Treść opublikowana przez Kmiot
-
Temat ogólny.
Jedno jest pewne: będzie brakowało na tej liście konsekwencji. Palącą kwestią teraz jest to, jak traktować tytuły ze Switcha, w sensie gdzie stawiamy granicę i czy w ogóle jakąś stawiamy? Obejmujemy gry tylko do końca 2020 (gdy startowała 9 generacja konsol Sony i MS), czy lecimy po całości aż do dziś? To w sumie kwestia dosłownie kilku tytułów, ale dotyczy tak fajnych gierek jak np. nowy Kirby, czy Metroid Dread. Nie uda się pogodzić opinii wszystkich, to już pewne. Osobiście darowałbym sobie stawianie granic i wziął te kilka tytułów na listę, mimo że ukazały się już w trakcie trwania "9 generacji". Czuję jakiś wewnętrzny opór przed wyrzucaniem np. Metroida, bo ukazał się trzy miesiące za późno. No ale czekam na Wasze opinie. Druga kwestia to te nieszczęsne rimejki. Ankieta wystarczająco wyraźnie określa się jedynie w temacie kilku tytułów (FF7, CTR, Ratchet), reszta też ogólnie jest na "tak", choć przewaga jest mniejsza (ale jest, często 2:1 w głosach, albo więcej). W zasadzie tylko Wipeouta możemy z czystym sumieniem odrzucić, no i Kiwami, ale akurat Yakuz do wyboru nam nie brakuje. Moje stanowisko? Pogodzić się z tym, że ta generacja wyglądała jak wyglądała i obfitowała w bardzo dobre, bądź wyśmienite rimejki. Myślę o tym, by uszanować głos większości i cóż, wziąć je na listę wszystkie (poza Wiopeoutem i Kiwami). A już plebiscyt wykaże, czy są godne startu. Co myślicie? Wieczorem powyrzucam pierwsze gry, według wskazań ankietowych.
-
The Best of Siódma Generacja, Grande Finale!
Ja się troszczę wyłącznie o atrakcyjność i zaciętość plebiscytu. A RDR zapewniłby większą rywalizację - choćby ze względu, że nie stanowi exa dla PS.
-
The Best of Siódma Generacja, półfinały.
Przestań Pupcio. Nawet ja - duży fan Zeldy mówię Ci: BotW nie dotrze nawet do ćwierćfinału. Gra równie wspaniała w pewnych aspektach, co o generację opóźniona w innych. Ale przede wszystkim ex na Nintendo, a te nie docierają co ćwierćfinałów, nie wspominając już nawet o półfinałach czy zwycięstwie.
-
The Best of Siódma Generacja, Grande Finale!
Mam nadzieję, że wszyscy głosujący w półfinale na U2 są z siebie dumni, że pozbawili resztę forumowiczów możliwości skonfrontowania w finale bardziej wyrównanych wojowników xd No ale koniki odpadły, hehe.
-
The Best of Siódma Generacja, półfinały.
BotW xd Na forum Playstation xd Nie dotrze nawet do ćwierćfinału.
-
The Best of Siódma Generacja, Grande Finale!
No tak, oczywiście. 123 głosy. Poprzedni rekord to chyba ćwierćfinał 7 generacji - 106 głosów. A nie, przepraszam - 107 głosów w 3 rundzie 7 generacji.
-
The Best of Siódma Generacja, Grande Finale!
Przy parze TLoU vs. RDR musiałbym się mocno zastanowić, a tak to no brainer. Takie są konsekwencje głosowania w półfinale na U2 - pozbawiony emocji i jakiejkolwiek rywalizacji finał.
-
PSX Extreme 296
No, okładka zapowiada "zrób to sam", a materiał sprowadza się do "kup sobie od kogoś, kto sprzedaje (po okazji, albo nie), a jak nie to zrób sobie sam z dostępnych w internecie części, elo". Dzięki, przeszło mi jak ręką odjął. Najbliżej tego czym mógłby taki tekst być, był Konsolite w swojej "ramce" z boku artykułu, choć z racji ograniczonego miejsca nie mógł się rozwinąć. Ogólnie pomysł na bardziej szczegółowy artykuł ma potencjał. Może rozbity na kilka numerów, od kogoś, kto rzeczywiście zbudował własny automat i potrafi to opisać krok po kroku - na co zwrócić uwagę, czego się wystrzegać, polecane części, materiały. To mogłoby kogoś zmotywować nawet.
