Treść opublikowana przez Ukukuki
-
Darkest Dungeon
Gram w gierkę od wczoraj, zdecydowanie najlepszy zakup tego roku. Świetny klimat, masa statystyk i taktyki. Świetna grafika i klimat, bardzo gierka trafiła w moje gusta. Dawno nie grałem w tak dobrą taktyczną gierkę. Zarządzanie drużyną, zasobami no świetna sprawa do tego wysoki poziom trudności ale jednak sprawiedliwy, sam miód.
-
The Legend of Zelda: Breath of the Wild
Tak ale muszą poświecić część zasobów na to, wydaje mi się jednak ,że developer woli więcej mocy poświęcić na grafikę niż fizykę do której są już gotowe i fajne silniki. Które jeśli już są implementowane to w ograniczonym zakresie. Proszę Cię, na grafikę jest poświęcana masa rzeczy, nawet tak prozaiczne rzeczy jak znikający wrogowie po śmierci.
-
The Legend of Zelda: Breath of the Wild
Były tam jakieś próby, pierwszy Red Faction i niszczenie otoczenia następne części to jakoś rozwijały (poza tym ,że były kiepskimi grami), pierwszy Crysis, seria BF coś próbuje w tym temacie tyle ,że to jest gierka online. Company of Heroes też miało całkiem fajny model fizyki jak na 2007 rok. O ile w Red Faction czy tam Crysis były jeszcze jakieś sztuczki z fizyką tak reszta gier koncentruje się na niszczeniu otoczenia i latających odłamkach. Problem z grami na konsolach jest taki ,że szkoda im procesora na zabawy z silnikiem fizycznym. Zobaczcie sobie na współczesne gry, większość z nich zachowuje się jakby była z tektury xD No ale tak to jest jak się wsadza jakieś tanie (pipi) do konsoli które nie daje sobie rady z obliczeniami. Dlatego szacunek dla Nintendo ,że im się chciało implementować takie rzeczy w Zeldzie i to w słabszej konsoli niż konkurencja. Właśnie w Wiedźminie była masa fajnych rzeczy pod znacznikami, dodatkowe quest, panienki, czy ciekawe historie i zdarzenia. Tylko ta kontrabanda, to było straszne dziadostwo i psuło chęć dalszego odkrywania, szczególnie na wyspach. Bez tego gra by dużo zyskała. Natura, fauna flora? Możesz rozwinąć? Bo walenie piorunów to fajny patent, zmienne warunki pogodowe to nic nowego, a reszta jest oskryptowana jak kałuże czy inne rzeczy no ale wiadomo cudów też nie ma i jak na taką maszynkę to jest super. Wiadomo ,że nie ma co porównywać zamkniętej gry z otwartymi lokacjami do open worda jednak nie jest to coś nowego.Wiadomo też ,że zebranie tych wszystkich patentów w jednej grze i dbałość o szczegóły to jest to czego można oczekiwać od innych gier a nie kartonowej rozgrywki, byle by ładnie wyglądało. Tak czy siak na ten aspekt nie narzekałem bo to jest akurat mocny plus tej gry.
-
The Legend of Zelda: Breath of the Wild
juz sie po prostu mija z prawda. Fizyka w botw to cos czego zadna gra wczesniej nie zrobila i pewnie dlugo zadna nie powtorzy, bo za duzo z tym roboty. Poza tym, co napisal Ragus sa przeciez jeszcze umiejetnosci specjalne takie jak magnes czy bomby, ktore tez wykorzystuja fizyke, a dzieki ktorym mozliwosci kombinowania jest ogrom. Jakis przyklad gry open world, w ktorej jest takich miejsc wiecej niz w botw? Bo to, ze w innych grach jest 20 razy wiecej miasteczek, jaskin i npc'ow nie przeklada sie na analogicznie wieksza ilosc tych unikalnych i ciekawych. Co do pierwszego, no kurde fizyka w grach od 2004 roku to nic nowego, Half Life 2 korzystał z tego patentu cały czas przez całą grę. 13 lat temu, wtedy to był rewolucja i powiew świeżości. Co do drugiego, wymieniłem gry które robiły to dobrze. Wiedźmin też by pod tym względem zyskał gdyby nie było masy znaczników. To już nie chodzi o same ciekawe lokacje tylko jak wspomniałem o jakieś tło lub ciekawy quest czy historię która będzie wplątana w tą lokalizację. Lubię takie smaczki w grach a tutaj tego brakuje. Zrobiłem bo było to jakieś zabicie czasu w pracy a wiem ,że są krótkie na 5-15 minut. Do tego potrzebowałem tych kulek. Boże przecież te świątynie to zwykłe zagadki xd do tego proste jak budowa cepa. Liczyłem po prostu na nową jakość a tu po prostu bardzo dobra gra która zbiera kilka fajnych patentów do kupy, do tego z pustym światem jak planety z Mass Effecta pierwszego:P Jeszcze edytując, ciekawa eksploracja nie musi też wiązać się z masą wyborów czy ogromnym światem. Sporo radości daje też odkrywanie lokacji w serii Souls, gdzie każda lokacja jest inna od poprzedniej, dodaje masę ciekawych wrogów, inny klimat, nowe otoczenie. Wiele osób pokochało tą serię za system walki i trudność a ja za niesamowity klimat i różnorodność lokacji. Ten element tajemniczości co będzie dalej albo co tam się kryje.
