 
			Treść opublikowana przez Bzduras
- 
	
		
		Nintendo Switch 2 - temat główny
		
		Dobra cicho tam tej, BĘDĄ WSZYSTKIE available today
- 
	
		
		Zawody na najfajniejsze słówko w gamingu uważam za otwarte. Wpisujcie swoje propozycj
		
		Zawody na najfajniejsze słówko w gamingu uważam za otwarte. Wpisujcie swoje propozycje, ja zacznę: GIMMICK
- 
	
		
		Metal Gear Solid: Trylogia
		
		Ten arcik z dwójeczki od razu przykuł oko, package sekured
- 
	
		
		CRONOS: The New Dawn
		
		Daj im zarobić, i tak mało wołają za quality hojojka
- 
	
		
		Metal Gear Solid: Trylogia
		
		W sklepiku nie ma, jest tylko SH. edit: wróciłem na główną i nagle jest :)
- 
	
		
		CRONOS: The New Dawn
		
		Skończone, moje zdanie o historii nie zmieniło się. Jak Blubery przyinwestują w scenarzystów to ich następna gierka będzie już totalnym bangerem. Bardzo dobrze wydane pieniądze, najadłem się Cronosikiem.
- 
	
		
		CRONOS: The New Dawn
		
		Już końcówka gry tak czuję, no jest bardzo dobrze. Im dalej w las tym lepiej, rozwinięte bronie i pancerz pomagają mocno. Przyłożyli się mistrzowie horroru z Krakowa do tej gierki, tylko jakoś fabuła mi nie leży - za dużo kryptycznego pierdolamento, anemiczna bohaterka nie pomaga w odbiorze. Za to cała reszta jak najbardziej na plus. Ktoś tam w recenzji dał 6/10? Szkoda, że nie da się dać klauna pod taką recką, kek
- 
	
		
		Silnik forum 3.0
		
		Mi wywalił komunikat, że forumek jest niedostępny ze względu na aktualizację, więc to pewnie to.
- 
	
		
		Nintendo Switch 2 - temat główny
		
		Teraz to już na pewno upgrejdy do Xenoblade wjadą, WIERZĘ
- 
	
		
		Nintendo Switch 2 - temat główny
		
		Tylko szkoda, że król jest nagi i sisiora ma niewielkiego (za to cienkiego)
- 
	
		
		Nintendo Switch 2 - temat główny
		
		Dam plusika jak się odnowi pula, nie wiedziałem ani o Twoim SD ani o tej dziurze w materiale od majonezu.
- 
	
		
		Nintendo Switch 2 - temat główny
		
		Ragus jest posiadaczem SD? A to nie wiedziałem.
- 
	
		
		Nintendo Switch 2 - temat główny
		
		Urocze są te posty o KONFIGURACJACH deczka xD Trochę jakby ktoś powiedział "jebać auta - musisz otworzyć drzwi, zatankować, potem jeszcze wymienić olej i zawsze coś w silniku pogrzebać. Autobus lepszy, wsiadasz i jedziesz"
- 
	
		
		CRONOS: The New Dawn
		
		Strach to jest gdy sram po gaciach, bo atmosfera mnie przytłacza i nie chcę iść dalej. Tutaj czuję napięcie pod tytułem "mam mało amunicji, jak mnie zabiją to kiedy zrobiłem ostatniego sejwa, hmmm...". Ostatni raz w Silent Hill 2 czułem taką przygniatającą atmosferę, która podsuwała mojej wyobraźni pojebane rzeczy i musiałem robić przerwy. Toluca Prison w tej grze to jest koszmar za pierwszym razem, grając w tej lokacji byłem cały czas spięty jak skurwysyn. Tam dużo robił ambient i przygniatająca muzyka, tutaj jest to bardziej stonowane. Natomiast gdzie jest granica i dlaczego jest to tak umowne? Bo tak działa ten gatunek. Nie ma jednego uniwersalnego horroru dla wszystkich, wywołującego u każdego te same emocje i te same reakcje na różne rzeczy. Niektórzy boją się body horroru i robią w nachy widząc nienaturalnie okaleczone kreatury, inni przy tym samym wcinają popcorn i toczą bekę, że wygląda to jak krzyżówka Doroty Wellmajster z borsukiem.
- 
	
