
Treść opublikowana przez giger_andrus
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
Co to znaczy nielogiczne ? Osoba, która zna książki Wiedźmina może dokonywać wyborów na podstawie znajomości świata i postaci z papieru. Wie, jak mógłby się zachować Geralt. Osoba, która nie przeczytała Wiedźmina, będzie się z grą bawić równie dobrze (i chwała za to twórcom) a jej wybory mogą być totalnie z dupy względem osoby pierwszej Ale obie wersje są całkowicie logiczne.
-
Wiedźmin 3: Fabuła - różne możliwości, zakończenia
Ale co potwierdzasz? Tu nie chodzi o zakończenie wiedźminki, a cesarzowej. Które uzyskuje się poprzez samą wizytę u Emhyra+spisek+wybór 3/5 dobrych decyzji, a nie ze względu na przyjęcie pieniędzy. "Ciri u Ciebie została wiedźminką, bo nie zrobiłeś spisku." Potwierdzam, że ten Twój cytat to bzdura Wymaga albo przeredagowania albo doprecyzowania. Z tego co pamiętam, to wizytę u Emhyra odbyłem, spisek zrobiłem, większość decyzji miałem pozytywnych a jednak Ciri ruszyła na szlak. Może kwestia zakończeń jest bardziej skomplikowana.
-
Wiedźmin 3: Fabuła - różne możliwości, zakończenia
Potwierdzam. Zrobiłem Ciri wiedźminką na dwa sposoby, raz ubiłem Radowida a raz nie.
-
Doom
Ty dalej nie rozumiesz Mając do wyboru 3 proste opcje od razu wiesz, czego się spodziewać i którą dopasować pod swoje umiejętności. KLAROWNE, TYLE. A jak przejdziesz harda to sobie zagrasz harda na jednym życiu, a potem harda ze speed runem. I nie potrzebujesz do tego nowej opcji z nazwą, tak się grało kiedyś. Ale jak lubisz to pewnie cieszyłbyś się z opcji "naked" gdzie biegasz tylko w gaciach z jednym pistoletem. Napisz do developera A teraz nakrzycz na ludzi, którym nie podoba się okładka nowego Dooma, bo oni też biadolą i płaczą pisząc tą swoją nędzną opinię, inną niż twoja. A przecież to nie jest miejsce od biadolenia i płakania - to forum, LOL.
-
Doom
Kolego, jeszcze raz Ci napiszę abyś doczytał o czym jest ta dyskusja. Ty się cieszysz, że będzie dużo opcji trudności, a ja przeciwnie. Ponieważ wolę 3 opcje i pewność, że hard to będzie hard. Nie chcę marnować czasu jak z "krew pot i łzy" w W3, gdzie ludzie dali się nabrać bo spodziewali się krwi potu i łez Opcje wyglądały fajnie, ale poziom trudności nie był wyważony. TYLE. Możesz już przestać pisać cokolwiek w moją stronę. Jestem z '83 jeżeli Cię to tak bardzo interesuje.
-
Doom
Jestem wyluzowany, tylko po prostu nie rozumiem tego Twojego biadolenia o to, ze twórcy dają nam więcej opcji zabawy Czasem sobie człowiek musi pobiadolić. W sumie jeżeli te poziomy trudności dadzą odpowiednio dużo satysfakcji to może ich być i dziesięć Gorzej jeżeli poziomy trudności okażą się picem na wodę i ludzie stwierdzą, że grać na hardzie jest stratą czasu bo na nightmare i tak jest spoko
-
Doom
W starej szkole, którą pamiętam były 3 poziomy trudności w 90% tytułów, rzadko 4. Na PC grałem mało, głównie w Quake 1,2,3 (gdzie na pewno nie było 5 poziomów jak twierdzisz). A ja Ci polecam PANGa z 89 roku na Amigę - genialna gra. Oraz trochę luzu, bo przestajesz dyskutować a zaczynasz pisać głupoty
-
Doom
Problem jest jedynie w tym, że jestem fanem starej szkoły Nie lubię udziwniania.. nie lubię czegoś na siłę. Tak samo jak 5 poziomów trudności, nie lubię wydawania tytułów niekompletnych. A obie te rzeczy są w dzisiejszych czasach na porządku dziennym. A jeżeli twórca nie da poziomu "nightmare" to gracz nie będzie miał możliwości przejścia na jednym pasku? Głupie gadanie... dodatkowe opcje, które nie wymagają dodatkowych opcji w menu.
