maciucha

Panowie, za dzieciaka dość mocno interesowałem się NBA, Kobe Bryant, Shaquille O'Neil, Dwayne Wade, Carter, Iverson, LeBron James itd. i trochę mnie kusi żeby wrócić do śledzenia tego sportu. Gdzie się teraz ogląda mecze? Są w necie jakieś fajne skróty? Z czym to się je w 2019 roku?

btw - gdzie litwin? poszedł sobie, zbanowali go, liczy kalorie w pestkach i nie ma czasu?

jogurcik naturalny z owsianymi i rodzynkami/żurawiną/borówkami to fajna opcja do roboty czy innej szkoły wsypujesz w pudełko z 5-7 łyżek owsa, garść owoców, jogurt osobno (żeby wszystko nie wsiąkło) i jesz taką świeżynkę jak cie najdzie ochota, spokój z głodem na 2-3h, całkiem smacznie, nie trzeba nic przygotowywać, sranko po błonniku też dużo lepsze

nie potrzeba ziebisty jak pisal red tylko zwykłej biochemii cholesterol rośnie głównie przez nadmiar glukozy w krwi, bo jak już masz wszystko wysycone glikogenem (wątroba i mięśnie), komórki więcej na bieżąco nie potrzebują, z moczem nie wysikasz (jeśli jesteś zdrowy oczywiście ), no to trzeba coś z tym zrobić. co robi organizm? ano m.in. przekształca w cholesterol, a potem w tłuszczyk natomiast cholesterol z jaj, mięs itd. wchłania się z przewodu pokarmowego tylko w ~50% i to przy założeniu że nie masz go już w krwi za dużo, bo jak masz za dużo to wchłania się jeszcze mniej podsumowując podwyższony cholesterol to wina bułek, chlebków, słodkich jogurtów i wszystkich innych źródeł cukru, a nie tłustych mięs i innych jajek

kopig też magazynier, a od czasu rozwodu, zrobienia sześciopaka i zaprzyjaźnienia się z pixami chłop jak nowonarodzony

W tym problem podejrzewam że póki pokusa jest realna do zrealizowania to prawdopodobnie jej ulegniesz. Sam sobie czasami zakładam blokadę rodzicielską na facebooka, forumka i inne pierdoły, bo po prostu to uzależnienie jest silniejsze ode mnie i jak sobie w Cold Turkey nie zablokuje stronek, to będę jak ostatni debil na nie wchodził i marnował czas. A konsol to bym nie sprzedawał, tylko raczej dał komuś na przechowanie, skoro chcesz zmaksymalizować wydajność wolnego czasu i wiesz że będą cię od tego odciągały i zaprzątały myśli

ehhh tę linijkę powinni w gimbazie i licbazie puszczać na przerwach z radiowęzła

mozi, trochę się spinasz wiadomo, że fajniej byłoby gdyby się ogarnął kilka lat wcześniej, ale lepiej późno niż później nie widzę sensu w atakowaniu kogoś bo chce coś ze sobą zrobić, a przeszłości i tak nie zmienisz

Chyba chciałeś powiedzieć 'najbardziej obiecujący pracownik Głównego Inspektoratu Rybołówstwa Morskiego'

przecież gifaro ma coś koło 28/29 lat

chyba mamy tu k r e t y n a

ale z rozwodem to już kilku doradzi

gifaro wyje.bali z jakiejś śmiesznej roboty w kiosku i teraz się obudził że warto robić coś lepszego i inaczej ułożyć sobie życie lepiej późno niż później, go go figaro

Pewnie, że może dopaść ale prawdopodobieństwo jest mniejsze. Jak przechodzisz przez przejście rozglądając się to też jest szansa że ktoś ciebie walnie, tak samo jak gdy przechodzisz bez patrzenia, a jednak założę się że patrzysz na prawo i lewo. Dla ciebie równowaga to nadrabianie chu,jowego żarcia sportem, ale to niestety na dłuższą metę tak nie działa. Chyba że mówisz o miksie zdrowego żarcia z okazjonalnymi grzeszkami, które odkupimy aktywnością fizyczną, wtedy zgoda w 100%

A potem leżysz na łożu śmierci z rakiem w wieku 32 lat i zastanawiasz się czy to przez te batoniki z kilogramem cukru i tłuszczami trans, laysy na pełnym tłuszczu i wędzone mięska. I że może lepiej było ogarnąć pisdę za wczasu, a nie robić z siebie śmietnik.

co ten saker XD 2 posiłki dziennie, do 23 wieczorem zjedzone 1080kcal wyłącznie z pizzy z biedry o 16, o 23 doje,banie cukru przed snem i elo, promowanie zdrowego stylu życia no może chłop i mieści się w kcal, ale jakim cudem nie chodzi głodny cały dzień to nie wiem, ja dziś od 14 już 1800kcal z 2400kcal zaplanowanych i chodzę już podku.rwiony z 2 godzinki bo coś bym zjadł, a kcal starczy tylko na kolację

W Stardew Valley bym se popodlewał marchewkę, a w domku na majówce nie mam xbąka

panowie, gdzie liczycie kalorie? pojawiło się coś lepszego od myftinesspal?

ehhhh ta mina Pauliego przy 'you can no longer function as a man' czytanej przez Adriane XDDDD

o panie, co ja miałem za przeprawę z kreatyną, matka chciała w kiblu spłukiwać, białko w proszku to niezdrowe i potem ja chodze po nim 'taki sztucznie napompowany' XD koleżanka z pracy której mąż jest znanym strongmanem, mówiła mamie że on to wszystko naturalnie, żadnych odżywek nic, wystarczy latami ćwiczyć a za chwile 'jak bedziesz wracał do szkoły to kup mi chesterfieldy, pepsi i ptasie mleczko'

piękny easteregg z Bojacka, aż musiałem michałka podrapać

Heh, u mnie identyko jak u milana. Mama do dzisiaj 1l pepsi na dzień, slodycze w opór, pieczywko z dżemem itd, cholesterol w kosmos no ale przecież są tabletki, to po co się starać dłużej niż 3 dni od wizyty u lekarza, do tego z paczka fajek dziennie. Ale był buldupy i wyzywanie mnie od wariatów jak ~17 roku życia się zajarałem siłownią i wszystko przed jedzeniem ważyłem, liczyłem kcal i robiłem sobie osobne obiady Z dobrych numerów to jak zamiast do kościółka szedłem na siłkę, to ' ty i te twoje opętane hantle i kult ciała', ja pyerdole jak se przypomne ten cyrk to nie wiem czy się śmiać czy płakać.