
Treść opublikowana przez Bzduras
- God of War
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
-
Co było pierwsze - Senior czy Premium?
Nah, to zwykła nostalgia. Kolorek na forum mi nie robi, ważne, że w serduszku zielono jest. A ankieta pewnie byłaby ustawiona, już nam zgredaktor Ściera pokazał, jak się takie sprawy załatwia!
-
Co było pierwsze - Senior czy Premium?
Właśnie dlatego tęsknię za Premiumem Piękna zieleń potężnego Premiuma >>> seniorowy niebieski
-
Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
Lepiej stare numery ekstrima podrzuć, takie z kultowymi tekstami zgreda Shivy.
-
Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
Damn, reakcje mi się skończyły W każdym razie sytuacja jest poważna, dzisiaj dzwonił klawisz ze Sztumu i pytał, czy możemy umówić termin na rozmowę. Dzisiaj na PW spodziewam się kuriera z pismem, także wcale nie jest mi do śmiechu. Pamiętajcie, w internecie bądźcie dla siebie mili, nie wyzywajcie innych ludzi od "dzbanów, dzieciaków, miękkich siurasów, zjebów, biedaków, szczeniaków, świrów", bo konsekwencje mogą okazać się katastrofalne. Jestem tego żywym dowodem, od wczoraj nie śpię z obawy o zniszczenie sobie życia. Jak wiadomo, z bogatym się nie wygra
-
Patronite.pl
A, no to fajnie, że podzielili się tą informacją z ludźmi na platformie Patronite, gdzie ci wspomniani przed chwilą ludzie wspierają pismo
-
Patronite.pl
Gdzie? Bo chyba nie na patro PE.
-
Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
O, i pod tamten adres to nawet urusem osobiście może przyjechać
-
Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
Nie zauważyłeś? Pozwy od dwóch godzin pisze. xD
-
Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
Hehe, jak zobaczy, że "ruchałeś laski" to ci nie pomoże. Jakby co to dostarcz pod mój adres na PW na forumku xD Ja pierdolę, skąd się takie ludzie biorą
-
Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
Dawaj, zakładaj. Tylko weź pozew sam napisz, nie spisuj od kolegi.
-
Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
A posty z tego pojawiły się też w 2018, gdzie jeszcze panu plagiatorowi nie odpierdoliło, więc chyba jest legitnie. O, nawet info o wypłacie się znalazło: Dobrze, że jednak sprzedał swój autorski soft. Zgaduję, że służył do ułatwienia procesu "kopiuj-wklej".
-
Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
Po drodze dostał bana i założył to, z którego ktoś teraz trolluje.
-
Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
O kurwa Niech ten temat się nie kończy
-
Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
Na tacy? Sam poszukaj, DZIECIAKU
-
Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
Zaczyna to przypominać czasy podstawówki i wyzywania nieznajomych ludzi na czacie Wirtualnej Polski "bo beka, że oni mi nic zrobić nie mogą hehe", więc kończę. Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia, mało plagiatów i mnóstwa plusików na forum <3
-
Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
Pewnie Butcher wymyślił i taki jeden Artur przepisał jak swoje
-
Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
"Dzbanie" to cię w chacie na obiad wołali. Sorry chłopaki, ale bez powrotu do tekstów z podstawówki nie da się dorównać potężnemu redaktorowi, którego wywalili za przepisywanie tekstów zgReda Butchera
-
Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
Wypisujmy wszystkie kultowe teksty Shivy, może ja zacznę. 1. Whoooooa! A nie, sorry, to Kali był. To niech ktoś inny zacznie.
-
Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
-
Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
Ach, to działanie w imię idei <3 Zawsze fajnie jest mieć świadomość, że niektórymi ludźmi kieruje coś więcej niż zysk czy sława, która szybko uleci. Takie słowa to miód na moje serce, bo pokazuje, że jednak nie każdy goni bezwzględnie za tym, żeby coś ugrać czy za chwilowymi korzyściami, których ceną jest sprzedanie właśnie swoich ideałów czy działanie wbrew sobie. Takich ludzi nam potrzeba w tym kraju - tych, którzy w razie potrzeby głośno powiedzą, że nie zgodzą się na działanie, które ich zdaniem jest złe, i przy tej decyzji będą stać, choćby miało to zadziałać na ich szkodę.
-
Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
No i mamy to, drodzy państwo, pojechane w internecie od DZIECIAKÓW. Myślę, że można się rozejść, bo z taką argumentacją nie da się wygrać. Serio, zostało to udowodnione naukowo kiedyś, a wyniki badań brzmiały "nie da się i chuj, obelga ultymatywna kończąca dyskusję na korzyść używającego". Czasami lepiej zamknąć mordę i nie rozwiewać wątpliwości co do swojego intelektu, panie Szyba.
-
Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
Ale to nie tak do Slima, do Slima nie.
-
Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
To chociaż byś powiedział, o który numer chodzi.