Moldar

W solo zdecydowanie więcej osób chce współpracować aby przetrwać, w dwójkach i trójkach to najczęściej nie ma nawet dyskusji, od razu sruta

Walutę premium zdobywasz w season pass, a ten jest za darmo ale nie wiem czy następne też będą.

Podobają mi się te spotkania z innymi graczami zwłaszcza w solo, nigdy nie wiesz co im przyjdzie do głowy.

Polecam pobawic się podmianą naszych głosów w ustawieniach. Dobra beka.

Gra torpeda, zobaczymy na jak długo, ale już po kilku godzinach wychodzą fajne akcje. Ciekawe jak często będą wrzucać jakieś nowe mapy.

No chyba już. Nie widać?

Od czegoś się zaczyna.

Nintendo robi gry małym kosztem. Sony wydając gry na PC i o zgrozo czasem na xboxie, pokazało również, że kasa potrzebna.

Tylko exy stają się powoli nierentowne i to ta różnica i powód zmian

Tuki gorszy od młodzika w treningu. Wspaniale XD

Wydawać Halo bez multi…. Niech już zakopią to studio.

Nerwy Maxa jego największym wrogiem. Gdyby nie akcja z Russelem to byłby jeszcze bliżej walki o mistrza.

Super się gra, dobrze, że premiera tuż tuż bo oczywiście wchodzę day one. Ale ja dostałem to co chciałem, czyli zbieractwo jak w tlou z ciągłym zagrożeniem. Zobaczymy z czasem co tam wyjdzie i jakie będzie wsparcie gry. Feeling strzelania jest rewelacyjny, kapiszony siadają aż miło. Dźwięk to nie jest ten sam poziom co w hunt i wydaje mi się, że powinni więcej wrzucić rzeczy co hałasują.

128 graczy było naturalną ewolucją gry, ale problemem było samo dice, które po prostu nie zrobiło pod to dobrych map.

Podoba mi się, że to taki classic w nowoczesnej formie, ale przynajmniej tyle z filmu, sprawdzi się.

Dobrze to wygląda, trzeba sprawdzić

Gunplay naprawdę fajny ale te mapy to takie bezjajeczne, bf1 to naprawdę był peak serii i to już nie wróci. Ja w 2042 zrobili pola z makietami na obrzeżach, tak teraz wszystko takie małe, nawet pojazdów nie ma co używać.

Stagnacja sracja. nieudolność Microsoftu od czasów One doprowadziła do tego, że stracili nawet swoich klientów. Wydając Series mieli szansę to odwrócić ale tego nie wykorzystali, począwszy od tego, że nie odcięli się od One wydając konsole praktycznie identyczną, gdzie gry również były słabej jakości. Tymczasem Sony, czy sie lubi ich gry czy nie, ciągle latały w granicach 90 na meta, a sam sprzęt czuć było, że to coś nowego, od dasha po pada. Można się było pośmiać z wytłaczanek do jajek ale widać, kto wiedział lepiej jak konsolą się zarządza. Nawet 12 skasowanych gaasów im nie zaszkodziło bo albo mieli coś od siebie albo mieli deale na wyłączność. Tymczasem Microsoft nie wie co robi od kilku lat, topi się we własnym bagnie, przekazując nam informacje w cały świat, zmieniając zdanie co kilka miesięcy, przy okazji wydając średniaki. Zakup Activision już kompletnie zaorał temat i będzie tylko ciekawiej patrzeć jak kompletnie sobie nie radzą w tej piaskownicy. Kiedy Sony zbuduje kolejny zamek, ci nie uklepią babki z piasku. O aplikacji na PC to też żal pisać, valve ich przeora i dobrze.

Będę myślał o tych mądrościach posiadania odpalając streaming, idąc do kina, czy odpalając Apple Music

Po Microsofcie niczego nie można być pewnym. Potrafią wydawać mnóstwo pieniędzy na różne rzeczy aby po chwili to ubić. Z xboxem to oni pewnie sami nie wiedzą co chcą zrobić.

Mam nadzieję, że to ostatnie mistrzostwo mclarena na kolejne 10 lat. Są mistrzami w obrzydzaniu mi walki o mistrzostwo kierowców

Gra wydaje mi się prostsza od jedynki, ale też pewnie z uwagi na to, że jednak w pierwszej części grało się z 90 godzin, więc tutaj za wiele rzeczy to nie zaskakuje. Fabuła po EA ruszyła w końcu dalej, więc można powoli kończyć grę. Niby niewiele tutaj jakiś super nowości, ale dalej gra się rewelacyjnie.

Ja postanowiłem przejść na 17, ale jak się "pomacało" aira w sklepie, to zaczął skubany kusić, super się go trzymało w dłoni, bardzo wygodny.

Piastri falstart, więc pewnie 3 pozycje mniej w następnym wyścigu.

Grubo Piastri