Kmiot

W moim osobistym rankingu jest wysoko, ale też mnie trochę zaskakuje (pozytywnie) jego forma w plebiscycie. A drabinki wcale nie miał łatwej. Pokonał już takich solidnych zawodników jak Wipeout 3, ISS Pro Evo 2, RE3, RE2. Więc coś jest na rzeczy.

GOTY: Returnal. Za ryzyko podjęte przy doborze gatunku, bo rogaliki maja to do siebie, że gracze uwielbiają się od nich odbijać. Za rewelacyjny gameplay, feeling strzelania, movement. Za oprawę, bo choć technicznie można się do paru elementów przyczepić, to artystycznie jest TOP, a nawet TIP TOP. Za atmosferę i dźwięk. Za fabułę, bo przy tym gatunku to już sukces, że udało się pewne kwestie połączyć, a mnie historia w Returnalu niezwykle intrygowała przez całą rozgrywkę. No bawiłem się rewelacyjnie pod każdym względem, więc wybór GOTY był bardzo łatwy. Pierwszy Runner Up: Kena. Za świetny debiut i na zachętę dla studia. Za (zamierzoną lub nie) próbę uchwycenia gameplayu sprzed kilku generacji. Za walkę, która potrafiła mi dostarczyć dużo emocji i jeszcze więcej satysfakcji. Za klasyczne mechanizmy, skupienie się na nich i nieprzesadne rozmienianie się na drobne. Za pozytywne zaskoczenie, bo miała być gra zaledwie dobra, a jest bardzo, bardzo dobra. Drugi Runner Up: Metroid Dread. Gry nie zdążyłem przejść w zeszłym roku, ale aktualnie w nią gram i już wiem, że zasługuje na wyróżnienie. Za to, że marce udało się po wielu latach wrócić w swoim klasycznym wcieleniu 2D. Za to, że MercurySteam udało się uchwycić klimat tych gier oraz okrasić wszystko szalenie responsywnym i miodnym gameplayem, do którego naprawdę trudno się przyczepić. Przyczepić się można do paru elementów (EMMI do mnie nie przemawiają; czasem sterowanie wymaga zbyt wielu kombinacji przycisków), ale generalnie biegam po mapie jak zahipnotyzowany i bawię się rewelacyjnie. Chciałbym jeszcze wyróżnić Deathloopa, ale brakuje miejsca. Nowego Ratcheta też w sumie mógłbym polecić, bo choć to odcinanie kuponów, to dostarcza mnóstwa frajdy. Rozczarowanie 2021: eFootball 2022. No chyba nie warto nic więcej dodawać i strzępić klawiatury. Seria, która towarzyszyła mi ponad 20 lat właśnie umarła i raczej nie liczę na jej zmartwychwstanie. Najbardziej czekam? Chyba nie mam takiego żelaznego kandydata. Sprawdzę prawdopodobnie większość ciekawie zapowiadających się gier. Gdybym miał wskazać konkretny tytuł, to chyba pozostanę przy wyborze z zeszłego roku, czyli Elden Ring, ale tak naprawdę czekam, aż jakaś gra mnie miło zaskoczy (jak w tym roku Returnal, na którego nie czekałem w sumie). Średniak roku. Mógłbym wcisnąć The Pathless, ale ta gra na miano śradniaka nie zasługuje, bo zgarnia całkiem dobre opinie. Tutaj pasuje mi tylko Hot Wheels Unleashed - jest z tego roku, oceny ma średniackie, a ja zmitrężyłem w nim więcej czasu, niż zakładałem. Idealnie pasowałby tutaj Captain Tsubasa: Rise of New Champions, bo grałem w to jak pierdolnięty, ale niestety nie ten rocznik (to 2020). Dziękuję za uwagę.

Nie chcę psuć niespodzianki, ale czeka kilka ciekawych dylematów. Prawdopodobnie bolesnych. Zapraszam i przedstawiam skróconą drabinkę: oraz pełną drabinkę TUTAJ. Miał być limit 128 zawodników na generację. Ale ta również cieszyła się na tyle dużym zainteresowaniem, że z łatwością moglibyśmy podwoić tę ilość. Więc to zrobiliśmy, na moje nieszczęście. Ponownie. Startowało 256 zawodników. To skład wybrany przez nas i nie należy, ogólnie mówiąc, do najbardziej obiektywnych. Wiele tutaj sentymentalnych tytułów i nieoczywistych wyborów. Choć oczywiście nie zabrakło najważniejszych postaci. Miał być również limit maksymalnie dwóch gier na serię. Ale to dawno i nieprawda. Obecnie nie ma takiego limitu, i niektóre cykle dostały 3 (a nawet 4) sloty. Po prostu się adaptujemy do potrzeb, a takie się pojawiły. Głosujemy standardowo do piątku (21.01.2022) do godz. 23:59. W przypadku remisu będą zliczane głosy Senior Memberów oraz Adminów. Dalej awansuje gra, która uzbiera więcej wstawiennictw tych zacnych person. Drabinka została wygenerowana w pełni losowo. Już za późno na pytania w rodzaju "a dlaczego na liście nie ma gry xxx?!" czy "ale że Dudka nie wzięli...". Był czas i zbierane propozycje. Jeszcze tradycyjna lista gameplayów wciąż aktywnych zawodników:

To już to. Walka o podium, choć wszyscy wiemy, że przy tej formule zabawy podium jest absolutnie niemiarodajne. Tylko zwycięzca taki jest. Więc do dzieła i wybierzmy go. To znaczy za tydzień wybierzemy, ale już teraz możemy decydować, kto trafi do finału. Skrócona drabinka: TUTAJ pełna drabinka. Miał być limit 128 zawodników na generację. Ale ta cieszyła się na tyle dużym zainteresowaniem, że z łatwością moglibyśmy podwoić tę ilość. Więc to zrobiliśmy, na moje nieszczęście. Startowało 256 zawodników. To skład wybrany przez nas i nie należy, ogólnie mówiąc, do najbardziej obiektywnych. Wiele tutaj sentymentalnych tytułów i nieoczywistych wyborów. Choć oczywiście nie zabrakło najważniejszych postaci. Miał być również limit maksymalnie dwóch gier na serię. Ale szybko objawił się problem urodzaju w przypadku niektórych z nich. Więc zrobiliśmy kilka wyjątków, tym bardziej, że przecież lista nam się rozrosła dwukrotnie. Cykle Resident Evil, Final Fantasy oraz Tomb Raider doczekały się aż trzech slotów, bo nie chcieliśmy jednostkowo decydować, która z nich jest najlepsza. Zostawimy to w rękach użytkowników. W tej rundzie głosujemy standardowo do piątku (21.01.2022) do godz. 23:59. W przypadku remisu będą zliczane głosy Senior Memberów oraz Adminów. Dalej awansuje gra, która uzbiera więcej wstawiennictw tych zacnych person. Drabinka została wygenerowana w pełni losowo. Już za późno na pytania w rodzaju "a dlaczego na liście nie ma gry xxx?!" czy "ale że Dudka nie wzięli...". Był czas i zbierane propozycje. Gameplaye do wciąż żywych zawodników:

Cóż za elitarny skład ćwierćfinałów to był. Serca graczy bez wątpienia zostały zmiażdżone, gdy przyszło im wybierać przy niektórych parach. Jedną grę wskazać, drugą skazać. Wielkich zaskoczeń w wynikach nie ma, bo lud demokratycznie wybrał dość zgodnie. Resident Evil 2 poległ jako ostatni ze swojej serii. Gra, która swego czasu zrobiła na mnie piorunujące wrażenie, bo dopiero odkrywaliśmy z kolegami możliwości pierwszego Playstation. A tutaj takie COŚ. Jednak potem usłyszałem turkot deskorolki na chodniku i nadjechał Pan Tony Hawk w swojej drugiej odsłonie. I jeśli można się kłócić o wyższości RE2 nad RE1, to w przypadku Tony'ego wszyscy są zgodni - THPS2 to był przykład sequela idealnego, który wniósł cykl na nowy poziom. A potem wykręcił 900 i pomknął do półfinału. Syphon Filter 2 miał może trochę szczęścia w drabince, owszem, ale to wciąż bardzo dobra gra i jego obecność w ćwierćfinale nie jest jakimś wielkim bluźnierstwem. Jednak już wystarczy tego dobrego, bo w nieoficjalnym pojedynku polskich, bazarowych dubbingów lepszy okazuje się Pan Raziel, Upadły Wampir. Boziu, jaka ta gra miała KLIMAT. Wewnętrzny pojedynek Dzieci Konami. Firmy, która w trakcie piątej generacji była synonimem jakości i przepastnym skarbcem marek, za którymi obecnie możemy tylko tęsknić. Solid Snake vs. Harry Mason, to skład godny finału, którego już nie zobaczymy. Sztandar Konami niesie dalej MGS czy się to komuś podoba, czy nie. Tekken 3 złomotał Gran Turismo 2 i to złomotał okrutnie. Ale czy kogokolwiek to dziwi, skoro jedyne co GT2 miał, to fajne intro? Hehe.

