Treść opublikowana przez Rudiok
-
HBO Max
+1 Samo gęste, miejscami wręcz depresyjne kino, oszczędne w środkach i naładowane skrajnymi emocjami. Ruffalo zaskakuje jako męska wersja Kate Winslet z Mare z Easttown, styrany życiem, stresem i alkoholem. Bunk, tfu, Pelphrey zaskakująco dobrze po ostatnich rolach pizdusi.
-
DC
Akurat Sandman sporo by stracił na pomniejszonym formacie. Okresowo na olx pojawiają się fajne okazje na komplety. Np. https://www.olx.pl/d/oferta/sandman-komplet-1-wyd-neil-gaiman-CID751-ID17QFAw.html
-
Czekolada
Panie, spróbuj coś upiec jak przepis wymaga krotności 100 g czekolady. Kiedyś kupowałeś 4 x 100 g a teraz 5 x 90 g. Nie to, że te 50 g robi jakąś kolosalną różnicę, ale robisz coś od lat tak samo i teraz trzeba albo kombinować albo płacić więcej. Już pomijam, że w osiedlowym Wedel Gorzka 14.99 za 90g
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Szpiedzy / Black Bag - w teorii wszystko gitara - Soderbergh jako reżyser, Blanchett i Fassbender magnetycznie przyciągają do ekranu, drugi plan aktorski też daje radę, do tego stonowane zdjęcia i piękne naturalne oświetlenie. Ale niestety scenariuszowo trochę bieduje, bo film jest zwyczajnie przegadany a samej akcji tu tyle co kot napłakał. Intryga niby jest, ale jakichś większych emocji nie wzbudza i mimo że miło się ogląda to człowiek sobie myśli, że mógłby jednak inaczej spędzić ten czas. Tinker Tailor Soldier Spy pokazuje, że można zrobić oszczędny film szpiegowski, który wgniata w fotel i trzyma w napięciu, tutaj się to nie udało. Całościowo naciągane 6/10.
-
własnie ukonczyłem...
https://www.olx.pl/d/oferta/plakat-katalog-w-ramce-pokemon-prezent-dla-dziecka-CID628-ID17zxG5.html
-
Marvel Cinematic Universe (seriale) - Disney+
- Prime Video
Albo kończyć sezon tak żeby nie było szkoda skasowania.- Dexter- temat zbiorczy
- AGD małe, duże i średnie
Już po miesiącu będziesz się pukał w czoło dlaczego tak późno.- DC
Pomysł zajebisty i ma szanse na ożywienie rynku, ale zgadzam się, że dostępność to podstawa. Już nawet nie na zachodzie, ale cholera w takiej Chorwacji dostaniesz grubsze komiksy w każdym niemal Tabaku,- własnie ukonczyłem...
Superliminal - na fali gier okołologicznych odpaliłem zachomikowanego Superliminala. Gra jest FPP, w której wcielamy się w no-name'a biorącego udział w jakimś eksperymencie i lądujemy w czymś w rodzaju snu, gdzie bawimy się perspektywą żeby móc podnosić przedmioty, powiększać je, lub pomniejszać torując sobie drogę, a niektóre są widoczne dopiero po odpowiednim ustawieniu się w danym kierunku. Trudno wyjaśnić czym tak naprawdę gra jest nie odpalając choć jednego levelu. I o ile początkowo zabawa wydaje się fajnie zaprojektowana to dość szybko wchodzi lekkie znużenie recyklingiem pomysłów (cała para poszła w początkowe levele), a im dalej w las tym mniej nowych elementów i też mniej zabawy logiką, a bardziej odnajdywaniem się w dziwnych pomieszczeniach gdzie biała ściana potrafi być ukrytym przejściem na, a czarny kwadrat pustą przestrzenią przenoszącą pietro niżej. Nie jest to gra zła, ale czuć, że niedopracowana i zabrakło pomysłu jak zrobić z niej coś więcej niż tylko OK. Plus taki, że jest krótka (jeden trofik to przejście jej w 30 minut), ale nie chciałoby mi się do niej wracać. 5.5/10.- Predator Cinematic Universe
