Skocz do zawartości

Tokar

Senior Member
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Tokar

  1. Tokar odpowiedział(a) na Daffy odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    No, zabrakło tylko Edyty na mikrofonie http://www.youtube.com/watch?v=3MMsyD_ShMc
  2. Tokar odpowiedział(a) na OsciBosci odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    To akurat jest ekranizacja jakiegoś amerykańskiego klonu Pottera. A co do Clash, to bardziej chyba chcą wykorzystać popularność, jaką zyskało 300 i modę na Worthingtona, niż premierę gierki na plejstejszen :potter:
  3. Tokar odpowiedział(a) na Shago odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    Poproszę swojego rzecznika, żeby to skomentował, bo sam chyba nie dam rady O_O A tak dla odmiany serio , to bardzo bym się cieszył, gdyby w tym roku wreszcie animacja dostała coś z najważniejszych kategorii, bo Pixar ewidentnie zasłużył. Przy Wall-E nie do końca wszystko zagrało, ale Odlot to już mistrzostwo świata.
  4. Tokar odpowiedział(a) na Shago odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    Waham się między Underworld ileśtam a 2012. Ewentualnie Avatar za scenariusz.
  5. Tokar odpowiedział(a) na Daffy odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    No może nie gów/no, ale naprawdę druga połowa filmu mnie strasznie zmęczyła i powaliła dziecinadą. Przy czym kasy wydanej na bilet nie żałuję. Tutaj warstwa wizualna naprawdę w dużym stopniu nadrabia braki merytoryczne. To nie Transformers 2 czy 2012 z nieustającą biegunką efektów specjalnych, wychodzących bokiem po 15 minutach seansu. No i też to nie jest tak, że film jest zryty od początku do końca. Jest parę zabawnych scen, jest dobra rola S. Waver no i generalnie do momentu ogląda się to całkiem sympatycznie. Niestety, dalej Cameronowi wyłączyło się poczucie obciachu i przywalił kilkoma niezłymi rodzynami. Punkt kulminacyjny w postaci bitwy między ludźmi i smerfami też rozczarowuje. Ot, kolejna batalijka, jakich już wiele przewinęło się przez holyłódzkie blockbusterki. Gdybym miał oceniać, to w kategorii kina rozrywkowego, Avatrowi 3D należy się trochę naciągane 7/10. Jeżeli obedrzeć by go z rewelacyjnej warstwy wizualnej, to byłby po prostu zwykły przeciętniak.
  6. Tokar odpowiedział(a) na Daffy odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    Przybyłem, zobaczyłem jak Bóg przykazał w wersji cyfrowej 3D. Trójwymiar momentami naprawdę czochra wory. Co najważniejsze, został zastosowany ze smakiem i wyczuciem, bez nachalności i wciskania 3D wszędzie byle by było.Design Pandory też jak najbardziej na plus. Niestety, jak bardzo by się nie nastawiać na "pocahontas w kosmosie", to i tak gdzieś mniej więcej od połowy filmu natężenie naiwności, infantylizmu i przewidywalności scenariusza zaczyna osiągać dawkę śmiertelną dla komórek mózgowych. Sprawy nie polepsza fakt, że jedyną w miarę ciekawą postacią jest pani doktor grana przez S. Weaver, która koniec końców i tak robi za To ma być to wspaniałe uniwersum tworzone przez 12 lat ? Może po dodaniu nastu gier, książek, komiksów, animowanych krótkometrażówek czy czego tam jeszcze takim się stanie. Póki co mamy naiwną i momentami durną do granic możliwości bajkę, w której zabrakło tylko markerów z napisem "badguy" nad głowami złych panów, "greenpeace" nad głowami dobrych smerfów i wielkiego, migającego (W 3D!) napisu "heroic act" podczas ratowania drzewek i krzaczków przed złymi panami.
  7. Tokar odpowiedział(a) na Daffy odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    W imaxach dyskryminują kalekich i nie mają okularów z jednym szkiełkiem ;(
  8. Tokar odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Seriale
    No, wreszcie dobrze zakończyli sezon. Szczerze mówiąc nie spodziewałem się tego po przesłodzonych, bajkowych happy endach z poprzednich 2 sezonów. A tym bardziej po w większości nijakim trzecim sezonie.
  9. Tokar odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w MANGA&ANIME
    Eclipse ostatnio ostro w pręta leci <_<
  10. Tokar odpowiedział(a) na Daffy odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    Kolega napomknął też o płytkim przekazie. Czyli jednak "bądźcie mili dla zwierzątek i roślinek" będzie biło z ekranu przez 3 godziny ; /
  11. Tokar odpowiedział(a) na Kmiot odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    Neeson jakoś tak gejowo wygląda przebrany za Zeusa.