-
Turbo Dogrywka! (Kieszonsolki)
Ale w Uncharted grałem w demo chyba, o ile dobrze pamiętam. Ogólnie całkiem ominęło mnie jedynie PSP, bo to okres w którym nie maiłem nawet dużej konsoli i nie grałem prawie wcale. DS/3DS/Vitę już miałem, sporo grałem, a dwie ostatnie mam nadal i noszę się czasem z zamiarem powrotu, tak dla hecy. Plebiscyt jest, jaki jest, nie trzeba mieć certyfikatu ukończenia danej gry, by na nią zagłosować i wielu z tego korzysta kierując się własnymi sympatiami. A że w przypadku handheldów te sprawy się dodatkowo nasilają, to odrębna kwestia nie do przeskoczenia. Widać też po frekwencji, że wielu po prostu olało temat, zakładam że handheldy w ogóle nie leżą i nie leżały w ich kręgu zainteresowań.
-
Turbo Dogrywka! (Kieszonsolki)
Nie wiem, bo w sumie nie grałem w obie xd Ale tak jak mówię, doceniam choćby próbę stworzenia na wskroś handheldowego doświadczenia, czegoś nie do odtworzenia na dużej konsoli, przynajmniej nie bez kompromisów. W ogóle w tych głosowaniach staram się to robić. Moje głosy chyba zawsze idą na handheldowe exy, najlepiej właśnie z nietradycyjnym sterowaniem (Tearaway, Zelda: Phantom Hourglass [*]). No, ale co za dużo Unchartedów, to niezdrowo.
-
Turbo Dogrywka! (Kieszonsolki)
W tygodniu głosowałem na Uncharted, bo mimo wszystko doceniam próbę wykorzystania unikatowych możliwości Vity i stworzenie jej w dużej mierze pod tym kątem. Ale teraz uznałem, że Uncharted miałoby za dużo szczęścia, gdyby również tutaj awansowało. A cykl Final Fantasy jest w tych plebiscytach jebany równo i niewiele osiągnął, więc niech chociaż tyle ma od życia.
-
The Best of Siódma Generacja, Grande Finale!
Ano stanęło się i teraz będziemy musieli wybrać Najlepszą Grę Naug... tfu, Najlepszą Grę Siódmej Generacji! W pierwszym narożniku mamy faworyta bukmacherów, który rozgrzewa się na ten finał już od blisko tygodnia, bo wyjątkowo szybko rozstrzygnął półfinał na swoją korzyć i nie pozostawił złudzeń. Gra złośliwie określana symulatorem chodzenia, noszenia drabin, przesuwania palet i głaskania żyraf. Ale jak hejterzy nie mają się czego przyczepić, to czepiają się właśnie takich nieistotnych detali. Gra mięsista i brutalna. Dojrzała, biorąc pod uwagę tak niedojrzałą branżę i medium. Wyglądająca pięknie i równie pięknie brzmiąca. Pełna MOMENTÓW chwytających zarówno za serce, jak i mosznę. Tak samo doskonała do grania, jak i oglądania. Niejednoznaczna, umiejętnie lawirująca między moralną czernią i bielą, z wyjątkowo udanymi bohaterami. Panowie, powitajmy The Last of Us! Natomiast w drugim narożniku mamy zawodnika wycieńczonego krwawą, półfinałową walką. Wojownika zdesperowanego, ale jak widać - niezwykle groźnego, który może chapnąć całą rękę, gdy w porę jej nie cofniemy. Ucieleśnienie pragnień wszystkich graczy, którzy marzyli by być jak Indiana Jones. Albo jak Lara Croft, ale nie być przy tym babą. Beztroski akcyjniak, stawiający na spektakularność, nieprawdopodobne zbiegi okoliczności i wybuchające wszystko. O ile rywala ogląda się w napięciu siedząc na skraju fotela, tak tego zawodnika można podziwiać wyluzowanym i z popcornem z dłoniach. O ile rywal ma MOMENTY, to ten zawodnik jest ciągiem momentów podawanych w szalonym tempie i okolicznościach. Rozrywka i przygoda, to jego pseudonimy. Zapraszam do oktagonu Uncharted 2: Among Thieves! Końcowa faza turnieju: Pełna drabinka TUTAJ. Ponownie startowało 256 tytułów. To gry ponownie wybrane przez nas w trakcie dość sentymentalnego procesu, więc lista niekoniecznie zawiera najlepsze gry według powszechnego uznania. Może nawet zawierać mało udane gry o ile tylko ktoś je nominował. Bo to nasza lista, a nie lista koniecznie najlepszych. Domyślnie jest limit dwóch gier na cykl, ale oczywiście w paru wyjątkach zrobiliśmy ukłon w stronę najbardziej istotnych czy dyskusyjnych serii. Te najsilniej reprezentowane dostały po trzy sloty, bo dzięki usunięciu z listy gier handeldowych mogliśmy sobie pozwolić na ekstrawagancję. Głosowanie w finale oczywiście standardowo - kończy się w piątek (22.4.2022) o godzinie 23:59. W przypadku remisu zliczane będą głosy Senior Memberów oraz Adminów. Wygrywa ta gra, która zbierze ich więcej. W przypadku remisu również w powyższym aspekcie, zorganizowana zostanie Turbo Dogrywka trwająca około 12 godzin (zwykle kończąca się w sobotę w południe). Drabinka została wygenerowana w pełni losowo. Proszę nie zadawać pytań w rodzaju: "dlaczego nie ma gry xxx? dlaczego na liście są tylko dwa xxx, a trzy yyy?" Czas na takie dywagacje był w odpowiednim temacie i właśnie minął. Gameplayów nie wrzucam, bo szanujmy się.