		
		CRONOS: The New Dawn
		
		Jest klimacik, jest napięcie, ale o STRACHU nie ma mowy.
- 
	
		
		Zawody na najbardziej wkurwiające słowo w gamingu uważam za otwarte. Wpisujcie swoje 
		
		Zawody na najbardziej wkurwiające słowo w gamingu uważam za otwarte. Wpisujcie swoje typy, ja zacznę: BIOM
- 
	
		
		CRONOS: The New Dawn
		
		Raz miałem 27 naboi do pistoletu, długo się tym nie nacieszyłem, o tak powiem.
- 
	
		
		CRONOS: The New Dawn
		
		Oj, zasobów jest mało, jest. Do tego bardzo mocno ograniczone miejsce w ekwipunku (można je poszerzyć, ale to czasochłonne i nie da się tego zrobić od razu na maks), amunicja stackuje się w jednym slocie w małych paczkach (15x do pistoletu, 5x do szotgana), każde paliwo do miotacza zajmuje jeden slot i nagle okazuje się, że trzeba w pizdu mocno kombinować. To duży plus, ale czasami chciałoby się złapać trochę głębszy oddech... i nie da się, bo gra na to nie pozwala. Jak ktoś się bał, że te dodatkowe ammo z deluksiaka odbierze licencję zagrajmera to może przestać bo nie trzeba go w ogóle wyciągać ze skrzyni.
- 
	
		
		Hollow Knight Silksong
		
		Przecież na Xboxie miała swoją stronę w sklepiku przed wszystkimi innymi https://www.xbox.com/pl-PL/games/store/hollow-knight-silksong/9n116v0599hb
- 
	
		
		Nintendo Switch 2 - temat główny
		
		Zamiast tego padła to niech w końcu coś się ruszy w temacie paczyków do Xenoblade, proszę uprzejmie pan nintendo Mieć taką serię pod skrzydłami i nie dać jej upgrejdzika bożego to grzech i przejaw prymitywnego plugastwa.
- 
	
		
		CRONOS: The New Dawn
		
		Nie grałem w Daymare, nie odpowiem. Ale Ty akurat masz doświadczenie z horrorami, więc wyobraź sobie baseline dla takiej gierki i tutaj mniej więcej jest Cronos. Bardziej od samego feelingu strzelania zwracam uwagę na konstrukcję walki, a ta wymusza ładowany strzał i pozycjonowanie się w otoczeniu względem przeciwników, wyjątkowo tym razem trzeba przykładać taką samą uwagę zarówno do martwych jak i żywych poczwar. Feeling strzelania to "gra AA", podstawowy pistolet ma jak dla mnie fajne kopyto i te ładowane strzały czuć, ale shotgun już jest rozczarowujący i nie daje w ogóle poczucia jebnięcia z grubej rury.
- 
	
