elo jutro do Wiednia se lece, ktoś był z forumka i poleca albo odradza coś u tych pseudoniemców? jakieś dobre viktorspielen mają w tym mieście? taknieco?
Kanapki Trześniewskiego GOTY, wizyta w zoo u pandy o imieniu Longhui obowiązkowa, widoczki ze wzgórza Kahlenberg szałowe. Uwaga na agresywnych cyganów w okolicach Prateru.