Skocz do zawartości

Rodzina Soprano


Blaise

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem zaskoczony, że nie znalazłem najlepszego serialu wszech czasów w tym dziale. Może przeoczyłem, ale przecież 2 razy wertowałem :(

 

Wracając do samej rodzinki- serial jest zaje'bisty, tak że bardziej nie może. Jestem w pierwszym sezonie, na 6 odcinku ( da ktoś linka do obejrzenia/ ściągnięcia 7, bo nigdzie go nie mogę znaleźć, na megavideo nie ma ;/. Tylko nie torrent. ) Świetna gra aktorska, nawet dzieciaki, w innych serialach/filmach irytujące sztucznością, w tym są wyjątkowo dobrze przedstawione. Mocne sceny i to coś co trzyma za jaja. Mimo iż jak dotąd nie było wielu ostrych scen to serial pompuje adrenalinę do żył, a sam początek jest dla mnie już kultowy- ahh, ta muzyka.

Oglądacie? Ten wujek junior jest nieźle pokręcony, pozer (pipi)a :D

Odnośnik do komentarza

Jakimś magicznym sposobem udało mi się przespać te wszystkie najlepsze seriale, dlatego obecnie jestem w fazie ostrego nadrabiania. Na razie oglądam Losta, zaraz po nim biorę się za The Shield, albo właśnie za Rodzinkę Soprano. Co do do tego drugiego - widziałem kiedyś w TV parę odcinków, ale niespecjalnie się wciągnąłem. Tłumaczę to sobie tak, że byłem wtedy głupim szczylem, fanem Tabalugi i o dobrych serialach nie miałem pojęcia (nic lepszego nie przychodzi mi do głowy).

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
Jestem zaskoczony, że nie znalazłem najlepszego serialu wszech czasów w tym dziale. Może przeoczyłem, ale przecież 2 razy wertowałem :(

Był temat o serialu ale zniknął. Wszyscy to już dawno obejrzeli, a jak nie to oczywiście trzeba nadrobić.

 

Nie jest to "najlepszy serial wszechczasów", ale na pewno czołówka

Odnośnik do komentarza

Jestem zaskoczony, że nie znalazłem najlepszego serialu wszech czasów w tym dziale.

Jak to nie, przecież jest na pierwszej stronie temat o "The Wire".

 

Nie wpadłem na to, żeby tam wejść. No, ale skoro wpisał się pan GSR i nie zrobił kuku temu tematowi to mam nadzieję, że będziemy mogli pogadać o nim :)

Odnośnik do komentarza

Jestem zaskoczony, że nie znalazłem najlepszego serialu wszech czasów w tym dziale.

Jak to nie, przecież jest na pierwszej stronie temat o "The Wire".

 

Nie wpadłem na to, żeby tam wejść. No, ale skoro wpisał się pan GSR i nie zrobił kuku temu tematowi to mam nadzieję, że będziemy mogli pogadać o nim :)

Chyba nie za bardzo zrozumiałeś post ogzoga;]

Odnośnik do komentarza

Ja też niedawno zacząłem oglądać ten serial i przy pierwszych 3-4 odcinkach czułem się troche zagubiony, musiałem się poratować wikipedią, żeby ogarnąć co się dzieje i kto jest kto. Na szczęście potem się już wkręciłem i jestem na 3 odcinku 2 sezonu. Serial bardzo dobry, ze swietną grą aktorską( (cała rodzina Soprano to postacie, których nie da się nie lubić) ale ma jedną poważną wadę - nie wciąga MNIE. Nie wiem jak u innych to wygląda, ale ja nie mam syndromu jeszcze jednego odcinka, a czasami to nawet wyłączam go w połowie i dokańczam później, lub w następny dzień.

Odnośnik do komentarza

Na 100% był już temat o Rodzinie Soprano. ;) Świetny serial, zakończony z klasą. Pełen interesujących, niejednoznacznych moralnie postaci, z rewelacyjną grą aktorską i trzymającym poziom scenariuszem. I na przestrzeni tych kilku sezonów z Meadow wyrasta niezła laska. ;)

 

Mały bonusik:

 

http://www.youtube.com/watch?v=CCx8xjHMt_M

Odnośnik do komentarza

Tu jest temat http://www.psxextreme.info/topic/50966-the-sopranos-season-7-nadchodzi/ znaczy nie do końca. Bo ktoś drugą część 6 sezonu nazwał 7 ale ok :whistling:

 

Nie znacie się na serialach, jak Was nie wciągnął. ;P

 

Też mi się tak wydaje ;p

 

Jestem w szoku:

 

a) ile osób dopiero teraz ogląda ten kultowy a zarazem "stary" już serial (serial w przypadku tego dzieła to nieodpowiednie słowo)

b) ile osób pisze, że nie wciąga :blink:

 

Najlepszy serial nawet bez imo. Zresztą nagrody, wyróżnienia, popularność mówią same za siebie.

