Kmiot

Pewnie wiecie, a moze nie wiecie, ale Tomek Ćwiąkała (ten, co wygląda jak trzynastolatek) nagrał materiał po portugalsku, aby narobić trochę szumu wokół zachowania Sousy. Nie rozumiem ani słowa, ale ponoć nie przeszedł on bez echa i może trafi do odpowiednich ludzi, aby wiedzieli czego się spodziewać. No i fajnie. https://www.youtube.com/watch?v=fzmLB6AVMQ8

W to akurat byłbym w stanie uwierzyć.

Gdybym był adminem/modem to przecież nawet bym tam nie zaglądał. Póki siedzą w zagrodzie, to niech się bawią. Przecież temat dyskusji jest taki, że innego rozwoju się nie da uzyskać. Zawsze sprowadzi się do "foliarze, covidinianie, szury, antyszczepy, armageddon zakażeń, pełne szpitale". I wzajemne przerzucanie się "żródłami" do których i tak druga strona nie raczy zaglądać, bo ma swoje, lepsze źródła xd Tak jest wszędzie i w całym internecie. Więc po co się przejmować? Ale zamykać tematu nie wolno, bo jeszcze się to gówno rozleje nie tam gdzie trzeba. A tak jest pod kontrolą i w słoiku.

Ależ ja się wcale z naszej polskości nie śmieję, sam czuję się odrobinę dotknięty, bo pomimo uszczypliwości nigdy nie życzę reprezentacji źle. Wiem, że są tam piłkarze, którym bardzo zależy (jak zapewne i tacy, którym niekoniecznie, albo mniej). I nawet cieszyłem się, że mamy zagranicznego trenera, bo trzeba próbować - nie spróbujemy, to się nie przekonamy. Z Beenhakkerem w sumie się udało. Nie do końca, ale coś drgnęło. Skończyło się jak zawsze, ale przez chwilę było fajnie. Miałem nadzieję, że i tutaj coś kliknie, tylko trzeba dać im odrobinę czasu oraz cierpliwości. Ale w sumie ja tak podchodzę do każdego selekcjonera - mogę się pośmiać, ale nie wymagam, żeby od razu go zmieniać i wyrzucać (co innego, jak sam chce odejść). Tylko wychodzi na to, że nas po prostu nie stać na zagranicznego trenera, który byłby profesjonalistą. Tylko właśnie na odpowiednika takiego Seby z osiedla, który porobi trochę na naszym magazynie, bo akurat nie ma pracy i na marlboraski, ale jak na innym magazynie dostanie lepszą wypłatę, to nawet nie raczy poinformować, że jutro w robocie go nie będzie. Po prostu nie przyjdzie. A ja próbuję do tego podejść z dystansem i nie wybuchać takim świętym oburzeniem, jak w niektórych mediach i kanałach. Koniec końców, to tylko piłka nożna, nic co znacząco wpływa na moje życie i codzienność. Myślę, że to dobra nauczka dla PZPN, by ewentualnego trenera z zagranicy lepiej prześwietlać. Bo teraz wychodzi na to, że po Sousie takiego ruchu można było się spodziewać (w takim samym stylu spierdolił z Bordeaux), a ja o tym się dowiedziałem dopiero niedawno. No, ale to nie w moich obowiązkach leży sprawdzanie takich rzeczy i ważenie ryzyka. Ostatnie kiepskie ruchy pod kątem selekcjonerów idą w całości na konto Bońka, tylko ten chyba nigdy się nie przyznał do jakiegokolwiek błędu. No zjebałem, nie przewidziałem, wprowadzono mnie w błąd. Ale on uparcie twierdzi, że wszystko było zajebiście i zajebistego trenera zatrudnił. Nie było tylko wyników sportowych, a trener spierdolił jak szczur. Poza tym wszystko i wszyscy byli TOP, a Boniek to już w ogóle over the top.

