Treść opublikowana przez ciwa22
-
One Piece
Było takie info, ale wydawało mi się, że to sprawka: Co do Sanjiego, to akurat fakt, że nie wiemy wszystkiego to akurat kiepskie jak dla mnie wytłumaczenie, skoro o większości członków załogi wiemy czemu walczą tak, a nie inaczej, a kucharz jest uznawany za trzeciego najsilniejszego w ekipie i jest to wielokrotnie w anime eksponowane, tym bardziej dziwi mnie (a nawet i drażni) niedomówienie w tej kwestii. Może faktycznie, jak zauważył Dahaka, swój styl walki przejął po Zeffie (nawet nie pamiętam czy walczył nogami, ale wierzę na słowo), ale żeby ani razu tego nie pokazać w retrospekcjach? Jak na poziom OP w kwestii dopieszczania wszystkich szczegółów, to sprawa jest co najmniej dziwna. Dla mnie to na dzień dzisiejszy wygląda tak: "jestem sobie za(pipi)istym kucharzem? To przy okazji będę też silny"... - bezsens.
-
One Piece
Przy okazji mojego wzruszenia z poprzedniego postu chcę się dowiedzieć od specjalistów od OP jednej rzeczy, która nie daje mi spokoju od około 200 odcinków (wtedy zacząłem się nad tym zastanawiać). Więc, większość załogi Słomianego posiada jakieś tam umiejętności i jest wyjaśnione czemu i jak je nabyli ( Zoro od małego trenował, Luffy zjadł owoc, Franky przerobił się na cyborga), ale jak swego "kopiącego" skilla nabył Sanji? Albo tego nie pamiętam, albo Oda dał ciała w tej kwestii. Poza tym takie samo pytanie można by odnieść do postaci Brooka (skąd u niego umiejętności szermierza?). BTW: Też nie podoba mi się design niektórych Słomianych po rozłące - Chopper na siłę udziwniony, Brook nosi jakiś bezsensowny szalik, ale najgorszy jest Franky - moim zdaniem stracił charakter po tych swoich przebudowach ( plusem jest tylko reakcja Choppera, Usoppa oraz Luffy' iego na pokaz jego nowych umiejętności - zabawne momenty)
- One Piece
-
One Piece
Anime zacząłem oglądać pól roku temu, obecnie jestem na 492 odcinku i przyznam, iż ostatnie wydarzenia wzbudziły we mnie niesamowite emocje, którymi muszę z kimś podzielić (padło na bywalców tego forum - sorry, hehe). Parę razy łezka mi się już w oku zakręciła podczas brnięcia przez kolejne epizody (historie Nami i Zoro, pożegnanie Sanjiego z ekipą z Baratie, kwitnąca Sakura, czy ostatnie wykonanie "Binks No Sake" przez poprzednią załogę Brooka), ale to czego doświadczyłem podczas odcinka 483 natychmiastowo zrobiło ze mnie "króla łkających bobrów" (a raczej nie należę do ludzi wzruszających się byle ckliwym gównem). Podczas oglądania tego epizodu smary wydobywały mi się z nosa hektolitrami, a oczy miałem tak zalane łzami, że nie mogłem chwilowo nic zobaczyć na ekranie lapcoka (chlip, chlip). Ten tasiemiec z pewnością wyzwolił we mnie spore pokłady emocji, w porównaniu z nim Dragon Ball czy Bleach wydają się być zupełnie mdłe czy nijakie. Koniec komunikatu.
-
Kupowanie uzywanej Ps3
Mam okazję zakupić ps3 fat 80 GB za około 500 zeta - podstawowy zestaw (konsola ma około roku), podobno używana sporadycznie (w to akurat wierzę, bo sprzedawcę dobrze znam), ale czy warto? Z góry dzięki za pomoc.
-
Xbox 360 - pytania
To jest typ perfekcjonisty, któremu to przeszkadza - różni są ludzie. Więc jak? Wie ktoś jak rozwiązać ten problem?
-
Xbox 360 - pytania
Mam pytanie związane z osiągnięciami, a mianowicie: kumpel ostatnio testował parę gier na X-klocku (Tomb Raider Legend i Anniversary oraz Alan Wake) i stwierdził, że jednak nie będzie w nie grał i chciałby się pozbyć wszelkich osiągnięć, które już zostały przypisane do jego konta. Z Tomb Raiderami się udało, ale Alan Wake za nic nie chce "odpuścić" - kilka zdobytych osiągnięć nadal jest na jego koncie i psuje mu ogólne statsy. Wie ktoś może co z tym fantem zrobić? Z góry dzięki za pomoc.
