maciucha

tak dokładnie. olej słonecznikowy czy coca cola są tak samo blisko krowiego mleka jak napój ryżowy

bo mają podobną funkcję? można nimi zalać owsianke, dodać do kawy, czy wypić sobie szklankę do bułki z dżemem? coś jeszcze prostego ci wytłumaczyć?

Ale mnie nic nie obchodzi definicja mleka. Jeśli ktoś jest obrażony o to że napój roślinny ktoś inny nazwał mlekiem, to jego problem, nie mój.

Czyli w naturze powszechne jest że koles jeden z drugim upuszczają ile spermy zejdzie z byka, a potem obskakuja wszystkie krowy w okolicy zanurzając w nich ręce po łokcie? To nie są żadne szachy 4d. Koles co ja mam tobie wyjasniać, jak ty się czujesz oszukany bo ktoś napisał mleko na kartonie z napojem ryżowym, żeby lepiej się sprzedało Albo pajacujesz i szukasz problemu na siłę, albo nie potrafisz łączyć kropek w proste wzory. Tak czy siak mam wrażenie że szkoda czasu.

a w sztucznym zapładnianiu krów jest sama prawda?

no lepiej manipulować prąciem byka, anusem krowy, niż nazwać mleko sojowe (czy inne) mlekiem, żeby pan sebastian nie poczuł się zmanipulowany nazewnictwem, bo przecież jak mleko ryżowe to pewnie karmili krowę ryżem

manipulacja czym?

No wiadomo, ale mimo wszystko niesmak pozostaje.

białe i w kartonie czeka

spłycanie problemu do 'lepiej byłoby się zabić' ehh aż dziw bierze że to skończyło jakąś uczelnie wyższą i to na kierunku humanistycznym

seto, z doświadczenia wiem że lepiej z takimi sprawami iść do dobrego fizjoterapeuty niż do lekarza

polecanie na ból klaty po pompkach supli które u zwierząt wywoływały nowotwory, a zbyt wielu testów na ludziach nawet nie przeprowadzono, więc nieznana jest tak na prawdę potencjalna szkodliwość + dodatkowo nie są dopuszczone do stosowania u ludzi? to już jest litwin state of mind

a jaka za tym kryje sie moc?

figaro przecież ty masz jakieś 175cm wzrostu, z 65kg wagi i głównym twoim budulcem są kiełki

figaro w spartakusie to pocieszny widok

boli to rośnie, powtarzaj to radośnie

co nie no nie ryzykuj tych pompek i brzuszków, jeszcze przez przypadek cie rozpie.rdoli i cyk 85kg zanim się skapniesz

cumpel sobie zamawiał to już machnąłem ręką i mówiłem mu żeby mi też wziął bo się uparl że szkoda dopłacac 5zł do treca no i cóż

kfd to nawet na kofeinie leci w chuya używałem wcześniej tej z treca, a teraz kupiłem z kfd i nie działa nawet w połowie tak dobrze, a dawka 200mg podobno ta sama

ehh gdzie te czasy że był stresik 'czy ultima/muve/konsoleigry wyśle w czwartek żeby było na piątek?' i potem czatowanie w oknie na kuriera, albo kilometrowa kolejka przed paczkomatem przy premierze gta v

arhon usiądź mi na padzie

na brzuch najlepsze są wielostawowe ćwiczenia na wolnych ciężarach (przysiad, martwy ciąg, wiosłowania), gdzie brzuch musi sporo pracować przy stabilizacji. oprócz tego jeszcze wznosy kolan (albo jeśli jesteś dość silny to i całych nóg) w zwisie z drążka. od siebie mogę polecić także ergometr, przy odpowiedniej technice bardzo dużo pracuje core i mięśnie brzucha

a to akurat znane zjawisko mi też się na kilka miechów odechciało po trójce

normalny człowiek, nie żaden odmieniec