krupek

Niektórym łysa glaca pasuje, na przykład Jason Statham.

Od K2 jest dobra pasta polerska.

No jo, ale ja golę boki i tył na 3 mm, górę mam sporo dłuższą, do układania na pastę, lekko przystrzyżoną nożyczkami zawsze.

Gorzej jak się nie goli glacybna jedną długość.

Pampuch spoko nazwa, zjadłbym dla samego opowiadania potem, co jadłem.

Podobno niezalecane jest mieszanie ogorkow i pomidorow w salatce bo oba traca swoje wartosci. Ale to by trzeba dopytac w spartakusach. To prawda, potwierdzona badaniami, ale wydaje mi się, że chodzi o świeżego ogórka.

To już za chwilę historia, trzeba się przebranżowić, żeby coś osiągnąć i nie żałować na stare lata. Ty Kabi, ale do fryzjera to chyba do Białegostoku jeździsz raz w miesiącu.

Eee nie widzi mi się to, choć nie wiem, czy jadłem kiedyś takie prawdziwe, ślunskie.

Ale też mniej nafaszerowany, bo te atlantyckie to karmione ch.uj wie czym.

Jadłem już jakiś cas temu. Faktycznie, zupełnie inny smak i kolor, całkiem niezły, choć wolę atlantyckiego.

A jak się w nich biega? Dają radę?

A co można zrobić innego z kiełbasą na grilla, aniżeli naciąć ją i położyć? W węgiel wrzucają?

Jak zazdrościsz to zawsze możesz go odbić.

Dobrze, że Lewandowski zagra, bo do sześciopaku Tyskie musieliby dodawać czarno-białe flagi.

Ja tam nie mam tak, że nudzi mi się jedzenie. Jak gdzieś na domku, czy biwaku byłem to grill 3 razy dziennie był grany i przesytu nie czułem.

Pomiar w czasie rzeczywistym, tyle, że na odwrót.

Pewnie nie, bo skarpetek się nie je.

Podgrzać opalarką, w imadło i rozciągnąć. Tylko BCAA 10g przed i po.

Ale Makflary z Bounty z Maka jest pyszny.

Jakie są jeszcze kategorie wzrostowe?

Dziś na obiad dorsza w folii z gryla, a na kolacje jakaś chuda, podwędzana kiełba. Do obydwu dań sałatka z pomidora, ogóra małosolnego i cebuli. Today was a good day.

A to jest takie coś jak pyza? Taka kuchnia jest mi zupełnie obca.

Te zegary mi się źle kojarzą, były takie w Ibizie mojej dziewczyny. Co ta fura odpier.dalała to głowa mała, powyżej 50 km/h trzeba było trzymać skręconą o 10-15 stopni kierownicę, żeby prosto jechał. Wskazówka za prędkościomierzu się kiedyś zawiesiła na 120, absurd, nie wiem jak to w ogóle możliwe.

To, że nie ma krwi, chrząstek i żyłek to akurat ok, dobrze wyczyszczone są.

Bez kitu, może wartość szybko nie skoczy, ale też nie nie wymaga dużego wkładu. Zależy też, czy można je zarejestrować na zabytki, co akurat od stanu i części jest uwarunkowane.