Skocz do zawartości
View in the app

A better way to browse. Learn more.

Forum PSX Extreme

A full-screen app on your home screen with push notifications, badges and more.

To install this app on iOS and iPadOS
  1. Tap the Share icon in Safari
  2. Scroll the menu and tap Add to Home Screen.
  3. Tap Add in the top-right corner.
To install this app on Android
  1. Tap the 3-dot menu (⋮) in the top-right corner of the browser.
  2. Tap Add to Home screen or Install app.
  3. Confirm by tapping Install.

BRY@N

Użytkownicy

Treść opublikowana przez BRY@N

  1. BRY@N odpowiedział(a) na Ölschmitz temat w SpartakuS
    Nie no wiadomo tylko w tamtym roku na tym roztrenowaniu coś tam trochę truchtałem albo rower bo jak dwa lata temu całkiem leżałem do góry brzuchem to powrót do biegania to była katorga. Może to rwanie 8 nie będzie taką tragedią bo nawet z ciekawości na forum patrzyłem czy ktoś coś pisał i różnie przechodzili jedni lepiej inni gorzej.
  2. BRY@N odpowiedział(a) na Ölschmitz temat w SpartakuS
    Tak jak pisałem wyżej mam jeszcze z miesiąc biegania i kilka imprez lokalnych, jest seria biegów gdzie mam już kilka startów i w sumie o nic się tam nie biję ale chce mieć zaliczone minimum żeby być sklasyfikowanym to zawsze będzie jakaś pierdoła na pamiątkę . 11 października jest bieg przełajowy na 10km (chociaż faktycznie jest tam z 9,8k) i chciałem go przebiec poniżej 50 min ale czy się uda to się okaże bo niestety jest tam sporo podbiegów a końcówka to praktycznie cały czas pod górę. Będzie to ostatni bieg przed dłuższą przerwą także nie będę się jakoś oszczędzał. Później przymusowa przerwa na rwanie 8 i zmarnowane 2-3 tygodnie a później znowu robimy bazę i zobaczymy jak to będzie. Planuję też tę przerwę gdzie nic nie będę robił wykorzystać na zabiegi z nogą bo chociaż nie dokucza mi ona jakoś mocno to czasem ból w okolicach kolana się pojawia także to będzie dobra okazja żeby coś z tym zrobić. Drugie dziecko co raz większe także może będzie więcej czasu na bieganie i rower bo w tym roku trochę jeździłem dodatkowo ale za mało. Póki jest zdrowie i siły trzeba coś robić a nie siedzieć i pierdzielić, że z tym brzuchem to się nic nie da zrobić
  3. BRY@N odpowiedział(a) na Ölschmitz temat w SpartakuS
    Możliwe, że pora dnia też swoje zrobiła bo przed samym starem też jakoś słabiej się czułem. Osiągnięcie celu daje niesamowitego kopa i mimo tej szybkiej końcówki, której nie mogę zobaczyć bo akurat kamera na mecie przestała działać , po wbiegnięciu na metę człowiek aż tak nie czuje tego zmęczenia bo jednak jest ta satysfakcja, że się udało. Tym bardziej, że jak pisałem wyżej mocno się przygotowywałem oprócz biegania w domu 2-3 razy w tygodniu ćwiczenia ze 40 minut pompeczki itp. Do samego biegania też inaczej podszedłem, po półmaratonie w marcu nie klepałem cały czas dużo kilometrów tylko docelowe przygotowania zacząłem dopiero w czerwcu. Raz w tygodniu dłuższe wybieganie na luzie, raz w tempo albo interwały i raz bieg po lesie też w granicach 10-12km. No i zjazd tych kilku kg też był odczuwalny. Dzięki temu w sobotę do 7-8km biegłem praktycznie cały czas w trzeciej strefie (ta zielona w garminie ) trzymając tempo. Dużo też daje znajomość trasy bo była podobna do tej, którą już biegłem i doskonale pamiętałem gdzie mnie ostatnio odcięło a tu jak mnie złapał kryzys już widziałem stadion i wiedziałem, że jest nie daleko bo tylko niecałe 4km.
  4. BRY@N odpowiedział(a) na Cris temat w Kącik Sportowy
    Pamiętajmy, że 2:0 to niebezpieczny wynik
  5. BRY@N odpowiedział(a) na krupek temat w Kącik Sportowy
    Serbia i Francja aut także faworyci już na rybach.