		
		CRONOS: The New Dawn
		
		Trochę wczoraj pogiercowałem i gierka jak na razie trzyma moją uwagę. Główną gwiazdą tutaj na pewno jest atmosfera i Kraków w stanie rozkładu, no nie da się być Polakiem i nie dodać sobie oczka do oceny za te miejscówki które zwiedzamy i sposób ich przedstawienia. Blokowisko, piwnice, ulice z pomnikami wymazanymi hasłami naprowadzającymi na to jak rozwijała się sytuacja w tamtym czasie - to naprawdę robi robotę, zwłaszcza dla kogoś wychowanego w latach 80-90. Włazisz do takiej piwnicy z drewnianymi drzwiami i od razu odpalają się flashbacki z młodości gdy po dokładnie tych samych piwnicach śmigało się po kiszone na obiad bo tata akurat zajęty był. Nie wiem jak ocenią to zagraniczne zagrajmery, ale ta swojskość tutaj jest wszędzie i jeśli ktoś grał w The Medium to tutaj podkręcono ten element jeszcze bardziej. Plakaty propagandowe, notatki z komunikatami od władz, wybazgrane sprayem "NIE WIERZCIE W ICH KŁAMSTWA" na jakimś zapyziałym garażu, no patrzę na to i morda sama się cieszy. Gameplay jest okej, podoba mi się eksploracja i szukanie bardzo ograniczonych zasobów (co utrudnia bardzo ograniczone miejsce na itemki), a to zawsze w horrorkach jest lwia część gry. Sporo tutaj poukrywanych opcjonalnych pomieszczeń i skitranych przejść które można ominąć, jakichś prostych łamigłówek środowiskowych i tylko od nas zależy ile z nich chcemy rozwiązać. Lizacze ścian będą mieli co robić. Walka też nie jest zła, jest raczej średnia jak na standardy gierek. Te ładowane strzały są trochę wymuszone, bo bez tego równie dobrze można by rzucać w potworki pluszowymi misiami i efekt byłby bardzo podobny, także każde starcie wygląda mniej więcej tak, że angażujemy się ładowanym strzałem, odbiegamy kawałek żeby złapać dystans i powtarzamy ten proces zanim maszkara nie padnie. Szumnie reklamowane łączenie się przeciwników z ich martwymi ziomeczkami jest fajne, wymusza trochę taktyczniejsze planowanie kogo i gdzie najpierw zdjąć, trzeba też pilnować żeby do truchełka żadna maszkara za bardzo się nie zbliżyła, bo to oznacza faktycznie kłopoty. Połączone potworki sprawiają o wiele więcej kłopotów, a że zasobów gra szczędzi mocno to trzeba brać to pod uwagę i nawet przechodząc po lokacjach wypełnionych truchłami skrada się myśl "jak pojawią się tu żywi przeciwnicy to jestem w dupie". Nie jest to jakiś rewolucyjny patent zmieniający oblicze horroru, ale jako wyróżnik Cronosa sprawdza się całkiem nieźle. Jak dla mnie spoko, o słabiźnie raczej bym nie mówił i na pewno jest to liga wyżej od takiego Callisto, ale do mięsistości Residentów czy Dead Space jednak brakuje. Audio też daje radę i tylko mam żal, że tak mało jest klasycznej muzyki w grze. Zazwyczaj pojawia się na chwilę przy odwiedzaniu nowej lokacji, by zniknąć i zostawić nas z ambientem - chciałoby się posłuchać trochę więcej twórczości Reikowskiego w grze, bo jest dobry w te klocki. Technicznie jest... znowu - okej. Wygląda to dobrze, rusza się dobrze (tryb performance na XSX albo dobrze trzyma klatki albo ładnie wpada w okienko VRR, bo może z raz zauważyłem jakiś spadek FPSów), ale paleta barw jest kurwa okropna xD Kto wpadł na pomysł żeby dominującym kolorem był szary powinien się nad sobą trochę zastanowić. Z drugiej strony blokowiska lat 80 w Polsce chyba nie grzeszyły kolorytem, ale bez przesady. A, no i zagadki czy może raczej "zagadki" - prostackie i nawet gira by sobie dał z nimi radę. Tyle dobrego, że nie ma ich dużo i najwięcej jest item huntów, wiadomo, "znajdź klucz do pomieszczenia A bo w środku jest przedmiot żeby wejść do pomieszczenia B i stamtąd dalej". Te "manipulowanie terenem" przemilczę, bo sprowadza się do znalezienia czerwonej kulki, wycelowania w nią i przytrzymania przycisku aż nie zmieni koloru, a wtedy odblokuje się ścieżka dalej. Jeśli dla kogoś wpada to w kategorię "zagadka" to jest dużo zagadek, hehe. Po tych trzech godzinkach chce mi się grać dalej i zobaczyć co tam jeszcze w tej grze siedzi. Nie będzie to jednak mesjasz horrorków który zmieni oblicze ziemi, tej ziemi. Bardziej liga The Callisto Protocol niż tuzów gatunku, jak ktoś nie ma parcia to niech poczeka na promkę.
- 
	
		
		Silnik forum 3.0
		
		Dobra, masz rację - nie zrozumiałem dokładnie o co Ci chodzi (że wyrzuca wszystkie odpowiedzi z danego tematu). Wcześniej faktycznie tak nie było.
- 
	
		
		CRONOS: The New Dawn
		
		Zastanawiałem się nad PC, ale Play Anywhere przypieczętowało sprawę
- 
	
		
		Silnik forum 3.0
		
		Pamiętaj o Pchlim Targu. Przeważnie jak wpisujesz tytuł gry to wyskakują też tematy z PT, gdzie ludzie sprzedawali grę.
 
			
		
		 
     
     
     
     
			
				 
			
				 
				 
					
						 
					
						 
					
						 
					
						 
					
						