Bzduras

Już nie trzeba, działa jak powinno działać od początku

Jakiś patch wjechał, mam nadzieję, ze naprawia ten bug z koreańskim językiem w menusach, bo przez niego nie odpalilem nawet gry

Pudełka w dwupaku raczej nie wyjdą, gdyby miało być inaczej to Capcom już by kosił na tym siano. Jeśli masz parcie to atakuj bez żalu, bo to dobre kurna gry są.

Jak ktoś chce odświeżyć sobie SA na PC to wklepcie w google "san andreas updated classic", bardzo ładnie zakonserwowana wersja z przywróconymi efektami z PS2.

Wiadomo że nic nie powie bo Kojimu mu nie pozwolił, hehe, to Silent Hill i Metal Gear w jednym

No jak robisz run to tak 30 minut i po krzyku, ale tutaj progress dzieje się inaczej, bo za każdym razem gdy zaczynasz od początku masz inne dialogi, trochę miksowania leveli i przeciwników. Tu nie ma parcia na ucieczkę jak najszybciej. NO CHYBA ŻE Z GOD MODE TO WTEDY INACZEJ

A nie? Ta gałka i ogólna ergonomia pada to mi się do dzisiaj śni po nocach.

Nie, jest sztos <3 Czuję się tak, jakbym wyciągnął DC z szafy, tylko zamiast tej tragedii jaką był pad od Drima mam w rękach coś, co leży jak należy.

Wszyscy są pogodzeni z "zainteresowaniem wokół Abandoned", po prostu niektórzy lubią patrzeć jak świat płonie i czekają na wielki finał tego projektu

Pierwsze przejście skończone, czas na odhaczanie czeklisty do true endingu. Jaka ta gra jest dobra w swojej prostocie Kto ma Xboxa/PC, trawi indyczyny i nie zagra ten trąba.

Support Microsoftu chyba powinien przejść jakieś dodatkowe okresowe szkolenia, bo wczoraj walnąłem fikołka na fotelu jak z nimi rozmawiałem. Chciałem sobie kupić Jet Set Radio (tak, trailery Bomb Rush Cyberfunk zebrały swoje żniwo), więc wchodzę na konsoli do sklepiku. "Produkt obecnie niedostępny", no cóż. Odpalam przeglądarkę, na xbox.com faktycznie nie da się kupić przez ten nowy sklepik, ale widzę, że jest na Marketplace, no to cyk - kupujemy. A takiego wała, bo transakcja finalizuje się w nieskończoność, nic nie pomaga. Dobra, idę pogadać na czacie, może ktoś mi coś tam podpowie. Wysłałem Ahmedowi Z. linki, wytłumaczyłem sytuację, powiedziałem, że to cyklicznie powtarzający się problem, pokazałem skriny, no ideał dla każdego konsultanta, dostał wszystko jak na tacy. Ale jak odpowiedział mi, że NA FORUM GAMEFAQS NAPISALI, że nie da się kupić i wysłał mi link do wersji steamowej gry to poczułem się jak w ukrytej kamerze. Nie, gra nie jest "delisted" skoro ma cenę, wskakuje na promocje i jedyny problem to zjebane api Marketplace, które nie przepuszcza transakcji. Nie, na FORUM GAMEFAQS jakiś random tak napisał, więc pan konsultant z MS idzie w zaparte. Dzisiaj kolega odzyskał mój profil na swojej 360, kupił mi grę bez zająknięcia i wywalił konto, zresztą po sygnaturce widać, że było granko. Kabaret, niech mi dadzą pensję w dolarach to mogę im ten czat obsłużyć, chyba mam większe kompetencje niż pan Ahmed.

Też celowałem w to albo w szynę. Tylko teraz nie wiem, czy warto inwestować w narzędzia i części wymienne, żeby sprawdzić tę teorię... Poszperam i zerknę, czy przypadkiem joycony nie działają w handheldzie bez baterii, to powinno dać jakąś wskazówkę. Dzięki!

Panowie, pomoc potrzebna od zaraz. W trakcie grania prawy joycon odmówił posłuszeństwa i za żadne skarby nie chce się włączyć. Nie działa ani wireless, konsola nie wykrywa dziada przy podłączaniu go w handheld. Druga para nołnejmów-koberek działa jak złotko. Czyściłem szynę w kontrolerze i konsoli (a w zasadzie same piny), bez efektów. Pomysły, podpowiedzi? Jak zabrać się do naprawy pacjenta, na co zwrócić uwagę?

Yup, DMC3 na Switchu to gamechanger. I coop w Bloody Palace jak masz ogarniętą osobę na kanapie obok <3

Zmienił swój branding od tamtej pory - był znany z avatara, teraz chce być znany z litery H, taknieok?

Warto przypomnieć post Hendrixa (Grubba maczetami traktować, wolę wierzyć forumowemu człowiekowi):

Przeszedłem gierkę po bożemu, ale replay to już koniecznie w Trybie Boskim pójdzie.

Patrzysz na innych przez swój pryzmat raczej Niech każdy gra jak mu się podoba. Szuka wyzwania - bez God Mode, podoba mu się klimat, fabuła, słabo sobie radzi z gierką z tego czy innego powodu - z God Mode. Nie bądźmy elitystami.

Ty, no dobra, ale nie wszyscy muszą grać po Twojemu, man Ja przechodziłem bez GM, moja luba z GM, bo z takimi gierkami słabo sobie radzi. I co? I nastrzeliła kilkadziesiąt godzin w Hadesie, wraca do niego od czasu do czasu i chwali komu się da. Ale lepiej żeby nie zagrała w ogóle bo to nie o to chodzi żeby się dobrze bawić z grą

A dlaczego? Bo będzie miał za łatwo? Po to jest ten God Mode, żeby włączyli go sobie ludzie, którzy z różnych powodów nie radzą sobie z gierką. Nie dajmy się zwariować, lepiej grać z GM niż nie grać wcale.

Muszę przyznać, że obserwuje się to nader ciekawie Ciekawe, jak bardzo "soon" wyląduje ten pierwszy trailer.

Tweety o opóźnieniach i przeprosiny zniknęły z Twittera

Miło było dołożyć cegiełkę do wyniku Zdecydowanie gra ma sznyt Remedy w sobie.

Niektórym to już tak bije na głowę, że kładą się obok konsoli i słuchają cewek przy poruszaniu analogiem Złoto.