  6. Ja pamiętam, że jak jechałeś w stroju z flagą Stanów i ZSSR to w tą drugą nie strzelał
  7. BRY@N odpowiedział(a) na krupek temat w Kącik Sportowy
    Kurczę nie oglądałem ale on chyba ma jakiś zjazd formy bo na ostatnim turnieju grał dobrze.
  8. BRY@N odpowiedział(a) na Ölschmitz temat w SpartakuS
    No siadły te nogi trochę i nie wiem czy trochę „paliwa” nie zabrakło bo starałem się te węgle ładować i w czasie biegu dwa żele wziąłem ale grunt, że się udało. Jeszcze mam z miesiąc biegania a później niestety wymuszona przerwa ze 3 tygodnie bo muszę rwać 8 i już mnie na samą myśl telepie, że nie będę mógł przez te kilka tygodni nic robić chyba że uda się coś szybciej ruszyć z aktywnością.
  9. BRY@N odpowiedział(a) na Ölschmitz temat w SpartakuS
    Dziś Extreme Party a ja po drugiej stronie Wisły znowu walczyłem z dystansem półmaratonu. Oczywiście jak to u mnie nie mogło być bez problemów we wtorek dopadła mnie jakaś jednodniowa jelitówką i wypompowało mnie z obu stron. Dopiero w czwartek dałem radę coś pobiegać. Ogólnie czułem się przygotowany dobrze bo jak robiłem dłuższe wybiegania rano przed pracą to takie tempo 6:00-6:10 to był luzik bez jakiejś spiny. Dziś rozgrzałem się przed biegiem walnąłem żel i czekałem na start. Tylko czekaliśmy na start jakieś 20 minut i przed samym startem jakbym opadł z sił ale jakoś się rozruszałem po pierwszym kilometrze i było ok. Cały czas starałem się trzymać zająca na 2:00 tylko on na stracie był trochę za mną ale przeważnie leciał poniżej 5:40 także był zapas. Biegło się spoko pomijając oczywiście jak zwykle tych którzy wybrali czas 2:00 ale później jednak biegli 2:15-2:30. Do 14km był git później zacząłem czuć nogi chociaż wydolnościowo było ok. Na 15 dostałem lekkiego kopa i biegło mi się super ale na 17km normalnie zjazd jeśli chodzi o nogi. Zaczęło mnie spinać i nie dość, że było mi ciężko to co kawałek musiałem skakać na boki i omijać tych co mocno zwolnili albo po prostu szli. Tutaj to już siłą woli, że nie mogę teraz tego zjebać i nawet na ostatnim podbiegu starałem się cały czas biec równym tempem. Na 20km zapytałem zajaca ile ma zapasu i było jakieś 30sekund ale on na stracie był trochę za mną i musiałem trochę przyspieszyć. Nogi już mnie paliły i myślałem, że może zrobię tylko te 21km jak mi wpadnie bo na pewno nadłożyłem drogi i faktycznie Stava pokazuj 1:58:05 ale do mety jeszcze trochę i tu znowu trochę się sam opierdolilem w myślach, że nie poto się tyle męczyłem żeby oficjalny czas mieć powyżej 2h i na ostatniej prostej garmin pokazał mi tempo 4:10 i ostatecznie oficjalny wynik to 1:59:13 . Także w końcu mi się udało, wiem że niektórzy szybciej by to zrobili i było by to dla nich mniejszy wysiłek ale tutaj mocno się przygotowywałem i kurczę jest trochę satysfakcja. Od czerwca do września zszedłem też z wagą z okolic 78-79 na 72kg także to też swoje zrobiło.
  10. BRY@N odpowiedział(a) na Cris temat w Kącik Sportowy
    Ważne, że PZPN dobrze się bawi sportowefakty.wp.plHolendrzy mówią o imprezie działaczy PZPN w Rotterdamie....Holenderski komentator ujawnił, że dzień przed meczem w Rotterdamie działacze PZPN mieli bawić się na imprezie, na której nie brakowało alkoholu. - Całe spotkanie przebiegło w spokojnej i kulturalnej
  11. Na najwyższym poziomie trudności myślałem, że wyrzucę pada przez okno.
  12. BRY@N odpowiedział(a) na krupek temat w Kącik Sportowy
    Od kiedy dekada ma 3 lata ? W 2022 też z nimi wygrali.
  13. BRY@N odpowiedział(a) na krupek temat w Kącik Sportowy
    Tylko żeby nie było głupich strat i więcej zbiórek
  14. BRY@N odpowiedział(a) na Cris temat w Kącik Sportowy