-
Champions League
Miałem sen, którego głównym motywem było to, że dzisiaj padną dwie "jedynki", to może być szansa na spory zarobek - chyba postawię 100 złotych na przeczucie.
-
Champions League
Straszna sprawa! Inter zginął od własnej broni. Stankovic miał pół szansy, po rzucie wolnym Sneijdera i zgraniu Forlana - to powinno wpaść...No nic odkują się na San Siro.
-
Champions League
Forlan może grać w LM? EDIT: INTER MEDIOLAN! PODNIESIE SIĘ Z KOLAN!!!!! INTER MEDIOOOOOOLAN!!!! PODNIESIE SIĘ Z KOLAN!!!!
-
Champions League
Ameryka Południowa to jeszcze nie cały świat, i niekoniecznie zaje'bisty. Chociaż dzisiaj podobno ma zagrać nawet jeden Włoch... Jeden Włoch w (teoretycznie włoskim klubie) jeszcze ujdzie. W kwestii dominacji Ameryki Południowej trzeba dodać, iż smaczki typu Joel Obi lub Yuto Nagatomo też są obecne i to nie sporadycznie (wcześniej Martins czy Kalon) - chyba tylko Oceania i Antarktyda nie wysłały prośby o przyjęcie któregoś z jej obywateli pod skrzydła papy Morattiego (co mam nadzieję niedługo się zmieni). Massimo kochał wszystkie swoje dzieci taką samą miłością (no może Ronaldo i Grande Chino Recobę trochę bardziej )
-
Champions League
Trafna uwaga, ale w przypadku Interu najważniejsze jest przesłanie, które jest jednocześnie genezą powstania klubu: Jesteś dobrym zawodnikiem? Nie ważna jest twoja narodowość - Internacional przyjmie cię z otwartymi rękoma! Kibicując Interowi wspierasz ogólnoświatową za(pipi)istość wszystkich ludzi
-
Niedoceniane
Parę typów jeśli chodzi o te "niedocenione" giery jest w moim mniemaniu co najmniej dziwnych - Abe'y , Tombi 2 czy Conker to raczej produkcje szanowane przez branżę i zawsze mówiło się o nich w samych superlatywach. Chyba, że przyjętym kryterium oceny jest ilość sprzedanych kopii, no ale to jest nie do końca miarodajne (jak wiadomo).
-
Champions League
Na szczęście futbol i sprawiedliwość rzadko chodzą w parze - dlatego ten sport jest taki piękny
-
Champions League
Dzisiaj moja ulubiona cudowna międzynarodowa drużyna z Mediolanu zmierzy się z Marsylią (niestety nie udało się wylosować Bazylei). Patrząc na wyniki Marsylii w fazie grupowej może to być ciężka przeprawa dla Dzieci Morattiego. Ktoś jest w temacie w kwestii aktualnej formy Francuzów? Proszę, niech ktoś przynajmniej skłamie, że aktualnie grają piach!
-
FIFA Uefa Euro 2012
Też jestem fanatykiem rozgrywek międzynarodowych, ale osobiście nie przepadam za grami z serii Euro z prostego powodu - za mało egzotyki ( brak drużyn z innych kontynentów), także jeśli EA w tym roku oleje sprawę (w co mimo wszystko wątpię), nie będę specjalnie płakał.
-
Puchar Narodów Afryki 2012
Co do Drogby to wydaje mi się, że ten koleś to urodzony altruista,który przeprasza wszystkie pokonane przez jego kadrę timy za to, że są słabsze od jego drużyny. Mam wrażenie jakby podczas tego spotkania sam kibicował Zambijczykom, co jest godne poklasku, ale...hmmmm. Nawet jak tego karnego strzelał to minę miał (jak mawia moja mama) "srającą" i bynajmniej nie z tego powodu, że ma stresa przed tym, że nie trafi, ale po prostu szkoda Zambii... Niby następny turniej już za rok (he he), ale pewnie część mocniejszych kadr wróci do rywalizacji i na pewno nie będzie łatwiej niż w tej edycji. BTW: Sprawdzałem jakim systemem będą rozgrywane te mini eliminacje i jest to mecz i rewanż - więc na kolejnej edycji turnieju mogą pojawić się jeszcze bardziej egzotyczne reprezentacje niż Botswana czy Niger
-
Puchar Narodów Afryki 2012
Byłem rozdarty jak rzadko podczas tego finału, z jednej strony historia bez precedensu kreowała się na naszych oczach (w przypadku zwycięstwa Zambii), z drugiej żal po raz kolejny straconego pokolenia Słoni - które nawet gdy na turku nie było kilku najmocniejszych rywali nie dało rady nic wygrać - przykre...
