Treść opublikowana przez Soban
-
Like a Dragon: Ishin (Yakuza Ishin Remake)
Kurde myślałem, że bliżej temu będzie do Y6 czy Judgmenta gameplayowo, a tu trąci mocno częściami z ps3, bo ilość loadingów przy robieniu czegokolwiek jest przytłaczająca i tak ogólnie czuć, że ta gra jest spóźniona ze 2 generacje, ale no cóż jako fan Kiryu-chana przejde bankowo. A no i pop up tekstur w cust scenkach bywa wkurwiający, bo nawet na mordach postaci się zdarza jak są szybkie przeskoki kamery.
-
Wycieczka do Japonii
My z ziomkami kupiliśmy z wawy na wrzesień 24 za 2800 w te(narita) i z powrotem(haneda). Przesiadka do Tokio w Pekinie 2,5h, przesiadka na powrocie w tym samym miejscu 9h.
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
-
NETFLIX
Sex Ed 4 obejrzałem(to chyba ostatni sezon) i o matko boska lgbt to tam podkrecili tak mocno, ze galka od pokretla odpadla Ta nowa szkoła to wyglądała jak piekło na ziemi i dom dla zmyslonych przyjaciol pani foster. Sporo chujowym sub plotów w tym sezonie z których jedynie konfrontacje murzynka z bogiem były fajnie napisane i ten wątek ogólnie najciekawszy w całym sezonie. Główny bohater się spasł między sezonami, a aktorka co gra Ruby dostała zmarszczek jak 40+ baba.
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
tej mieliście ostatnio jakieś problemy z prędkością pobierania? u mnie straszny gruz gdzieś od 2-3 dni i to niezaleznie czy kabel czy wifi. Nat otwarty, test predkosci na xboxie daje 1000, konsola hard reset i juz w sumie nie mam pomyslu co dalej Komp na tej samej sieci sciaga legancko jak zawsze, a klocek sie zgruzowal.
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Tak samo, ba u mnie nawet w koncu sciaganie zaczelo dzialac z pelna predkoscia po kablu
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Do wstecznej raczej nic nowego nie wpadnie, bo MS chyba zawiesił już rozszerzanie tego katalogu. Dużo staroci niestety ma wygaśnięte prawa do muzyki, więc legalnie się tego nie da ogarnąć. Ja liczę, że kiedyś tam wpadną wszystkie starsze cody, bo bym sobie pyknął w kampanie takie idealne 4-5h na normal, a mam pewnie z 10 części do nadrobienia, bo zatrzymałem się na black ops.
-
Young Leosia - sprawa jest poważna
"Noce nie bywają spokojne będzie trzeba to pójdę na wojnę" ~ Young Leosia "Szklanki" No to walcz suko, a nie storki nagrywasz!
-
Berserk
A to znowu ma być golden age? Po tym teaserze wygląda, że Guts już jest post golden age i jest przy okazji żółty jak papież polak. No nie czuje się zachęcony xd
-
Lies of P
Lords of fallen to podobno bardziej taki soul reaver z fajnymi mechanikami naokoło walecznymi. W zapowiedzi skill up mówił, że eksploracja i design lokacji spoko, ale walka taka se pod względem feelingu, więc pewnie wyjdzie, że pinokio ma lepszą walkę, a lof lepszą eksploracje.
-
Lies of P
Ta pod która masz staty, ale i tak te bronie są mega średnie. Katana jedynie potem daje radę. NG+ skonczone unpatched i daje se siana, bo na 3 przejscie by robic calaka juz nie mam ochoty wybitnie. Marionetka gepetta w drugiej fazie na ng+ to mi sporo krwi napsuła i dopiero pomógł amulet pozwalajacy unikac czerwonych ataków. Z broni to najlepsza u mnie była topór marionetki na rękojeści szabli tancerki, bo dmg na +10 i skalowaniu S techniki był chory, a i bron daje ogromna redukcje dmg na bloku cos kolo 80. Z minusów to ta brońka szybko się psuje i jest tak kurwa wielka, ze czasem psiego uja widac zza niej przez co ciezko sie paruje xd
-
Lies of P
ekstra boss jest jesli odmówimy prosbie dziadka na sam koniec
-
Lies of P
NG+ łatwiutkie nawet bez patcha na xboxie. Wystarczyło tylko ogarnąć, że ta broń taki topór zrobiony z ciał marionetek na +10 i skalowaniem u mnie na A z technika ma bazowo jakoś 550 dmg xd NG zwykle konczylem z katana z bossa, ktora jest spoko, ale za maly dmg robi nawet +5 i rekojesc na S w NG+. Do tego boost z amuletu co dodaje atk fiz za kazdy naladowany kontener basni, wiec no zwykly light attack to jakies 650+ dmg a w plecy to ponad 700. Jak dorzucilem do ukladanki przyzywana zjawe to bedac teraz juz na wyspie alchemikow zginalem na bossie tylko raz(bractwo krolika bo hollywood mi sie odpalilo). NG+ jade, bo ogarnalem ze wybralem bad ending i 1 bossa mi zablokowalo przez to, a chce ubic wszystkich.