    Spokojnie jeszcze piłka w grze
  15. BRY@N odpowiedział(a) na Cris temat w Kącik Sportowy
    Nie można tak częściej
  16. BRY@N odpowiedział(a) na MYSZa7 temat w Graczpospolita
    MGS4 (PS3) Konami nie zapowiada drugiej części kolekcji MGS-ów a ja chcę sprzedać PS3 dlatego w końcu trzeba odświeżyć tę część. Na początek fajeczka, instalacja i lecimy z tymi nanomaszynami.
  17. Jak ten nextgen będzie się rozpędzał jak PS5 to śmiało można na niego nie czekać
  18. BRY@N odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Ninja Gaiden 3 Razor's Edge (PS3) Kolejny slasher z ery PS3 po MGR Revengeance, który chciałem sprawdzić tym bardziej, że w podstawową wersję gry nie grałem. Odpuściłem wtedy tę część ze względu na słabe recenzje i chyba było nawet demo, które mnie jakoś nie porwało. Jednak na forum parę razy widziałem opinie, że Razor's Edge to całkiem inna gra i naprawia błędy podstawowej wersji. Od samego początku dużo się dzieje i nawet z podstawowymi ruchami można efektownie rozczłonkowywać przecinków. Także początek był naprawdę obiecujący. Pierwszy zgrzyt w okolicach połowy poziomu był przy bossie, który nie dawał chwili wytchnienia a jak się go trochę poobijało to walił jeszcze mocniej i trzeba już tu było trochę pokombinować. Po tej walce poziom trudności poszedł do góry ale dzień pierwszy udało się przejść bez jakichś większych nerwów, bo nawet boss z końcówki pierwszego poziomu padł po kliku podejściach jak już wyczułem kiedy robić unik a kiedy atakować. Każdy poziom jest jako jeden dzień i to drugi dzień miał się okazać dla mnie dniem próby. Po pierwszej krótkiej walce dostajemy łuk od Ayane, która też masz ma swoje dwa rozdziały, i tu już była pierwsza irytacja bo wpadli goście na jakichś skuterach i zaczęli mnie ostrzeliwać z RPG. Chciałem sobie stanąć i dobrze przycelować ale nie było na to czasu bo tam cały czas ktoś strzelał i okienko na reakcję było naprawdę małe. Jakoś ich wytłukłem samym mieczem robiąc cały czas uniki. Niestety od tego momentu przeciwnicy z RPG byli stałe elementem prawie każdej walki i właśnie jednak z takich walk prawie doprowadziła mnie do tego, że miałem sobie całkiem odpuścić granie, przez moment nawet rozważałem obniżenie poziomu trudności ale bez przesady. Wpadasz do lokacji i jeśli nie zrobisz uniku/skoku dostajesz w zęby z RPG i oczywiście ten kto strzela nie stoi na twoim poziomie tylko gdzieś wyżej, gdzie w wirze walki nawet go nie widzisz do momentu aż nie dostaniesz rakietą w łeb. Przy każdej fali przeciwników pojawiało się dwóch trzech takich strzelających a jeszcze na koniec walki byli znowu ci na skuterach. Tak mnie ten fragment wkurzył, że aż wylałem żale na forum i tu klika cennych rad od @Bzduras , ulepszenie broni co dało dodatkowe możliwości ataku i jakoś poszło. Jednak najważniejsze było zrozumienie, że autoaim z łuku zawsze sam najpierw się namierza na tych strzelających nie ważnie jak daleko stoją a ja na początku zawsze chciałem być jak najbliżej żeby na pewno w nich trafić. Taka mechanika trochę ułatwia sprawę jednak pod koniec gry trochę momentami kulała. Jak już to załapałem było trochę łatwiej chociaż na pewno nie łatwo. Po przejściu tej walki reszta jakoś poleciała, prawie całą grę przeszedłem tylko mieczem i tylko przy kilku bossach zmieniłem broń na coś innego. W przypadku zwykłych przecinków te inne bronie wydawały się za wolne. Jak w każdym Ninja Gaiden nie jest łatwo jednak chyba tu największym utrudnieniem jest mechanika paska życia i odzyskiwania zdrowia. Dopiero po jakimś czasie ogarnąłem jak to optymalnie robić. W grze nie ma przedmiotów leczących ani