Treść opublikowana przez Gregorius
-
Battlefield 6
A ja gram na pc, na padzie od Series X (jak zawsze) bo jestem do tego po prostu przyzwyczajony po 25 latach na konsolach - nigdy w fpsy na m&k nie grałem i już się tego nie nauczę. To jest dla mnie strasznie nienaturalne (m&k)no muszę mieć po prostu kontroler w rękach.
-
Kompendium PSX
Nie no Panowie, nie to żebym w Was nie wierzył ale jakość tego wydania przeszła wszelkie moje wyobrażenia. Wspaniała robota i prawdziwy powód do dumy dla Was wszystkich zaangażowanych w ten projekt. Dziękuję.
-
Battlefield 6
Na PC wczoraj też już miałem problemy z Eskalacją - częściowo boty i niepełne serwery. No szybko to idzie🫤 A tu kolejny jakiś chuj wie dla kogo tryb specjalny za rogiem (50% graczy/50% botów)
-
Arc Raiders
Jest jakiś głębszy sens tego craftingu i levelevonia czy chodzi o to żeby gonić króliczka i nigdy go nie złapać? No nie oszukujmy się większość tych interakcji o których piszecie to będzie coś powtarzalnego po max kilkunastu rajdach, bo liczba scenariuszy takich interakcji jest skończona. Co dalej? Absolutnie nie hejtuję, cieszę się, że tu taki hype i pozytywny odbiór. Sam oglądam materiały, i to co widzę wygląda zachęcająco, no ale przydałoby się poczytać jak grający widzą granie tego loopa po +30-50h i więcej
-
Battlefield 6
Gram sobie każualowo, po raz pierwszy od dawna w BFa, i muszę przyznać, że Eskalacja to jest tak zajebisty tryb, że od wielu lat w multi tak dobrze się nie bawiłem. 95% ludzi gra zespołowo, (próbka = dobrych kilkanaście gier), każda klasa wie co robić, praktycznie zero kampy, większość meczów niesamowicie zacięta. No praktycznie trudno uwierzyć jak to w tym trybie wszystko zajebiście chodzi. Raczej długo nie ruszę nic innego bo w Conqueście czy Rushu zauważyłem pewne patologie w drużynach, a i balans map niezbyt mi pasuje. Eskalacja? /10. 8h gram bez przerwy i oderwać się nie mogę. Czy shotguny i smg nie są tutaj troszeczkę przegięte? Mam wrażenie, że czasem jestem ściągany przez ww bronie z nieprzyzwoitych odległości.
- Co tu się odjebało?
-
Heroes of Might and Magic Olden Era
Demo, ogólnodostępne, do pobrania na Steamie.
-
Silent Hill f
W czasie gry miałem wrażenie, że troszkę mało było "momentów" muzycznych ale jak słucham sobie na spokojnie ost to masakra jakie dobre Ta piosenka co dzieci śpiewają... to już ciareczki mocno wchodzą na plecy. Hipnotyzująca nuta i jakże wspaniale pasuje do gry.
-
Silent Hill f
Nie pochlebiaj sobie. W dupie głęboko każdy to ma jak grasz, to jest Twoja sprawa. Wszedłeś do tematu i dostałeś najlepsze mozliwe porady od gości którzy rozpracowali grę w 100%, ale nie, lepiej brnąć w przegraną sprawę, i filozofować. Chyba lubisz sobie po prostu popierdolić takim pasywno-agresywnym tonem ważniaka.
-
Silent Hill f
Ja zrobiłem tak jak @Josh pisze, małą habilitację z SHF na YT i Reddicie po zakończeniu, bo po prostu nie chciałoby mi się przechodzić po raz kolejny, tak na świeżo. Teraz gdy znam całą historię to zdania nie zmieniam - wymóg kolejnych przejść to był kutasi ruch. Jest tu tyle fabularnego bigosu, że mogliby spokojnie z tego wybrnąć i poupychać wszystkie zakończenia w jednym. Ogólnie gra zyskuje w drugiej części w moich oczach, tak od rozpoczęcia drogi do szkoły. Wjeżdża lepsza nuta i ogólnie robi się coraz bardziej gęsto. Już pomyślałem no dobra koniec z tym szaleństwem, teraz już tego nie spierdolą, ale niestety, maestria miesza się z wariactwem do samego końca.
-
Silent Hill f
@Wredny to już na szczęście prawie koniec. Też w tym momencie marzyłem aż ktoś się pojawi i skończy męki Hinako oraz moje. Potem jeszcze tylko 3 razy cała gra od nowa i poznasz historię
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Prawda. Teraz fala anulowanych subskrypcji zalewa sieć, na pokaz, a już 14.11 trzeba będzie wrócić posłusznie bo Codzik.
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Wystarczy, że z 3 użytkowników Ultimate zostanie 2. I tu i tu po 60$. Wszystko co doda ten "obrażony" to już czyściutki plus. A te gry Day One w Ultimate to ma być bat i cierń dla reszty - zobaczcie jest tak blisko żeby zagrać już teraz, wystarczy kliknąć, nawet na miesiąc. Trochę jak wersje Deluxe obecnie - bazowanie na najniższych instynktach graczy, na które jesteśmy przecież bardzo podatni.