-
Doom
Owszem, dziwię się. Posiadam równo 50 platyn w tym momencie. Kilka z nich było troszkę wymagających. Jeszcze raz przytoczę przykład Killzone 2, gdzie skala trudności platyny oscylowała w granicach 8-9/10. I wcale nie trzeba było robić "chorego" (według mnie i nie tylko mnie) trofeum typu "hard to the core" z Dead Space 2 Po prostu poziom trudności może być sam w sobie tak wyważony, bez dodatkowych przeszkadzajek. Liczne przykłady pokazują, że takie wyważenie nie jest łatwe (Wiedźmin 3 - gra roku, miażdżąca a jednak poziom trudności pozostawia wiele do życzenia). Ale jest sporo tytułów, gdzie masz easy / medium / hard i tyle. Przejść grę na hard jest po prostu ciężko (RE HD) Nie potrzeba bajerów w stylu: jedno życie / 3 savy itd... Tylko moje zdanie.
-
Doom
No właśnie, startujesz od początku, poziomu, sekwencji czy checkpointa... jak zwał tak zwał. Ale żeby się żyłować całą kampanię na jednym życiu ? Ci, którzy chcą to i tak zrobią z tą grą wszystko. Nie potrzeba im do tego poziomu nightmare
-
Doom
Szczerze mówiąc mnie również nie podoba się trend wysokiego poziomu trudności polegającego na jednym życiu a nie odpowiednio wymagającej rozgrywce. Zdecydowanie chwalę sobie wielokrotne podchodzenie do danej walki czy akcji Jakoś tak przyszedł mi do głowy Killzone 2 na najwyższym poziomie. Jestem starym graczem jakby co
-
Unravel
Grę dopiero zakupię. Czy że trofeum bez zgonu to poziom trudności porównywalny z LBP część pierwsza i analogicznym trofeum? Na ostatnich planszach było dość trudno
- Destiny
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
W 12 godzin zrobisz główny wątek bez problemu od momentu Juniora - to już prawie Skellige.
-
Doom
Multi ewidentnie przypomina Q3 Arena tylko ze spacialami Pulsy, rail, apteczki leżą na ziemi. A to akurat bardzo dobrze ! Rzadko udziela mi się hype, staram się oceniać na zimno. Po obejrzeniu rozgrywki z multi JESTEM ZA.
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
Tak. New game + wybierasz poziom trudności.
-
Star Wars: Battlefront
Da się namierzyć też wersje z zestawu z konsolą za 140-150 pln
-
Star Wars: Battlefront
4 płatne dodatki z tego co kojarzę. Ale o zawartości nie mam informacji.
-
Star Wars: Battlefront
Spencer dobrze pisze. 145 ma być promocją 50% ... tyle, że do chorej ceny prawie 300 zyli z PS Store A porównywać należy z najtańszą możliwą nówką na rynku. Wtedy promocja wychodzi całkiem średnio. Wydawca chce pchać jak najwięcej kopii, bo chyba lada chwila wychodzi pierwszy z płatnych dodatków ? Czy się mylę ?
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
- Wiedźmin 3: Dziki Gon
Przeszedłem gierę, dogłębnie, na "krew pot i łzy". Teraz czas na poziom wyższy Ale powiedzcie mi jedną rzecz:- Destiny
- Wiedźmin 3: Bugi, Glitche i "Bul" Dupy
Kurde blade... dopadł mnie glitch z trofeum "Bicz boży". Oczyściłem wszystkie obozowiska, medytowałem też aby sprawdzić czy jakiś rycerz się nie respownuje. Chyba nie pozostaje mi nic innego jak poczekać z savem na kolejne poprawki ;/- Wiedźmin 3: Dziki Gon
Moje odczucie jest zgoła odmienne. Samouczki pauzujące grę stosowane są od kiedy tylko pamiętam, a gram od końca lat osiemdziesiątych Może i czasem przeszkadzają w grach typowo zręcznościowych, ale w rpg ? Skoro tak Ci przeszkadza "ściana tekstu" w Wiedźminie to jakim sposobem chcesz przeczytać mnóstwo dokumentów, które są największym smaczkiem tej produkcji ? Też je zamykasz z automatu jak "pop-upy" ? Według mnie to bardziej złe przyzwyczajenie gracza, który dąży jedynie do zwiększenia intensywności zamiast delektować się na spokojnie. Tytuł goni tytuł i żeby to wszystko ograć, trzeba szybko napier...lać. Tak prawdę mówiąc to tutoriale zastosowane w Wiedźminie są krótkie, bardzo krótkie. Ważna rzecz, trudno porównywać rozbudowane RPG z mnóstwem opcji do Mario, Portalu albo FPP, TPP. W ogóle nie powinno się porównywać... W Wiedźminie i tak większość informacji wpada to stosownej zakładki i tam możesz sobie o tym szeroko poczytać. Na ekran dostajesz tylko najistotniejsze rzeczy. Kwestią, która bardziej mnie dziś denerwuje i zdecydowanie zmniejsza zadowolenie jest poziom trudności. Siadam sobie przed Amigą 500, odpalam Pong i oczom nie wierzę. Jak wymagające były kiedyś gry... cudo. Może na tym warto się skupić- Wiedźmin 3: Zadania poboczne, poszukiwania, zlecenia, handlarze
Serdeczne dzięki ! - Wiedźmin 3: Dziki Gon