
Soban
Senior Member
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Obecnie
Przegląda stronę główną forum
Treść opublikowana przez Soban
-
Baldur's Gate 3
Z dzwiekiem to jest tak, ze na xboxie to muzyka w menu sie odpala po minucie ciszy xd Sa czesto takie dziwne delaye, szczegolnie jak sie biega i przykladowo napisy sie odpalaja ze kompani cos mowia, a glosy sie odpalaja dopiero po kilku sekundach, tak samo jak sie dialog odpala to czasem jakies dziwne dzwieki tla sie nakladaja na poczatku. Gram na sounbarze z atmosem i poziomy tez sa ustawiony totalnie z dupy w scenach i czasem bywaja dialogi gdzie woda gdzies w jaskini glosniej kapie niz postac mowi xd
-
Baldur's Gate 3
Nie wiem jak jest na ps5, ale na xboxie to technicznie jest bardzo średnio na ten moment i gra lubi mi się wykrzaczyć do dasha + sporo dziwnych glitchy dzwiekowych. Sterowanie padem dosyć kiepskie i czuć od razu, że na kompie to by się wiele czynności robiło raz dwa, a tu sie trzeba przebijac przez dosyc toporne ui. Sama gra cudowna.
-
Black Myth: Wu Kong
Artystycznie gra wygląda cudownie, ale boje się o gameplay, bo unikają oni jak ognia pokazywania tego aspektu dłużej niz kilka sekund.
- The First Berserker: Khazan
-
Visions of Mana
Śmierdzi budżetówką/mobilniakiem. Mordy tak straszne, że po nocach się będą śnić.
-
Rise of the Ronin
Tu ma być bitka tylko z ludzikami? Troche meh prawde mówiąc, bo team ninja zawsze fajne designy potworów robił.
-
GTA VI
pewnie duzo mocy pojdzie w gesta ilosc przechodniow i aut na ulicach plus jakas fizyka dojebana.
-
Steam Deck
Siedzi ktos mocniej w emu, glownie switcha i jest w stanie powiedziec czemu jest taka loteria jesli chodzi o dzialanie gier? Mniejsze i prostsze graficznie gry potrafia bardziej chrupac i miec wiecej glitchy niz wieksze full 3d gierki.
-
Steam Deck
mario wonder dropilo mocno, ale minuta w google i kolejna na wrzucenie patcha stabilizujacego przez ftp na decka naprawilo wszystko. Gdzies czytalem, ze dropy w emu switcha to nie wina bebechow decka, a problemow emu z zapychaniem pamieci podrecznej. mi gry emulowane przez yuzu dzialaja normalnie z poziomu nakladki stemowej, dodalem je rom managerem z emu decka.
-
Steam Deck
jestem pozytywnie zaskoczony jakoscia emulacji switcha, bo myslalem, ze bedzie gruz a tu w mario wonder se pykam w stabilnych 60fps, w 3d world i metroid dread tez solidny performance.
-
Killer Instinct
Bardziej chodziło pewnie o to, że ten roster to zbieranina randomowych postaci które zupełnie nie mają racji bytu w tym samym uniwersum xd Mi KI nie siadło, a grałem dosyć sporo na xbox one - nie jestem fanem tego systemu zgadywania combo breakerow i postaci to takie randomy wizualnie, ze nikt mi sie nie spodobal na tyle by grac dluzej.
-
Killer Instinct
Czyli to bedzie tez w gamepassie, bo tam chyba jest ta definitive?