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Przy takiej podwyżce to oni mogą sobie zakładać nawet z 20% straty na bazie graczy, a przecież większość zapewne nie odejdzie tylko zejdzie szczebelek w dół. W sieci płacz dopóki nie przyjdzie jakaś tłusta premiera i trzeba będzie sięgnąć po portfel. Gracze to nie jest najbardziej szanująca się zbiorowość na świecie a już konsolowi w szczególności.
-
Silent Hill f
Forumek do użytkownika @Szermac podczas gdy ten ogrywa nowego Silenta w wersji Deluxe i przygotowuje swoją niezależną opinię
-
Silent Hill f
Przed Tobą jeszcze długa i kręta droga na szczyt tej Golgoty, a krzyż ciężki. Polecam wiaderko melisy.
-
Silent Hill f
A to nie jest przypadkiem ten fragment, gdzie jak ubijesz kogoś pod niebieską latarnią to nie respi? Jeśli to tam to zwabiaj do takich pomieszczeń.
-
Silent Hill f
A jakie macie zdanie jeśli chodzi o system zapisu/ilość kapliczek? Czy ich znaczna redukcja, wraz ze zmniejszem ilości przeciwników, nie wpłynęłaby "pozytywnie" na poziom niepokoju gracza? W SH2 czerwony kwadracik to był symbol otuchy, takie sanktuarium do którego wracało się po zapis ze strachu, że progres ucieknie. Tutaj mamy czasem dwie dosłownie w odległości kikudziesięciu kroków i do tego jeszcze respy. Czyli gra niby grozi palcem (mało sprzętu na początku + niszczy się)i mówi "graj uważnie" a z drugiej strony konsekwencje zgonu praktycznie zerowe. Obawiam się, że ograniczenie noszonych zasobów, wraz z koniecznościś biegania z nimi do kapliczek, mogło być przyczyną takich a nie innych decyzji designerskich. Mój czas gry około 13h na zapisie i 19h steam, na PC chyba nie ma progresu wyrażonego w %, a przynajmniej nie zauważyłem.
-
Silent Hill f
Dla mnie miarą źle napisanej gry jest fakt, że po napisach końcowych zamiast czuć satysfakcję i spełnienie siadam do wyszukiwarki aby dowiedzieć się co właściwie moje oczy oglądały przez kilkanaście godzin. Można oczywiście doczytywać sobie interpretacje i rozkminiać ale tu warstwa symboliki i zagmatwania jest po prostu ciężkostrawna. Co za dużo to i świnia nie zeżre. I to nie jest moja wina bo ja, jako gracz, odrobiłem swoje zadanie - przetrząsnąłem grę wzdłuż i wszerz, znalazłem notatek ile mogłem ,wszystko przeczytałem. Obietnica, że za drugim, a trzecim to już na pewno, przejściem się uda i wszystko stanie się jasne do mnie nie trafia. Nope. Zgubiliście moje zainteresowanie po kilku godzinach gry i mnie totalnie już nie interesuje najprawdziwsza prawda, i co się wydarzyło. Miasteczko i jego klimat ogólnie - blisko ideału (szkoła, dom Hinako, pole ryżowe - top) Walka i świat emo lisa - 2/10 Ja ogólnie podziwiam tych którzy rozkminiają tu o "buildach" i że walka nie jest totalnym balasem choć oma jest nie tylko zła ale też zajebiście nudna i powtarzalna. Buildy to można sobie robić tam gdzie gameplay jest sztywniutki - Hades, Elden czy Dead Cells a nie w takiej kupie. No ale każdy ma prawo bawić się jak chce. Dla mnie rozczarowanie srogie. Silent Hill F 6/10
-
Silent Hill f
-
Silent Hill f
Chyba większym koszmarem od walki w tej grze jest to, że jebana nie chce się skończyć. Maratony po pustych lokacjach - no w pytkę jest.
-
Silent Hill f
Końcówka to jest taki przestrzał, że już dosłownie nie ma co opaść. Wyjdź z domu, pobiegnij przez miasteczko gdzie wrzucimy ci tonę chujowej walki a potem wiesz co? Wracaj skąd przybiegłeś. Emo - lis w dupę developerom za to.
-
Silent Hill f
A mi się wydaje, że to nie jet kwestia głupoty tylko faktu, że taka patriarchalna tematyka bardziej rezonuje po drugiej stronie globu. I tam gra na pewno jest inaczej odbierana przez to.
-
Silent Hill f
Myślałem, że utrzymam potężne 7/10 bo druga połowa gry jakby lepsza ale to co się odpierdala u lisa to za dużo dla mnie Modlę się teraz aby ktoś szybko skrócił męki Hinako, a przy okazji moje🙂 Ja jebię, nie wierzę.
-
Silent Hill f
Ng+ to ja mogę zrobić jak dadzą darmowe dlc na skipowanie walki i krainy lisiego cwela.