"-Tate, chcę film z Predatorem. -Mamy Predatora w domu" mniej więcej opisuje ten twór 🫠- Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
Inbank i Facto.- SkyShowtime
Tulsa King - małe guilty pleasure, bo choć pełne klisz i rysowane grubą kreską to Stallone skutecznie wszystko równoważy i naprawdę aż miło się go ogląda.- AGD małe, duże i średnie
Zawsze polecam wejść na stronę producenta i pobrać specyfikację albo napisać do nich. W marketach to studenci uzupełniają te wymiary więc wiadomo "30 x 20 x 20 i pora na CSa".- AGD małe, duże i średnie
Nie wiem jakie masz potrzeby, ale ja polecam małe wariaty od Tchibo, są w wersji zwykłej i ze spieniaczem, jest wąski, niedługi i wchodzi idealnie do małych przestrzeni. Prosta konstrukcja, a zadziwiająco sprawnie działa. https://www.tchibo.pl/products/200762047863/esperto2-caffe?article_id=125104745144- Ogólne rozważania serialowe
Powiem tak - pomysł i wykonanie pierwszego sezonu dały mi zabawę na poziomie czytania książki S. Kinga. Ale cierpi, jak większość seriali ostatnio, na syndrom zjadania własnego ogona. Akcja jest rozwleczona, mnóstwo wątków, które nie wiadomo czy coś wnoszą czy nie i mało odpowiedzi. Porównałbym częściowo do "From" jeśli chodzi o przegadanie i mnożenie wątków z dupy. W drugim sezonie odpadłem po dwóch odcinkach i mi się po prostu już nie chciało.- NETFLIX
Black Rabbit - z jednej strony gęsta, wręcz przytłaczająca atmosfera, klimat NY, stonowana paleta barw, niepokojąca muzyka, popisowe role Jude Lawa i Jasona Batemana. Z drugiej strony rozwleczone to nieco zbyt mocno, mimo że to tylko 8 odcinków a zmieściłoby się w 5, fabuła miejscami jest naciągana jak guma w starych majtkach i jest zbyt dużo niepotrzebnych wypełniaczy. Ktoś porównał to do mixu Ozark z The Bear i Bloodlines i w sumie trudno się nie zgodzić. Dla klimatu i aktorów zdecydowanie warto, na resztę trzeba nieco przymknąć oko. 7.5/10- własnie ukonczyłem...
Viewfinder - mózg rozjebany jakie to było dobre. Fantastyczna zabawa fizyką i łamaniem zasad z lekko sztampową historią w tle. Ostatnio podobnie bawiłem się przy Portalu i Quantum Conundrum. Świetny trening dla szarych komórek i w niektórych momentach naprawdę trzeba się pięknie nagłówkować a jak już rozwiązanie do nas dojdzie to tylko plaskacz na czoło, że nie pomyśleliśmy o tym wcześniej. Trudno nawet opisać o czym jest ta gra, ale w skrócie to zbieramy/robimy zdjęcia, które następnie możemy wkomponować w świat rzeczywisty zmieniając perspektywę tego co widzimy, aby finalnie dotrzeć do teleportera do kolejnego levelu. Można zrobić zdjęcia dosłownie wszystkiemu i wkomponować je również w każdy element otoczenia i działa to rewelacyjnie. Na początku zaczyna się dość prosto i sukcesywnie poziom trudności jest zwiększany oraz dodawane są nowe przeszkadzajki i nowe sposoby zmieniania świata. Do tego sporo easter-eggów i nawet niezły voice-acting. Totalne zaskoczenie i 9/10.- Ostatnio widziałem/widziałam...
Powrót do przyszłości to film, który można oglądać zawsze, wszędzie, w każdym wieku i za każdym razem bawi tak samo albo nawet więcej. Klasyk.- DC Cinematic Universe
- Ostatnio widziałem/widziałam...
