TyskiPL

Też racja, a dodajmy do tego: Tak nawiasem te wróżki w grze bardzo udane moim zdaniem, mnie kręcą Szczególnie blondyna. Też miałem takie zawahanie, bo to w końcu gra 2D, inny design postaci itd. Ale zaryzykowałem, nie żałuję i polecam.

Specjalna część GTA dla Vity, do tego jeszcze akcja w Vice City... Oj czułbym się mega rozpieszczany przez Rockstar Games

Z tym erotomanem to porównanie takie mam przez pierwszy trailer Rayman: Origins. Tam pierwszy raz były te głupawe miny Raymana no i zbyt zboczona zagrywka jak na Raymana, który w dwójce był spokojny, opanowany, a w trójce tak samo, tyle, że miał jeszcze bardziej cool design.

Proponuję ci przejrzeć Waldusthecyc tzw. Podręcznik Użytkownika - wchodzisz do LiveArea Ustawień i pod "Rozpocznij" masz ten Podręcznik (konieczne połączenie z internetem). Tam coś tylko liznąłem temat, że PS Vita obsługuje gry z PSP zakupione w PSS/SEN, ale ponoć nie wszystkie. Nie wiem, może tam pisze coś więcej na ten temat, nie zaczytywałem się.

Jestem już w drugim świecie i o ile byłem średnio nastawiony do tej gry przez wygląd postaci (Rayman momentami jak jakiś niewyżyty erotoman) i niezgodność z poprzednimi częściami (np. Globox, który zawsze był tchórzem i ciamajdą, teraz normalnie lata i paca myśliwych w twarz), tak stwierdzam teraz, że gra wciąga! Odłożyłem zdobywanie skarbów w Unchartedzie na potem. Teraz jest Rayman! Gra się przyjemnie, chociaż nigdy nie przepadałem za Raymanem w 2D. EDIT: Niby gra perfekcyjna, ale jednak jakiś bug, czy tam błąd miewam co jakiś czas, głównie w etapach bieganych na full speedzie - skoczę, wyląduje na środku platformy, a potrafi się zdarzyć, że postać mi się zablokuje i nie mogę lecieć dalej. Albo w jednym z poziomów ginąłem od tak, bez niczego.

Ale w przypadku LBP to nie lepiej zaczekać, aż wyjdzie wersja na Vistę? Czy różnica w porównaniu do wersji PSP będzie mała?

Powiem wam, że ta folia ochronna z Travel Kitu to jedna wielka ściema - przejechałem szmatką z zestawu po tej folii delikatnie i są rysy na folii.

No cóż, gratuluję znalezienia okazji. Mnie się nie chciało szperać w internecie, bo niespecjalnie lubię czekać na przyjście paczki, więc obszukałem okazje w mieście. I najtańsze co znalazłem to 139 zł. Zaczniemy grać powoli. Ale czytając instrukcję obsługi już widzę niekonsekwencję w postaciach. Tutaj twórcą snów, które się urzeczywistniały jest jakiś Globoxo-podobny stwór. W Rayman 2: The Great Escape i Rayman Revolution (i w sumie przez wszystkie części, aż do Origins, bo już o tym nie było wspominane) był nisi, gruby, długoręki Polokus. No, ale nic. Czas zacząć grać.

Generalnie jakiś numer słaby i strasznie zdominowany przez 3D. Prawdę mówiąc to tylko wziąłem w Empiku do rąk, szybko przejrzałem i już wszystko wiedziałem z tego numeru co chciałem. Ani jakoś publicystyka mnie nie wciągnęła, przez tekst Moniki ino szybko przeleciałem oczami. Numer słaby, ale to bardziej wina branży, o ile kiedyś ówczesne gry potrafiły mnie zainteresować, tak teraz to, co jest forsowane w tym numerze jakoś do mnie nie przemawia. I tak z recenzji przeleciałem tylko przez Rayman Origins, bo i tak kupowałem przy okazji. I tu ku mojemu zdziwieniu odkryłem, że pierwszy raz odkąd czytam PSX Extreme, nie zakupiłem numeru. A zbierało mi się na to od paru miesięcy, bo czuć po prostu, że coś w magazynie jest nie tak. Ze 3 lata temu jak zaczynałem czytać to jeszcze był ten hardkor, teraz to dla mnie jest to czasopismo starające się być poważnym na siłę. Heh, proszę was, wróćcie do hardcorowego stylu czasopisma. A dla tych, co chcą poważnych czasopism. Od tego macie Playboxa. I tak, to jest tylko moja opinia, nie krytyka. Dlatego nie konstruktywna. Przepraszam jeśli kogoś zawiodłem, ale ja jestem jedynie czytelnikiem, a nie socjologiem, dziennikarzem, czy innym znawcą, by mówić konkretnie, co trzeba poprawić.

Gdzie ty niby ogarnąłeś taką okazje?