-
Lies of P
no to trudniejszego juz nie bedzie, bo to najtrudniejszy boss w calej grze(faza 2)
-
Counter-Strike 2
No gra nadal wygląda jak 10 letnia sraka, więc no miałem zdziwko, że wymagania tak podbito.
-
Counter-Strike 2
optymalizacje cos zjebali, bo wczesniej GO mi na lapku wyciagal ze 160fps w 1080p na praktycznie max ustawieniach, a teraz nawet zjezdzajac do grafiki typu sraka mam plywajace 80-110
-
Lies of P
- Decreased the HP of 'Simon Manus, Arm of God' - Decreased the damage of 'Simon Manus, Awakened God' Dziwi nerf dla manusa, bo to byl chyba jedyny boss w grze obok parade mastera ktorego zalatwilem za 1 razem xd
-
Lies of P
Ogólnie to polecam inwestować w udźwig bardziej niż w stamine i życie, bo te ciężkie itemy zbroi naprawdę mocno wpływają na otrzymywany dmg i można sporo wytankować jeśli jest się słabym w parry(jak ja). Podwojny dash i dash z lezenia to tez podstawa do kupienia w drzewku. Z bossów to bym powiedział, że laxasia najtrudniejsza jest, szczególnie pojebana i nieczytelna druga faza. Na farcie to przeszedłem, bo mimo wielu prób i wymasterowania fazy 1 to 2 nie ogarnąłem nawet na podejściu gdzie wygrałem i jakoś na farcie ją ubiłem.
-
Lies of P
A to o tych rzucanych to sie dopiero od was dowiedzialem ze sa op, bo myslalem ze to takie gowno jak w soulsach. Czyli wychodzi na to, ze by miec easy mode to branie w p engine tych perkow zwiekszajacych ilosc rzucanych przedmiotow to dobry pomysl.
-
Lies of P
Gierka skończona po męsku bez pomagiera xd Solidne 8/10 bym wystawił, bo jedyne do czego się mogę tak naprawdę przypierdolić to randomowy balans trudności i praktycznie brak nowości w gatunku poza montowaniem broniek. Bardziej liniowe lokacje(vs gry from) mi nie przeszkadzały, bo nadal można było sobie poszukać sekretów, a nie mam jakoś ostatnio ochoty błąkać się po otwartym świecie. Koreańce to wybitnie stany pana miyazakiego i chyba jako jedyni z powodzeniem zreplikowali feeling gierek from w gameplayu, bo do tej pory każda gierka która próbowała mieć movement i walke ala soulsy to rozwalala sobie ryj(jakies code vein,potowrne lords of fallen albo drewniane mortal shell. nioh bym tu nie zaliczal, bo gierki team ninja maja swoje wlasne flow). BTW na ng+ sprawdzilem sobie tego przywolanca i zajebiscie to ulatwia bitki z bossami.
-
Lies of P
@flaczkiWiesz no jest uczciwa trudność jak soulsy czy sekiro i jest też trudność dla samej idei trudności jak momentami lies of p. Pinokio jest zajebiście niezbalansowany pod tym względem, bo niektóre bossy mają pierdyliard życia, a nasze maksymalne ulepszenia broni na dany moment robią im jakiś śmieszny dmg przez co walka polega na walnięciu ze 100 razy typa który ma nas na 2,3 strzaly. Dla kontrastu sa tez starcia gdzie my bijemy w miare mocno i boss bije mocno co jest uczciwe. Lies of P tez nagminnie przegina z motywem, ze fazy bossa to dwa oddzielne paski zycia(i to normalne solidne paski, a nie taki genichiro padajacy w 15s przy ishinie) i wkurwiajaca tendencja AI do spamowania co w polaczeniu z bardzo nieregularnym timingiem atakow grozi wyjebaniem pada za okno. Gra jest bardzo fajna ogolnie, ale jej zbalansowanie to jest oparte o rzut kostką. Siedzę teraz na tutejszej Malenii pod sam koniec gry i jest grubo. Wiadomo można przyzwać wafla do pomocy, ale my momma raised no bitch.
-
Open'er
Te ceny trochę zmiatają całą grupę dzieciaków z klasy średniej, bo bananowcy to wiadomo, że siano od mame dostaną zawsze. Osobiście myślę, że organizatorzy mogą uderzyć w boomerów co mają hajs i lubią rocka, bo z tego co czytalem to w tym roku najwieksza frekwencja byla na dniu z arctic in qotsa. Nie mialbym nic przeciwko temu, bo wciskanie gowno raperow z ameryczki, ktorzy graja koncerty z laptopa a mikrofon to im sluzy do krzyczenia "pucz yo hends up" mnie odrzuca od jezdzenia. Druga opcja to jakies takie normickie mega gwiazdy radiowe dla zblazowanych pracownikow korporacji jak wlasnie imagine dragons czy inny coldplay.
-
Open'er
Sukcesu im nie wróże przy tych cenach. W tym roku już było drogo i frekwencja niska, więc opek24 w cenie zachodnioeuropejskich festiwali gdzie bilety sa w ojro brzmi jak szybka droga do grobu dla festiwalu.