Skocz do zawartości

Tokar

Senior Member
  • Postów

    10 381
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    48

Treść opublikowana przez Tokar

  1. Czemu to Desmond "zachorował" na przenoszenie świadomości, a ludzie z oceanic 815 nie ? No przecież Des przez 2 lata siedział w namagnesowanym bunkrze. Gdyby reszta ekipy została tam na dłużej, to pewno też większość złapała by bakcyla. Pamiętacie typka, na miejsce którego przysłany do bunkru został Desmond ? Strzelił sobie w łeb. Na etapie, na którym zostało to ukazane, można było odebrać to jako akt skrajnego wyczerpania psychicznego, spowodowanego monotonnym trybem życia, koniecznością ciągłego czuwania przy wystukiwaniu kodu, niemożnością opuszczenia wyspy. Ale być może gość miał dość ciągłych skoków świadomości. Inna sprawa, że Dan twierdzi, że sama podroż z lub na wyspę może spowodować tą przypadłość o_O W ogóle ciekawi mnie kwestia magnetyczna. Po finale 2 sezonu jakby zapomniano o tym wątku. Po zapadnięciu się w sobie bunkru wyglądało na to, że wyspa się rozmagnesowała, w każdym razie na tyle, by nie trzeba było co 108 minut "ratować świata". Tymczasem ten odcinek sugeruje, że zjawiska magnetyczne są w dalszym ciągu ważną częścią taj układanki. Zresztą nie wyjaśniono, co było źródłem energii magnetycznej za grubą betonową ścianą w bunkrze.
  2. Jak na odcinek o Kate, to zaskakująco dobrze się to oglądało. Czysto materialistyczne pobudki chinola trochę mnie zawiodły, ale podejrzewam, że jest w tym jakieś drugie dno, głównie ze względu na to, że kwota jest dziwnie nierówna, co zresztą zauważył Ben. Locke się rozkręca coraz bardziej, wychodzą z niego dyktatorskie zapędy. W sumie najbardziej zaciekawił mnie w tym odcinku motyw ćwiczenia pamięci Dana. Faktycznie można to powiązać z drugim odcinkiem, w którym nie wiedział, dlaczego zaczął płakać na wieść o odnalezieniu wraku samolotu. Chociaż niekoniecznie musi być to dobry trop. Poiedział wtedy "I don't know", a nie "I don't remember". Końcówka rewelacyjna. Ciekawe jakie grzechy wobec współmieszkańców wyspy ma na sumieniu szóstka z Oceanic 815, że musi wymyślać takie bajki, jak te z sali sądowej
  3. Tokar

    Street Fighter IV

    Ciekawe czy do składu w ogóle załapie się ktoś z nowych z SF3. Ibuki, Elena albo Yun w SFIV ? Byłoby fajnie. Jak ma wrócić Sagat, to Balrog i Vega raczej też będą. Po cichu marzy mi się powrót Cammy Tylko jak już, to prosiłbym mniej przysadzista posturę, niż Chun-Li o_O
  4. SPOILERY Niekoniecznie. Sayid zabijając, najwyraźniej ochrania tych, którzy pozostali na wyspie. Albo tych, którzy wraz z nim wyspę opuścili. Odcinek taki sobie. Jak tylko dowiedziałem się, że odc będzie o Sayidzie, to przestałem sobie robić jakieś większe nadzieje z nim związane. Irytuje mnie jego wyraz twarzy i megapedalski akcent i nie zmienią tego próby scenarzystów kreowania go na madafakera z górnej półki. Najpierw spec od tortur, teraz dżejms bond. Pasuje to do niego jak pięść do oka. Z plusów tego odcinka na pewno laboratorium dextera w wykonaniu Dana i potwierdzenie anomalii czasoprzestrzennych w obrębie wyspy. Twist fabularny na koniec też bardzo fajny, ale żeby osiągnąć ten efekt aktor grający Bena w momencie, kiedy nie widać było jeszcze jego twarzy, mówił zupełnie innym głosem. Taka niedoróbka na potrzeby cliffhangera ;] Biorąc pod uwagę, że Naomi i Elsa miały takie same bransoletki, bardzo pradowpodobne, że "ekonomem" okaże się Abbadon.
  5. Tokar