-
TECHNO: elekroniczny narkotyk
- Spartacus: Blood and Sand
A ja akurat licze na tą serowość wizualną, slo mo co chwile i waleczki jak z 300. Dzięki temu spartacus do dziś jest całkiem unikatowym serialem. No wiadomo, że licze tez na duzo dobrych cyców jak w pierwowzorze.- Like a Dragon: Infinite Wealth (Yakuza 8)
Grafika w demie jest słaba to fakt, mordy npców to jak ze starfielda. Demo odpaliłem wiadomo po przejściu gaidena no i gaiden graficznie dużo lepszy(rozdzialka, brak zabkow). Day 1 wlatuje bankowo i mam nadzieje, ze cala para segi poszla w ilosc kontentu skoro grafy niedowiezli.- Like a Dragon Gaiden: The Man Who Erased His Name(Yakuza Spinoff)
- Like a Dragon: Infinite Wealth (Yakuza 8)
Na obrone to chyba tylko pozostaje fakt, ze VA Kiryu ma zespół rockowy i rzeczywiście umie śpiewać tym erotycznym głosem seksownego gnojka, a do ang wzieli kogos kto nie umie spiewac nawet jakby jego zycie od tego zalezalo.- Like a Dragon: Infinite Wealth (Yakuza 8)
dublaż jest tragiczny, kiryu jak spiewa po ang to uszy bolą- Like a Dragon Gaiden: The Man Who Erased His Name(Yakuza Spinoff)
- Like a Dragon Gaiden: The Man Who Erased His Name(Yakuza Spinoff)
Też dzisiaj zrobiłem calaka, bo jednak patrząc na liste w miare zdrowych aczików w tej części stwierdziłem, że chociaż jedną dżakuzi wycalakuje. Koloseum najgorsze gówno(te multi many grinderskie) i przez chwile miałem problem z amonem(bił mnie jak mucha, ale strasznie wkurwiał tym leczeniem i spierdalaniem ciągłym z rzucaniem gównem), ale w przypływie geniuszu ogarnąłem, że odpalajac extra heat i podchodzac do niego z lock onem mozna go zaspamowac na smierc heat move 100% skutecznosci - tylko od cholery itemow do ladowania heat przepalilem.- Like a Dragon Gaiden: The Man Who Erased His Name(Yakuza Spinoff)
- Like a Dragon Gaiden: The Man Who Erased His Name(Yakuza Spinoff)
- Like a Dragon Gaiden: The Man Who Erased His Name(Yakuza Spinoff)
Nie bo nie chce mi sie grindowac tego gowno joryu clanu. Widze jak to wyglada na yt i jego tez rozpierdoli ladowany do dropkicka Y i potem Y by zrobic ta op heat akcje ze stylu yakuzy do wykupienia za milion, bo chlop. @Pupcio chyba niecale 20h. Zostaly mi jakie ze 2 substorki takie wymagajace grindu, ktore olalem, bo nigdy mnie to nie bawiło.- Like a Dragon: Infinite Wealth (Yakuza 8)
Pograłem w demo i fajne zmiany rozbudowujące system i dużo ogólnie fajnych nowości jak taka głupota uprzyjemniająca bieganie jak mozliwosc puszczania sobie koi no disco queen z radyjka. Kiryu mega unikatowy na tle reszty postaci jesli chodzi o system walki, bo chlopa ma 3 style, heat actions i tryb real time w superze - kozak. Wchodzac w 8 z gaidena to co mi sie na minus od razu rzucilo w oczy to mocny downgorad graficzny vs tamta gra. Widac w 8 zabki i tekstury sa duzo bardziej srakowate + rozdzialka bankowo nizsza. Bawia tez mordy npc bialasow i murzynow na hawajach, ktorzy wygladaja jak ze starfielda albo yakuz na starym silniku. Rzeczy do roboty na hawajach jest od cholery, fajne to crazy delivery i mysle, ze jesli fabula dowiezie to bedzie goty(w demie na szczescie jest krociutki fragment juz po tym jak chlopaki sa w ameryce z kilkoma walkami tutorialowymi i prostym bossem).- Like a Dragon Gaiden: The Man Who Erased His Name(Yakuza Spinoff)
Fajny ten gaiden, skończyłem i dla mnie się podobało, ale no jest gra wybitnie dla fanatyków dżakuzi i czuć, że to taki szybki filler idealny do gamepassa. Graficzka bardzo ładna, fajne akcjowe sceny w fabule i topka jeśli chodzi o animacje w trakcie walk z bossami(final boss tutaj duzo lepszy niz w 6). Fabuła też spoko, ale to wybitnie filler i jak ktoś skipnie przed 8 to raczej wiele nie straci, bo fabuła gaidena kręci się wokół tego co już widzieliśmy w 7. Z minusów to jedno małe sotenbori i bardzo mało sub stories(chociaż kilka jest zabawnych jak ta z chatem gpt czy powracająca starą babą w bluzie lamparta). Wkurza też to, że w fabule jest milion walk z nawet 20 wrogami na raz, co jest męczące a nie trudne, bo gra jest śmiesznie łatwa(dosłownie praktycznie od początku można odblokowac heat action ktore meltuje bossow). Nawet koloseum jest latwiutkie poza tymi multi man walkami gdzie trzeba wygrindowac druzyne. No i ten styl walki agenta jak dla mnie niewypal, bo kiryu latajacy na rakietowych lakierkach i nasylajacy drony na wrogow to xD - Spartacus: Blood and Sand