Skocz do zawartości

japco

Użytkownicy
  • Postów

    518
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez japco

  1. japco

    Cyberpunk 2077

    Sytuacja widzę nadal stabilna. Czyli chyba jednak nie zagram w tym roku.
  2. 0xIFmmgIECo8Q9LRwYUQP6Ad3iIl59x8.jpeg.8d7e36e57f2a54d276275aa5df8cd9d5.jpeg

     

    1. standby

      standby

      To ze nintendo to pedaly, to wiadomo od dawna.

    2. izon

      izon

      Myślałem, że to raczycho to tylko u Sonego

  3. Czy na X ruszą wszystkie gierki z One (płytki)?
  4. japco

    japko

    Recenzji w necie nie brakuje. M1 wydajnościowo (poza GPU) zostawia intelowskiego MBP 16" w tyle, o kulturze pracy nie wspominając (hałas, grzanie). Ja się póki co nie rzucam na silicona z uwagi na brak natywnego wparcia używanego przeze mnie oprogramowania.
  5. japco

    Cyfra vs Pudło

    Możesz sobie kupić pudełko z kodem w środku. Chuj wie po co, ale możesz. Na konsolach zazwyczaj i tak jest już podobnie. Niby masz płytkę, ale i tak trzeba ściągnąć 50GB day 1 patcha żeby ta gra w ogóle jakoś działała.
  6. japco

    Cyfra vs Pudło

    Na konsolach tylko pudła. Na PC cyfra.
  7. Nier Automata Z plusów wskazać mogę na pewno ciekawy klimat, muzykę i ładne widoki (nie, nie mam na myśli dupska). Natomiast sam gameplay, z bossfightami na czele i schizofrenicznymi zmianami perspektywy doprowadza mnie do szału. Pewnie będę kiedyś próbował dalej. Resident Evil 1 Jakiś czas temu zacząłem drugie podejście i po paru godzinach porzuciłem na dłuższy czas. To jest dobra gra, tylko odnoszę wrażenie że należy ją przejść w krótkim okresie czasu, bo po znacznej przerwie ciężko się połapać jak popchnąć ją do przodu. Kiedyś skończę (zaczynając od nowa, znowu). Doom Eternal Jako fanatyk genialnego rebootu z 2016, po kilku godzinach z Eternalem moje wnioski wyglądają mniej - więcej tak: edit Prawie zapomniałem o największym rodzynku, czyli Red Dead Redemption 2, które można określić jako cut scenkę przerywaną najbardziej ślamazarnym gameplayem ever. Kurewsko toporne sterowanie, ociężała postać, mnóstwo zbędnych i długich animacji wykonywania najprostszych czynności. Gierka powinna być sprzedawana jako środek nasenny.
  8. japco

    Mortal Kombat

    No fajnie że w końcu krew bryzga po ścianach jak należy, w przeciwieństwie do tej pierwotnej pseudoekranizacji gdzie w ogóle przemocy nie było.
  9. japco

    Bloodborne

    Gra generacji a gościu pyta czy warto dać drugą szansę. No trzymajcie mnie.
  10. japco

    Bloodborne

    Miałem jedną postać którą z początku robiłem pure arcane, ale że to i tak nadal głównie walka wręcz (tyle że "umagicznionymi" bróńmi), to skończyło się na 50ARC/50STR. To był mój ulubiony build, Moonlight Greatsword + klika czarów i lamusy takie jak cursed Watchdog czy Amygdala padały elegancko.
  11.  

    Najlepsze GTA? Bez dwóch zdań. 

    1. Pokaż poprzednie komentarze  2 więcej
    2. Paolo de Vesir

      Paolo de Vesir

      RDR i GTA IV to szczytowe osiągnięcie R*, potem już równia pochyła.

    3. maciucha

      maciucha

      a napiwki dajecie?

    4. Paolo de Vesir

      Paolo de Vesir

      Tylko jeśli sprzedawca poda bułkę w rękawiczce.

