-
Nintendo Switch 2 - temat główny
oni po prostu chca dostarczyc nostalgiczne doswiadczenie robiac remake blighttown z tym, ze teraz na cala gre xd
-
Steam Machine
te panele to gówno obesrane bylo juz w decku, wiec ten pad to sie na smietnik nadaje tak samo jak ich poprzedni steam controller. Staraja sie drugi raz wymyslac kolo na nowo, ale wychodzi im kwadratowe.
-
Jaki laptop ?
Bedzie to smigac bez zamuly do neta i yt? Szukam czegos dla mamuśki do 2,5k by bylo 17 cali. Teraz ma jakiegos taniutkiego acera juz ze 3 lata i dziala to tak wolno, ze idzie dostac pierdolca. https://mediamarkt.pl/pl/product/_laptop-lenovo-ideapad-3-17iau7-fhd-intelr-coretm-i5-1235u-8-gb-ram-512-gb-ssd-irisr-x-windows-11-home-szary-1491585.html
-
Hollow Knight Silksong
Z takich dzban momentów to pochwale się, że odkryłem, że można się leczyć w powietrzu/przy ścianie dopiero na przedostatnim bossie w grze xd Mysle, ze jakbym o tym wiedzial to spokojnie bym zbil z 5-6h.
-
Hollow Knight Silksong
W Bilewater to akurat jest ławka blisko bossa tylko skitrana mocno po prawej mapy.
-
Hollow Knight Silksong
Skończyłem Akt 3 po 44h(true final boss cudowny) i no kurwa troche przegięta jest ta gierka prawdę mówiąc. Za dużo bullshitu sztucznie podbijającego poziom trudności i rozwlekającego czas rozgrywki(pozdro 600 jesli nie zrobi sie maksymalnego ulepszenia miecza dwoma wkurwiajacymi questami) Coral Tower i ten zjebany gauntlet miliona fal(boss byl super latwy za to) byl moim momentem zwatpienia i chyba pierwszy raz od nie pamietam kiedy autentycznie mialem ochote odinstalowac jakas gre przez wkurwienie poziomem trudnosci. Moze i moglem zrobic wszystkie pchly i ostatnie ulepszenie miecza przed tym, ale myslalem, ze gra jednak nie bedzie wymagac tego. Wrogowie i bossy ogolnie maja mega nadmuchany dmg i hp przez co gra zamiast przyjemnie skillowej jest po prostu niemilosiernie frustrujaca. Najgorsze gowno to chyba fale mobków przed bossami przez co powtarzanie starc po nieudanej probie sprawialo, ze przewracalem oczami na mysl, ze znowu mam bic kilka fal mobkow, ktore tez wymagaja skupienia, bo czesto sa to najbardziej upierdliwi wrogowie, ktorzy nawet potrafia bic za 2. HK>Silksong tak ogolnie. Silksong bylby duzo lepsza grą gdyby devom cos w pewnym momencie sie nie odkleilo i nie stwierdzili, ze robimy gre dla ludologów(xD), której główne założenie to wkurwianie gracza czym sie da.
-
Nintendo Switch 2 - temat główny
mi chodzilo, ze utykaja na nintendo na ktora wyszly, bo zagralbym sobie w blacki albo goldy, ale no ni chuja, bo nawet sie kupic nie da w eshopie na switchu 2.
-
Nintendo Switch 2 - temat główny
to czemu pokemony utykaja na swoim sprzecie to jest zagadka, ktora nintendo zabierze do grobu
-
One Piece
Nie no mysle, ze Guts wyjdzie z drzewa gdzies w okolicach 2030 xd
-
Nintendo Switch 2 - temat główny
Pkt lojalnosciowe to byla ich wersja wędki po prostu, której już nie potrzebują, bo łowy były owoce. To samo robiło sony z darmowym online na ps3, a xbox z taniutkim gamepassem. Cieszmy się, że gry cyfrowe w ogóle przeszły ze s1 na s2, bo kiedyś to nintendo było takie pro gamer, ze kazalo ci kupowac ta sama gre z NESa przy kazdym nowym sprzecie mimo, ze to nadal bylo ta samo mario co na pegasusie, a po czasie po prostu orali sklep z ziemia.
-
Hollow Knight Silksong
Jestem w 2 akcie, liże ściany i gra jest luksja ogólnie, ale mam wrażenie, że nie ma już tego efektu wow co przy pierwszym hollow knight. Jest to po prostu więcej i lepiej tego co już znamy, IMO jak z Gears of War 2.
-
Hyrule Warriors: Age of imprisonment
U mnie hodl. Musou są ok do popykania, ale no w moich oczach to nie sa gierki warte prawie 3 bomby. Fire emblemy warriors w tym roku byly srogo wyprzedawane i tak po 60zl to byla uczciwa cena
-
Dragon Quest VII reimagined
7 jest ogólnie spoko jak ktoś lub anime tasiemce, bo jak gralem w remake v1 na 3ds to miala taka epizodyczna strukture jak jakis one piece(wyspa, jakis problem na niej i historia, ktora rozwiazujemy i ruszamy dalej, a glowna fabula gdzies tam raczkuje w tle). Ale no to zarzuty, ze jest dluga w chuj nie sa przesadzone.
-
Dragon Quest VII reimagined
Oni po prostu klepią dragon questy, bo targetem jest głównie rynek japoński który ma jebla na ich punkcie. Po co maja sie ladowac w jakies xenogears, ktore wtedy sie nie sprzedalo i dzis tez by remake kupila garstka internetowych nerdow.
-
One Piece
Jeśli zejście do 26 oznacza, że te odcinki będą bardziej konkretne to jestem na tak, bo od dluzszego czasu to jest tak, ze 2-3 to gruza, potem konkret i znowu gruz.