-
Puchar Narodów Afryki 2012
Maasakra! Typowo afrykański dramat w karnych!!! EDIT: ZAMBIA MISTRZEM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Puchar Narodów Afryki 2012
Ja też oglądam!!!!!!!!!! I jestem z tego dumny - na razie równo z lekkim wskazaniem na Chipolopolo.
-
Puchar Narodów Afryki 2012
Widocznie w tym przypadku jakość wzięła górę nad ilością
-
Puchar Narodów Afryki 2012
Mali - WKS 0:1 - Orły walczyły bardzo dzielnie, ale nie udało się strzelić z niczego, więc powalczą o brąz. Wszyscy forumowi fanatycy PNA już nerwowo zaciskają jądra w oczekiwaniu na niedzielny finał - Kto konkretniej da radę? Solidny, grający drużynowo afrykański drugoligowiec czy może gwiazdy światowego futbolu, które w tej edycji cudownej imprezy postanowiły pograć trochę drużynowo (i okazało się, że przynosi to większe korzyści niż wożenie się z piłą po skrzydłach bez ładu i składu (Ghana tribute). We will see people from the around the world!!!
-
Puchar Narodów Afryki 2012
Co do ćwierćfinałów: Zambia i WKS wykonały egzekucje - dwa razy po 3:0 (choć Zambijczykom w przesądzeniu sprawy pomógł karny na 2-0, bo mogło być różnie). Mali - Gabon 1:1 (k. 5-4) - Gabon wtopił na własne życzenie bo Mali po chyba jedynej składnej akcji w meczu w ostatnich sekundach wyrównało i potem zaczęła się nerwówka, albo Pantery opadły pod koniec z sil, bo zdecydowanie zabrakło im gazu w dogrywce. Ghana - Tunezja 2:1 - Tunezja ultra defense i kontry w postaci rajdów Msakniego, a Czarne Gwiazdy akcje indywidualne skrzydłami i stale fragmenty gry. Ten mecz mógł skończyć się inaczej i nikt by nie powiedział, że Tunezja awansowała niesprawiedliwie, (po prostu bramkarz Orłów Kartaginy zawalił sprawę - na szczęście ). Awans Miedzianych Pocisków do finału!!!! Ghana szczerze powiedziawszy jest sama sobie winna, Ayew'y tylko kiwają na tych skrzydłach a klepy rozegrać z Asamoah'em to się nikomu nie chce, bo ktoś inny strzeli gola - żałość...
-
- W co gracie na NDS'ie? -
Tak i tak.
-
Puchar Narodów Afryki 2012
Ostatnia kolejka spotkań grupowych raczej nie przyniosła niespodzianek, poza awansem Sudanu, który sto lat nie wygrał meczu w PNA. Najbardziej żal Gwinei, która widowiskową grą zasłużyła na awans kosztem grającego (jak zwykle) zbyt defensywnie Mali. Jeśli chodzi WKS, to oglądając dwa mecze z ich udziałem, zauważyłem pewną zmianę w stosunku do chaosu , który reprezentowali w ostatnich edycjach turnieju - grają mało widowiskowo, ale trzymają sie swoich pozycji, nawet mierząc się ze sporo słabszymi od siebie drużynami. Czyżby słuchali zaleceń taktycznych trenera?! Jeśli tak jest w istocie, naprawdę mogą sięgnąć po zwycięstwo w turku. Pary ćwierćfinałowe: Zambia - Sudan - Miedziane Kule chyba zdecydowanym faworytem, niestety nie widziałem ostatniego meczu Sudanu w grupie i nie wiem czy to słabość Burkina Faso dała im awans czy może ich faktyczny skill, Ghana - Tunezja - nie przepadam za Tunezją, więc będę kibicował Czarnym Gwiazdom, co nie oznacza, że Tunezja bez szans, bo grają bardzo mądrze i przy odrobinie szczęścia w obronie 1-0 mogą wymęczyć, Gabon - Mali - grający u siebie (co dodaje im powera w ataku) Gabon i cofnięte Mali, które chyba w każdym meczu liczy tylko na to, że przeciwnik wbije sobie bramkę sam - wynik wydaje się oczywisty, jeszcze takich na tym turnieju nie było, którzy z powodzeniem odparli by full atak Czrnych Panter. WKS - Gwinea Równikowa - czy Gwinea da radę? Moim zdaniem nie bardzo, ale wierzę w chłopaków...wierzę w to, że nie wbiją sobie gola sami, tylko zrobią to ich przeciwnicy, ale serce nie sługa - będę trzymał kciuki za Balboę i jego (niedawno poznanych) kolegów z reprezentacji