-
The Legend of Zelda: Breath of the Wild
Ja zrobiłem jakieś 80 świątyń, wszystkie wspomnienia, zadania główne, jakieś 150 tych gadających liści i zajęło mi to jakieś 70 godzin. Przeszedłem całą mapę, i co by o niej nie mówić to w większości jest pusta, co samo w sobie jest fajne. Jednak jak już coś znajdziemy to okazuje się ,że nic specjalnego (np. labirynt). Moim zdaniem po 30 godzinach nie ma już takiej radości z eksploracji bo wiemy czego się spodziewać i nic nas nie zaskoczy. Błąd jaki zrobiłem to szwendanie się przez połowę mojego czasu w grze, trochę mi to obrzydziło dalszą grę. Na początku byłem mocno podjarany eksploracją jednak z czasem to minęło jak okazało się ,że nie ma jakiś ciekawych miejscówek które można odkryć. W otwarte światy od Ubisoft nie gram to nie mam porównania (odrzucały mnie po 2-3 godzinach). Jednak bardzo lubię eksplorację ze starych gier RPG, gdzie nie mamy jasno narzucone gdzie coś jest, jak tam się dostać i eksploracja daje faktyczną satysfakcję bo jak coś znajdujemy to widać w tej lokacji masę pracy i włożonego serca. Zeldzie bardzo daleko pod względem eksploracji do takich gier jak Fallout 1,2, pierwszy Baldur miał też nieliniową eksplorację rozwianą w ciekawy sposób, Morrowind czy chociażby seria GTA gdzie w każdej odsłonie mamy masę ukrytych smaczków czy nawiązań do kultury masowej. Chociaż GTA to zły przykład. W takim Falloucie jest masa lokacji których nie odkryjemy za pierwszym przejściem. Gdzie każda lokacja jest ciekawa, ma swoją historię czy ciekawy quest. Morrowind to samo. Zelda pod względem eksploracji to taki Gothic gdzie jedno przejście wystarczy do zobaczenia wszystkiego. Nawet Fallout 3 miał kilka przebłysków, wiele ciekawych lokacji z własną historią, ciekawą opowieścią które nie były powiązane z wątkiem głównym. Chociaż sama narracja była kiepska (W Zeldzie też jest xd). Zelda ma kilka fajnych lokacji, jednak są one powiązane z wątkiem głównym, brakuje smaczków dla graczy którzy lubią eksplorację. Ogólnie zawiodłem się na tej grze bo wszyscy ją kreowali na mesjasza a jest mocno wtórna i nie widzę ani jednej rzeczy która by była czymś czego nie widziałem w innych tytułach. Bardzo dobra gra jednak naciągane 9/10 to maks w mojej ocenie dla tego tytułu. Wiele osób jara się rozpalaniem ogniska, gotowaniem, zbieraniem roślin i minerałów ale to wszystko już było od dawien dawna w grach i nie jest trzonem gry tylko miłym dodatkiem. Sam rdzeń gry niestety nie jest zbyt pociągający jednak może po prostu nie jest to mój klimat. Jednak wrażenie robi ogromny świat, szkoda ,że tak pusty i bez ciekawych lokacji które nie są powiązane fabularnie z wątkiem głównym. Jednak jest szansa to poprawić w następnej odsłonie, bo technologię i doświadczenie już mają także następna Zelda może być czymś niesamowitym. Ogólnie eksploracja w tym tytule polega na wdrapanie się na szczyt aby zobaczyć co jest dalej a tam kolejna góra tylko np. biała, żółta itd xD Jedyny wyjątek to góra ze smokiem.
