Treść opublikowana przez triboy
-
Killzone 2
Chyba musisz obejść się smakiem... Temat był już poruszany. Kod jest przypisany do konta użytkownika, który go otrzymał.
-
Killzone 2
Skoro sam przyznajesz, że jest to możliwe, to dziwię się, że tak zareagowałeś na moje pytanie. Ci co otrzymali betę i tak będą mieli przewagę nad nowymi użytkownikami (rozeznanie planszy, broni), więc z tymi statystykami, moim zdaniem, to nie jest takie oczywiste. PS. Spoko Jacobss, pisałem po Tobie.
-
Killzone 2
Widocznie nie takie logiczne, skoro się zapytałem...
-
Heavenly Sword
Nie za bardzo kojarzę...ale jeżeli chodzi o miejsce, w którym Nariko uwalnia ojca, a Kai go ochrania, to musisz po prostu zabijać wszystkich jak leci. Trochę to potrwa, ale w końcu PS.Ajajaj...Grześku, poprawione;)
-
Killzone 2
Nie wiecie może, czy statsy z bety przechodzą do pełnej wersji, czy zostaną wyzerowane?
-
Gra jako plik, czy gra jako pudełko?
Hehe, mam to samo, pozostałość po tych czasach, gdy orginały oglądałem w gazetach ,a obok konsoli leżały ''pudełeczka, płyteczki, okładeczki i książeczki '' z nadrukiem Verbatim Orginalne ''Franko'' i ''Za Żelazną Bramą'' leżą wciąż w domu Również jestem za wersjami pudełkowymi.
-
Killzone 2
Łyżka dziegdziu: Nie denerwuje Was to, że gra nie posiada zbalansowania ilości osób w drużynach. Często dochodzi do sytuacji, że żołnierzy ISA jest więcej niż Helgastów, co prowadzi do tego, że cała ekipa leci pod ''bazę'' przeciwnika i odcina możliwość ucieczki. W tym momoencie cała akcja sprowadza się do polowania na tego, który wychyli nosa z bazy...No i jeszcze ''friendly fire'', może do klanówek będzie ok, ale na razie chaos. Tyle.
-
Burnout Paradise
A ja myślałem, że to PiekielnyZ leży rozjechany przed konsolą......nawet się troszkę przestraszyłem......
-
Uncharted: Drake’s Fortune
Hehe, ja Uncharted przeszedłem 6 razy:) 3 razy normalnie, i 3 razy dla Trophie's
-
Burnout Paradise
Też mogę pomóc, dajcie tylko znać na kiedy się ustawimy.
-
Killzone 2
Sorry chłopaki, dostałem zaproszenie do Bety Pierwszy kontakt: Download, install, join the game... Pomieszczenie z jakimś czołgiem, kawałek dalej korytarz prowadzący na plac pomiędzy budynkami. Co uderza na wejściu to klimat, otaczający syf, brud, wojna. Docieram do placu, po prawej rząd kolumn, w ich cieniu towarzysz broni walczy o życie, zdejmuję agresora, 1:0 dla mnie. Bieg wdłuż kolumn, wpadam do jakiegoś baru, Helgast!!! 2:0. Wbiega następnych dwóch, robi się gorąco...4:0, uff. Zauważam brak amunicji w karabinie, mam tylko jeden, ok, jest jeszcze pistolet, zobaczymy. Kolejny przeciwnik, 5:0, a właściwie 5:1, ginę tuż po nim, w głowie pojawia się myśl "Albo tu są same leszcze, albo...no właśnie, co? Killerem nie jestem, w Resistance wygrałem dopiero 9 mecz. A tutaj na wejściu 5 killsów z rzędu." Dalsza gra wyprowadza mnie z błędu, szczęście początkującego... Po trzech meczach rzut oka na statystyki, 36% skuteczności z karabinu, 41% z pistoletu, 127%!!! granatem, dziwne, nie odnotowałem żadnego trupa, pewnie przeoczyłem. W Res. było odznaczenie. Są ribbony, dostałem za zabicie przynajmniej 10 osób w meczu, chyba trzeba uzbierać 8, żeby coś się odblokowało, mam 3/8. Póki co, grałem tylko żołnierzem ISA i walczyłem z Jacobssami, znaczy z Helgastami
