Treść opublikowana przez krupek
- Produkty z Biedronki
-
Pieprzenie
Bez kitu, może wartość szybko nie skoczy, ale też nie nie wymaga dużego wkładu. Zależy też, czy można je zarejestrować na zabytki, co akurat od stanu i części jest uwarunkowane.
-
Awarie, usterki, niedomagania
Są rzeczy, których nawet komp na diagnostyce by nie wyrzucił, więc po prostu miałeś pecha.
- Produkty z Biedronki
-
Odżywki, Gainery itp.
Dlatego te warzywa/owoce to słowa klucz.
-
Odżywki, Gainery itp.
Mi tam się podobasz.
-
Odżywki, Gainery itp.
Saker to ksywa od słowa suck?
-
Zdjęcia naszych aut
Ale jak wygląda!
-
Zdjęcia naszych aut
Stoi unieruchomiona, nie odpala, to wziął i wypolerował, chociaż ładna będzie stała.
-
Odżywki, Gainery itp.
Jak będziesz dawał 5g codziennie to organizm szybko się przyzwyczai i nie będzie z tego korzystał.
-
Odżywki, Gainery itp.
A nie boisz się brać kreatyny? Nie jeden już sobie zdrowie zrujnował.
- Trening
-
Odżywki, Gainery itp.
Tutaj niektórzy nie znają takiego pojęcia.
-
POPEK [2013] MONSTER
No w tym wieku raczej gust muzyczny nie istnieje, każdy przez coś takiego przechodził.
-
Chipsy
Grzybi, a próbowałeś kiedyś nie wycierać ręki w spodnie?
-
Wody, napoje, soki itp.
Dziś po raz pierwszy od dłuższego czasu piłem Coca-Colę Light, zawsze myślałem, że to Zero ma bardziej wyraźny smak, na taką ją kreują. Okazuje się, że Light smakuje lepiej, ma bogatszy, bardziej colowy smak, a obydwie są bez cukru, przecież.
-
POPEK [2013] MONSTER
Już pomijając fakt, że to muzyka-guwno, ale gorszego koncertu dawno nie widziałem, 2 typów drze pysk, patologiczna widownia to samo, muzyki w ogóle nie słychać...
-
Pieprzenie
Jeszcze nigdy w życiu.
-
Pieprzenie
Ziomek, jak się ma 2 metry i nogi jak szczudła to ciężko zwalić konia w samochodzie.
-
Pieprzenie
Dziś Mazdunia odjechała, straszny żal, ale co zrobić. Jedna z moich największych wad, że przywiązuje się do rzeczy. Wiele miłych wspomnień i bardzo dużo frajdy z jazdy z nią miałem. Do końca życia będę pamiętał jak odbierałem ją u Mirka na handlu, wracałem 60 km na oponach tak łysych, że wyglądały jak slicki z F1. Potem stopniowe odmulanie silnika po poprzednim właścicielu, przy mnie na nowo odżyła. Chwile swagu przy gromieniu wsiunów w Golfach i BMW na światłach, pamiętam jak pogoniłem Hondę Civic z wydechem takim, że gaśnicę można było w nim trzymać i w(pipi)iona mina typa na kolejnych światłach. Piękne chwile przeplatane przygodami z korozja, zapieczeniem się tłoczka koła, zblokowaniem kierownicy na drodze ekspresowej i wibracjami na kierownicy przez które potem miałem zakwasy. No i te myślenie po nocach, czy aby na pewno po zimie jeszcze coś zostanie z blach. Miło też wspominam jak lakierowałem progi po naprawie rdzy i psiknąłem sobie szprajem w ryj i prawie się udusiłem, wybiegłem do ogrodu, a matka nie wiedziała, czy mdleć ze strachu, czy po pogotowie dzwonić. W tym aucie pierwszy raz zaginałem 2 paki, ehh to się pamięta. W sumie cieszę się, że trafia w dobre ręce, wzięła ją ode mnie jakaś młoda para, byli mega zajarani wszystkim, nawet elektrycznymi lusterkami, trafiła w dobre ręce i będzie dobre traktowana, będę spał spokojnie. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś wrócę do tej marki.
- Trening
- Trening
- Trening
- Trening
-
Awarie, usterki, niedomagania
To uszczelka pod głowicą raczej nie może być, za młode auto i za mały przebieg, toć to szrot musiały być, albo wada fabryczna.