-
Zakupy growe!
Ale nawalone na tej okładce, a sama gierka to jeden z większych hitów tej generacji.
-
Awaryjność Nintendo Switch
Jakie problemy "wieku dziecięcego" miało Wii U, Wii, czy GameCube? Używam tych konsol do dziś dnia i zawsze chwaliłem sprzęt od Nintendo właśnie za dobrą jakość wykonania. Nie miałem żadnych obaw, by proponować znajomym zakup używanej konsoli. Przy Switchu takich praktyk definitywnie odradzam. Niestety. Pomysł genialny, lecz wykonanie niezbyt udane (choć jedyne na rynku - więc najlepsze jakie mamy ;) ). Oj już nie przesadzaj z tą doskonałością u Nintendo, pierwsze partie Famicomów miały wadliwy procesor, beznadziejne analogi w padach od N64, kłopotliwy konektor w NESie, świecące lub martwe piksele w pierwszych DSsach, pękające zawiasy w DS lite, obcierająca klapka w 3DS, ślamazarny system WiiU który połatali. Switch ma swoje problemy jak każdy przenośniak od Nintendo, będzie połatane wraz z nową rewizją sprzętu.
-
Hearthstone
Na druidzie jest bardzo fajna talie na prowokacjach, polecam.
-
Wrzuć screena
Na żywo świetnie to wygląda na OLEDzie Vity.
-
Hearthstone
Coś się chyba powaliło z Legendami z pakietów bo z nowego dodatku mam już 6 legend i tylko 10 epickich.
-
Zakupy growe!
Akurat Halo to całkiem fajna space opera którą dobrze się śledzi od początku, bardzo dobra fabuła jak na FPSa.
-
Hearthstone
Karta mega OP aż sam gram tą talią bo cały czas wpierdziel od kapłana.
-
Dark Souls III
Już się bałem ,że to gra wideo a tu proszę klasyczna karcianka.
-
Hearthstone
http://www.hearthpwn.com/decks/894131-j4ckiechans-26-2-frozen-throne-control-warlock Pierwsza wtopa na tego nowego quest łowcę z legendą. Jednak miał doskonale dobrane karty a moja ręka była słabiutka:P Ale ten deck ma ciekawych zagrań, masakra:D
-
Hearthstone
Czarnoksiężnik chyba wrócił do gry, wygrałem właśnie 8 potyczek z rzędu.
-
Hearthstone
Druid na prowokacjach też całkiem niezły:P Wypadł mi jeszcze mag DK i Lich King z pakietów za złoto. Mam jeszcze 7000 pyłu ale poczekam aż się ciekawe talie pokażą.
-
Hearthstone
Mi rogal DK, jakaś legenda dla wojownika. Niby na 15 pakietów spoko jednak żadnej nie chce:p
- Nintendo 3DS
-
Metroid: Samus Returns
Limitka bez gry i ładowarki xD
-
Najlepszy gamepad do Androida
Poczekam do wieczora i zamawiam bo wygląda super. Bardziej myślałem o małym padzie którego schowam do plecaka, kieszeni z 4 przyciskami ale w sumie ogranicza to wybór gier.
-
Najlepszy gamepad do Androida
Masz go? Jesteś zadowolony? Wygląda mocno interesująco, z tego co widzę można dokupić jeszcze uchwyt za dyszkę na ebay do tego można go podłączyć pod Famicoma tylko adapter strasznie drogi.
-
Najlepszy gamepad do Androida
Jakie kontrolery polecacie pod telefon z Androidem? Najbardziej zależy mi na emulacji, reszta to tylko dodatek.
- iPhone
-
Hearthstone
Jest i nowy stół w grze:D Myślałem ,że dopiero wraz z premierą. Świetna muzyka.
-
Hearthstone
Przecież DK druida bardzo fajne.