiś, co prawda mam FreeMcboota, ale wolę z tego nie korzystać.

Nie wiem ile dałeś za tego PSXa, ale stan na foto całkiem niezły. Mi się marzy zakupić obudowy wszystkich konsol jakie miałem, przeciąć na pół i poprzyklejać na ścianie, jak gitary w Hard Rock Cafe

Te lubelskie, to nie dość, że smakowe, to i mają mniej procent niż wódka. U mnie jak pijemy "przed", to kolesie przeważnie nie piją z sokiem/colą, ale laski tak. A po wypiciu takiej słodkiej cytrynówki i popijaniu słodkim sokiem, masz wrażenie, że wybuchniesz zaraz cukrem.

Ja robie taki czasem. Na lyzke majonezu lyzeczka musztardy plus curry, sol, pieprz. Bardzo fajny sos wychodzi. Michał szybko, pomocy! Bo robie burgery z tego przepisu http://ooomnomnomnom.blogspot.com/2014/02/pyszne-domowe-burgery-hamburgery-czyli.html I tam już do mięcha się dodaje musztardy, faktycznie mają taki posmak musztardy, a tu sos również musztardowy mi wyszedł (chyba jakaś mocna ta musztarda). Dodałem więcej majonezu, trochę śmietany i nie wiem... czosnek dowalić? Pasuje? --- Pasuje:), dobra, sorry za zaśmiecanie.

Bym sobie zjadł domowego burgera. Macie w zakładkach jakieś przepisy? Wiadomo, lepiej samemu zrobić kotleta z mięsa mielonego (sól, pieprz, jajko?), a czy są gdzieś jakieś dobre, sprawdzone, gotowe kotlety z wysoką zawartością mięcha? Ja tam wolę zrobić od zera, ale laska coś nalega (w sumie byłoby szybciej), ale jak pamiętam takiego hamburgera z budki w Międzyzdrojach, to miałem po nim jakąś kac kupę. Za rok to samo, więc nie najlepiej wspominam.

Ja tam oglądam te wszystkie programy o żarciu. Jem obiad, czy kolację przy TV (wiem, tak się nie powinno) i coś tam zawsze sobie włączę. Zawsze to można coś podpatrzeć, a w Top Chefie, był kiedyś koleś z mojego miasta, zajął czwarte miejsce. Będziecie kiedyś w Głogowie, to wpadnijcie do Prezzo (albo Forepiano). Tutaj jak bierzesz coś z ziołami, to koleś ścina z doniczek, co by było świeże:). Mrożonek nie używają. Okej, nie miałem się rozpisywać o tym, ale... Chciałem jeszcze dodać, że obecne odcinki Ugotowanych, nieco denerwują. Kiedyś odcinek trwał 40 minut, teraz porozbijali każdego uczestnika na jeden dzień i w każdy czwartek jest finał. Za długo! Nie wiem, po co zmieniali, coś co było dobre przez pozostałe sezony (chyba siedem). I teraz prócz żarcia, widzimy jak baba zastanawia się co ubrać i inne dyrdymały, bo wydłużył się czas czterokrotnie. ---- Ach, cholera, jeszcze widziałem w urywkach, że w Hells Kitchen jest ten Piotr Ogiński, czy jak mu tam, ten jutuber "siemanko witam w mojej kuchni". Sam program strasznie z du.py, widać, że wszystko na licencji zagranicznej. Wojciech Modest Amaro (prawdziwe nazwisko Basiura), jest kolesiem spokojnym, cichym (taki był w Top Chefie), a tu każą mu wydzierać się na użytkowników. Wygląda to jakby na siłę. W ogólę budowa odcinka: zamieszanie, gotowanie, kolejka, ludzie się niecierpliwią, a tu wywiad i babka opowiada coś o sobie + podpis "bezrobotna, w szkole średniej spaliła garnek" - jakbym oglądał jakieś (pipi) z MTV. Syf, nie oglądam tego. ---------------------------- W sumie chciałem wrzucić to: ale się rozpisałem o du.pie maryny. Jakiś Szwed ma kanał na jutubcu, gdzie gotuje w trzech językach. Oczywiście przeklinanie i gotowanie po polsku, zrobiło mu największą sławę (230 000 wyświetleń tego powyższego filmiku). Zczaił, że musi przeklinać, bo to mu podbija oglądalność i kolejny odcinek wyszedł strasznie słabo: Zapowiadało się fajnie, mam nadzieję że przy kolejnym nie będzie na siłę klnął. Kurczaka z butelką piwa w du.pie już zrobiłem, wyszło smacznie. Kto jeszcze nie widział tego pierwszego filmiku, niech nadrabia zaległość.

Na kompie płyt nie zbieram, tylko cyfrowa dystrybucja: steam, origin, battlenet, uplay. Przykre, ale wygodne;) także odpada Yano.

Czy taką grę jak Głupki z kosmosu (stupid invaders), mogę gdzieś legalnie zakupić w cyfrowej dystrybucji? Zależy mi na polskiej wersji z Dariuszem Gnatowskim, aka panem Boczkiem i innymi.

A masz grę już na liscie? Prawym, właściwości, pliki lokalne, sprawdź spójność plików gry. Jak nie masz na liście, to usuń stąd folder z grą C:\Program Files (x86)\Steam\SteamApps\common lub być może w innej lokalizacji, ponieważ gry pobierają się gdzieś indziej.

przecie na allegro sprzedają głównie kody z bundli, lub biedniejszych krajów (kod na diablo kupiłem i było jakieś ukraińskie foto).

qustra, nie myl "barmańskiej 7 zł za poł litra, z lubelską za ok 20 zł. Ta pierwsza śmierdzi zbukiem i odradzam. Lubelska spoko cytrynówka, ale dużo nie wypijesz (bo słodkie), ostatnio piłem grejfiutową i chyba była lepsza.