  12. Stara miłość nie rdzewieje czy coś.
  13. Da się jakoś włączyć opcję ignorowania na statusy? 

    1. Figaro

      Figaro

      hej, niestety nie :)

  14. japco

    Burial

    Nudna ta jego muzyka po Untrue (z nieczęstymi wyjątkami).
  15. Oczekującym na nowego Stalkera polecam Shadow of Chernobyl z modem Autumn Aurora. Peak Stalker experience moim zdaniem. Co do drugiej części, też wątpię żeby ją wypuścili w tym roku. Chociaż nieważne kiedy to zrobią, gra i tak najprawdopodobniej będzie skopana technicznie. To już tradycja tej serii. Obawiam się że konsolizacja nie wyjdzie Stalkerowi na dobre.
  16. japco

    podsumowanie 2020

    Lorn & Dolor - Zero Bounce
  17. japco

    Doom Eternal

    Nieno właśnie o to mi chodzi że nie ma opcji kombinowania z bronią bo jedyną efektywną opcją jest ciągła żonglerka.
  18. japco

    Doom Eternal

    Dobra bo widzę że nastało tu jakieś poruszenie jakim prawem śmiem uważać tę grę za rozczarowanie. Tak więc poniżej garść luźnych spostrzeżeń po tych kilku godzinach z Eternalem. Względem poprzednika gra zdaje się być bardziej rozbudowana, lecz paradoksalnie pole do kombinowania podczas starć jest dużo mniejsze. Podczas pierwszego spotkania z każdym nowym rodzajem przeciwnika załącza się pauza z informacją jak go pokonać. I jest to jedyna efektywna metoda, próby ugryzienia tematu w inny sposób to marnowanie i tak już idiotycznie małego zapasu amunicji, przez to nie ma możliwości używania na zmianę paru ulubionych broni. Cały ten patent z wrażliwymi punktami wrogów robi się po czasie męczący. Jedyny wrażliwy punkt jaki mnie do tej pory we wszystkich Doomach interesował to dwururka przystawiona do czoła. W Eternal grasz albo w ten jeden sposób jaki sobie wymyślili twórcy, albo wyłapujesz bęcki. 90% czasu starć spędza się na spierdalaniu. Kolejny poroniony pomysł to te kretyńskie elementy platformówkowo – zagadkowe. Nie dość że psują tempo, to cierpi przez nie również level design. W poprzedniku mieliśmy całkiem przekonująco skonstruowaną bazę UAC, której layout miał (wystarczająco) logiczny sens, ale też działał pod kątem gameplayu. W Eternal mamy natomiast obracające się w powietrzu ogniste łańcuchy, przez które trzeba skakać. Litości. Co do wspomnianego wyżej tempa, po cholerę cały ten statek? Bezsensowny zapychacz czasu. Po skończeniu levelu chcę grać w następny, a nie tłuc się po jakimś zawieszonym na orbicie labiryncie. Do tego dochodzi jeszcze kwestia prowadzenia fabuły. Cutscenki nie pasują do tej gry i wepchnięto je tutaj kosztem ustalonego w pierwowzorze charakteru Doomguya. Ekspozycja w 2016 wyglądała tak, że na samym początku gry Hayden coś tam zaczyna gadać w windzie, a znudzony po paru sekundach Slayer sprzedaje luja w głośnik. Od razu wiadomo że typ ma wyjebane i jest tu tylko po to żeby rozwalać łby. A w Eternal? W cutscenkach stoi jak kołek i słucha pierdolenia jakiś patałachów. I do tego sprowadza się główna różnica pomiędzy tymi grami. 2016 uderza od razu w samo sedno, bez zbędnych ceregieli. Eternal to eksperyment w którym twórcy zadali sobie pytanie ile zbędnego gówna są w stanie wepchnąć do sprawdzonej formuły ( prawie zapomniałem o zbieraniu tych wszystkich ulepszeń, kryształków i medalików, oesu). Less is more.
  19. japco

    Doom Eternal

    Póki co nie, ale ma wyjść update w niedalekiej (ponoć) przyszłości. Przedwczoraj spróbowałem podejść drugi raz do tej gry i wrażenia mam takie same. Pododawali tonę śmieciowych rozwiązań, które niszczą pacing i odbiór gry. Rozgrywka nawet nie jest trudna (skończyłem po tym śnieżnym levelu, nie ginąc ani razu na Hurt Me Plenty), jest po prostu wkurwiająca. Szkoda bo 2016 to moje top 3 FPSów ever. Eternal to rozczarowanie roku.
  20. 1. Bloodborne 2. Doom 2016 3. Wiedźmin 3 4. MGS 5 5. Dark Souls 3 edit 3 gierki z 2015. Wspaniały to był rok, nie zapomnę go nigdy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...