Skocz do zawartości

triboy

Użytkownicy
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez triboy

  1. triboy odpowiedział(a) na luk_ash odpowiedź w temacie w Kącik RPG
    Zacząłem grać w F4 i mam pytanko, na jakim poziomie grać? Lubię trudne gry, ale nienawidzę być dymanym przez system gry, jakieś losowe niesprawiedliwości. Coś jak w Xcom, że na 100% trafisz wroga, a gra robi psikusa, albo wróg zdejmuje mnie ze 100km. Wiecie o co mi chodzi. A nie chcę też, żeby było za łatwo.
  2. triboy odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    ...Prey. Hmm. Jakby tu zacząć? Postaram się krótko i zwięźle. W 2007 roku na X360 pojawił się Bioshock. Kto grał, ten wie, jaki to nietuzinkowy był tytuł. Pamiętam, że tej właśnie gry najbardziej zazdrościłem posiadaczom konsoli Billa. Na szczęście rok po premierze na psstore pojawiło się demko Bioshocka. Ściągnąłem. Odpaliłem. Wszedłem do wnętrza latarni i... wyłączyłem. W tym właśnie momencie wiedziałem, że ta Gra ma w sobie to Coś. Styl graficzny, historię, a przede wszystkim klimat. I to Klimat przez największe "K" jakie świat widział. Tak, do dziś pamiętam co czułem zagłębiając się w świat Andrew Ryana... Ok, wiem, miało być o Prey. No więc tak, gra przywitała mnie wschodem słońca w moim pokoju. Jakieś wiadomości, coś do podniesienia. Na razie bez szału. Na razie. Nie chcę za dużo pisać o czym jest Prey. Nie chcę też zdradzać nic o gameplay'u. W sumie, to napiszę o tej grze jak najmniej. Dlaczego wspomniałem o Bioshocku? No cóż. W chwili, gdy dowiedziałem się w jaki sposób dostałem się na stację kosmiczną, poczułem dokładnie to samo co we wspomnianej wczesniej latarni. Coś pięknego. Uwielbiam takie momenty w życiu gracza, gdy jakiś tytuł łapie mnie w swoje sidła i nie puszcza aż do napisów końcowych. 32 godziny niesamowitej podróży. Odkrywanie tajemnic i dramatów Talosa 1. Każdy powinien w to zagrać, a już osoby, którym podobał się Bioshock powinni uznać ogranie Prey'a jako obowiązek. Uff, chwilę ochłonę i wracam w przestrzeń kosmiczną. Po 32 godzinach dalej odczuwam niedosyt. Szczególnie, że
  3. triboy odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    A ta niezapowiedziana to Prey 2
  4. triboy odpowiedział(a) na Square odpowiedź w temacie w PS5
    Wiem, że to nie platynka, ale taki swoisty milestone, przed chwilką wpadło trofeum nr 5000
  5. triboy odpowiedział(a) na Lucek odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    I Dead Nation
  6. triboy odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w PS4
    Pewnie na dniach napiszę jak zorganizuję sobie trochę czasu
  7. triboy odpowiedział(a) na MichAelis odpowiedź w temacie w HD
    Tata na delegacji chyba będzie miał ciekawsze zajęcia niż ogladanie filmów
  8. triboy odpowiedział(a) na basbot11 odpowiedź w temacie w PS4
    Takie pytanko. Chcę sprzedać Bloodborne za 50pln i napisał do mnie koleś czy nie jestem zainteresowany wymianą za Destiny 2. W jedynkę nie grałem. Bloodborna mam z plusa. Pytam czy warto, bo kojarzę, że D2 w porównaniu z 1 jest troszkę słabsza, a nie wiem czy jakoś ją rozbudowali.
  9. triboy odpowiedział(a) na Figuś odpowiedź w temacie w Kącik Wyścigowy
    Z tym to nigdy nic nie wiadomo. Od ostatniego Burnouta minęło już sporo czasu. Myślę, że jeśli ten remaster dobrze się sprzeda, to szansa na nową cześć będzie całkiem realna. Choć przy Paradise bawiłem się przednio, to z chęcią powróciłbym do B2/B3.
  10. triboy odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Fallout 4 za radą Forumka a Prey, bo gdzieś przeczytałem, że to Bioshock w kosmosie
  11. triboy odpowiedział(a) na Grze(pipi) odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Z open worldami to często mam tak, że odpalam, chwilkę pogram, zobaczę mapkę. "Coorwa, ile rzeczy do zrobienia...". Często przez to gubię wątek główny, rozmywa się cała fabuła i już nie wciąga tak jak powinno. Inaczej miałem np z Mad Maxem. Tam z czystą przyjemnością czyściłem mapkę. Nawet wbiłem platynę.