-
Uncharted: Drake's Fortune
Wyczaj jedno miejsce gdzie możesz ich kilku zabić, np. przy wraku samolotu. I schemacik, rzucasz granatem, dajesz się zabić, checkpoint jest w tym miejscu. Powtarzasz tą czynność kilka razy, aż zaliczysz zadanie.............Gratuluję Calaka
-
Najbardziej oczekiwane gry
Nie najbardziej wyczekiwane, ale... Black 2 XIII 2? XIV:) FF7 Remake A TO już NAJbardziej
-
Burnout Paradise
Opracowywanie dodatków do Paradise, zamiast nowej części uważam za godne naśladowania. Criterion stworzyli POTĘŻNY produkt, więc pozostaje się tylko cieszyć, że chcą go jeszcze dopieścić. Płacisz raz, a zabawy masz na setki godzin, dla mnie bomba. Challenge w Burnoucie to inny wymiar konsolowej rozrywki:) Cooperativ pełną gębą, pozdrawiam Ekipę od wspólnego śmigania:) PS. Zgadzam się, że mogli, a nawet powinni, dodać możliwość powtórzenia konkurencji w singlu. Za to Criterion ma ode mnie MINUSA PS2. Za motocykle DWA PLUSY
-
Uncharted: Drake’s Fortune
Do wyliczanki dodałbym jatkę w zalanej piwnicy, a także walkę na placu przed kościołem, z Eleną u boku.
-
Polityka Sony
Hmm, żeby więcej ludzi nie pomyślało tak jak Wy, bo next-geny nigdy się nie rozkręcą PS. Swoją PS3 kupiłem w grudniu 2007:)
-
Dead Space
Tak celebrowałem Silent Hill 2:) , a doświadczenie z Aitd pamiętam do dziś...bardzo dobrze...dziękuje bardzo:)
-
Dead Space
Hehehe, ja kiedyś w nocy grałem w Alone in the dark na PSXie, sam w domu, słuchawki na uszach...ugrałem może 30 min hehehe. Doszedłem do momentu i wtedy wymiękłem:)
-
Polityka Sony
Może Sony i Microsoft zlewają na Polskę, ale o ile się nie mylę to na Forum wypowiadają się Polacy. A Nas ten temat jak najbardziej interesuje, Nas przecież dotyczy. "Ludzie zrozumcie, ten kraj jest NICZYM! " Oj, cosik przegiąłeś, nawet nie chce mi się tego komentować...
-
Resistance 2
Ok masz rację, że wydawcy nie patrzą na Polskę, ale z tym dopracowywaniem to już jest zastanawiające. Dlaczego nie szykują innych wersji jezykowych równolegle z wersją USA???
-
Polityka Sony
Śmiech na sali z tą ceną, ja swojego Burnouta kupiłem za 119pln w folii, w sierpniu....
-
Resistance
Ok, satysfakcjonująca odpowiedź. Betonowy w sensie, twardy, potężny, idealny na pomnik?
-
Resistance
Mi chodzi o sytuację kiedy kolo 1 strzela do kola 2, ja ładuję w kola 1, cały magazynek, kolo 1 żyje...Przy czym cały czas widzę kola 1.
-
Bioshock
Współczuć by trzeba było, gdyby kupno Bioshocka bylo przymusem. Widziałem demo, nie grałem w pełną na X360, więc nie rozumiem o co cała zadyma. Gra prezentuje się wyśmienicie (klimat, grafa), a że na 360 może wyglądać lepiej...co z tego. Grunt, żeby gra nie odstawała od innych pozycji na PS3. Teksty w stylu"2K leje na posiadaczy PS3" itp. zostawmy pieniaczom na pożywkę, Panowie, szkoda czasu na wypisywanie nic nie wnoszących tekstów.
-
Resistance
Nie wiem, ale też mialem sytuacje ,w których wywaliłem w kolesia cały magazynek, a ten mimo to dalej sobie biegał.