Kmiot

Ok, wygląda na to, że ja się pomyliłem. Tak naprawdę nie wiem dlaczego i jak do tego doszło, skoro zazwyczaj tytuły kopiowałem ctrl+c. Chociaż w tamtym poście doszło do jakiejś edycji, ale podejrzewam, że chodziło o dopisanie Metroida. Niniejszym przepraszam. Mogę zmienić nazwę w ankiecie, chociaż obawiam się, że to niewiele w ogólnym wyniku zmieni.

Chyba że ja się jebnąłem xd Aż muszę sprawdzić.

XDDDDD Spoko, może w następnej generacji Shaunowi Białemu się bardziej powiedzie. Był taki wątek jeszcze przed ogólnym startem plebiscytów, ale szybko upadł. Tu się podejmuje twarde, męskie decyzje, nawet jeśli masz się kierować wyłącznie intuicją. Nie ma miejsca na niezdecydowanie, bezpieczne wyjścia i obojętność. Nie ma miejsca na wygodnictwo i miganie się od odpowiedzialności. W to się wchodzi na całego, albo wcale.

Nowy rok zaczynamy z grubej rury. Wychodzimy z naszej kołyski, którą bez wątpienia była Piąta Generacja i zaczynamy raczkować. Cieszymy się każdą nowością, wykazujemy się ogromną ciekawością i chcemy skosztować wszystkiego po trochę. Szósta Generacja nam to zapewniała. To wtedy rodziły się wspaniałe serie, a inne prężnie się rozwijały. To w szóstej generacji będziemy żegnać Segę jako producenta konsol, ale w jej miejsce będziemy witać Xboxa. Będziemy cieszyć się i krwawić, gdy przyjdzie nam decydować, która gra jest najlepsza. Wiele z nich było. Ale ostatecznie może na polu walki pozostać tylko jedna. Dobra, wystarczy tego pierdolenia, bo mam od chuja ankiety do wprowadzenia, a chciałbym to zrobić jeszcze dzisiaj. Elo. Drabinka do wglądu. [ZOBACZ][UWAGADUŻA][+18] A TUTAJ podgląd na osobnej stronie. Miał być limit 128 zawodników na generację. Ale ta również cieszyła się na tyle dużym zainteresowaniem, że z łatwością moglibyśmy podwoić tę ilość. Więc to zrobiliśmy, na moje nieszczęście. Ponownie. Startuje 256 zawodników. To skład wybrany przez nas i nie należy, ogólnie mówiąc, do najbardziej obiektywnych. Wiele tutaj sentymentalnych tytułów i nieoczywistych wyborów. Choć oczywiście nie zabrakło najważniejszych postaci. Miał być również limit maksymalnie dwóch gier na serię. Ale to dawno i nieprawda. Obecnie nie ma takiego limitu, i niektóre cykle dostały 3 (a nawet 4) sloty. Po prostu się adaptujemy do potrzeb, a takie się pojawiły. Głosujemy standardowo do piątku (7.01.2022) do godz. 23:59. W przypadku remisu będą zliczane głosy Senior Memberów oraz Adminów. Dalej awansuje gra, która uzbiera więcej wstawiennictw tych zacnych person. Drabinka została wygenerowana w pełni losowo. Już za późno na pytania w rodzaju "a dlaczego na liście nie ma gry xxx?!" czy "ale że Dudka nie wzięli...". Był czas i zbierane propozycje. Jeszcze tradycyjnie gameplaye do wszystkich uczestników (nie zawsze adekwatne, ale wybierałem je czysto intuicyjnie). Nienawidzę Was.

Sonic 1 bo miał trzy rekomendacje (Sonic 2 tylko jedną). Poza tym ankieta również preferuje Sonica 1. Więc nie ma tutaj nad czym specjalnie dyskutować.

