Shen
Patroni
-
Dołączył
Treść opublikowana przez Shen
-
Ja juz nie moge się doczekac tekstu Tadzia na temat alochagate -
Waga mi nie robi, wszystko zalezy od tego jak bedzie w łapie lezał. Długie sesje w monster hunter na 3ds czy switchu to dla mnie była mordęga. Chociaz psp tez nie było idealne z claw gripem.
-
Bo 3ds czy switch są wygodne do grania Ostatni przenosniak od ktorego mnie łapy nie bolaly to ps vita.
-
Gruby to na grach zarabia, tu ma kolejny sprzęt na którym je opchnie, a patrząc na cene, to po kosztach go nie sprzedaje.
-
Bo zarobku z tego nie bedzie
-
Do karcianek są spoko, mam mate do Marvel champions. Przy innych grach nie korzystałem.
-
Coolera dawac, zeby Frieza miał kogos do pomocy.
-
Przy konsolach Sony nie masz takich obaw? Nie ma serwisu w Polsce. Nintendo nawet nie ma swojego oddziału u nas.
-
Fajnie, że jest zainteresowanie, ale poczekam na wrazenia po premierze. Moze być fajny sprzet do jrpg i visual novelek po smierci vity.
-
No to pamiętam, ale to były zwykłe urojenia i było go tyle widać co nic
-
No i jest ten switch pro. Przemysle zakup, ale jak moj stacjonarny komp przestanie dawac rade.
-
-
Jedna puszka monstera 220kcal, ja na redu obcinam 500kcal, no to monster, jakis baton wyeliminowany z diety i masz deficyt
To chyba taki sucharek z Ciebie, ja teraz 77kg przy 182cm
W komiksach wiem jak to było, nie wiem na ile mogą sobie pozwolić w serialu.
Gimbaza wymiotła, zapomniałem o tym, poszedłem krótko przed zamknieciem w czwartek i juz nic nie było.
Tigery mają połowe tego, plus 20% składu to sok, więc pewnie stąd część cukru pochodzi. 100kcal na puche jeszcze jestem skłonny zaakceptować i czasem je pije.
Trailer bardzo spoko, ciekawe czy Joker się pojawi.
No ja wymiekam jednak. To juz wole batona opierdolic albo czekolade
Nowy monster w żabkach, jutro bede szukac, pewnie z cukrem, ale jednego na testy wezme O chuj, znalazlem makro
Obstawiam, ze nie, serial od DC przejelo HBO. DC udostepnialo seriale na swojej platformie w USA a na reszte swiata sprzedali wtedy prawa netflixowi.
Posucha na polskim rynku, przegladajac promki w jednym sklepie odkryłem serie z pajęczakiem w moim ulubionym kostiumie i wziąłem wszystko co wyszło. Plus jeden tom zaległy z egmontu.
Dlatego jebać prenumerate, w kiosku numer na premiere.