Mam do was zapytanie o etui, bo planuję jakiś zakupić. Od razu mówię, że nie chcę się bawić w jakieś folie, więc raczej skarpeta też nie będzie dobrym zabezpieczeniem. Myślę nad kupnem Travel Kitu. Nie jeżdżę autem jakimś swoim, ale czasami zdarzy się podróż autem z tatą, to ładowarka może się przydać. Poza tym TK obecnie idzie dostać za 120 zł (oferta znaleziona w jednej z gazet). Co sądzicie o etui z TK?

Dla mnie jednak fabuła dalej jest gorsza od wersji PS3. Przejrzałem tę video recenzję, która gdzieś się tu przetoczyła i zgadzam się z gościem. Przez długi czas wiedziałem, że szukam jakiejś zaginionej cywilizacji Sete Cidades, Złotej Otchłani, ale w większości domyśliłem się tego z zagadek, a tak to nie wiedziałem po co tego szukam. Zero informacji o jakimś artefakcie, czy klątwie. Dopiero potem wychodzi na to, że: Tak to przez całą grę jesteśmy ciągnięci po omacku szukając czegoś nie wiadomo po co, słysząc drętwe teksty jak wspomniany przeze mnie wcześniej tekst Dantego, a nawet Sully tutaj jest taki mniej Sully'owaty. A dubbing jest średni. Nie powala. Jarosław Boberek jak zawsze daje sobie radę. Sully też wychodzi ok, a Guerro i Dante potrafię przeżyć. Ale ta Marisa Chase w wykonaniu Doroty Gardias to tragedia w wielu momentach. Szczególnie, jak giniemy w grze i ona drze "Nate. Nate! NAAAAAAAATE!". Wówczas ginie nie tylko Drake, ale i mój słuch. I w sumie jak tak pomyślałem, to nie dam grze szansy na 8+. Zostawię ocenę przy 8. Dobra gra, ale fabuła i dubbing tu psuje. U mnie trzyma 5 godz.

Nie wiem od czego to zależy. Raczej nie od dostawcy, bo mi Near działa bez zarzutów. I z domu i z różnego rodzaju KFC itd. Mi właśnie nawala ta mapa. Odrzucam chęć ustalenia lokalizacji, chcę po prostu mapę włączyć, a ona i tak mi się nie ładuje, albo załaduje się kawałeczek.

Ja kupiłem z paru powodów: - jak ją zobaczyłem to mnie urzekła swoim wyglądem - siedzę na studiach, sprzęt zostawiłem w domu i część mnie tęskniła za graniem. Niby mam telefon, na którym działa Angry Birds, ale to jak działa pozostawia wiele do życzenia, a laptop wiele gier nie udźwignie jednak. - Chciałem mieć czym się zająć w trakcie wykładów

Temat dla wszelkich aplikacji, bo możliwe, że będą się takowe pojawiać. Ja się chciałem zapytać odnośnie Map, które dodano w aktualizacji systemu. Czy wam też te mapy działają źle? Chodzi o to, że nie ważne, gdzie się podłączę do internetu, to mi w ogóle nie może załadować mapy mojej okolicy, nie ważne, czy odległość jest wysoka, czy niska. Mam jedynie "okratkowany zeszyt". Nie wspomne już o tym, że mam problemy z pobieraniem zawartości (np. te 3 darmowe gierki z AR), bo niby jest połączenie z internetem, ale i tak ściąganie potrwa chwilę i wyskoczy błąd.

PS Vita Wifi + 16GB TyskiPl Uncharted: Złota Otchłań

Należałem do grona ludzi, którzy mieli jednak wątpliwości, czy w to inwestować ze względu na to, że z tytułów startowych interesował mnie tylko Uncharted i jeszcze ewentualnie ModNation Racers. Jednak po przetestowaniu sprzętu postanowiłem, że kupię. Kupić miałem za jakiś miesiąc, bo byłem w trakcie oszczędzania. Chciałem od razu wszystko kupić, włącznie z etui itd. A tu wracam z ferii do Warszawy wkrótce po premierze i widzę, że idzie dostać Vitę za 945 zł (kto zainteresowany to wie gdzie, reklamy robić nie będę). Poszedłem na żywioł i kupiłem konsolę w jednym sklepie, a potem po Uncharteda i kartę pamięci latałem do innych sklepów szukając jak najtańszej okazji (na grze zaoszczędziłem 20 zł, na karcie jakąś dyszkę). Obecnie oszczędzam na etui, ale powiem wam, że bez niego tragedii nie ma - mało przenoszę sprzęt, głównie leży w domu. Stosuje tego okrycia, w jakim była w pudełku (nie wiem jak się fachowo to nazywa) i póki co sprzęt ma się jak najbardziej w porządku. Ale wiem, że to rozwiązanie na krótszą metę. Nie jestem zawiedziony, a uważam, że sprzętowi po prostu trzeba dać szansę (oczywiście, jeśli nas na danie tej szansy stać), bo od tego, czy będzie się sprzedawać sprzęt i gra zależy czy będą wydawane jakieś ambitniejsze tytuły, czy tylko porty. Oczywiście mam nadzieję, że nie stanie na portach, nawet jeśli to są jeszcze gry z PSP - nigdy PSP nie miałem, więc zamierzam kiedyś w końcu ogarnąć chociażby obydwie części GoWa na PSP. Ale myślę, że można być optymistą, skoro jest już Rayman Origins (sam nie grałem, teraz będzie okazja), zapowiedziano tytuły typu Assassin's Creed, czy Call of Duty, a plotkuje się jeszcze o GTA IV: Stories. Co jak co, ale przynajmniej w moim odczuciu PS Vita nie przegra ze sprzętem Nintendo, gdzie jedyne interesujące tytuły to Mario i ewentualnie Pokemony. Dobra, bo się rozgaduje na pierdoły, więc krótko. Czy warto kupować? Jeśli masz pieniądze, stać cię - myślę, że możesz kupić, nie zawiedziesz się. Ale jeśli nie masz kasy to zastanów się może nad wychwalanymi tutaj przez niektórych smartfonami, ewentualnie nad PSP.