Witam w nowym roku i zapraszam do podziwiania, jak serca Residentowców krwawią. W ogóle robi się ciekawie, ale niczego innego po 1/8 finału się nie spodziewałem. Skrócona drabinka: Tutaj pełna drabina. Miał być limit 128 zawodników na generację. Ale ta cieszyła się na tyle dużym zainteresowaniem, że z łatwością moglibyśmy podwoić tę ilość. Więc to zrobiliśmy, na moje nieszczęście. Startuje 256 zawodników. To skład wybrany przez nas i nie należy, ogólnie mówiąc, do najbardziej obiektywnych. Wiele tutaj sentymentalnych tytułów i nieoczywistych wyborów. Choć oczywiście nie zabrakło najważniejszych postaci. Miał być również limit maksymalnie dwóch gier na serię. Ale szybko objawił się problem urodzaju w przypadku niektórych z nich. Więc zrobiliśmy kilka wyjątków, tym bardziej, że przecież lista nam się rozrosła dwukrotnie. Cykle Resident Evil, Final Fantasy oraz Tomb Raider doczekały się aż trzech slotów, bo nie chcieliśmy jednostkowo decydować, która z nich jest najlepsza. Zostawimy to w rękach użytkowników. W tej rundzie głosujemy standardowo do piątku (7.01.2022) do godz. 23:59. W przypadku remisu będą zliczane głosy Senior Memberów oraz Adminów. Dalej awansuje gra, która uzbiera więcej wstawiennictw tych zacnych person. Drabinka została wygenerowana w pełni losowo. Już za późno na pytania w rodzaju "a dlaczego na liście nie ma gry xxx?!" czy "ale że Dudka nie wzięli...". Był czas i zbierane propozycje. Tradycyjne gameplaye do wciąż żywych zawodników poniżej:

Niestety. Tego się obawiałem, są już konsekwencje. Dostałem info od mojej wtyki w Capcomie.

Wieczorem uruchamiam kontakty i postaram się wystartować edycję Szóstej Generacji. Więc to ostatnie chwile na jakiekolwiek poprawki na liście. Podaję już z pełnymi tytułami i podtytułami, więc można zerknąć czy wszystko się zgadza.

Są wyniki. Nie ma wymówek. To była raczej spokojna runda. Kilka równych pojedynków, ale ostatecznie chyba tylko w drugiej parze (RE3 vs. Colin 2) miało szansę lekko iskrzyć. Za to w kolejnej rundzie można się spodziewać pękających serduszek niektórych głosujących. ISS Pro Evo dotarło zaskakująco daleko, ale ostatecznie jej pochód do pewnego zwycięstwa powstrzymał nie kto inny, jak bohater rampy i idol nastolatków, którzy zdzierali sobie kolana, próbując zrobić ollie. Ambasador i chyba człowiek, który dla popularności skateboardingu zrobił najwięcej. Z takim kimś żaden wstyd przegrać. Tak jak pisałem - pojedynek trzeciego Residenta z drugim Colinem był najbardziej zacięty. Zadecydowały raptem trzy głosy. To były o trzy wiraże za dużo dla Mistrza Kierownicy (i najwyraźniej trochę mniejszego mistrza drążka helikoptera, czy czym się tam steruje). Gracze postawieni przed wyborem dinozaury czy zombiaki (Dino Crisis vs. Resident Evil) wciąż preferują tych drugich. Trudno to wyjaśnić. Nawet tutaj da się zauważyć jasne preferencje. I lepiej, żeby ludzie z Capcomu nie widzieli tych wyników, bo nigdy się nie doczekamy rimejka/kontyuacji Dino Crisis. Jakby co, to będzie na Was. Podobnie jak postawieni przed wyborem między zgniłymi zombiakami a sympatycznym kościotrupem (RE2 vs. Medievil) i tak wybrali śmierdzące mięso. Dziwne, dziwne. Alien vs. Gex to była trochę ogórkowa para (patrząc na pozostałe), ale bój był dość zacięty. Jednak czwarta część filmowego Obcego dostała grę wysoką jakościowo i świetną pod względem klimatu. Lepszą, niż na to zasługiwała. To chyba Alien, który dotarł najdalej spośród wszystkich plebiscytów, a i w kolejnej rundzie, nie będzie wcale bez szans, więc może być lepiej. Również zaskakująco dobrze radzi sobie Gabriel Logan. Co? Że łatwa drabinka? No łatwa, ale nie wszyscy mogą mieć trudną. Poza tym to była przecież bardzo dobra gra, (na pewno lepsza niż Fear Effect, którego właśnie pokonała) więc chyba nieprzypadkowo się tutaj znalazła. W pojedynku wampirów, krwiopijców i innych-pijców Raziel w sumie dość łatwo radzi sobie z Alucardem. Szkoda Castlevanii, bo akurat ta część uchodzi za szczyt serii i wzór do naśladowania, ale przeciwnika trafiła potężnego. Okaryna Czasu była chyba największą nadzieją Nintendowców na dobry wynik w plebiscycie. Była. Bo właśnie nie sprostała kanciastym bimbałom panny Croft. Kto się im nie przyglądał niezręcznie długo, niech pierwszy rzuci kamieniem. Snake zdeptał jakąś wiewiórkę. No i połknął ją w całości. Aż żal było patrzeć. Pisałem ostatnio, że Crasha już z nami nie ma, ale przecież jest, jak najbardziej. Tylko w odmianie wyścigowej. I właśnie zostawił daleeeeko z tyłu Final Fantasy 8. Die Hard Arcade to dopiero musiało mieć łatwą drabinkę. Ale w tej rundzie zderzył się ze ścianą. Betonową. Ze zbrojeniem. Grubą na metr. Z Silent Hillem. Na pocieszenie dostaje odznakę za najmniej zebranych głosów w rundzie (aż 6). Final Fantasy 7 dostało za przeciwnika jakiegoś Need For Speeda. No śmiech na sali. Wynik spodziewany. Tymczasem Final Fantasy 9 musiało zmierzyć się z Ayame i Rikimaru, wspaniałą parą cichych zabójców z Tenchu. I może nie odbyło się to w absolutnej ciszy oraz bez rozlewu krwi, ale zabójcy wygrali. Pojedynek Tekkena 3 i Quake 2 mógł się skończyć innym wynikiem, gdybyśmy byli na forum PC. Ale nie jesteśmy, więc zwycięzca mógł być wyłącznie jeden. Gran Turismo 2 tym razem objechało pannę Croft w jej drugim wcieleniu (tym z warkoczem). Chyba był jakiś tuning. A panna Aya Brea w seksownej sukni wieczorowej dość łatwo rozliczyła się z duetem Banjo i Kazooie. No, ale to duet Nintendo, więc można się było spodziewać.