esencji, która nam przywraca zdrowie. Co prawda po każdej walce zdrowie samo się regeneruje ale niektóre ataki przeciwników zmniejszają nam pasek zdrowia i może być tak, że po walce mamy jakieś 40-50% swojego obecnego paska zdrowia. Odzyskać możemy go przy punkcie zapisu albo stosując medytację, która zużywa nasz pasek specjala, czyli znowu musisz pomyśleć co ci się bardziej opłaca, odpalić Nippon w ciężkiej sytuacji czy zostawić go na koniec walki, żeby zregenerować pasek zdrowia. Jest też opcja leczenia się podczas walki za pomocą techniki Steel on bone, która daje możliwość odzyskanie części zdrowia. Kiedy przeciwnik wyprowadza atak sygnalizowany czerwoną poświatą trzeba zrobić unik i zaatakować mocnym atakiem co daje od razu egzekucję i możliwość wykończenia kilku wrogów jeśli stoją blisko siebie. Niby prosta sprawa ale czasem jak ktoś był blisko to było ciężko zareagować w niektórych przypadkach można to było zrobić bez uniku ale to w zależności od przeciwnika i ataku. Czasami bywało też tak, że jak chciałem podreperować zdrowie to jak na złość nikt nie chciał wyprowadzić takiego ataku. W przypadku walk z bossami ostatnią deską ratunku mogą być ulepszenia zdrowia, które nie tylko zwiększają pasek zdrowia ale też nas leczą. Przezornie na ostatniego bossa miałem dwa takie ulepszenia w zanadrzu i udało się w miarę szybko z tą walką uporać bo inaczej pewnie bym klął niesamowicie przez to jak to zostało pomyślane. Masz sobie nabić długi pasek specjala kiedy jesteś atakowany przez kilku przecinków, z góry lecą jakieś pociski i jeszcze możesz dostać gigantyczną łapą. Walki z bossami są nierówne, niektóre w formacie 1na1 dają sporo satysfakcji jak już przestajesz dostawać po dupsku i ogarniasz ataki wroga. Jednak są też takie z większymi przeciwnikami i tam bywało różnie z detekcją kolizji i unikami. Grę warto było sprawdzić mimo tego, że ma ona swoje wady jak to, że przez całą grę miałem wrażenie momentami jakby był lag w sterowaniu i nie zawsze Ryu reagował jakbym chciał co wymagało dodatkowego przewidywania co zrobi przeciwnik, co dziwne w przypadku Ayane nie miałem takiego wrażenia i nią przeciwników kosiło się płynnie. Graficznie może nie ma jakiegoś szału ale przy takiej ilości akcji i tak człowiek rzadko kiedy ma czas się na tym się skupiać. Coś co mnie zaskoczyło po graniu w MGR przy takiej liniowej grze to strasznie długie loadingi na początku albo miałem takie wrażenie właśnie po MGR gdzie były one bardzo szybkie. Na plus też ciekawa mechanika odstresowująca czyli w czasie przerywników filmowych ruch padem wprawiamy w ruch kobiece wdzięki a tu jak wiadomo fizyka pierwsza klasa.
  19. BRY@N odpowiedział(a) na Cris temat w Kącik Sportowy
    Zawsze można obejrzeć Polska - Belgia w kosza
  20. Jeszcze pewnie sklepy podniosą ceny starych modeli z większą pojemnością
  21. I żeby nie było wątpliwości kto to jest powinno być w kilku miejscach napis "Hideo Kojima"
  22. BRY@N odpowiedział(a) na krupek temat w Kącik Sportowy
    Jeszcze jakby byli więcej zbiórek w obronie
  23. BRY@N odpowiedział(a) na krupek temat w Kącik Sportowy
    Nawet jak nie wygrają z Francją to piłkarze powinni sobie obejrzeć mecz i zobaczyć jak się walczy w grach zespołowych. Nawet są na meczu tylko koszykarze trochę za dużo strat.
  24. Nie no pozycja obowiązkowa.

Configure browser push notifications

Chrome (Android)
  1. Tap the lock icon next to the address bar.
  2. Tap Permissions → Notifications.
  3. Adjust your preference.
Chrome (Desktop)
  1. Click the padlock icon in the address bar.
  2. Select Site settings.
  3. Find Notifications and adjust your preference.