  12. triboy odpowiedział(a) na basbot11 odpowiedź w temacie w PS4
    Oby mi bardziej podszedł niż Tobie, bo już do mnie jedzie
  13. triboy odpowiedział(a) na basbot11 odpowiedź w temacie w PS4
    Fallout 4 czy ME Andromeda? Jak teraz wygląda sytuacja ze stroną techniczną tych gier? Dalej są glitche, bugi i inne syfy?
  14. triboy odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Aleśmy to ogrywali. I podstawkę i dodatki. W coopie to przekozak. Hektolitry miodu.
  15. triboy odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Od zawsze singiel>multi. Co prawda kanapowe multi w PESach, NBA i WRC2 wspominam z łezką w oku, tak teraz multi traktuję tylko jako dodatek. Choć jak pomyślę, to chyba przez brak czasu na regularne granie z ekipą, bo w poprzedniej generacji to jednak wiecej pogrywaliśmy, c'nie Grześku
  16. triboy odpowiedział(a) na Lucek odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Wiem, przejrzałem temat, ale chciałem zapytać jak to wygląda po dłuższym czasie użytkowania. No chyba, że wykorzystam twój pomysł
  17. triboy odpowiedział(a) na Lucek odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Jakiś czas temu kupiłem takie ustrojstwo: Działało ok, dopóki się nie zepsuło I teraz pytanie, zepsuło się bo tak to już bywa/pech/niska cena robi swoje? Czego używacie u siebie?
  18. triboy odpowiedział(a) na Pupcio odpowiedź w temacie w Rockstar☆ Games
    http://www.behindthevoiceactors.com/Hunter-Platin/
  19. triboy odpowiedział(a) na Perez odpowiedź w temacie w Opinie, komentarze - forum, magazyn
  20. triboy odpowiedział(a) na Perez odpowiedź w temacie w Opinie, komentarze - forum, magazyn
    jak wrzucić obrazek do posta? Sto lat tego nie robiłem i zapomniałem...
  21. Chyba czas zmienić pracodawcę
  22. triboy odpowiedział(a) na SzczurekPB odpowiedź w temacie w PS4
    Fakt, ta Próba to takie Kino Disney'a
  23. triboy odpowiedział(a) na Zeratul odpowiedź w temacie w Ogólne
    To prawda, gra się świetnie. Co prawda dopiero zaczynam (9h w multi), ale rozgrywka jest dynamiczna, coś jak w Doom. No i patent z Tytanami jest przedni, a dzisiaj wyczaiłem, że można go zrzucić na wroga
  24. triboy odpowiedział(a) na Radnyns odpowiedź w temacie w Gry Sportowe
    Mam takie małe żale do wylania odnośnie nowej NBA2k. Nie wiem czy to tylko mam takie wrażenie, ale czasami jak gram w MyTeam, to miewam takie mecze, których nie sposób wygrać. Pierwszą kwartę kończę wynikiem 20:9. Koniec meczu - 36:61. Grałem z Warriors dream team/all star, same gwiazdy. I ok, niby wiem, że McGrady 12 pkt w blabla sekund. I Curry-shoty mogą wpadać bez końca. Niby wszystko gra, ale jednak gdzieś z tyłu głowy słyszę głos "Kup monetki za plny, kup monetki, bez tego nie wygrasz". No i jakoś ta myśl odbiera przyjemność z grania. I jeszcze online. Nie grałem w poprzednie odycje w sieci. Dzisiaj zagrałem kilka meczyków, no i masakra. Na pięć meczy, przeciwnicy mieli 5x składy z najlepszymi zawodnikami w grze. I to cały skład, łącznie z ławką. Same Davisy, Irvingi, Westbrooki i nawet Shaqi na 99. Ja mam CP3 na 82 i M.Gasola 83... "Kup monetki, kup monetki". Choć w sumie te składy można przeżyć, bo można z nimi wygrać, jeśli trafi się na leszcza. Gorzej jak ten ktoś też potrafi grać. Wtedy jednak przewaga talentu zawodników robi różnicę. Gorsze jest jednak to, że grając online, mam wrażenie jakbym grał ludkami na lodzie. Jakie tu są opóźnienia to głowa mała. Mam gracza na czystej pozycji, wciskam kwadrat...nic się nie dzieje, ludek stoi, puszczam kwadrat, nagle koleś oddaje rzut, no ale puściłem, więc rzut zerwany. Beznadzieja :/
  25. triboy odpowiedział(a) na Canaris odpowiedź w temacie w PSone
    Na ppe nie ma miejsca na subiektywizm. Albo zgodnie z tłumem, albo minusy :D