xd

To nie kwestia wygody. Wprowadzanie dziesiątek tytułów gier do ankiety pomocniczej nie jest wygodne. Tworzenie długich postów objaśniających jakie zmiany się poczyniło na liście też nie jest wygodne. Gdyby to była wyłącznie kwestia wygody, to moglibyśmy skopiować jakiś ranking TOP 100 Gier Szóstej Generacji, dorzucić do tego 28 tytułów i startować z zabawą. Po prostu staramy się to jakoś pogodzić, bo wciąż mam z tyłu głowy, że będzie też Edycja PC i chcemy jej zapewnić jakąś atrakcyjność również dla ludzi wychowanych na konsolach, aby poczuli się jak u siebie i mieli na kogo głosować. Dlatego m.in we wcześniejszych edycjach odrzucaliśmy Civilization, Theme Parki, Diablo, Black & White, Monkey Island, Myst (i nie pamiętam co tam jeszcze) z myślą, że wrócimy do nich przy okazji najsłuszniejszej platformy. Tak sobie teraz myślę, że mogliśmy również wstrzymać się z Doomem i Quake 2, ale uznajmy, że zawsze możemy do PC wrzucić Dooma 2 i Quake 1. Czy powinniśmy wyrzucić z listy Morrowinda? Możliwe, ale nikt tego do tej pory nie zaproponował, więc coś jest na rzeczy. Doom 3 napisałem wcześniej, że na tę chwilę jeszcze zostawiam, ale też prawdopodobnie wyleci, bo były takie propozycje (podobnie jak Simsy i możliwe, że Syberia). Wyleci w sensie - trafi do edycji PC. Chcę uniknąć powtarzania gier z kolejnych generacji w edycji PC i stworzyć tam unikatową listę tytułów. A wyobrażam sobie, że jak teraz do generacji wrzucimy Half Life, to potem podczas tworzenia listy PC znajdzie się ktoś, kto stwierdzi, że "beka, bo nie ma Half Life". Więc może wrzucić do generacji i do PC? A dlaczego dawać grze przywilej startowania dwukrotnie tylko dlatego, że wyszła również na PC? Stąd już tylko krok do startu GTA5 czy Skyrima w dwóch/trzech generacjach. Z Half Life możliwa jest jeszcze opcja podzielenia serii - jeden HL do generacji, drugi do PC, więc może to jest wyjście? Lista obecnie jest, jaka jest, ale wynika to z dyskusji, którą tutaj prowadziliśmy i póki nie było ogólnej zgody, to decyzje nie zapadały (stąd jeszcze kilka niejasności na liście). Lawirujemy, szukamy kompromisów, podchodzimy do kolejnych gier indywidualnie i pewne tytuły przerzucamy dalej, bo uznajemy, że lepiej pasują w innej edycji/generacji. Wszystkie modyfikacje listy są oznajmiane i w razie sprzeciwów cofam zmiany. Zdaję sobie sprawę, że nie zadowolimy wszystkich, ale zapraszam do dyskusji i proponowania zmian (pytania i konkrety; nie pretensje, że czegoś nie ma na liście). A jeśli nie (bo nie ma się czasu czy ochoty tworzyć listy), to zawsze można przyjść na gotowe i po prostu bawić się z nami już w trakcie plebiscytu. Taka postawa też jest ok. Uważaj, bo Cię Blacharze zaraz dojadą. Przypominam, że w pewnym momencie była nawet koncepcja, by PC miało swój własny podział na pięć generacji (według lat). Ale pomysł upadł, bo nie było chętnych się jebać z organizowaniem tego xd

Tak to powinno w teorii funkcjonować, ale po czynach Sousy wyraźnie widać, że on ma do tego zupełnie inne podejście. Nie wiem, próbuję się postawić w jego sytuacji i co by mnie na jego miejscu skłoniło do takich posunięć. Przede wszystkim wychodzi mi, że z pewnością musiałbym nie traktować tej pracy w tak romantyczny i górnolotny sposób, jak Ty ją przedstawiłeś. Wychodzi, że przyszedł zarobić, bo akurat nie miał roboty.

Bo wiecie. Jak się pytam czy wypierdalamy Half Lajfy i inne gry mocno kojarzone z PC do edycji PC (nie całkowicie), to dwie trzy osoby się zgadzają, a reszta morda cicho - żadnego sprzeciwu. Gdy po tygodniu pytam o to samo, w dodatku proszę o konkrety - które gry zostawiamy, które przenosimy do edycji PC (aby ta miała własny charakter oraz prestiż i nie była tylko powtórzeniem tych samych tytułów z edycji konsolowych w innej konfiguracji) to znów dwie, trzy osoby rzucają swoje propozycje, reszta morda cicho - żadnego sprzeciwu. A teraz na kilka dni przed startem następuje aktywacja obrońców gier PC i "jak to Half Lajfa nie będzie?!". Ja potrzebuję konkrety. "Zostaw Half Lajf, wypierdol grę z N-Gage". Ale jak mamy przekroczony limit, to dokładanie mi kolejnych tytułów na listę nie pomaga.

