BRY@N

Doom Duke Tomb raider GTA Quake Warcraft - chociaż tu jest taki wybór strategi, że mogło by być z kilka innych pozycji

No właśnie chodzi o to, że one mają ze 3-4 lata Jak robiliśmy remont mieszkania to zamiast olać pierdzielenie jakiejś baby ze wspólnoty i wstawić od razu nowe okna, zostawiliśmy stare a niestety niby już "nowe" ale swoje lata mają.

Korzyść jest taka że możesz grać w gry z plusa na innych kontach. Edit Niby można robić kopię na USB gier z PS5 ale robisz kopię wszystkich zapisów. Jakoś trzeba ludzi do plusa „przekonać”

Do chmury możesz zrzucać tylko jak masz aktywnego plusa. Pozostaje USB

Długi ten dodatek do GOW? Z tego co pamiętam to on był chyba darmowy.

Nie no sama gra jest bardzo dobra dlatego do niej wróciłem mimo tego, że na X360 też ją mocno męczyłem. Możliwe, że kiedyś też mniej zwracałem uwagę na takie problemy techniczne tym bardziej po graniu na słabym PC Grając teraz zastanawiam się jakby na taką grę zareagowali obecni gracze. Mi taka formuła podziału na rozdziały i poziomy odpowiada, chociaż są takie które nie trwają nawet 10 minut. Jedynie pierwsze poziomy na bagnach trochę męczą później jest już tylko lepiej.

Gram teraz w Castelvania Lords of Shadow i oczywiście z ciekawości przeczytałem recenzje ale wczoraj do niej wróciłem żeby się upewnić czy było coś o działaniu gry. Myśle, że ten minus jest dosyć łagodnie napisane, bo o ile gra jest naprawdę super i nawet dziś sprawia mi dużo frajdy, to miejscami są takie spadki fps, że masakra. Nie pamiętam czy na X360 też tak cieło.

No niestety mnie te długie poziomy wymęczyły Sama gra jest bardzo dobra i jakby te poziomy były krótsze to bym nawet powalczył o platynę a tak sobie darowałem w trosce o ostatnie włosy jakie zostały mi na głowie.

Jak lubisz długie poziomy to zagraj w 4

Pytanie czy jak wymienia się okna to jest szansa na ocalenie drewnianych parapetów czy raczej będzie szrot i od razu trzeba się nastawiać na nowe?

Nie mogą do Niemiec to chociaż na Śląsk przeniosą

Fajne to wydanie w twardej oprawie a przy Płotce nie powiem trochę śmiechłem

Nie No potężny Yasuke dojechał do Japonia na własnoręcznie złapanym lwie. W sumie śmieszne jest jak szukałem w Google jak się nazywał

Fakt za paczkę fajek sprzedawali nieudaczników

Ciekawe ci by powiedzieli na taki historically accurate Zaczynamy jako jakieś murzyniątko w Afryce pniemy się w hierarchii plemienia, wyrastamy na zdrowego byczka, który zostaje najlepszym myśliwym plemienia. Pech chce, że wódz stwierdza, że strzelba i zapas naboi bardziej mu się przyda i sprzedaje nas przybyszom ze statków. Druga cześć to już wiadomo zbieranie bawełny itd. To by dopiero był szum w internetach.

Ludzie od DEI

Do pierwszej części też w sumie podchodziłem bez przekonania bo westernów raczej nie oglądam ale nieźle wtedy wsiąkłem w grę.

Mam w planach w tym roku Red Dead Redemption 2 ale właśnie trochę tego realizmu się boje czy nie będzie tego za dużo. Dobrze, że myć można się tylko raz na jakiś czas

W sumie nie miałem w planach tego zakupu ale trafił się w okolicy w dobrej cenie i na urlop, o ile będzie w tym roku, jak znalazł. No i może młody spróbuje jak Raymana skończy.

Jak zrobią z tego open world to kij im w oko.

Tak znalazłem automat i widziałem właśnie, że można tam jeszcze raz zrobić walki ale nie próbowałem.