Stało się i dokonało się. Grono Zagrajmerów i w większości Dziadersów z Forum PSX Extreme wybrało Najlepszą Grę Czwartej Generacji Konsol. I wybrało dobrze. Osobiście jestem z Was, z Nas, DUMNY. Wspólnie wybraliśmy grę, która nawet dzisiaj nie ma się czego wstydzić i nawet dzisiaj zgarniałaby wysokie oceny. Wybraliśmy dzieło, które jest efektem pracy grupy najwspanialszych w branży tamtego okresu. Jedną z tych nielicznych gier w historii, w której łatwo wyczuć DUSZĘ, PIEPRZ i wszystko to, czego w grach szukamy. Arcydzieło pod każdym względem, z oprawą muzyczną, którą nawet dzisiaj gry mają ogromny problem przeskoczyć. Jeśli ktoś jeszcze nie miał okazji, to może ten plebiscyt go do tego nakłoni. Panowie, pozwólcie, że zaproszę Laureata na scenę. Oto Najlepsza Gra Czwartej Generacji Konsol według psxextreme.info. Chrono Trigger. Końcowa faza drabinki: Natomiast TUTAJ cała drabinka do wglądu. A Marian tam dupa cicho xd

Ech, no nie jest to wymarzone grono i otoczenie, do którego chciałbym należeć. Ale grupa: Użytkownicy też nie było, więc w sumie obojętne. Przynajmniej więcej reakcji do rozdania.

Hm, nie jestem pewien czy już rzeczywiście spełniam wymagania. Mogę prosić o dane wywiadowcze, bo nie ufam słownym zapewnieniom? No będą miały mniejszą częstotliwość i mniejszą regularność, ale to wynika z paru rzeczy, które ciężko mi przeskoczyć

Dobra, ale ta akcja z blokowaniem Sousy na socialmediach czy jego numeru telefonu to jakiś zbiorowy trolling? Przecież on nawet nie wie kim są ci ludzie. I jeszcze Hajto xd

No w tym roku już się raczej nie wyrobią. Ale dzięki za info.

Ok, dobra, nie chcę, abyśmy ten stary rok kończyli pokłóceni. Więc zamiast THPS4 wchodzi SSX Tricky A zamiast MotoGP Spiderek. Reszta zostaje jak jest. Może być?

Właśnie też kompletnie nie czuję tego MotoGP na liście, choć tak jak piszę - dużo grałem w tę część. Ale w takim zestawieniu to ciekawostka na równi z grą na N-Gage, więc w sumie pierwsza do wylotu. Oj, LiŚciu, LiŚciu. Ja tylko dodaję do dyskusji PIEPRZU. Myślisz, że przeżyłbym na tym forum 18 lat, gdybym takie rzeczy brał na serio? Czasem to po prostu piramida trollingu, bez obaw.