-
The Best of Małe Ekraniki, 1/8 finału.
Nintendo w odwrocie. Jak zwykle. Na 16 zawodników, tylko dwie gry pochodzą z konsoli Wielkiego N (+1 muliplatforma). Pozostałe to PSP/PSV. Taki obraz. Skrócona drabinka: Pełna drabina TUTAJ. startowało 128 gier. Lista powstawała według dość chaotycznego klucza, więc jest dość "specyficzna". Ale zawiera w sobie gry ważne dla wielu użytkowników forum, choć obiektywnie nie są one uznawane za najlepsze tytuły. Są na niej również gry uznawane ogólnie za gry "z dużych konsol", ale są tam z dobrych powodów i będę tego bronił. domyślnie funkcjonował limit dwóch gier na cykl, ale zrobiliśmy parę wyjątków i jeśli obie gry były bliźniaczo podobne gameplayowo, to dopuszczaliśmy tylko jedną. Nie wyszło to do końca konsekwentnie, ale w jakimś sensie rozsądnie. głosowanie w tej rundzie potrwa standardowo do piątku (22.4.2022) do godziny 23:59. w przypadku remisu zliczane będą głosy Senior Memberów oraz Adminów. Wygra gra, która zbierze więcej tych szanowanych użytkowników po swojej stronie. jeśli również w tym aspekcie będzie remis, to organizuję Turbo Dogrywkę trwającą około 12 godzin (i zazwyczaj kończącą się w sobotnie południe). Osobny temat i ankieta w dziale. drabinka wygenerowana zostało losowo. był czas i pora na podawanie kandydatur oraz decyzje co do wyglądu listy, więc ewentualne pretensje teraz będą ignorowane. Gameplaye i wciąż żywi zawodnicy:
-
The Best of Siódma Generacja, półfinały.
Są już pierwsze zdjęcia psychiki Pupcia.
-
The Best of Siódma Generacja, półfinały.
A Mejm tak się śmiał z innych.
-
Turbo Dogrywka! (Kieszonsolki)
Przez tydzień nie potrafiliśmy zdecydować, więc teraz będziemy musieli zdecydować w niecałe 12 godzin, abyśmy mogli ruszyć z kolejną rundą. Uncharted: Golden Abyss [PSV] vs. Crisis Core: Final Fantasy VII [PSP] Zamknięcie ankiety: sobota w samo południe. Decyduje ilość głosów, a w przypadku remisu - Seniorzy + Admini. Start.
-
The Best of Siódma Generacja, półfinały.
Pupcio taka obawa przed przegraną, że nawet sam pomógł wyrzucić swoją GRĘ ŻYCIA z konkursu. Psycha u Pawcia leży jak tempo gry przed Meksykiem.
-
The Best of Małe Ekraniki, runda 3.