I co tam Mordeczki, jak samopoczucie po głosowanku? Bo populacja gierek się zmniejsza i zacznie się robić coraz goręcej. Będzie krótko, bo jestem śpiący. Mario po pogromie w poprzedniej rundzie, gdzie odpadło chyba z 7 gier sygnowanych jego imieniem, obecnie żegna się z ostatnim reprezentantem - Super Mario Sunshine. Gra zasługuje na wyższą lokatę (niż odpadniecie w drugiej rundzie), ale nie kosztem Okami. Zegnaj Wąsaczu. Żegnaj również Game Boyu Advance. Drabinka nie była dla ciebie zbyt łaskawa i ostatniego zawodnika (Golden Sun) bezlitośnie dobija nie kto inny, jak sam Pan RE4. Haunting Ground z nagrodą za najmniejszą ilość głosów (2). Rywalem SotC. Potężne RE0 ponosi klęskę z Fahrenheitem i jako pierwsza gra z cyklu odpada z plebiscytu. Kto tam się jarał tym Zero? LiŚciu? Jak leci? Poza tym raczej bez większych zaskoczeń. Kilka rozczarowujących, ale w sumie spodziewanych wyników, bo formuła zabawy jest bezwzględna i nie patrzy na sentymenty jednostki.

To nie ręka.

Wyobrażam sobie jak Dawid robi fotki majtek lalki.

No nic dziwnego, że takie zgniłe jajo i bajkopisarza wyjebali z Extrima. Pewnie już trudno było to wytrzymać ze śmiechu.

No, to jeden z głównych kandydatów do wylotu, podobnie jak np. Kajko i Kokosz, Alien Breed, Carmageddon, GTA2, KotOR, Jade Empire, Pirates!, Quake 2 (zostaną Q1 i Q3), bo wszystkie już zaliczyły występ w innych plebiscytach.

Proszę się posługiwać pełnymi tytułami (pewnie chodziło o No One Lives Forever 2)? Bo generalnie czasem wrzucacie mi takie coś: I muszę rozkminiać jak to porachować. SW Jedi Knight + SW Jedi Knight 2: Jedi Outcast + SW Jedi Knight: Jedi Academy? Czy tylko dwie ostatnie? Ja wiem, że dla podającego to jest naturalne i oczywiste, ale dla mnie - który mało swobodnie się czuję na rynku gier PC i rynku gier Star Wars to katorga, bo muszę weryfikować to z googlem, a to zabiera mi czas. Ogółem tak że ten. Zrobiłem wstępny szkic roboczy, w sensie spisałem wszystkie propozycje, które wymienialiście. Brakuje tylko, żeby nasrać na środku. Nie wiem kto to posprząta xd Proszę bardziej obeznanych w temacie gier PC o rzut oka na listę i wytknięcie na niej oczywistych błędów. Na zasadzie: któreś dwa tytuły to tak naprawdę jedna i tak sama gra i tego typu felery. Oczywiście niektóre tytuły mają zapewniony wylot z listy, bo pojawiały się już w innych plebiscytach, ale to jak będę miał trochę czasu w weekend. Może zrobię też ankietę pomocniczą, ale nie obiecuję. No i różnego rodzaju wstępne uwagi mile widziane.

Shiva w 2018 roku dał początek fajnemu tematowi, gdzie uśmialiśmy się do rozpuku. W roku 2022 wrócił tylko po to, aby zrobić z siebie buraka, atakować ludzi, którzy wcale nie byli mu wrogami (użytkownicy forum) oraz puszyć się, że "zarabia pieniądze i rucha". Shiva, już możesz sobie iść.

Tak właśnie myślę nad tymi grami VR i chyba je odpuścimy. Biblioteka gier nie jest duża, baza graczy też niewielka, nie wiem czy jest sens je tutaj (a potem w generację PS4) pchać, skoro to całkiem inny, specyficzny rynek, który trudno przyrównywać do tradycyjnych gier. Tym bardziej, że i bez gier VR lista jest w zasadzie pełna. Nie wiem. Co myślicie?

Ona i tak już wygrała, skoro raz na zawsze wyjaśniła pierwsze RE.

Tak w ramach ciekawostek. Game Boy Advance startował z 11 grami. Do drugiej rundy przeszedł tylko Golden Sun. Choć trzeba oddać to, że rywali często trafiali z wysokiej półki (MGS2, SotC, Fable, Okami, MoH Frontline). Natomiast Mario w tej czy innej formie reprezentował swoim wąsem osiem gier (jeśli dobrze liczę), a do drugiej rundy przeszedł tylko Super Mario Sunshine.