Jasne, powody i motywacje rozumiem, ale sposób w jaki do tego doszło jest całkowicie nie do przyjęcia i chyba nie ma ani jednej osoby, która by tego broniła. I jeszcze czytam jak jego agent szedł ostro w zaparte, że co te brazylijskie media gadają i nie ma żadnych rozmów Sousy z nikim i niczym. Kłamstwo w żywe oczy, hipokryzja, cynizm, tam musiało się coś dziać na linii PZPN - Sousa, bo żeby tak odjebać, to chyba tylko po złości. Tylko on teraz pewnie ma już wyjebane i myślami w Brazylii, a tutaj roast, jakby podeptał świętość, tymczasem on przecież tylko zmienił pracę. A jeszcze zabawne, jak czytam komentarze, że Sousa poszedł do jakiejś ogórkowej ligi brazylijskiej spokojnie sobie pykać z chłopakami w piłeczkę, a potem się okazuje, że Flamengo ma ok. 40 milionów kibiców, którzy pewnie do najbardziej cierpliwych nie należą. Aż jestem ciekawy dalszych losów.

Bo to popularna seria gier, a wielu ma inną ulubioną część, a wszystkie były co najmniej dobre / bardzo dobre. Poza tym potrafiły się dość znacząco różnić. Wiele serii gier ograniczyliśmy do jednej części, wiele moglibyśmy, bo grało się tak samo, albo bardzo podobnie i zmieniał się tylko wystrój otoczenia (Metroid Prime, Halo, GTA, Splinter Cell, Silent Hill, NFS), a jednak chcemy im oddać trochę honoru, szczególnie, że to ważne cykle. A przecież w wielu przypadkach łatwo wskazać tę jedną - wyraźnie najlepszą część i resztę olać. Myślę, że dwa sloty spośród 256 dla dwóch z pięciu Burnoutów to nie tyle przywilej, co obowiązek. To była złota generacja dla tej serii. Tym bardziej, że wcale nie musimy aż tak ostro ciąć listy, wystarczą drobne ruchy i w zasadzie mamy to już ogarnięte - jesteśmy blisko 256 pozycji. Z drugiej strony możemy wyjebać Burnouta i zostawić Tokyo Bus Driver albo Mister Mosquito, tylko to nie będzie chyba działało na korzyść listy i potencjał fajnych pojedynków poleci na łeb szyję.

Takedown (trójka) to jest pewniak. Aż dziesięć nominacji i 37 głosów (50% wszystkich) w ankiecie. Więc faworyt jest jeden. Point of Impact (dwójka) jest drugi w kolejności nominacji (3), a Revenge (chyba uznawany za czwórkę, patrząc na datę premiery) drugi w ankiecie (27% głosów). Dlatego trudno jednoznacznie powiedzieć.

A, bo listę przeklejam z dokumentów googla i dlatego takie cuda się dzieją. A jak dam "usuń formatowanie" to usuwa też numerowanie. Pokombinuję przy kolejnej okazji.

Dlatego napisałem, że nie ogarniasz i masz "laga" w ustaleniach ;] Ankieta to jedna sprawa, ale to tylko element pomocniczy, który pozwala wykluczyć takie właśnie nieistotne tytuły jak wspomniane przez Ciebie FF. I to już dawno zrobiliśmy. A aktualną listę wrzuciłem parę postów wcześniej (na poprzedniej stronie) i to z niej trzeba wyrzucać delikwentów. A Residenty zaraz wyjebiemy zarówno CV oraz Zero i będzie po krzyku, bo widzę, że nie ma zgody, która jest bardziej zjebana, a czterech nie zniosę

Chyba nie ograniasz. Residenty to bardzo dobre gry i dlatego w piątej generacji dostały aż trzy sloty. W Szóstej również dostaną zapewne minimum trzy, pytanie tylko, czy jest sens i sprawiedliwość w dawaniu czwartego. Ja już dawno zaznaczałem, że trzy sloty dla cyklu są do przyjęcia, ale tego limitu wolę już nie przekraczać. IMO cztery to za dużo. Już dawno wyjebane, więc dzięki za kompletnie nieprzydatną rekomendację.