Dobre jest też to, że większość możesz zrobić sam bez żadnych opisów jedynie mistrz Wu zrobił mnie na szaro. Przy treningach dotyczących broni niby nie mogłem ich zrobić bo nie miałem wszystkich umiejętności i tak prawie do końca gry miałem zablokowane kilka umiejętności. Dopiero przed ostatnim bossem sprawdziłem, że te zablokowane odblokują się dopiero wtedy jak zrobię treningi dla tych broni Warto je odblokować bo zadają większe obrażenia.

F.I.S.T.: Forged in Shadow Torch Pamiętam pierwsze zapowiedzi tej gry i na początku byłem nią mocno zainteresowany ale jak się dowiedziałem, że to metroidvania to mój zapał trochę minął. Na szczęście w ciągu tych paru lat od wydania gry Metroid i Ori zmieniły moje podejście do tego gatunku. Także jak tylko zobaczyłem, że gra wpadała do Plusa Extra postanowiłem ją sprawdzić i muszą przyznać zostałem bardzo pozytywnie zaskoczony. Gra wygląda bardzo dobrze, chociaż na PS4 Pro gra lubi od czasu do czasu zgubić trochę klatek ale na szczęście w sekcjach gdzie jest walka nie jest to mocno zauważalne a walki potrafią być bardzo dynamiczne. Przy dużej ilości wrogów i mocniejszych klasach przeciwników czasem w walkę wkrada się chaos ale i tak obijanie robotów daje dużo satysfakcji. Trzy dostępne bronie mają po kilka ataków i można je łączyć w długie kombinacje dodatkowo przełączanie się pomiędzy nimi w czasie walki dalej więcej możliwości. Grałem na normalu i tak naprawdę tylko dwóch ostatnich bossów napsuło mi trochę krwi, reszta walk pomimo tego, że bywają wymagająca nie są jakoś przesadnie trudne. Przydatna jest opcja parowania ataków ale w wersji łatwiejszej zabiera nam pasek odpowiedzialny m.in. za leczenie. Drugą opcja jest niestety trudniejsza do zrobienia bo parujemy poprzez wychylenie gałki w stronę z której nachodzi atak i w praktyce tylko niektóre ataki można parować ze 100% pewnością. Jest też kilka trudniejszych sekcji platformowych ale nie są one mocno frustrujące i po 2-3 próbach można jest zaliczyć bez problemu. Fabuła nie jest jakoś mocno zaskakująca, kolejny królik ratujący świat tylko z dużą mechaniczną pięścią na plecach. Całość, razem z platyną, zajęła mi jakieś 23 godziny także tak w sam raz, chociaż często też wracałem do sekcji gdzie mogłem coś odblokować zamiast poczekać aż wszystkie przejścia będą dla mnie dostępne. Grę polecam a fanom metroidvan w szczególności.

F.I.S.T.: Forged In Shadow Torch #108 Gra wpadła do plusa Extra i naprawdę polecam bo to bardzo dobra metroidvania. Zrobienie całości zajęło mi jakieś 23 godzimy ale pewnie można by to było zrobić szybciej gdyby nie to, że często wracałem gdzieś gdzie mogłem się dostać po odblokowaniu umiejętności. System walki całkiem fajnie zaprojektowany i dzięki opcji treningu można zobaczyć jakie można tam akcje odstawiać. Chociaż przy większej ilości przeciwników jest mały chaos na ekranie. Sama platyna nie jest jakaś ciężka, grałem na normalu i tak naprawdę dwóch ostatnich bossów było większym wyzwaniem. Było bu trochę łatwiej gdyby parry było pod przyciskiem a nie poprzez wychylenie gałki. Oprócz tych dwóch ostatnich walk zaliczenie wszystkich poziomów treningu może sprawić problem bo najdłuższe kombinacje wymagają dobrego wyczucia czasu plus trzeba przełączać się między dostępnymi broniami. Trudność platyny jak dla mnie 5/10