Fakty są takie, że połowa wszystkich pojedynków w Szóstej Generacji już za nami. Skrócona drabinka: Pełna drabina turniejowa TUTAJ. Miał być limit 128 zawodników na generację. Ale ta również cieszyła się na tyle dużym zainteresowaniem, że z łatwością moglibyśmy podwoić tę ilość. Więc to zrobiliśmy, na moje nieszczęście. Ponownie. Startowało 256 zawodników. To skład wybrany przez nas i nie należy, ogólnie mówiąc, do najbardziej obiektywnych. Wiele tutaj sentymentalnych tytułów i nieoczywistych wyborów. Choć oczywiście nie zabrakło najważniejszych postaci. Miał być również limit maksymalnie dwóch gier na serię. Ale to dawno i nieprawda. Obecnie nie ma takiego limitu, i niektóre cykle dostały 3 (a nawet 4) sloty. Po prostu się adaptujemy do potrzeb, a takie się pojawiły. Głosujemy standardowo do piątku (14.01.2022) do godz. 23:59. W przypadku remisu będą zliczane głosy Senior Memberów oraz Adminów. Dalej awansuje gra, która uzbiera więcej wstawiennictw tych zacnych person. Drabinka została wygenerowana w pełni losowo. Już za późno na pytania w rodzaju "a dlaczego na liście nie ma gry xxx?!" czy "ale że Dudka nie wzięli...". Był czas i zbierane propozycje. Jeszcze tradycyjna lista gameplayów wciąż aktywnych zawodników:

No to wychodzi, że LiŚciu się zna tylko na Residentach. Chociaż chciał wyrzucić RE4 z listy, więc wychodzi, że jednak się zna na niczym.

Eternal Darkness nie był exem z GameCube?

No cześć. Skrócona drabinka: Tutaj pełna drabinka do wglądu. Miał być limit 128 zawodników na generację. Ale ta cieszyła się na tyle dużym zainteresowaniem, że z łatwością moglibyśmy podwoić tę ilość. Więc to zrobiliśmy, na moje nieszczęście. Startuje 256 zawodników. To skład wybrany przez nas i nie należy, ogólnie mówiąc, do najbardziej obiektywnych. Wiele tutaj sentymentalnych tytułów i nieoczywistych wyborów. Choć oczywiście nie zabrakło najważniejszych postaci. Miał być również limit maksymalnie dwóch gier na serię. Ale szybko objawił się problem urodzaju w przypadku niektórych z nich. Więc zrobiliśmy kilka wyjątków, tym bardziej, że przecież lista nam się rozrosła dwukrotnie. Cykle Resident Evil, Final Fantasy oraz Tomb Raider doczekały się aż trzech slotów, bo nie chcieliśmy jednostkowo decydować, która z nich jest najlepsza. Zostawimy to w rękach użytkowników. W tej rundzie głosujemy standardowo do piątku (14.01.2022) do godz. 23:59. W przypadku remisu będą zliczane głosy Senior Memberów oraz Adminów. Dalej awansuje gra, która uzbiera więcej wstawiennictw tych zacnych person. Drabinka została wygenerowana w pełni losowo. Już za późno na pytania w rodzaju "a dlaczego na liście nie ma gry xxx?!" czy "ale że Dudka nie wzięli...". Był czas i zbierane propozycje. Gameplaye do wciąż żywych zawodników:

To było jakoś, że mi w pewnym momencie padła konsola, a że nie było mnie stać na nową i w sumie straciłem chwilowo zapał do gier, to miałem pół generacji przestoju. W międzyczasie grałem przez chwilę na pożyczonym Xboxie. Ale generalnie mocno szarpaną tę generację miałem. Zresztą PS3 tez kupiłem dopiero po paru latach od premiery i w sumie od tego czasu wróciłem na dobre do grania.

Wormsów 3D jeszcze nikt do tej pory nie proponował (dopiero Ukukuki dwa posty wyżej o nich wspomniał pierwszy raz), więc raczej tęsknić nikt nie będzie, jeśli ich zabraknie ;]

Dwa Mortale są, ale tylko jedna bijatyka 1 vs. 1, bo Shaoilin Monks to chodzona nawalanka, więc jakby nie patrzeć, inny gatunek i nie ma tutaj niesprawiedliwości. A że większość wolała, by Soul Calibura reprezentowała dwójka, nie jedynka, to już inna kwestia.