    Odin Sphere

    Fajnie się w to gra, grafika piękna, teatralny sposób przedstawiania fabuły oryginalny, ale jeśli chodzi o gameplay to jest kilka wpadek. Po pierwsze i najważniejsze, ciekaw jestem kto wpadł na pomysł umieszczenia bloku pod przyciskiem ataku, który i tak działa z opóźnieniem. Ta gra jest naprawdę trudna i chwała jej za to w dobie coraz bardziej rozleniwiających mózg i palce produkcji, ale podwyższanie poziomu trudności poprzez praktycznie brak możliwości blokowania jest trochę nie teges. Druga sprawa to brak choćby trochę bardziej skomplikowanych technik przy użyciu broni. Dwa warianty 4-hit combo to naprawdę niewiele. Szczególnie rzuca się to w oczy podczas walk z bossami, którym bardzo powoli kroi się pasek energii. Miksturki ofensywne szybko się kończą, ataki magiczne w przypadku takich walk są bardzo rzadkie ze względu na małą ilość krążących po okolicy phozonów i przez 20 minut jedyne co możemy zrobić to podlatywać na partyzanta do bossa i ciachać jednym i tym samym combosem. Jak na action rpg to zdecydowanie za ubogo. Poza tym problemem jest, wynikająca z takiego a nie innego charakteru rozgrywki, monotonia. Ale taka była koncepcja twórców, więc nie ma się co czepiać. Trzeba sobie OS odpowiednio dawkować (ja jadę jeden chapter dziennie), bo inaczej może się przejeść.
  6. Podobno druga cześć sezonu (odc. 9-14) ma być wyemitowana w czerwcu, a piaty sezon przydłużony do 18 odcinków.
  7. W CHU/J SPOILERÓW, NIE WIDZIAŁEŚ 4x2, NIE CZYTAJ Noooo, taki ep powinien pójść na otwarcie sezonu. Motyw zbierania ekspedycji złożonej z wyspecjalizowanych w róznych dziedzinach osób może i ograny strasznie, ale ja mam słabośc do takich akcji i łykam to bez popitki. Nowa ekipa bardzo fajna. Rasowy geek Dan został przysłany, by badać niezwykłe zjawiska zachodzące na wyspie. Jedno już zauważył. Poza tym nie wiem czemu, trochę przypomina mi Charliego. Ghostbuster moim zdaniem bardzo fajna postać. Gość zapewne został przysłany jako medium, by team mógł porozumiewać się z Waltem i najprawdopodobniej Jacobem. Facet ma dobre teksty no i fajnie, że dzięki niemu na chwilę powrócił temat Eko. Angielska antropolożka może i szpetna, ale coś w sobie ma no i wyczuwam koneksję między nią, a posągiem wielkiej stopy z finału 2 sezonu. Pilot póki co wydaje się być jedynym członkiem teamu, który poza dostarczeniem wszystkich na wyspę, nie ma żadnej konkretnej roli. Facet ma charyzmę, on doprowadził do wyjawienia prawdziwego celu ekspedycji, no i postać będąca alkoholikiem nie może być słaba Motyw kolesia, którego dręczy fakt, że jakiś zbieg okoliczności spowodował, że w ostatniej chwili nie wziął udziału w zdarzeniu, które skończyło się katastrofą występował już parę razy, ale mi się jeszcze nie zdążył przejeść, więc to też odbieram jak najbardziej na plus. Stara ekipa też w dobrej formie. Świetne wyjaśnienie dlaczego pocisk nie zabił Locke'a, Sawyer dawno nie miał już tak dobrych kwestii, Ben zawodowo wali w chu/ja i co chwila zbiera wpier/dol. Jack wyskoczył z chyba najlepszą kwestią tego odcinka "Don't know, Miles. How stupid are you?" No i rozkminka tygodnia w postaci niedźwiedzia polarnego Dharmy na pustyni w Tunezji o_O Według mnie ten odcinek to zapowiedź naprawdę mocnego sezonu.
  8. Tokar

    Reprezentacja Polski

    Graczem meczu zdecydowanie Żurawski, który jak zwykle celnie dośrodkowywał do swojego niewidzialnego przyjaciela. Coś czuję, że w mieście tego outsidera ligi greckiej wybudują mu pomnik.
  9. Tokar

    3 sezon PB [SPOILERY!]

