Ari

Ponieważ wypłynąl ten wątek to się dopiszę - też mi bardzo brakuje tekstów Shivy. Zwłaszcza tych, które mnie witały zaraz po wstępniaku (te analityczno-wizjonerskie ). Choć, jeżeli został wyrzucony z PE przez ciągłe spóźnienia (bo na to mi wygląda) to jednak się nie dziwie decyzji Ściery... 'użeranie się' z taką ilością ludzi z różnych krańców Polski żeby zapelnić strony kolejnego PE napewno generuje mu sporo siwych włosów. Ale i tak pozostaje żal, że Shivy nie ma bo to był Shiva i już... trzon świetnego PE to był dla mnie zawsze Kali, Koso, Myszaq i Shiva właśnie (plus Mazzi, gdy dołączył). heh cóz, w sumie sprawa dawno przedawniona i extrim wychodował sobie do tej pory niemałą gromadkę czytelników którzy, nie kojarzą już nawet tego redaktora.

Ural, cóż, skrytykowałes PoPa dośc mocno i... całkowicie rozumiem Twój punkt widzenia. Ale i tak mam swój punkt z którego oceniam ta grę na 9/10 napewno rozbierając PoPa na czynniki pierwsze nie wyjdzie z niego nic wybitnego. Jednak nie miałem czasu na takie 'rozbieranie' bo byłem zbyt zajęty chłonięciem przygody i konkretną wczujką jaką złapałem na ukończenie owego tytułu. Nie żałuje absolutnie, że tak do niej podeszłem bo mi odpłaciła świetną zabawą.

jak chcesz cukierkowej grafiki to włącz kirbyego, nie podciągaj pod ten nurt PoPa, który jest wystylizowany z naprawdę dużym kunsztem.

Pierwsza połowa dla Barcy, ale i tak najlepsza sytuację miał Real. Szkoda, że Drenthe narobił w porty stojąc sam na sam przed Valdesem. Messi był ciągle faulowany, aż żal. Ogólnie katalończycy ciągle mieszali, robili efektowne rajdy etc. ale nic z tego nie wynikało - brakowało strzałów. Potem karny, obrona, potem gol Eto, no i szybka kontra zakończona lobem Messiego i dzikim atakiem na słupek Cannavro Mecz spoko, choć liczyłem na coś więcej. Przeciez Barca miała 73% posiadania piłki o___O Królewscy nie istnieli.

@Mysza, PoP w ultimie kosztuje 189 złotych http://www.ultima.pl/Prince_of_Persia/i6687/ nie wiem skąd 219 wystrzeliłeś.

och jak filozoficznie :*

Hmm mi się wydawało cały czas, że w grach chodzi o przyjemnośc z obcowania z nimi a nie wysiłek.... Ja jestem z tych, którzy gorąco polecają. Skończyłem i wysoko ją sobie cenię. Dla mnie to najlepszy PoP.

Cóż, gra wygląda cudownie to też się musi podobac. Animacja, specyficzny filtr graficzny, barwy - z technicznej strony jest naprawdę unikatowa.

Jakto ile jest ciosów? 4 i się je miksuje robiąc nowe comba, czysty tekken style. Dla mnie to lepsze od bossów których można pokonac w jeden jedyny sposób i listy pełnej ciosów z których się nie korzysta (w ostatniej trylogii tak było, masa combosów, a na przejście gry wystarczyły cztery, jak nie mniej).

Lesiu, mi się walka właśnie podobała w tym PoPie, nie szuka się strategi na kazdego bossa a przeciwnicy nie są gigantami których można tylko w nóżkę uderzyć - z każdym się toczy pojedynek na tych samych zasadach. Wystarczy się popisać trochę wyczuciem (i zbijac ciosy) a potem kontrować i wymyslac sobie na poczekaniu combosy. Fajnie wypadło, tak 'szermiersko' QTE dodaje tylko widowiskowości. O ile nie miałem dużych problemów z walką, to musze przyznać, że większość pojedynków dość długo toczyłem. -> ach i zagadka Konkubiny, ta w której musimy wybrać 'dobrą' Elikę. MJUTTTT

Właśnie skończyłem PoPa Dla niektórych finał może wydać sie lekko dziwny... jednak dla mnie ostatnie 10 minut gry to kawał wizjonerstwa. Nie chcę mowić z czym mi się kojarzy i do czego nawiązuję ani co z tego wynika, bo oczywiście bym spoijlował. Bedzie więc krótko: piekna gra PS Nosz k***a to naprawe było COŚ

postanowiłem się ze światem podzielić tekscikiem o SAC klik klik klik zdecydowanie warta zaliczenia seria

ukończyłem pierwsze R&C 13 razy. Nie powiem - trochę w tym załugi padajacego lasera PSdwójki, który innych gier czytać wtedy nie chciał

Konar$ky a badałes Manewry mixtape i Jonity, konserwy, muzyka bez przerwy? tam się dopiero Piotrek popisuje.