No co tam? Bo pamiętacie, że w tle tego rozpalającego pasję w graczach starcia Siódmej Generacji, tutaj dzieją się równie ciekawe, choć mniejsze gabarytowo walki? Wystarczy spojrzeć na wyniki i gołym okiem widać, że to była jedna z najbardziej równych rund w historii. Kilka remisów, dużo kontaktowych walk gdzie decydowało ledwie kilka głosów i zaledwie kilka jednostronnych pojedynków. Cóż wartego uwagi się wydarzyło? Niepozorny Patapon wręcz zmiażdżył Ratcheta. Widocznie duża gra po prostu przeniesiona na mały ekran, to niewystarczająca zaleta. Mario Kart 7 vs. Syphon Filter: Dark Mirror to nasz pierwszy remis. Rozstrzygnięty przez Seniorów, którzy stosunkiem głosów 10:8 przepychają dalej Syphona. Tym samym żegnamy Mariusza, bo to była ostatnia gra z jego udziałem w stawce (w tej rundzie odpada też Mario & Luigi). Szybko poszło jak na takiego tuza platformówek. W pojedynku wewnątrz serii GTA górą Vice City Stories. Gracze wyraźnie nie docenili gry dedykowanej typowo pod nietypową konsolkę i tym razem po prostu woleli grę rodem z dużej konsoli, ale na małej konsoli. Szczuplejszy brat Mariusza również żegna się z plebiscytem, bo jego Luigi's Mansion: dark Moon nie dorównał Wipeoutowi. Uncharted dedykowane Vicie zremisowało z Crisis Core. Tym razem ponownie musieli zdecydować Seniorzy i Admini... ale nie potrafili. Tutaj znów mamy remis (9:9), więc czeka nas Turbo Dogrywka trwająca do sobotniego południa. Za chwilę zrobię temacik. Daxter wygrywa z ostatnia Castlevanią, a Personka z Advance Warsami. Phoenix Wright łatwiutko rozprawia się z Metroidem. Czyżby gracze woleli klikać w dialogi, zamiast grać w grę? Nie rozumiem. W tej wyrównanej rundzie to Dragon Quest IX zgarnia zaszczytne miano zakały stawki, bo zebrał marne 5 głosów. MGS Peace Walker stoczył zacięty bój z Tekkenem, ale ostatecznie wygrał, co? I na koniec kolejny remis, tym razem między ostatnią Zeldą a Hotline Miami. Jednak tutaj Seniorzy już wyraźniej przechylili szalę na korzyść tej drugiej (11:8), więc dogrywki nie będzie, plebiscyt żegna Linka, a Hotline Miami idzie dalej. W ogóle zauważyłem, że nawet tutaj lobby Playstationowe jest silne, bo w każdym starciu, gdzie walczyła gra PSP/PSV z grą NDS/3DS to zawsze wygrywała ta pierwsza opcja. No nie mają łatwego życia Nintendowe Świry, nie mają. Dozo w dogrywce.
-
The Best of Siódma Generacja, półfinały.
Kurwa, jakie kombinacje na ostatnią chwilę xddd GRACZE.
- Elden Ring
-
Elden Ring
Uf, 130 godzin i najwyraźniej zbliżam się ku końcowi. W sensie, ze za chwilę nie będę miał już czego zwiedzać i co porabiać w Lands Between. Zostało mi tylko jedno, podstawowe zakończenie, ale to już zrobię wtedy, gdy uznam że pora się z Elden Ringiem pożegnać. Przynajmniej na jakiś czas. Kilka dni temu dotarłem do Haligtree i to kolejna lokacja z gatunku tych pięknych. Szczególnie jej dolna partia, pełna moich ulubionych przeciwników, czyli rycerzy wszelakich. Bo gram tradycyjnym buildem - takim samym od czasów Demon's Souls, czyli trochę TANK, ale koniecznie tarcza i jednoręczny miecz, czasem topór czy inna włócznia, nigdy ciężki sprzęt. Wiem, że mało to mądre i niewyszukane, ale każde Soulsy mi się kojarzą z tym stylem rozgrywki. A jest coś urzekającego w tej uczciwej wymianie szlagów, przeplataną operowaniem tarczą i rycerze jako przeciwnicy są bardzo satysfakcjonujący. Oczywiście zgodnie z oczekiwaniami, mój styl gry odbił mi się czkawką gdy już dotarłem do Malenii. Tarczę mogłem wyrzucić w zasadzie na śmietnik, bo to nie czas na metodyczną walkę, skoro każdy cios (nawet przyjęty na tarczę) dodaje przeciwniczce HP. Poza tym bije naprawdę mocno. No kompletnie nie leży takie wyposażenie, build pure STR jest karany bez litości. Próbowałem wczoraj kilkanaście razy, najdalej dotarłem do połowy paska w drugiej fazie. Uznałem, że pora się przespać z problemem. Chyba mi się nawet śniła ta wiedźma, a potem pół dnia w robocie myślałem jak ją ugryźć xd Long story