Treść opublikowana przez Szermac
-
Rozdział Ashley -
Powiem to głośno, ale chyba w tej generacji nie grałem w nic lepszego od tego
Po kilku przygodach w zamku, u mnie ocena też lekko w górę, jakieś nieskończoność/10
Nie doświadczyłem, ale może jeszcze xd
Dodatkowo 'wybuch zwłok', który jest darmowy w ogóle xD (oprócz tego, że potrzeba zwłok) Jak to w Diablo, siekałbym i siekał, ale jakoś już nie działa to na mnie. Nie ma tu takiego vibu chęci odkrywania, znajdywania lepszych itemów, legend. Wszystko to tak jakoś wypada, młócka casualowa totalna, do przodu, słabo angażuje w cokolwiek Popatchują, pobalansują, pododają coś to się weźmie klikanie w potwory
Ja próbowałem kilka miesięcy temu, remastera oryginału i już nie dałem rady tego kwadraciaka przejść. I też dziwi mnie narzekanie na grafikę. Czaje, że tekstury nie dojeżdżają, ale całościowo prezentacja, to jest lepiej niż w takim Village i to lekko. I modele postaci są super, widoczki, efekty pogodowe, jakieś latające farfocle. Ale nie wiem może jestem jakiś ślepy i jest jednak tragicznie xd Moja ulubiona walka z oryginału, Mendez w stodole to
Miałem małą nadzieję, że wywalą sekcje , ale niestety nie xD
Byleby Kowal był
A wystarczyło powołać jedenastke KKSu Kalisz xD
Troll łatwiejszy
Klasycznie Za mundial miałem dać sobie bana na repke, ale już siedzę jak na szpilkach. NA NICH!
Ale mnie Mendez leje xD
Dobra przerwa na Diablo IV, Big Cheese mi porwał Ashley, wieczorem kolejna próba ucieczki z wioski
Ciekawe to, że są różne podejścia, bo ja w sumie nigdy nie postrzegałem RE4 jako Survivalu i w sumie bym nie chciał. Na normalu mam najlepszy akcyjniak action/adventure ever Przyjdzie pora i na wyzwania po pierwszym przejściu
Motyw strzelnicy, zajebisty i mechanika tych tokenów i nagród za nią charmów też na plus z nowości póki co
No niektóre widoczki znanych miejscówek z oryginału to (Te wiszące pomosty nad kanionem przy zachodzie słońca ) Gameplay jest w pyte, na tyle sporo możliwości radzenia sobie z wieśniakami, że omnomnom. RE4 to kwintesencja gier wideo i CAPCOM to pojeby.
Spałem 4 godziny, trzeba lecieć dalej w tego S Z T O S A
Ja po 3 miechach odstawienie alko, fast foodów itp:. wyniki takie same, głównie przekroczone GGTP przy wątrobie i Trójglicerydy. Może już tak rozjebana, że się nie zregeneruje xd
Bzduras to już w zamku pewnie
No w sumie ta xD Chodziło mi bardziej, że później jak już się ma wyjebke na notatki i wie się gdzie iść od razu (chociaż i tak nas duchy zwykle prowadzą) to jest szybciej Tak, po niektóre duchy (specters) nawet trzeba zbaczać z głównej ścieżki, jest kilka takich i tak, jest na to jednorazowa szansa. Jest kilka co znikają dosyć szybko i trzeba ładować checkpointa jak się nie trafi xD