 

Absolutnie mistrzowska gra aktorska głównych ról, zresztą tych drugoplanowych też ale te co chwile się zmieniają. Kapitalny dobór muzyki, kawałków a "Woke Up This Morning" to geniusz. Dla mnie Chase dokonał cudu to jedyny serial który w swoich 86 odcinkach przynudził mnie dosłownie raz. Jeden odcinek którego nie lubię i doprowadza mnie do (pipi)icy. Ale to i tak cud na tyle odcinków. I dokładnie to samo tyczy się postaci, praktycznie zero w(pipi)iaczy na których nie mogę patrzeć. A od których zawsze roi się w serialach.

 

To co jedni krytykują ja uważam za genialne to jak Chase otwiera i nie zamyka albo zamyka po czasie wątki. Do tego dochodzi kapitalna wręcz chora symbolika występująca praktycznie w każdym odcinku. Poruszane tematy od a do z. A zakończenie to mistrz choć za każdym razem gdy je oglądam nie wierzę w nie...

 

Całe szczęście, że nie doszedł do skutku projekt - film który niby mieli nakręcić. Nie wiem na jakiej zasadzie i co chcieli w nim upchać no ale dobrze, że do tego nie doszło.

 

Podsumowując dla mnie serial wszech czasów. Tak się robi serial a nie tasiemce które jedynie ogląda się bo szczują końcówką szokerem ;]

Edytowane przez SłupekPL
Odnośnik do komentarza

Serial arcydzieło i ta sama półka co Ojciec Chrzestny. W Sopranos wkręcił mnie kumpel jakieś 10 lat temu jak pierwszy sezon leciał na HBO. Nagrywał na kasety i mi przynosił. Wciągnęło mnie od pierwszego odcinka. Mnóstwo charakterystycznych postaci, klimat, przemoc i humor. I to magiczne coś co nie pozwala oderwać się od ekranu. Późniejsze sezony oglądałem w TVN i na kompie. Uwielbiam szczególnie 5 i 6. Moim zdaniem serial skończył się genialnie.

 

Zasłużone miejsce w tym rankingu KMF:

http://www.film.org.pl/prace/plebiscyt_seriale/najlepsze_seriale_10-1.html

Edytowane przez aux
Odnośnik do komentarza

Zaje,bisty serial, w którym tylko 5 sezon odstaje trochę od reszty.

Eee 5 właśnie jeden z lepszych, dużo się dzieje. Jeżeli już bym miał typować jakiś gorszy to pierwsza połowa 6 ze względu na to, że wolno się rozkręca i nie ma typowego wątku głównego.

 

MEGA SPOILERY

zawał Carmina, wprowadzenie świetnego Blundetto, coraz większe "zaćmienie" Juniora, wątek z Adrianą, Tonym i Christoherem, epizod na farmie - świetny, akcja Tonego B., no i mocarna końcówka z Adrianą, z zabiciem Blundetto, aresztowaniem Sacka.

 

 

Ogółem jeden z lepszych sezonów...imo.

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Spoiler z 3 sezonu, więc na wszelki wypadek ukryłem

 

Jestem na początku 4 sezonu i już nie wytrzymuje z tą suką Meadow, tak mnie szmata w(pipi)ia, że się tego opisać nie da. Sapie (pipi) cały czas, ciągle ma jakiś problem, (pipi)i o tym jak to śmierc Jackiego na nią działa, a za 5 minut już wydzwania po koleżankach i plotkuje uśmiechnięta od ucha do ucha jakby ją jej ex-żyd ruchał w dupsko. Siedzi pizda i nic nie robi i jeszcze ma pretensje do całego świata (pipi)a (pipi)a. Carmela bardzo ładnie powiedziała, że zachowuje się jak bachor (pipi)any, który chce mieć wszystko, jeszcze AJ bym zrozumiał, bo on akurat w takim wieku jest buntowniczym, ale ta (pipi)a już ma 19 lat więc niech sie (pipi) ogarnie. Myśli, że jak używa mądrych słówek to nagle sie staje za(pipi)ista i wszystko jej wolno. Suka (pipi)a jeszcze ma problem, że Tony jest w Mafii, (pipi) straszna rzecz się odizolować troche. Ma przecięż ten swój koledż (pipi)any niech tam siedzi i sie trzyma od starego z daleka, a nie (pipi) bedzie histerozywac szmata, jakby nie mogła mieć normalnego życia przez to. Niech jedzie w (pipi) do tej europy bo już nie moge słuchać tego jej z(pipi)anego głosiku i jej jęczenia.

 

I tyle nerwów na zwykły serial musze marnować, ehh :/ Jacyś antyfani Meadow są tutaj :S ?

 

btw. pogrzeb Jackiego naprawde mnie poruszył, bardzo lubiłem tą postać i życzyłem mu, aby przeszedł na jasną strone mocy, no ale cóż :/

Serial naprawdę genialny, ani jednej wady w nim jeszcze nie znalazłem.

