MYSZa7

Hendrix widzę nieźle odleciał.

Najbardziej jestem ciekaw kultury pracy.

W MGS V animacje postaci prezentowały się świetnie, także nie wiem o czym mówisz. Chyba, że odnosisz się do tego jak to wygląda w PESie?

Plastycznością poruszania postaci zdecydowanie wygrywa Fox Engine.

Decima Fox Engine i nic więcej.

„Playstation to Playstation.”

Załóż dla spokoju nowe, kup golda na rok czy więcej, a później bierzesz GPU za 4 zł. Wszystko z poziomu przeglądarki możesz ogarnąć.

Nie jestem pewien, ja sam kiedyś skorzystałem ze zwykłego GP za 4 zł, a jakiś czas później normalnie weszła cebula z Goldem i aktywowaniem GPU.

Chwilę grałem z @Rozim w SoT, ale na dłużej mnie gra nie przyciągnęła.

Gang minusiaków.

W sumie to SEGA jest amerykańska, a nie japońska, przynajmniej jej korzenie.

Yakuza X

Nie usprawiedliwiasz tylko racjonalizujesz zakup gry za 350 zł.

Wy się botów pytajcie jakie japońskie studio by chcieli pod sztandarem Microsoftu

60 fpsów standardem

niezłe gry

Ja też nie widziałem żadnych dropów dopóki nie zobaczyłem porównania Za bardzo byłem wkręcony, żeby zwracać na takie rzeczy uwagę. To samo było ze Skyrimem czy RDR'em na PS3. Fajnie było tak grać bez świadomości pewnych wad. Strzelanie w U2 też mi nie przeszkadzało dopóki słowo "kapiszony" nie pojawiało się w co drugim poście o tej grze na forumku.

zajawkowicze będą płacić 350 zł, drudzy grać za pół darmo

Piękna sprawa z tą Bethesdą. Ciekawe co z Deathloopem teraz

Oficjalna cena oficjalną ceną, a mogą sobie sprzedawać taniej.

Ja obejrzałem urywek trailera no i zacząłem się jarać, czekać czekałem, ale teraz już wjechał wyższy poziom. Dawać mi to najlepsze 8/10 w historii w najlepszej jakości na konsolach.

Tak sobie tłumacz @Lipa, że innych nie stać. Nie zauważyłem, żeby ktoś podawał cenę konsoli jako argumentu przeciw. Co najwyżej samych gier, ale tutaj nie jest kwestia czy kogoś stać czy nie.

Ważne, żeby ze świadomością przechodzić na zieloną stronę, brawo @izon.

No ale w tym momencie to nie widzę żadnego racjonalnego powodu żeby kupować PS5 na premierę. Nie zachęca do tego ani startowy lineup, już pomijając te absurdalne ceny, ani sam sprzęt, który nie dość, że jest słabszy od konkurencji to na dodatek zagadką pozostaje jego jakość wykonania jak i samo działanie sprzętu, patrząc co Sony wyczyniało w poprzedniej generacji, a jakimi gabarytami może poszczycić się samo PS5. Może zwiastować to cichą pracę jak w przypadku Xbox One, albo odrzutowiec jak w przypadku Pro. Padły już różne określenia na osoby zamawiające pre-order na nową maszynkę Sony, ja sobie odpuszczę, ale dla mnie to jest po prostu mało rozsądne. Z drugiej strony Wasze pieniądze i nic mi do tego co z nimi robicie.