Wojtq
Użytkownicy
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Obecnie
Przegląda temat: GTA VI
Treść opublikowana przez Wojtq
-
Dexter sezon 8
No nie. Wszystko się zje..bało przez jakiegoś randomowego detektywa. :| Jak już złapali Saxona to sobie myślę: niech tylko nie stanie się nic głupiego. No i się stało. Wiadomo było, że coś musi zostać na ostatni odcinek, ale niesmak pozostaje.
-
Breaking Bad
Ależ ten odcinek był emocjonalnym kombajnem. Można się było tego spodziewać, ale i tak drgnąłem, gdy Hank dostał kulkę. Scena w domu była piękna - czuć w niej było, że wszystko się rozpada. Jesse - pewnie pogotuje kilka razy i pójdzie w piach.
-
Dexter sezon 8
Wszystko rozstrzygnie się i tak na krześle synalka Vogel. Wiadomo to odkąd pokazano nagranie, jak zmusza kogoś do morderstwa.
- Dexter sezon 8
-
Breaking Bad
I tak czułem, że przyjadą. Chociażby po to, żeby chronić swój biznes.
-
Breaking Bad
Spekuluję, że może Hank i Gomez poddadzą się bandzie Todd'a (amunicji pewnie mają mniej niż naziole) a Ci ze względu na Walta MOŻE ich oszczędzą, chociaż po takiej strzelaninie dziwnym byłoby zostawienie tej dwójki żywej.
-
Breaking Bad
Cóż tu dużo mówić, odcinek świetny. Dziwne tylko, że nikt nie chwycił kulki. Napięcie było, że hej.
-
Dexter sezon 8
Ale dzisiaj było mizernie.
-
Luther [BBC]
Twórca Luthera potwierdza - szykuje się film będący prequelem serialu. Ma już gotowy scenariusz i liczy na start produkcji w 2014. http://www.filmweb.pl/news/%22Luther%22+w+drodze+na+du%C5%BCy+ekran-98427
-
Breaking Bad
Myślę, że Walt wraz z domem straci teraz swojego haka na Hanka. Będzie jeszcze ciekawiej.
-
Breaking Bad
Też to czułem. Podczas seansu przemknęła mi przez głowę myśl o starym powiedzonku Hitchcocka (tym o trzęsieniu ziemi i narastającym napięciu). Bardzo podobała mi się scena w ciężarówce zakopanej w ziemi. Myślę, że Pinkman się wygada. Chłopak całkiem się załamał i wygląda na to, że nic go już nie obchodzi, a szczególnie Walt.
-
Cinema news
- Luther [BBC]
Tak bardzo czekałem na ten serial, a przegapiłem premierę dwóch odcinków. Szykuje mi się dzisiaj dobry seans na wieczór.- Sezon 4 - A Storm of Swords, part 2 / A Feast For Crows & A Dance With Dragons, part 1
Oto, jak Martin widzi Żelazny Tron.- Cinema news
Rzeczywiście. Ja z chęcią nowego Oldboya obejrzę. Oryginalny mi się podobał, ale nie zgniótł mnie tak, jakbym się tego spodziewał po filmie, nad którym wylewa się tyle zachwytów. Może to dlatego, że zakończenie mnie specjalnie nie zaskoczyło. Brolin to dobry aktor, także będzie moc.- Najlepsze ksiązki Stephena Kinga
Super bohaterowie, z którymi łatwo się zżyć.- Serduszko na Filmwebie i IMDb <3
Obiektywne mogą być tylko fakty, suche informacje. To czy np. podoba Ci się gra aktorów dubbingujących dany tytuł jest wyłącznie Twoim odczuciem i Twoją oceną. Powyższą sytuację przeniosę na grunt muzyczny - powiedzmy, że jakiś joł ziomal spod bloku uważa, że najnowsza płyta Grubsona jest niepodważalnym dziełem sztuki i będzie tego bronił w zaparte, argumentując to podobnymi "obiektywnymi" informacjami. Dla mnie z kolei ta sama płyta jest porównywalna do szamba, z którym obcowanie jest katorgą i żadne argumenty nie przekonają mnie do "kunsztu" tego artysty, którego muzyka będzie mi działać na nerwy i opisując ją będę zdolny rzucać tylko bluzgami. I kto ma rację? Oglądając filmy staram się przede wszystkim je poczuć. Nawet jeśli siadam do filmu nie wymagającego zbyt wielkiej pracy mózgu, to i tak chcę poczuć jego akcję czy pomysłowość, w dalszym ciągu zwracając uwagę na logikę przedstawionych wydarzeń. Konwencja oczywiście też się liczy - film, który w widoczny sposób pretenduje do miana realistycznego ma być realistyczny, a nie udziwniony kosmicznymi akcjami. Dlatego tak bardzo podobał mi się "Wanted", który dla wielu osób jest głupawym filmikiem, a mnie porwał od pierwszych minut. Jego forma była jasno określona jako jajcarska i nie mająca żadnego związku z realizmem, więc z takim założeniem go oglądałem i bawiłem się przy tym przednio. Odnośnie jeszcze samego "czucia" filmu. Oczywistym dla mnie jest, że wbicie się w klimat filmu i przedstawione w nim wydarzenia ściśle wiąże się z nastrojem, czy stanem umysłu, w jakim zastaje nas film. Dla mnie takim filmem, który podobnie jak "Wanted" dzieli ludzi, jest "Wstyd", który dopadł mnie w pewnym melancholijnym (może nawet lekko depresyjnym) nastroju spowodowanym niezbyt przyjemnymi wydarzeniami z życia osobistego. W końcowych scenach ryczałem jak bóbr, a film dostał ode mnie na Filmwebie 9/10 razem z serduszkiem. A sztuczne zawyżanie ocen klasykom jest po prostu głupie i osoby, które tak robią mają w głębokim poszanowaniu własną osobowość.- DC Cinematic Universe
- Hannibal - Brian Fuller - NBC - 2013
Na fali serialu przeczytałem "Czerwonego Smoka" (którego filmowej wersji nie widziałem) i bardzo go Wam polecam! Fani serialu odnajdą w książce wiele podobieństw, w postaci scen i postaci, które na potrzeby "Hannibala" potraktowane zostały z innym podejściem. Sama intryga bardzo wciąga, a autor książki w pewnym momencie robi niezły mętlik w głowie czytelnika, który pod wpływem przedstawionych scen zaczyna czuć empatię do głównego złego. Czekam z zapartym tchem, aż Piękny Ząbek pojawi się w serialu.- DC Cinematic Universe
Dla porównania - poprzednie filmy Snydera też mają ocenki na RT w granicach 60% (mowa o 300 i Watchmen, które jak dla mnie są bardzo dobre, a ten drugi nawet znakomity). Sucker Punch, który był głupkowatą, ale przyjemną rozrywką, ma ocenę 23%, więc nie zrażam się do Supermana i idę w piątek.- DC Cinematic Universe
- Sezon 3 - A Storm of Swords, part 1
Zabrakło mi pierdyknięcia na sam koniec (Mysza!!! to za mało), ale epizod dobry, szczególnie w scenach z Ramsayem i Aryą.- DC Cinematic Universe
- DC Cinematic Universe
- Star Trek Movie Universe
- Luther [BBC]