krupek

Kolejny rok i kolejny raz żałuję, że się nie wybrałem zobaczyć zawody na żywo

Niby tak, ale ponad 2 maratony trzeba machnąć każdego dnia.

Wiecie, że w Grecji trwa traz bieg ultra na 5000 kilometrów z limitem czasowym 2 miesiące? Startuje Asfaltowy Chłopak z Polski, ten to jest świr.

Raz przy Biedrze widziałem jak patus 2 Finlandie zajumał i dawał dyla. Kasjer, który też wyglądał jak patus, zaczął go gonić to tamten wyrzucił butelki w trawę i uciekł. Jeszcze krzyczał do mnie, żebym go łapał. No pewnie i co jeszcze xd

Niestety, jeszcze trochę czasu upłynie zanim takie towary będą w normalniejszych cenach. W dodatku, ten jest importowany.

Jakoś 20-25 zł.

Jak ktoś lubi burgery z Dobrej Kalorii, a ma w pobliżu Kaufland to od dziś są tam oryginalne Beyond Burgery: Polecam sprawdzić, bo są pyszne. Ja niestety nie mam Kauflandu w rejonie, ehh. Swoją drogą, te kotlety od Dobrej Kalorii okazały się najpopularniejszym roślinnym produktem w 2019 roku.

Ja słyszałem, że ktoś mu klapki na basenie zaje.bał i nie ma w czym chodzić.

Polecam też dokument Senna. Fajnie zrobiony, bo opiera się tylko o archiwalne materiały z lat 80 i 90, nie ma jakiegoś zbędnego pitolenia dzisiejszych ludzi z F1.

Makarony, koktajle i inne fajne rzeczy. Szczególnie taki koktajl, wrzucisz banana, masło orzechowe, płatki, jakieś białko i masz bombę kcal, białka i węgli.

O ch.uj, duchy.

Tej, a gdzie pływanie?

Nie no, o B12 na pewno wspominałem, bo akurat to ciężko dostarczyć w dobrej formie bez mięsa. Aczkolwiek, dużo ludzi mięsożernych ma jej niedobory również, bo jej zawartość w organizmie zależy od wielu czynników, więc suplementacja jest polecana, niezależnie od sposobu odżywiania. Z tą dużą dawką B12 może być też tak, że to forma strzału przy deficytach. Sam ostatnio stosuję komplex witamin B i B12 jest tam tylko 2,5 mg, wcześniej brałem zwiększoną dawkę, zobaczę jaka różnica będzie. A jak je się robi?

A która propaganda tak mówi? Bo wszystkie wege propagandy, które znam właśnie zalecają suplementację witamin z grupy B, sam stosuję kompleks tej grupy. Zresztą, to też zależy od organizmu. Swoją drogą, niedawno odkryto, że w niektórych glonach jest bardzo dużo B12 i ce(pipi)ą się sporą biodostępnością. Szkoda tylko, ich pozyskiwanie i modyfikowanie do jadalnej postaci jest nieopłacalne. No, ale coś tam się dzieje podobno w tej kwestii. A tak w ogóle, dlaczego ta B12 Forte z Olimpu ma aż 500 mg B12 w dziennej porcji jak zapotrzebowanie dzienne zwykle nie przekracza 3 mg? O co chodzi z taką różnicą?

Teraz to już chyba tylko te małe mają zostać. A tak macie z energolami?

Nie mam nic do punktów reputacji i nie robi mi, czy ktoś daje mi plusa, czy minusa. Beka tylko z ludzi, którzy wchodzą na forum o gierkach, sypią kilkoma minusami dziennie, wyzywają kogoś, albo się czepiają z dupy. Dla mnie to wygląda jak jakieś wylewanie frustracji i zachowywanie się jak lamus. Nic osobistego, po prostu.

Słyszę już to któryś raz właśnie. Nawet koleżanka z pracy, która w ogóle nie wie o co chodzi choćby w motoryzacji, mówiła, że dobrze jej się to oglądało.

Biega ciota po forum, rzuca minusami wylewając frustrację, ten pustak, tamten psychopata. No ś.p. bluber się przypomina przy jego gorszych dniach.

No michaelis trochę wieje bluberową cieczką forumową ostatnio.

Prawda, wku.rwiająca postać xd Wczoraj skończyłem drugi sezon. No cóż, dla mnie również fenomenalny serial. Różnorodność postaci jest niesamowita. Niby jest główny bohater, ale mnogość bohaterów i ich problemy wprowadzają fajny element rozbudowania fabuły. Trzeba też nadmienić, bo chyba każdy z nich jest dość barwny, nie ma jałowych, niepotrzebnych ról. Ciągle coś dzieje i wszystko jest spójne, coś się uzupełnia, coś łączy. Podobało mi się, że drugi sezon poruszył jeszcze więcej problemów wśród młodzieży, czasami w formie beki, a czasami bardziej na poważnie. No to się udało. Soundtrack znów nie zawiódł i jest chyba jeszcze lepszy niż w pierwszym sezonie. Serial jest momentami trochę przerysowany, ale moim zdaniem, działa to jak najbardziej na plus, bo jest to zrobione ze smakiem. Jednak to, co najbardziej mnie zaintrygowało to sceneria. No niesamowite krajobrazy, a dom Otisa i Jean to jest jakaś miazga. Sceny jak siedzą na tarasie to po prostu wow. Nie wiem, czy zauważyliście pewien niuans. Otóż, serial dzieje się w czasach współczesnych, świadczą o tym smartfony, granie na Switchu i nawiązania do aktualnych zdarzeń, czy gwiazd popkultury. Jednak wszyscy poruszają się starymi autami, a wystrój domów i sprzęty AGD wyglądają często dość archaicznie. No ciekawy pomysł. Jak googlowałem sobie miejsce kręcenia serialu natrafiłem na info, że miejsce akcji znajduje się w Walii, w małym miasteczku. Polecam poobczajać, niektóre miejscówki są pokazane. Dowiedziałem się też, że w pierwszym sezonie Otis jest w polskim sklepie, gdzie widać dużo polskich produktów. Ciekawe, nie zwróciłem na to uwagi. No chciałoby się więcej, a teraz rok czekania. Fajnie byłoby, jakby wypuszczali 1 odcinek tygodniowo przez dłuższy okres czasu, bo możnaby z tego zrobić luźny i odprężający tasiemiec.

Kosztowne? A jaka jest różnica w cenie? Poza tym, kanapka z takim schabem i warzywami to przynajmniej odżywczy i wartościowy posiłek, czego o krakowskiej powiedzieć nie można.

Pamiętacie Delonte Westa? Trochę się chłop stoczył. https://clutchpoints.com/nba-news-delonte-west-looks-to-be-in-really-bad-shape-while-cuffed-on-street/

No tak się właśnie zastanawiałem ostatnio, czy oni muszą udzielać im wywiadu, skoro należą do PZN a telewizja ma prawa do transmisji. Czy w kontraktach mają takie zapisy?

A niedługo: Mój stary to fanatyk fermentacji jedzenia. Całe mieszkanie zaje.bane słoikami.

To zależy.