Andreal

W pełni rozumiem, mam podobnie :)

Jakieś promo było, czy tak po prostu?

Może być, ale te nadludzkie, kilkumetrowe skoki mogli sobie odpuścić. Starzeję się chyba, bo mnie takie szczegóły zaczynają strasznie drażnić w filmach. No i jak zwykle Lara czyściutka i w makijażu, tutaj powinni skorzystać z ostatnich odsłon gry i aktorkę chociaż ubrudzić.

Ale Sharknado w swej formie ma być jakie jest i nie musi udawać czegoś ambitnego. Musze w końcu się przysiąść i obejrzeć :)

Potwierdzam, wczytywanie to masakra, ale odpieranie fal wrogów z synem w coopie - rzecz bezcenna.

W konsoli siedzi samsung 5200 rpm, mam wolny zewnętrzny 7200 rpm, jak pamiętam ze specyfikacji, ciut lepszy od fabrycznego, więc powinno w moim wypadku być lepiej.

A jak ma się sprawa z wczytywaniem się gier z dysku zewnętrznego? Ponoć jest wolniej niż z konsoli. Mam wolny 720 GB 7200 i zastanawiam się czy nie wziąć jakiejś solidnej do niego kieszeni. Aktualnie służy mi jako archiwum do gier z X360, ale z racji, że coraz więcej tytułów jest we wstecznej, zaczyna być po prostu zbędny.

Dzięki dobry człowieku.

Tak z ciekawości, ile czasu zajmuje przejście jedynki?

No dobra, AC Unity jako jedyna gra na mojej konsoli jest również z cdkeys...

Tylko marketplace i tylko w promocjach, zazwyczaj ciśnienia na nic nie mam, więc powoli zbieram to, co mnie interesuje.

Poluję na jakiegoś n3dsa/2ds xl dla córki. Ten pokeball jest świetny.

Niedawno ultimate było za 25 zł, oparłem się, teraz za 17, już się chyba nie oprę, do coopa w "hordzie" z synem najwyżej będzie.

Aj tam, aj tam, bez modów miło mi się grało. To samo z Morrowind. Oblivion to już inna sprawa, granie w wersję PC bez modów to tortura, przechodziłem więc zmodowanego.

Jest dokładnie jak napisał asax.

Z tym się zgodzę. Sam wczoraj nawet włączyłem Skyrim na XO, żeby zobaczyć, co się zmieniło w stosunku do wersji z X360 (220h ograne). Rozczarowałem się niestety, aczkolwiek na plus polska pełna lokalizacja. Sam nie wiem nawet po co trzymam wersję Legendary na X360, bo pewnie w życiu tego już nie włączę. To samo z Oblivion, kupiłem GOTY na X360 dla Shivering Isles, ale jak pomyślę, że trzeba stracić ileś tam godzin, aby dostać się na wyspy, to się wszystkiego odechciewa.

Syn wraz z córką są grą zachwyceni, wiecie, zbieranie skorupek jajek itd :) Na razie ograli demo, muszę przyznać, że zaskoczyła mnie jego długość i fakt, że ma nieograniczoną ilość uruchomień, jak na N to szok. Wygląda na to, że tytuł niedługo zagości w moim domu, oczywiście o ile mały nie podpadnie w szkole. Mnie w sumie gra nie rusza, ale pierwsze wrażenie jest naprawdę pozytywne. A Czezki to co, gierkami handluje?

Głupoty gadasz, jak ktoś nie miał możliwości ograć Skyrim to warto.

W końcu z edge będzie można korzystać jak człowiek

Jak nie pójdzie jako pendrive wykorzystasz :D

Jako Nintendozbok roku 2016 nie powinieneś nawet zadawać takich pytań, ale że już mamy 2017 masz odpuszczone. Szybka karta, więc powinna być ok. Ja planuję włożyć 32 GB kingstona, ale póki co żadna promocja na eshopie nie usprawiedliwia wymiany małej karty dodawanej do konsoli.

A widzisz, ostatnio Ozark znajomy z żoną mi polecali, stąd spróbowałem, jak widać o gustach się nie dyskutuje ;)

Usiadłem oglądać Ozark, po 3 wymęczonych odcinkach odpuszczam, nie leży mi kompletnie, ciągnie się niemiłosiernie. To samo z Mgłą, odpaliłem z ciekawości i w połowie wyłączyłem. Może po prostu nie mam nastroju do seriali.

Po obejrzeniu Mumii stwierdzam, że ten cały Dark Universe to coś w rodzaju Avengersów Marvela, z tym że tutaj zamiast superbohaterów biorą potwory z różnych bajek i wszystko miksują. Można obejrzeć jak ktoś się nudzi.

Wyjebane mam na punkty GS.