Bzduras

Dobra, pany, doskonale wiecie, że ja i soulsy to jak niektóre jednostki na forum i gust (czyli raczej w parze nie idziemy), ale nie wiem co musiałoby wyjść, żeby ta gra nie zgarnęła goty. Ogrom, rozmach, design, to jest wręcz PORAŻAJĄCO dobre Śmigam tym moim samurajem i co chwilę mam japę na podłodze z zachwytu. Open world dał tym grom takiego kopa, że kręcę się jak smród po gaciach bez celu, a ciągle coś odkrywam. Tu miejsce łaski, tu jakiś popiołek, tu dostaję w dupę, tu item, tu quest, tu jakiś NPC, tu dostaję w dupę, tu nowa brońka, tu dungeon... Cholernie wciągająca rzecz, a że dużo jeżdżę bez celu to i dużo rzeczy znajduję. Chociaż mimo wszystko Uchigatana i krawienie na nią założone + Krwawe Cięcie jako AoW to jest to, co tygryski lubią najbardziej. A szefowie? Takiego designu nie podrobi nikt. Pierdolę, po ER przechodzę wszystkie gierki From, bo chyba już łapię, o co w nich chodzi.

Nawet mi nie będzie żal jak te koniki odpadną

@Pupcio w najważniejszej parze głosujesz na jakiegoś obsranego Braida? Sorry koniki, od zawsze lubiłem skakać pamperkiem

Na początek 1000 runów za jednego trolla to dość sporo, zwłaszcza, że jest miejscówka, gdzie kręci się ich sześć obok siebie (Burzowe Wzgórza).

Normalnie ubiju, Torrent się do tego przydaje. Bajkowo można go kąsać po kostkach na koniu aż nie padnie.

BEZ SPOJLERÓW KOLEGO TAKNIEOK

Bo musisz najpierw odwiedzić Mistwood i usłyszeć te wycie.

Ta, wróć tam później

Jakiego chuja? Masz mniej więcej sugerowany kierunek, w którym powinieneś iść (po odkryciu Site of Grace na mapie wyświetla się linia, która podpowiada Ci, gdzie dalej). Jeśli na początku będziesz za nią podążać to nic nie ominiesz, reszta to eksploracja i odkrywanie samemu. Są itemy, dungeony, questy (Kenneth!), artsy, bronie i chujomuje. Krwawa Uchigatana +4 i jazda!

Tak było w starych wersjach emulgatora, już od paru miesięcy ten problem nie występuje.

A widzisz, warto było? Warto było Po prawej Change i daj wszystkim użytkownikom Full Control.

Jak masz VRR w TV to zapieprza aż miło i jakiekolwiek dropy są sporadyczne, jak nie masz to nie wiem, bo musiałbym być szaleńcem, żeby wyłączyć sobie Freesynca z własnej woli. Jeden od INKANTANCJI

U mnie działa od wczoraj bez lipy.

No to jak chcesz coś ugrać to pora to zmienić, założenie konta to dwie minuty, dołączenie do serwera RA XSX to dwie sekundy, a szukanie odpowiedzi na problemy, których nikt nie ma to kilka tygodni jak nie lepiej

Po co kupiłeś rudą wywłokę?

To już jest to. Czyli tylko "soulsmaniaki" mogą tu pisać?

Blokować możesz, ale dostajesz obrażenia przy każdym ciosie. Nie tak duże jak bez bloku, ale jednak. No i biorąc dwie bronie w ręce pozbawiasz się możliwości parry, bo pod LT/L2 masz wtedy przypisany Ash of War.

Cotek na plejstonie chyba będzie szarpać

PO TO WŁAŚNIE JEST SPOILER A czy ktoś przeczyta czy nie to już na własną odpowiedzialność, ja mam rączki czyste

Nie wiem co Wam powiedzieć, kamraty. 4h na liczniku, gdyby ktoś mi w grudniu powiedział, że będę grał 4 godziny pod rząd w Soulsy i będzie mi się to podobać to raczej bym go obśmiał. Aj, przerwa na kolację i wracam. A, jakby co to śmigam samurajem, po graniu w Sekiro nie było innej opcji

Nie wiem, czy to gra na dychę, ale gra się pysznie i boję się napisać cokolwiek więcej w obawie o lincz.

To co mam Ci napisać? Jakich bossów spotkałem? Nie, bo spoilery. Jakie mam spelle? Nie, bo spoilery. Jaki set znalazłem? Nie, bo spoilery. Jak gra sobie radzi na konsoli? Nie, bo pierdolenie o graficzce, a nie grze i nie o to chodzi. W sumie to fakt, nie ma co pisać, idę grać.

Jest całkiem fpytę, ale opowieści o łatwej grze można wsadzić miedzy bajki Brzechwy i Andersenów. Leją mnie jak szmatę, boss na bossie i bossem pogania.

Jest gites