    Ja je/be, czy oni to wszystko nagrywają w pierwszym podejściu, sklejają do kupy i nawet nie oglądają jak wyszło ? ;D W jednym ujęciu laska whistlera piszczy jakieś filozoficzne wywody na temat sensu, po czym w następnym ujęciu lincoln wysiada z samochodu, chociaż dopiero co stał na zewnątrz. Widać, że już nie tylko oszczędzają na scenarzystach, ale taśmy filmowej im zaczyna być szkoda na powtarzanie zje/banych ujęć A klifhendżer były lepszy, gdyby na zewnątrz czekała na nich matka teresa, oznajmiła, że ucieka z nimi i koniecznie chce iść pierwsza, bo jak nie, to się rozbierze. Hitem odcinka zdecydowanie sucre poginający między wieżyczkami strażniczymi ze sprytną miną i telefonem przy uchu. W tym natłoku debili pasztetowa gretchen wydaje się być jedyną osobą korzystającą od czasu do czasu z mózgu.
  10. No niezły odcinek po prostu, ale też spodziewałem się trochę więcej. Jednak zdecydowanie odcinkowi zabrakło mocnego tupnięcia, No ludzie, tego to by sie nawet 3 sezon prizon brejka nie powstydził.
  11. Póki co to w chu/j fejków 4x1 na necie, 4x0 nigdzie nie ma. Ma ktoś sprawdzone namiary na te odcinki ? (oczywiście bez bezpośrednich linków)
  12. A przypomnij mi, komu zabrali majstra w 93 ? Oczywiście za niewinność, c'nie ?
  13. Tokar

    Tenis

    Odpowiednie oświetlenie + photoshop = każdy bazyliszek może być "gorący" A to, co dzisiaj odje/bała Domachowska, to z lekka paraolimpiada. Żeby grać z tak słabo usposobionym venusem pudzianowskim, mieć czarnucha kilka razy na widelcu i albo napier/dalać po autach, albo nie potrafić przebić piłki gdziekolwiek na drugą stronę stojąc metr od siatki to trzeba mieć jednak niesamowicie silną psychikę. Nie ma to jak przegrywać gemy po podwójnych błędach serwisu i cały mecz przy własnym serwisie.
  14. No niezły cyrk z tym odroczeniem decyzji w sprawie Zagłębia. A Widzew, któremu udowodniono kupienie 8 meczy, z czego wniknęła korzyść w postaci przegranych baraży i który cały czas współpracował z WD oraz dobrowolnie poddał się karze, został potraktowany tak samo jak Arka, której udowodniono kupienie 48 meczy, dzięki którym miedzy innymi awansowali do OE i która przez cały czas szła w zaparte do niczego się nie przyznając. No trzeba przyznać, że ciekawy ten taryfikator kar pzpn-u.
  15. Tokar

    Final Fantasy XV

    Jest całkiem oryginalne, klimatyczne i niezłe fabularnie Folklore (jeśli wierzyć recenzjom, nie miałem okazji osobiście obadać), ale to jest bardziej mix gatunkowy przygodówki i action rpg z dużym naciskiem na action. Podobno całkiem przyjemne, ale nie jest to raczej gra, która przekonałaby kogokolwiek do wyłożenia, ciągle jeszcze zbyt dużej w stosunku do tego co ta platforma oferuje, kasy na ps3
  16. Tokar

    EP6

    Już pakuję kanapki !
  17. Tokar

    Gra

    Obejrzy się cutscenki na youtube i się człowiek nie będzie musiał męczyć
  18. Tokar

    Dexter sezon 3

    http://www.dexter24.pl/Z-ostatnich-dni/Wyg...ole-ofiary.html Dobre
  19. Tokar

    Metal Gear Solid 4

    Ta, MGS4 nadal exclusivem dla PS3. Ale MGS4: Subinstance rok po primerze pewno już nie ; ]
  20. Tokar

    Darren Aronofsky

    Z tym może być ciężko, jako że polska premiera miała miejsce ponad rok temu :0
  21. Tokar

    wielki brat 4.1

    Czekam na limitowaną edycję dvd
  22. Tokar

    Final Fantasy XII

    No w końcu zmęczyłem tego FFXII i kurde, gdyby nie świetne walki i zajawka związana z polowaniami, to byłby ciężki dramat. Fabułka dwunastki sprawia wrażenie powyrywanych i powrzucanych na chybił trafił fragmentów większej opowieści. Tak zmarnowanego potencjału świata i niektórych postaci to już dawno nie było i chyba jeszcze długo nie będzie. Przecież to wygląda jak prolog do historii właściwej. Nie ma to jak na wątek boski, wokół którego toczy się główna oś fabuły, poświęcić jedną scenkę przerywnikową, po czym lecieć na złamanie karku do banalnego, z dupy wziętego zakończenia. A już szczytem szczytów jest scena w endingu, w której widać Oj, chyba ktoś w SE wypalił o jedno ziarnko fantazji za dużo.
  23. Tak apropos przeciążania serwera, to zastanawiam się, co na forum od półtora roku robi dział o extreme part 5 o_O
  24. karze? !

×
×
  • Dodaj nową pozycję...