Nemesis

Bo HiVa ogląda głównie starsze pokolenie polskich graczy a nie nowa generacja pokoleń.

To nie ten fragment poziomu tylko już dalej. Po tym jak przechodzisz przez mgłę, kojarzysz?

Wszystko fajnie tylko do tych smoków jest trochę ciężko podejść bo jedno zionięcie ogniem i wracam na początek wyprawy. Tak samo jak wczoraj prawie dobiegłem do kolejnej bramy a tam łucznicy zaczęli we mnie ciskać i mnie zwyczajnie zayebali. Ktoś wie jak w miarę obejść tego smoka w drugim poziomie? Nie tam gdzie jest wejście na dól z wieżyczki tylko na tej drodze do bramy głównej zamku. Może zdjąć łuczników z dystansu kuszą, potem zdjąć zbroję i szybciej pobiec dzięki temu?

Jestem podobnego zdania ale z drugiej strony nie spotkałem się z opinią, żeby co-op w RE5 należał do słabych. Po prostu czasem cierpią na tym gracze singlowi mierzący się z wyższymi poziomami trudności.

Hehe, DMC4 mi się przypomniało jak tak mówisz xD

Tak. Jak ogarnąć tam 100%?

Capcom po prostu przekombinował. Powinni skupić się na jednej kampanii z nastawieniem na horror. Nie mówię, że źle mi się grało bo mimo wszystko nie przeszkodziło mi to w spędzeniu z grą prawie 30h ale rozumiem oburzenie co niektórych. To był taki eksperyment, do którego firma już zapewne nigdy nie wróci.

Ja do tej pory nie ogarniam jak zdobyć te 240 gwiazdek. Jeśli zdobęde 120 Marianem + te w sekretnym świecie to reszta jest do skompletowania jako Luigi?

Wszystko jest - tylko szykuj się na przeszło 20gb łatkę jeśli zależy Ci na multi.

Ok. W takim razie posłucham Twojej rady xD Potem mogę mieszać klasy, żeby stworzyć w miarę przekrojowego fightera?

A Warrior albo Barbarian?

Wczoraj pograłem trochę i oczywiście nie muszę chyba pisać, że często obrywałem ale spodobało mi się to. Pytanie do wymiataczy: jaką klasę polecacie na początek? Wziąłem złodzieja bo zależało mi na szybkości ale jest lipa z odpowiednim zasięgiem broni. Z wytrzymałością też średnio ale jest dość szybko się walczy. I myli mi się blok z kontrowaniem bo chcę ciągle kontrować wrogów xD

E, bez przesady. Wystarczy sobie sprawdzić Lost in the Nightmares. Z lokacji w grze to wyebałbym tylko ruiny - były niepotrzebne i słabo wykonane chociaż i tak w sumie lepsze niż meganudne kopalnie - jedynie motyw z noszeniem latarni był ciekawy. Takie gierka spokojnie 9/10 jak dla mnie. Kasias słusznie wspomniał, że graficznie w dniu premiery urywała du.pe.

Bo to te debile z Capcom same są sobie winne. Gdyby RE4 pozostało exem to Shinji wciąż siedziałby w Capcomie i nadal tworzył cudowne Resy. Jedynie Jun Takeuchi jeszcze w miarę ogarniał temat czego dowodem było RE5, którego był głównym producentem. Potem za sterami serii zasiadł chyba Masahika Kawata - typek, który stworzył wcześniej cykl Outbreak. Ze starej świty pozostał chyba tylko Kobayashi ale to Shinji dopinał wszystko.

A z HD Remasterem to jest normalne? Zwłaszcza, że oryginalne wydanie pojawiło się wyłącznie na GCN.

Ja pyerdole, jest nastawione na maksymalną rzeź Dead Rising a nikt nawet nie pomyślał o godnym następcy survivalu.

Design przeciwników jest najgorszy z CAŁEJ serii i głównie mam tu na myśli właśnie j'avo - te koniki polne to faktycznie beka. Ale pojawiło się parę lepszych kąsków jak sam Ustanak. Nie wiem po co Capcom zainwestował tyle kasy w taki eksperyment ale mam nadzieję, że doczekam jeszcze następcy RE4/RE5. @grzybiarz: zaczekaj na HD Remastera Rimejka xD

Z tym RE6 jest po prostu tak - albo podejdzie albo kończy na aukcji. Mimo wszystko grało mi się w niego dobrze - wiadomo, że nie jest to kierunek dla przyszłości serii bo tutaj ewidentnie potrzeba yebnięcia na miarę RE4.

Tak oglądam i stwierdzam, że DF powinni przestać lamić i zacząć robić wyliczenia średniego FPS, bo takie pisanie, że spada do 20 FPS bez adnotacji, że są to np. 2-3% czasu gry wprowadza w błąd jeśli nie obejrzy się analizy od początku do końca. Na tym filmiku jest praktycznie cały czas 28-30 FPS, większe spadki są incydentalne. DF są po prostu bardzo szczegółowi i dlatego te ich analizy często sugerują, że niby gra ma spore problemy z płynnością ale właśnie nie do końca tak jest. Mimo wszystko lubię czytać ich testy wydajności.

Allegro - ze sklepu, wczoraj pisali w mailu, że wysłali w środę - wziąłem polecony priorytet. Ehh, i czekać do poniedziałku.

No i fajnie, że znowu nie przyszło... Teraz to najwyżej mogę sobie na YT pooglądać.

Jeszcze mnie nie zawiedli - i tylko im jestem skłonny uwierzyć.

Fajnie, że gierka wciąż w drodze... Mogłem sam pojechać do Łodzi i kupić DS w pierwszym lepszym sklepie z grami. Tak urlop mi się kończy i nie będę miał potem wystarczająco czasu na masterowanie tej perełki. Postawiłem sobie za cel ukończyć tą gierę przynajmniej 5 razy.