No właśnie z Burnoutem mam ten problem, że Poin of Impact ma trzy rekomendacje (sporo) a Revenge tylko jedną (o ile się nie machnąłem gdzieś) jednak w ankiecie to ten drugi wyraźnie przewodzi (20-7). Nie wiem kompletnie jak to rozwikłać, więc rozważam trzeci slot...

Nie wiem co to jest, ale dla mnie brzmią jak kandydaci do wylotu. Taki jest wstępny plan, ale czekam na ewentualną aktywację obrońców. Gry i tak pewnie ponownie trafią na listę PC, więc moze lepiej w to miejsce dać jakieś tytuły, dla których ta edycja jest jedyną szansą na zaistnienie. Drugi slot dla Burnouta jest pewny (tylko jeszcze nie wiem która część dostąpi zaszczytu), więc to kompletnie nietrafiona propozycja. Chcesz cztery Residenty kosztem tylko jednego Burnouta. Nie ma takiej możliwości. komar ode mnie, bo grałem i zapamiętałem jako śmieszne doświadczenie (i można było ssać cycunie laski w wannie). Ale fakt, w sumie mogę wypierdolić, bo kompletnie mi nie zależy, a i tak poleci w pierwszej rundzie. Jak nikt nie jest przeciw, to Mister Mosquito wylatuje przy kolejnej aktualizacji listy. Ooga Booga od Ciwy, a Delfin nie pamiętam.

Prawym i copy video url. https://streamable.com/ovtn54 Oprócz mejwenów, dla których - jak już Mejm zauważył - to jest woda na młyn (nadal nie mogę z odpalonego Borka xd) to i TVP ma używanie. zdjęcia z wykopu, więc możliwe, że fejk, ale znając TVP, to prawdziwe. W ogóle jaka drama. Sousa potraktował to jako zwykłą robotę i jak znalazł lepszą ofertę, to zrezygnował z jebania w drewnie za grosze, a tutaj tumult, jakby podeptał grób Papieża Polaka. Baraży i tak nie przejdziemy, więc w sumie wszystko jedno z kim za sterem. Ale przynajmniej jest śmiesznie.