Ja już grę przeszedłem, obecnie skupiam się na zebraniu tych skarbów, zdjęć itd., które pominąłem. A już tutaj muszę przyznać, że jakoś ciężko one nie są poukrywane, bo już teraz w każdej zagadce brakuje mi max 3 elementów. W wersjach PS3 generalnie ciężej było znaleźć skarby. Jeśli chodzi o tempo przechodzenia gry - obecnie grę powtarzam na poziomie trudnym, wcześniej grałem na normalu. I przejście na normalu zajęło mi ponad pół tygodnia (z zauważeniem, że 2 wykłady poświęciłem na graniu, więc może i w 10 godz. się mieścić ta gra, dokładnie nie liczyłem). Ludzie piszą, że to długa gra, bo ma 34 rozdziały. Ale przepraszam bardzo, tyle, że rozdziały w wersjach PS3 są po prostu dłuższe, dlatego ich liczba jest mniejsza. A tutaj przy niektórych rozdziałach to dosłownie chwila. Grafika może i nie jest powalająca przez te ząbki i przez przyzwyczajenie do PS3, ale jak tylko pomyślę, że taki "mały" (w porównaniu do sprzętu stacjonarnego) sprzęt przenośny potrafi taką grafę osiągnąć to i tak jestem pod wrażeniem Generalnie gra miła jest, fajnie się ją przechodzi. Liczba zagadek na drodze fabuły zadowala, a była i taka zagadka, przy której pogłówkowałem dłużej. Celowanie nie należy do najwygodniejszych, ale po paru rozdziałach człowiek nabiera wprawy. Jeśli miałbym się do czegoś przyczepić to scenariusz i filmy. Teraz przechodzę dla znalezienia skarbów, to filmy pomijam. Aż zaskakuje ile razy trzeba tykać opcji "Pomiń film". A scenariusz w moim odczuciu jest słabszy od wersji PS3, po prostu widać gołym okiem, że za to zabierało się inne studio niż Naughty Dog. Ogólnie oceniam tę grę dobrze, powiedzmy tak na 8, może 8+. EDIT: Jeszcze apropo's grafiki - wykonanie oczu u niektórych jest dla mnie dziwne. Nate, czy Marisa jeszcze ok. Ale ma te oczy co najmniej śmieszne, jeśli nie dziwne. A i ktoś pytał o umiejscowienie akcji w tym Unchartedzie. Myślę, że to tak będzie jeszcze przed Uncharted: Drake's Fortune.

Przepraszam, że tutaj pociągnę przez chwile na inny temat, ale można prosić o źródło informacji? Ja póki co opieram się tylko na PPE, a tam w artykule (http://www.ppe.pl/news-11851-Rayman_3_powraca_w_HD.html) podano jedynie symbole PS3, PSN, X360 i XL. Nie widzę symbolu dla PSV.

A tak się zastanawiam, bo ma wyjść odświeżona wersja "Raymana 3" na PS3. Gra ma być sprzedawana drogą cyfrową. Jakbym chciał w to zagrać na PS Vita to tylko poprzez ten streaming z PS3, czy akurat tutaj byłaby możliwość ściągnięcia tej gry na PS Vitę i granie na tym osobno? Dla jasności dodam, że gra była pierwotnie wydana na PS2.

To może tym razem o serii Rayman? Sporo gier do oceniania, chociaż można pod uwagę wziąć tylko 1, 2, M, 3 i "Raving Rabbids", a serię zna mniej osób niż 90% graczy. Bo w sumie Kendo ma rację. W artykule o serii PoP przeczytałem to, co czytałem przez te 2-3 lata wiele razy, jak tylko pojawiała się zapowiedź, recenzja lub zgrentgen którejś gry z serii PoP... Poprzedni numer jak pomyśle to podobnie, bo temat gier muzycznych przez ten okres czasu był wałkowany miliony razy, a to w publicystyce, a to w artykule o gitarach, a to w kolejnym przypomnieniu o Guitar Hero, czy Rock Bandzie.

Miałem identycznie z Dead Space 2. Jak dobrze pamiętam to gra dostała dziewiątkę, choć moim zdaniem zasługiwała najwyżej na 8. Tak, celowo to napisałem, bo czytanie dyskusji Pajaca robi się nudne.