  12. Tokar odpowiedział(a) na Snejk odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    Po waszych świńskich orgazmach trochę się zawiodłem na tym filmie ; ( Początek faktycznie dobry, pierwsza scena dosadna i z pomysłem, zapowiada się mocno. Później następuje zwolnienie tempa i ukazanie życia starszego gościa zmagającego się z samotnością. Miałem nieodparte skojarzenia z pixarowskim Odlotem, ale to raczej komplement. W tej konwencji Caine sprawdził się bardzo dobrze. Niestety, jak tylko film przechodzi do głównego wątku czyli supergrandpa kontra kwiat młodzieży angielskiej, klimat powoli zaczyna się sypać. Najpierw we wszystko wpier/dala się megawkur/wiająca pani inspektor zakonnica matka teresa z kalkuty. Rita z Dextera to była przy niej wyuzdana suka. Do tego jej partner wyglądający i gadający jak kierowca śmieciarki. ZHP byłoby dumne z prowadzonego przez nich śledztwa. Samo mięso czyli akt zemsty staruszka też jakoś nie porywa. Co prawda akcja u narkusów jest niezła, ale na tym się zaczyna i kończy. Reszta konfrontacji nie robi szczególnego wrażenia. Pewno przez to, że jakoś nie widać po Cainie tej wściekłości i zaciętości. No taki prawilny dziadzio, który się zdenerwował i postanowił postrzelać do złych chłopców. W ogóle cały problem agresywnego gówniarstwa został ukazany trochę karykaturalnie. Wyglądało to tak, jakby na tym osiedlu nie mieszkał nikt poza dziadkiem i stadem zaćpanych gimbusów. Swoją drogą gdyby policja była tak (pipi)owata jak w tym filmie, to faktycznie mogłoby to tego dojść. Od momentu zamieszek robi się już w ogóle dramatycznie głupio. Superdziadek biega slalomem między koktajlami mołotowa, zresztą chyba z sonarem pożyczonym od batmana za pazuchą, bo w całym tym bajzlu cudownym zbiegiem okoliczności odnajduje, wspomniany już, najbardziej niedoyebany duet policyjny w historii kinematografii, a później to już tylko tona moralizatorstwa i zagrywki rodem z kina akcji klasy B. No, to tyle jeśli chodzi o minusy. Na plus na pewno tematyka, odpowiednia dawka przemocy (chociaż krew to chyba w Paintcie robili, mogli już zdecydować się na tradycyjny ketchup) i mimo wszystko charyzma Caina, która trochę niweluje wrażenie nijakości i bezpłciowości bijące od całej reszty towarzystwa (poza świetnym osiedlowym narko-bossem). Ale to wszystko wystarcza raptem na film ledwo powyżej przeciętnej z paroma dobrymi momentami. Takie 6,5 / 10.
  13. Tokar odpowiedział(a) na Kmiot odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    Fakt, że ktoś biega w rajtuzach nie czyni z niego superbohatera ;( A trailer nowego Rabina całkiem, całkiem. Film z Costnerem miał zabarwienie komediowe, więc trudno oczekiwać powtórki z rozrywki, tym bardziej po Skocie. Morda Russela na ogół mnie drażni, ale tutaj akurat nieźle go wkomponowali w krajobraz.
  14. Tokar odpowiedział(a) na Fenix odpowiedź w temacie w Opinie, komentarze - forum, magazyn
    Zakładamy fanklub Kosa ? Może grupowiec jakiś ? A tak serio, to ja też w PE z niekłamaną przyjemnością czytam już tylko teksty pyry. Jeszcze Mysz jak mu się czasem uda opamiętać z "ghe ghe", staruchami z lochów i jaworem to też widać, że ma dryg do pisania. Ale Koso wyraźnie odstaje na plus od reszty i bez niego pismo sporo by straciło.
  15. Tokar odpowiedział(a) na laki odpowiedź w temacie w Dexter
    No bo mimo swoich końskich rysów mimo wszystko jest A Rita była irytująca cnotką niewydymką. Szczerze nie dziwi się, że pierwszy mąż ją napier/dalał. Ona te dzieci to chyba z niepokalanego poczecia miała.