Ok, ja to w tej chwili widzę tak. Generalnie pomimo przyrostu głosów w ankiecie preferencje gierkowe się w niej nieszczególnie zmieniły. A jak się zmieniły, to poruszę kwestię poniżej. Mamy wciąż kilka niejasności, które musimy rozwiązać. Mamy tez kilka niejasności, w których możemy pójść na kompromisy. Ale po kolei, aby było przejrzyście: wyjebałem większość gier mocno kojarzonych z PC. Parę stron wcześniej poprosiłem o konkrety i te dostałem wyłącznie od łoma, SlimSzejdiego i trochę od kotleta. Więc na podstawie tych połączonych mocy (i mojej opinii) poleciały z listy: oba Half Life, Mafia, Max Payne, Soldier of Fortune 2, Quake 3 Arena, Unreal Tournament, Deus Ex. Wciąż lekko się waham, ale najprawdopodobniej poleci też Doom 3. Syberię bronił Ciwa, Simsy bronił Pupcio, więc tutaj też się jeszcze wstrzymałem. Wyjebałem Seamana, bo to była tylko kwestia czasu? Poważnie rozważam wyjebanie któregoś z czterech Residentów. Zero, albo Code Veronica. Plan jest, by wyjebać Zero (najmniej głosów i chyba łom rekomendował wyjebanie). Jak nie będzie obiekcji, to tak też postąpię. Trzy RE na liście to i tak przywilej. Prince of Persia dostanie trzy miejsca, bo jest żywa dyskusja na temat tego, która powinna polecieć, a ja chcę mieć to już z głowy. Niech lud decyduje w plebiscycie. Tak samo Ratchet, bo dostaję wiele sprzecznych rekomendacji. O dwa miejsca dla Gran Turismo walczył tylko Square, ale na moją prośbę o argumenty (dlaczego powinny obie) nie otrzymałem odpowiedzi. Więc wyjebałem trójkę z listy. Z Tony Hawk plan był by wrzucić dwie dość odmienne odsłony (THPS3 i Underground), ale zarówno ankieta, jak i rekomendacje najwięcej szans oraz sympatii dają THPS3 i THPS4. I teraz trochę podobna sytuacja co z Gran Turismo - jak mam wrzucać dwie bardzo podobne części, to już wolę zostawić jedną - tę lepszą (a w miejsce drugiej dodać np. rekomendowane ostatnio Airblade - też decha). Póki co sprawę zostawiam do rozstrzygnięcia. PES6 wystrzelił w ankiecie, ale to PES5 wciąż ma cztery rekomendacje (PES6 tylko jedną). Więc to on zostaje na liście. Wyjebałem też kilka tytułów spośród tych, które sam kilka stron temu rekomendowałem, jednakże zaznaczając, że jeśli nie doczekają się poparcia, to polecą jako pierwsze. Bo mi na nich zupełnie nie zależało. Skreśliłem więc: Ring of Red, SOCOM: U.S. Navy SEALs, Automodelista, The Great Escape, Herdy Gerdy, Prisoner of War, Way of Samurai. Wychodzę z założenia, że skoro to moje mało sentymentalne propozycje, a nikt poza mną ich nie podbił, to i nikomu nie będzie ich żal. Teraz jest w zasadzie ostatni moment, by coś ewentualnie na listę przywrócić. Gdzie jeszcze są wątpliwości, tam wciąż na liście widnieją dwa sporne tytuły oddzielone ukośnikiem (np. Burnout, Onimusha, Test Drive, THPS i coś tam jeszcze pewnie). Trzeba te wątpliwości rozwiać, a jak nie będzie zgody, to trzeba dodać slota i wyjebać coś innego, za czym nikt szczególnie płakał nie będzie. Widzę takie tytuły, ale nie będę jeszcze wskazywał palcem. Generalnie można śmiało typować kandydatów do wylotu, bo nawet w obecnej liście musimy wciąż pozbyć się pięciu tytułów. Hot or not?

W ogóle Boniek jaki lawirant u Kołtonia. Z tym typem nie da się prowadzić normalnej rozmowy. On jest bez skazy, za jego kadencji było TOP.

Mati się nie hamował i od razu wjechał na wszystkich Portugalczyków xd W ogóle im dalej, tym lepiej. btw. ponoć zaraz Boniek u Kołtonia.

Mejweni już odpaleni. Najbliższe dni mogą być ciekawe xd

Był. Odjebany w pierwszej rundzie przez Bugsa.

Nie mam z tym nic wspólnego, choć przyznaję, że wynik był po mojej myśli. Z drugiej strony wiele innych pojedynków poszło nie po mojej myśli, i również o jeden głos (np. Bugs, Xenogears, Super Metroid o dwa głosy), więc czasem łaska forumowiczów daje, a czasem odbiera. Częściej odbiera xd Jedyne czego się obawiam, to uruchomienia alterkont czy jakichś działań pozaforumowych, ale wierzę w uczciwość i godność forumowiczów.

Cóż, zmiana głosu nie jest zabroniona, można to zrobić w każdej chwili, Square w obecnej rundzie zmienił głos chyba już trzy razy (btw. też w związku z ISS). Ja sam zmieniałem już w historii głosy z dwa razy, choć nie na ostatnią chwilę. Rzecz w tym, że gdyby Duke był rzeczywiście lepszy, to miałby większą przewagę głosów i odpływ jednego nie zrobiłby różnicy. No zasady są ważne, ale tutaj nie widzę żadnej manipulacji, była gra w otwarte karty. Bardziej bym się martwił tym, czy coś się działo poza kulisami (i moze nadal dzieje) xd Po konsolomaniakach można się wiele spodziewać. Takich rzeczy w regulaminie niby nie ma, ale i tak niesmak by pozostał. A Abe i tak przerżnął z ISS, więc są z blondasem siebie warci.

Jak frajersko? Koniec końców i tak liczy się tylko suma głosów. Podgląd na nie jest dostępny 24h. Duke zebrał mniej głosów, więc w żadnym sensie nie wygrał. Pora się z tym pogodzić. O tyle przegrał, ale przegrał.