Lukas_AT

Osobiście wolę by teren nie był od razu cały dostępny. Fajnie po jakimś czasie znów wbić się w nieznane rejony, tak jak przy pierwszym odpaleniu. Ta plotka Los Santos o 50% większym od Liberty City z GTAIV już wydaje się bardziej realna. Ostatnia, mówiąca o mieście 4 razy większym plus tereny zielone, to raczej jak na razie bariera nie do przeskoczenia. Wóczas nie robiliby jednego tak GIGANTYCZNEGO miasta, tylko wrzucili np. dwa.

Ze strony Rockstar Games.

marcin_N - to proponuję Ci jeszcze raz zagrać, ale dokładnie. Jeśli do Vice City doliczysz też przestrzeń powietrzną i budynki to może Vice City będzie większe. Ale tak, 2 wyspy naprzeciw 3 podobnej wielkości nijak nie są w stanie być większe. Na pewno Vice City nie jest dwa razy większe od Liberty City, jak to ktoś wspomniał.

Widzę, że kolega ma trudności z interpretacją prostego zdania i główkuje co to znaczy. Właśnie teraz zaśmiecasz ten temat głupim postem. Ktoś może orientuje się, pamięta, w jakich odstępach czasowych pojawiały się trailery GTA IV i RDR? Ciekaw jestem kiedy kolejnego możemy się spodziewać. Stawiam na VGA 10 grudnia.

Wątpię by Rockstar z Niko zrobiło bezdomnego żula. Przecież Niko to twardziel, który potrafi o siebie zadbać. Facet kradnie samochody, kasę z banku, wykonuje zlecenia morderstwa za kilka tysięcy dolarów i nagle nie ma na chleb? Pasuje to komuś?

Wracając do Los Santos. Jak tak dalej pójdzie to poznanie obszaru działań nigdy nie będzie tak możliwe, jak w starszych częściach GTA. W takim Vice City rozkład ulic znam na pamięć. W GTA IV do dziś się czasami gubię, mimo że na liczniku mam ponad 150 godzin. A co dalej, jak odświeżone San Andreas będzie np. 3 razy większe od Liberty City?

Wybory moralne to aspekt, który na pewno tu zagra większe skrzypce, W czwórce dopiero badali grunt, tu mam nadzieję - rozwiną skrzydła. Swoją drogą, ciekawe kiedy pojawi się kolejne info o GTA V. Może na Video Game Awards?

No ciekawe czy GTA V pokaże co się stało przez te lata z rodziną CJa. Czym zajmuje się CJ i Sweet... Mam nadzieję, że chociaż gra o ten wątek zahaczy, bo skupiać się na pewno nie będzie.

Jeśli San Andreas wyjdzie na PS3 w HD (ostatnio pojawiły się informacje o grach z PS2 w PSN), z trofeami, to biorę od razu. Mimo, że HD mamy już o lat na PC. Zresztą, może warto poczekać aż ten mod wprowadzający RAGE do San Andreas ujrzy światło dzienne i wtedy pograć, przed premierą GTA V.

Los Santos however is it AT LEAST 4 times bigger than Liberty City in GTA 4 and that is just Los Santos" - to mnie powaliło... Jeśli to prawda, to poznanie tego terenu zajmie nam całe wieki. Oryginalne San Andreas tak czy siak się wtedy schowa

Chyba dobrze nie ograłeś tych gier. Vice City było mniejsze od Liberty City z GTA III. Vice City to dwie wyspy naprzeciw trzem wyspom podobnej wielkości z GTA III. Owszem, we Vice City były jeszcze budynki, ale nie na tyle, by zaoferować obszar działań 2.5 raza większy. Poniekąd rozumiem, że będzie teraz tylko Los Santos. Wyobrażacie sobie trzy tak duże miasta jak Liberty City z GTA IV plus tereny łączące? To chyba ich przerasta przy takiej technologii. Lepiej niech się skupią na jednym, wielkim, porządnym mieście, niż 3 mniejszych. Już w San Andreas dało się odczuć, że San Fierro i Las Venturas były trochę "gorsze" od Los Santos.

Jeśli Los Santos będzie tak duże jak Liberty City, a do tego dojdą tereny zielone, czyli drugie tyle obszaru do zwiedzania, to samoloty się przydadzą zapewne. Ale szkoda, że będzie tylko Los Santos. Z drugiej strony - cały stan to chyba zbyt wielki projekt jak na taką oprawę graficzną. A wolę też jedno wielkie miasto, niż 3 mniejsze.

Pierwsze, co zrobię po wjechaniu na ulice Los Santos nowej generacji, to poszukam Grove Street.

Vice City i San Andreas?

Ponad 21 tysięcy komentarzy na stronie Rockstar. Panowie, wymiękamy przy nich. Ktoś może czytał je wszystkie?

Na sam trailer ludzie świrują, a pomyśleć co będzie na dzień przed premierą. Ale nie ma co się dziwić - takie chwile zdarzają się raz na kilka lat. Osobiście dawno już nie czułem takiego "podniecenia" na grę. GTA to już magia.

Ja mam nadzieję tylko, że strona Rockstar nie padnie. Cały świat będzie na nią chciał wejść, a to się może źle skończyć dla serwerów.

Mylisz się. Jak coś Tobie się nie podoba, to nie znaczy, że coś jest złe. Mylisz kwestię gustu z faktem niezaprzeczalnym. To tak jakbyś powiedział, że zaprojektowanie i wybudowanie najwyższego budynku na świecie albo tunelu pomiędzy Wielką Brytanią i Francją to marne konstrukcje i nic nadzwyczajnego. Ok, konstrukcje mogą Ci się nie podobać i masz prawo uznać za niepotrzebne, ale faktem jest, że są to dzieła wielkie.

Nie wiem, jakim cudem taki news przeszedł na PS3Site. Jest tam jakiś redaktor naczelny, czy dzieci same publikują newsy?

Też jestem za USA - nie wiem, może przyzwyczajenie. Ale to też bieg za tym co znane - przecież w Europie jest wiele miast, które też by się nadawały - choćby taka Warszawa, przykładowo. Nie chcemy Europy, bo boimy się nieznanego. Najchętniej i tak bym ujrzał Los Angeles. pasuje też Detroit - typowe brudne miasto, jeśli wygląda rzeczywiście tak, jak w Robocopie.

Właśnie przed premierą San Andreas było dużo wiadomo. Pamiętam jak się jarałem sześciostronną zapowiedzią gry w PSX Extreme.

Mam nadzieję, że wybory moralne się pojawią. Już w GTA IV był początek tego. By niektóre misje można było przejść na dwa-trzy sposoby. Tak by gra była nieliniowa niczym w cRPG.

Wyobrażacie sobie co by było, gdyby PSN padło przez hakerów w dniu premiery GTA V znów na 2 miesiące, nie dałoby się grać po sieci i ściągnąć niezbędnego patcha, który eliminował by zawieszanie się gry (GTA IV też się zawieszało na starcie)?.Dobra, wypluwam te słowa. Zaraz pewnie na mnie zlecą się z widłami.

Ja mam nadzieję, że znów będą tereny pozamiejskie. Wyjazd za miasto w San Andreas nadawał grze uroku. Jeśli gameplayowo gra będzie równie dobra co Red Dead Redemption, jak nie lepsza, to mamy najlepszą część w historii. Taką mam nadzieję.

News poprawił mi humor na cały dzień! Czekam z ogromną niecierpliwością! Oby gra wyszła jeszcze w roku 2012.