Może i nie dotyczy to stricte PESa2008, ale całej serii, ale czemu nie KLIK

http://peacegrenade.wordpress.com/2008/05/...nish-the-fight/ Skończyłem walkę sobie, lamer też może, średnio-dobrze było

jak już pisac o komiksie, to the Crow pominąć nie można.

z kosmosu.

Tell Me You Love Me -> kolejny serial od HBO, który będzie można niedługo obejrzec w naszym kraju. Postanowiłem sobie wcześniej sprawdzić z czym to się wogóle je. Z opisu wynikło że to dorosła historia obyczajowa, miałem na takie coś ochotę ostatnio, 'zdobyłem' więc pierwszy odcinek i jestem świeżo po jego łyknięciu. Przyznam że historia jest rewelacyjna, strasznie ludzka i taka... nie wiem, codzienna? Pokazuje nam kłopoty trzech par - jednej młodej tuż przed ślubem, która tak naprawde ma problemy z rozmawianiem. Wszystko załatwiają seksem. Druga para jest (była?) strasznie szczęśliwa, tylko ma spore problemy z posiadaniem dzieci . Nawiązują się przez to sprzeczki, traci na tym ich życie seksualne, z każdą nieudaną próbą poczęcia dzieje się między nimi coraz gorzej. Trzecia, najstarsza, para już rok nie uprawiała seksu, staje się on nagle tematem tabu, sprawia to wrażenie jakby miłość między nimi wymarła. Wszystko zgrabnie łączy starsza pani psycholog z poradni małżeńskiej... Kiedyś bym nie pomyślał, że takie coś może mi się spodobać - podczas gdy naprawdę i aktorsko i pod względem tego jak bardzo 'ludzkie' problemy serial przedstawia, jest to dla mnie hit. Coś co będe chciał mieć w Boxie dvd, gdy już zląduje do naszych sklepów. Typowo produkcja dla dorosłych, z pojechanymi scenami łóżkowymi (serio, mogliby sobie trochę podarować mini-porn odchodzi, przez pare sekund, ale sugestywnie jak pierun. Ciekawe dlaczego się zdecydowano na takie ujęcie tych spraw, ale cóż, zawsze to lepiej niż gdyby był pokazany tylko trzęsący się wazon ) i problemami których chyba jeszcze w ten sposób nie potraktowano w telewizji, ewentualnie zrobiono to w jakimś niszowym filmie z Paragwaju, którego nie widziałem Polecam sprawdzić choćby pierwszy odcinek.

Mi także fabularnie SA dużo bardziej pasowało, więcej postaci coś znaczyło. A nie ma multi bo nie ma, oceniłem tryb 1p i to zaznaczyłem, źle? Jeżeli będę miał okazję sprawdzić multiplayera to powstanie o nim osobny tekst i tyle. Większość osób i tak kupuje GTA 4 przedewszystkim dla wrażeń związanych z 'karierą' Niko. A za to ciągle 9-

to ja dla odmiany, napisze na temat http://peacegrenade.wordpress.com/2008/05/...uto-4-x360-ps3/ ktoś w końcu musiał na spokojnie to GTA4 ocenić

nie wiem czy wiecie, ale powstaje anime Batman osadzone między Begins a Drak Knight Tu szersze info i trailer

Druga część wrażeń z GTA IV http://peacegrenade.wordpress.com/2008/05/...rwsza-krew-dwa/ gorrrące

naprawde chciało wam się siedzieć w tje kafejce i sprawdzać jej opcje, gdy całe liberty city czeka? ja nie mogłem, gdy już się 'nagram' to dopiero tam polukam (choć dzwonek już zmieniłem na 'lesbian' )

tez już gram tu moje pierwsze wrażenia... http://peacegrenade.wordpress.com/2008/04/...-pierwsza-krew/ jest ich w sumie sporo jakby nie było jest to pierwsza relacja gracza z wiekopomnego GTA4 na polskim necie o_O