  16. Tokar odpowiedział(a) na laki odpowiedź w temacie w Dexter
    No A ja tylko dodam jeszcze, że bardzo rozbawiła mnie scena, gdy po całej awanturze z aresztowaniem, Rita odholowuje Dexa na parking przed Bankiem, ten mówi, że będzie tuż za nią, po czym w 2 sekundy po tym jak ona odjeżdża z miną mega cwaniaka zaczyna popier/dalać w podskokach na parking. Diagnoza: Rita doznała nagłego zaniku pamięci, miała flash forward, nie miała za to lusterka wstecznego. No ludzie, w Prizonie z tego typu motywów ryło całe forum, a tutaj już nie można uwagi zwrócić, bo to serialowa święta krowa i najlepiej pod karą chłosty udawajmy, że wszystko miało sens w tym odcinku. Apropos kolejnego sezonu, to coś czuję, że w morderstwo Rity zostanie wplątany Elliot. Może nawet za sprawą Dextera
  17. Tokar odpowiedział(a) na laki odpowiedź w temacie w Dexter
    On raczej nie po Miami jeździł, tylko spitalał w siną dal. Mnie bardziej zastanawia, jak scenarzyści wpadli na coś równie głupiego, jak Dexter schowany w bagażniku. Mega super hiper twist na koniec też osiągnięty kosztem cudownego zbiegu okoliczności. Nie wiem kiedy niby Trójkowy zdążyłby jeszcze wpaść pojechać po strunach Ricie, na dodatek idealnie wstrzeliwując się w okienko czasowe, kiedy akurat niby wracała z lotniska. Chyba że to naprawdę nie on, ale tutaj już wkraczamy na drogę totalnie absurdalnej teorii o jakimś naśladowcy dziadka... Finał lepszy niż w sezonie 3, ale parę spraw osiągnięto idąc po trupach fabularnych. Co by nie było, wyjściówka do kolejnego sezonu jest rewelacyjna i jedyne czego bym sobie życzył w s5 to mniej Harrego wyskakującego z doniczki i żeby nie łapali głupawki pod koniec sezonu, kiedy zdają sobie sprawę, jak wiele wątków muszą pozamykać, żeby nie było takich rodzynów jak w dwóch ostatnich odcinkach.
  18. Tokar odpowiedział(a) na Daffy odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    Mi wystarczy, jak jakimś cudem się okaże, że to jednak jest coś więcej, niż Pocahontas w kosmosie. Szanse marne, ale może będę mile zaskoczony.
  19. Tokar odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    Forma całkiem ciekawa, ale raczej na zasadzie udziwniania, żeby było dziwnie, a nie żeby to służyło czemukolwiek. Treściowo to już niestety banał ukryty pod warstwą surrealistycznych jazd. Film o tym, że tępe dresy mają krzywy światopogląd, puste kur/ewki są puste, zje/bana polska rzeczywistość jest zje/bana itd. Stopień przerysowania wszystkiego podobny jak w Galeriankach, tylko tutaj jest to akurat efekt zamierzony, więc aż tak bardzo nie razi. Co nie zmienia faktu, że z automatu wyklucza ten film jako materiał do jakichkolwiek głębszych analiz. No w każdym razie dzięki paru ciekawym zabiegom narracyjnym, kilku niezłym dialogom i świetnej roli Szyca oglądało się to całkiem przyjemnie, ale na zasadzie dobrze zmontowanego, przelanego na taśmę filmową myślotoku o wszystkim i o niczym jednocześnie. Trzeba mieć naprawdę dużo wyobraźni, żeby nazywać ten całkiem efektowny i momentami nawet zabawny, ale jednak bełkot, jakimś pokoleniowym manifestem.
  20. Tokar odpowiedział(a) na Snejk odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    Zamień Mars na Księżyc i z grubsza by się zgadzało. Co nie zmienia faktu, że film jest świetny.
  21. MMA

    Tokar odpowiedział(a) na RudiAG odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    KARATE, (pipi)ens. Pan Miyagi go lowkicków uczył.
  22. Tokar odpowiedział(a) na laki odpowiedź w temacie w Dexter
    No dawka bobów w tym odcinku bardzo duża jak na ten serial. Ale i tak jest lepiej niż dobrze, sceny przesłuchań mistrzowskie były. ydaje mi się, że w tym odcinku zasugerowano, że Quinn od nowego sezonu przejmie schedę po Doakes'ie. Zobaczymy jak mu będzie szło prywatne śledztwo w sprawie Dextera i czy mu to wyjdzie na zdrowie
  23. Tokar odpowiedział(a) na Figaro odpowiedź w temacie w Seriale
    No śledztwo jak ze scooby doo w Hong-Kongu cudne było :> Ale ten odcinek nawet nie taki tragiczny w porównaniu z ostatnimi. Pół roku przerwy ? Kur/wa, dopisują scenariusz na bieżąco xD Ładnie się pogubili z tym serialem.
  24. Tokar odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    No i już po. Brak grupy śmierci, francuziki znowu spadły na cztery łapy. W fazie grupowej gdzieś tak z 10 meczy do obejrzenia, nie więcej.
  25. Tokar odpowiedział(a) na laki odpowiedź w temacie w Dexter
    Fajny ep, ale scena odbijania dzieciaka przegięta. Magiczne zniknięcia dziadka i przewlekły krzyk Dextera. No powiało kiczem ostro w tym momencie Motywy działania dziennikarki też trochę naciągane, ale może jeszcze czegoś nie wiemy. Też myślę, że kulminacją tego sezonu będzie odkrycie przez Debrę tego, co robi jej braciak po godzinach i pewnie wokół tego będzie się kręcił kolejny sezon.