short (bo przeprowadziłem kilkadziesiąt prób z różnym podejściem, ale skupię się tylko na tym, który przyniósł sukces): przerzuciłem się na duży miecz - akurat padło na Blasphemous Blade - bo tarczę mogłem odpuścić, wziąć żelastwo w obie ręce i walić z wyskoku (koniecznie z odpowiednim talizmanem). Wybór nie do końca rozsądny, bo ten miecz niespecjalnie się skalował z moimi statami (u mnie masa STR, niewiele DEX i FAI), ale spróbować nie zaszkodziło i trochę fartem się udało. Kluczem był tutaj oczywiście Mimic. Summony w tej walce to broń obosieczna, bo chwilami działają jak dostarczyciele HP dla Malenii, ale doszedłem do wniosku, że jeśli mam dać radę, to trzeba szmaciurę niedźwiedzicę zasypać gradem ciosów, najlepiej ciężkich i z różnorakimi statusami. A drugi zawodnik robiący to samo czyni różnicę. Zalety przeważają nad wadami. Agresja, śmiałość, odrobina beztroski, bezmyślności, zrzucanie jej na głowę potężnych bomb i liczenie na trochę farta. To tego Swarm of Flies dorzucane z dystansu w chwilach zbierania staminy. No w pierwszej rundzie ją zgwałciliśmy i choć parę razy trafiła mocno, to my biliśmy mocniej i częściej. Druga runda podobnie, choć tutaj częściej przydawał się Swarm of Flies ładowany z dystansu za każdym razem (m.in. od razu na początku), gdy rozwijała swojego pączuszka i nie można było do niej podejść. A poza tym dalsze radosne machanie ciężkim mieczem w duecie z Mimiciem, dalsza agresja i minimum odpuszczania, raz nawet dość nieroztropnie wskoczyłem w nią z ciosem, gdy była w trakcie tego swojego helikoptera. Oberwałem, ale ona bardziej, bo ze staggerem. No finezji w tym za grosz, ale mam satysfakcję, że ostatecznie się udało i to bez respeca, bez tanich zagrywek, choć trochę żałuję, że całej gry nie udało mi się przejść moim wiernym mieczykiem. Zabrakło jednego bossa. Ogólnie jak lecicie w build STR, to wzięcie jej w obroty na dwa baty ciężką bronią jest najlepszą opcją (po coś ładowaliśmy te levele w siłę, więc pora zagrać siłowo). Black Knight Tiche jako summon też w sumie zdawał egzamin i testowałem go na przemian z Mimiciem. Tiche ma tę zaletę, że lubi Malenię przewracać, a poza tym ma projectile nakładający na nią status, który przez chwilę dosłownie pożera HP. Walka piękna, klimatyczna, ale mocno kontaktowe buildy są tutaj w kiepskiej pozycji, bo muszą dążyć do zwarcia i serce pęka, gdy nasze HP znika, a a na domiar złego jej HP wraca. W sumie trochę chamska zagrywka, ale dzięki temu Malenia zostanie zapamiętana na bardzo długo. Koncept odważny (żeby nie powiedzieć, że chujowy), ale przy odpowiedniej dawce samozaparcia (+szczęścia) do zrobienia i przeskoczenia. A satysfakcja po wszystkim przyprawia o erekcję. Wspaniała gra. Po prostu wspaniała.
- Elden Ring
-
Chrono Cross
Przypomnę jedynie, że Chrono Trigger został na forumku zgodnie uznany za najlepszą grę czwartej generacji, więc czy trzeba lepszej rekomendacji? No nie trzeba.
-
Elden Ring
- Temat ogólny.
Nie ma problemu, lista wciąż się tworzy, więc można dodawać propozycje. No tak, działamy na żywo i parę stron temu zaproponowałem jednak dodanie Switcha mimo wszystko, bo z rywalizacją oraz towarzystwem PS4 i XOne będzie już zawsze nam się kojarzył. Mimo wszystko serce gracza podpowiada, że tutaj bardziej pasuje, skoro prawdopodobnie większość swojego żywota spędził w tej generacji. Ankiety w tym temacie zawsze są pomocnicze, tak - pogubiliśmy się trochę, ale sprawę trudno jednoznacznie ocenić i po apelu o włączenie Switcha do listy nie było żadnych głosów oporu (Twój jest pierwszy). Listę wciąż tworzymy i pomyłki jeszcze się zdarzają. Dzisiaj usunęliśmy Bastion i Halo 4, bo też się zapałętały z 7 generacji, a ja list nie mam w pamięci (póki co działam na jej podstawie). Jeśli nadal są jakieś gry, które nie pasują/juz były we wcześniejszych edycjach, to proszę zgłaszać. Xenoblade Chronicles rzeczywiście było już w 7 generacji, więc z tej edycji wypada. - Temat ogólny.