5 września - dostępny na SHO, opowiada historię ataku terrorystycznego podczas igrzysk w 1972 roku w Monachium od strony ekipy reporterów stacji ABC, którzy relacjonowali zmagania sportowe i musieli ekspresowo przestawić się na nadawanie na żywo relacji z ataków. Wrecz czuć tę ich presję czasu, próby odnalezienia się w nowej sytuacji i zmaganie się ciągle z różnymi problemami, które stają na drodze transmisji. Film jest wypełniony archiwalnymi, rzeczywistymi nagraniami z tej relacji, atmosfera jest napięta i gęsta, klimat potęgują zdjęcia stylizowane na lata '70 i naturalistyczna scenografia. Jest brudno, jest ciężko, a całość oglądamy niemal tylko i wyłącznie z reżyserki i siedziby studia, przez co potęguje to jeszcze przeżywane emocje. Mimo że historia znana to nie przeszkodziło to w trzymaniu w mocnym napięciu. Wisienka na torcie to udana ekipa aktorska z Johnem Magaro i Peterem Sarsgardem na czele. Bardzo dobry film, tylko odradzam oglądanie trailera, bo za dużo tam przemycili. 8/10.- NETFLIX
- Instant
Próbowana grzybowa i bulgogi. Złe to nie jest, ale to po prostu droga zupka, niewiele różniąca się od dwa razy tańszego Knorra. Buldaki mają przynajmniej wyróżnik w postaci ostrości a tu niby chwalą się makaronem ale to, o dziwo, po prostu makaron. 5/10- własnie ukonczyłem...
Lies of P - soulsowo-bloodbornowy misz masz znanych rozwiązań podany w dość angażującej i ciekawej wersji historii Pinokio. Choć na początku trochę się odbiłem z uwagi na nieco przesadne skomplikowanie systemu (mnogość upgrade'ów, tworzenie broni, awansowanie, amulety etc.) tak dałem szansę i gdzieś przy 4-5 rozdziale już czułem się w miarę pewnie i sam środek gry zaliczam do jej najlepszych momentów. Bawiłem się bardzo dobrze i może kiedyś sprawdzę DLC. Miło by było zobaczyć kontynuację, ale wątpię, żeby z tej historii coś więcej dało się wyciągnąć. 8/10 Na plus: wyjątkowa oprawa - przedstawiony świat, design broni, projekty leveli, efekty świetlne, wszystko jest zrobione z pomysłem i w bardzo ciekawej stylistyce muzyka - choć zdarzają się momenty gdzie muzyki nie ma w ogóle to motywy bossów i niektórych lokacji (szczególnie sam Hotel Krat) są bardzo klimatyczne system walki - trochę się trzeba było przestawić i nauczyć blokowania zamiast gry ofensywnej, ale chwila treningu i można potem ładnie odpierać i siekać największych kozaków bronie - jest ich mnóstwo, niektóre wyglądają kozacko, mają bardzo dużo właściwości specjalnych a możliwość składania broni z części daje dużo kombinacji pod swój styl walki, do tego dużo przedmiotów do rzucania, które działają bardzo dobrze na dopakowanych przeciwników historia - nie jest aż tak pokręcona jak w innych soulsach przez co można ją normalnie śledzić, są ciekawe postacie, a sam finał fajnie spina wszystko klamrą design przeciwników i bossów - już od pierwszego spotkanego bossa jest super, a potem tylko lepiej, szczególnie jeśli chodzi o dopakowane statuetki jak drewniana lalka, błazen czy clown Na minus: bieda lokacje w końcówce gry - klasztor i jego mury wyglądają strasznie biednie i pusto w porównaniu do wcześniejszych, dopracowanych lokacji poziom trudności - chwała za możliwość zmiany poziomu dla każuali, bo jednak jest wymagająco, czasem wystarczy że wyskoczy trzech przeciwników i nie zdąży się nawet zamachnąć nierówni bossowie - przy niektórych można spędzić kilkanaście podejść (Fuoco ty chuju) a niektórzy padają niemal od strzała przesadne skomplikowanie - na początku można się trochę przerazić ilością możliwych opcji a gra wiele nie wyjaśnia, tworzenie broni jest super, ale bez poradników się nie obyło i dopiero wtedy można w pełni poznać i wykorzystać system, do tego jeszcze uprade'y rąk, napędu P (który też jest sam w sobie niełatwy do ogarnięcia) i statów (które oczywiście musieli nazwać po swojemu więc szczególnie na początku jest to mało intuicyjne), czasem podczas walki zamiast skupić się na faktycznej walce to wchodzi żonglowanie padem długość gry - końcówka już mi się dłużyła zarówno przez sterylne lokacje jak ich wielkość - Prime Video