 

Odnośnik do komentarza

Spoiler z 3 sezonu, więc na wszelki wypadek ukryłem

 

Jestem na początku 4 sezonu i już nie wytrzymuje z tą suką Meadow, tak mnie szmata w(pipi)ia, że się tego opisać nie da. Sapie (pipi) cały czas, ciągle ma jakiś problem, (pipi)i o tym jak to śmierc Jackiego na nią działa, a za 5 minut już wydzwania po koleżankach i plotkuje uśmiechnięta od ucha do ucha jakby ją jej ex-żyd ruchał w dupsko. Siedzi pizda i nic nie robi i jeszcze ma pretensje do całego świata (pipi)a (pipi)a. Carmela bardzo ładnie powiedziała, że zachowuje się jak bachor (pipi)any, który chce mieć wszystko, jeszcze AJ bym zrozumiał, bo on akurat w takim wieku jest buntowniczym, ale ta (pipi)a już ma 19 lat więc niech sie (pipi) ogarnie. Myśli, że jak używa mądrych słówek to nagle sie staje za(pipi)ista i wszystko jej wolno. Suka (pipi)a jeszcze ma problem, że Tony jest w Mafii, (pipi) straszna rzecz się odizolować troche. Ma przecięż ten swój koledż (pipi)any niech tam siedzi i sie trzyma od starego z daleka, a nie (pipi) bedzie histerozywac szmata, jakby nie mogła mieć normalnego życia przez to. Niech jedzie w (pipi) do tej europy bo już nie moge słuchać tego jej z(pipi)anego głosiku i jej jęczenia.

 

I tyle nerwów na zwykły serial musze marnować, ehh :/ Jacyś antyfani Meadow są tutaj :S ?

 

btw. pogrzeb Jackiego naprawde mnie poruszył, bardzo lubiłem tą postać i życzyłem mu, aby przeszedł na jasną strone mocy, no ale cóż :/

Serial naprawdę genialny, ani jednej wady w nim jeszcze nie znalazłem.

 

 

 

Hehe mogę Ci powiedzieć, że w 6 sezonie jest dokładnie na odwrót to AJ zaczyna odpier.dalać i w(pipi)iać a Meadow się uspokaja.

Zresztą zobaczysz jakie ciśnienie złapiesz jak AJ zacznie odstawiać szopkę.

 

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc później...

Właśnie skończyłem oglądać serial. Zakończenie było dość... niesatysfakcjonujące. BYŁO, ale po przeczytaniu pewnego artykułu, zrozumiałem geniusz tego serialu.

http://www.mikecole.org/writing/made-in-america/index.html

Koleś rozłożył na części pierwsze ostatnie dwa odcinki serialu. Ilosć symboliki i "zapowiedzi"(z ang. foreshadowing) w tym serialu( szczegolnie w ostatnich dwoch odcinkach) jest chyba 3x większa niż w loście, aż dziw bierze, że nie powstała jakaś sopranopedia. Naprawde polecam przeczytać, szczególnie osobom, którym zakończenie się nie podobało. W skrócie najważniejsze info(spoilery):

Tony, Carmela, AJ giną, Meadow przeżywa. Patsy Parisi zdradził Tonego i to on zlecił zabójstwo. Morderstwo zostało dokonana dzięki lasce AJ'a(lecz nie wiem do końca w jaki sposób, ona była jedyną osobą, która wiedziała gdzie Sopranosi będą jedli, więc prawdopodobnie od niej wyciągnęli informacje.)

Kot był zwiastunem śmierci Tony'ego, nie bede się wdawał w szczególy, bo każda scena z nim jest okraszona sporą symboliką, więc sami sobie przeczytajcie. Meadow jest w ciąży z człowiekiem, którego ojciec wybił jej całą rodzinę(nie wiadomo czy o tym wie, prawdopodobnie nie)

Sama końcówka, w której film nagle się urywa to moment, w którym Tony dostaje kulke w łeb od tego podejrzanego typa, który wszedł razem z AJ(znów symbolika, przyjazn AJ z tą jego laską sprowadziła tam tego kolesia). Sceny w których Tony siedzi przy stoliku i nagle wchodzi osoba, z którą ma się spotkać zawsze wyglądają tak: dzwoni dzwonek gdy ktoś wchodzi --> widzimy Tonego przy stoliku --> widzimy osobe wchodzącą z perspektywy Tonyego. Tym razem z jego perspektywy wdzimy czerń, ponieważ właśnie został zabity, a tuż po nim AJ i Carmela(dlaczego? Przeczytajcie sami). Meadow przeżywa, poniważ w końcu syn Patsy'ego jest z nią związany, więc jej zapewnił ochrone. To tyle z najważniejszych rzeczy, ale w artykule jest o wiele wiele więcej ciekawych informacji i mnóstwo rozmów i scen z tych dwóch odcinków to tak naprawde czysta symbolika, która została wyjaśniona w tym artykule. Naprawde polecam przeczytać. Ten serial to dzieło sztuki i basta!

Edytowane przez Dahaka
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako "RODO", "ORODO", "GDPR" lub "Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych"). W związku z tym prosimy o zapoznanie się ze zaktualizowaną Polityką prywatności Polityka prywatności.