No, ale my tutaj nie opieramy się na opiniach zagraniczniaków, tylko naszych własnych. Zawsze mogę zamiast Spiderka wrzucić drugiego SSXa, ale THPS4 wypada, bo to była MĘSKA DECYZJA z zalecenia Ciwy. I pisze to ktoś, kto proponował wyrzucić z listy RE4. Zaraz mnie zdenerwujesz i wyjdziesz razem z RE0 pod pachą.

Dwóch Tonych już zaklepanych (3 i THUG). W miejsce THPS4 wskakuje Spider, więc szukamy tylko miejsca dla drugiego SSXa, bo to była generacja SSXów i w sumie trochę serię krzywdzimy dając jej tylko jeden slot. Ja to widzę tak, że drugiego SSXa dajemy w miejsce: RE0 - najmniej rekomendacji i najsłabsza ankieta = najmniejszy potencjał. Burnout 2/Revenge - Burnout 3 miażdży w rekomendacjach i ankiecie, więc jest nietykalny. albo, przeglądając jeszcze listę i wybierając spośród gier, które miały tylko jedną rekomendację (sorry za bezpośredniość) : Bomberman Online - nic mi to nie mówi, poza tym, że to kolejny Bomberman. Mógł mieć szanse w trzeciej, czwartej generacji, ale już w piątej zaczyna odstawać, a co dopiero w szóstej. Ecco the Dolphin - bo jest od Ciwy ;] Harry Potter - w sumie propozycja wyszła ode mnie, ktoś tam nawet lekko poparł, ale bez przekonania. Jak zniknie z listy, to pewnie nikt nie zauważy. Uznałem jednak, że miło by było go na niej gościć. Legacy of Goku 2 [GBA] - no nie wiem, nawet nie ma Dragon Balla w tytule, więc wróżę nikły potencjał. Mario Kart Super Circuit [GBA] - jest już Mario Kart na GameCube. Osobiście wolałbym dwa SSXy niż dwa Mario Karty. MotoGP 2 - no motorki, ale kompletnie nie czuję potencjału. Sam grałem (choć nie ja rekomendowałem), bo wtedy jarałem się MotoGP, ale dzisiaj nikt o tej grze nie pamięta. Mój faworyt, bo wieszczę szybki nokaut i odpadnięcie w pierwszej rundzie. Power Stone - wnioskuję tylko na podstawie ankiety, gdzie 83% głosów wykazało obojętność. Mam wrażenie, że gra #nikogo. Ready 2 Rumble: Round 2 - R2R (pierwsza część) było już w piątej generacji, kariery nie zrobiło. Dwójka to chyba taka crossgeneracyjna i w sumie wyszła chyba tylko na Dreama? Transformers (te na licencji Armady) - tak brzmiała rekomendacja, ale jak wielu z nas ona cokolwiek mówi? No, ale w sumie Transofmersów do tej pory nie było w żadnej generacji, więc dałbym szansę (btw. ktoś mi może podrzucić gameplay, o którą część tak naprawdę chodzi? xd). Typing of Dead - gra na klawiaturę od Ciwy. Nic więcej wiedzieć nie musicie. Generalnie na powyższych tytułach widzę pole do manewrów.

Czytam opinie, decyzję mogę podjąć w każdej chwili. I zdecydowałem, że odnowię Wam dom. To znaczy, że wypierdolę THPS4 z rampy, a na listę wejdą reprezentanci dwóch szkół Jastrzębia - THPS3 i THUG. Parytety czy coś. Ostatnie opinie to potwierdzają. W miejsce THPS4 wkładam Spider-Mana 2. O tego chodzi, prawda? I proszę, nie zaczynajcie znowu z Residentami xd Ja wiem, że cztery sloty to za dużo, ale dyskusja na ten temat jest tak burzliwa, że jedynym kompromisem jaki widzę, jest dopuszczenie wszystkich. I nie, nie porównywałbym wrzucenia czterech tak różnych Residentów do wrzucenia czterech Forza Horizon. Szanujmy się, bo to naciągane. Seria FH jedzie jak jeden mąż, a te Residenty toczą wojnę domową i rywalizują wewnątrz cyklu przez to, jak bardzo są różne. To ma być nasza lista. Nieobiektywna, dziwna, sentymentalna. Stworzona, by pogodzić preferencje jak największej grupy osób. A jak widzę żywą dyskusję na temat RE, czy niejednomyślność co do Burnoutów, to dla mnie znak, że jest potencjał. Ja nie chcę tutaj decydować, która jest lepsza. To zadanie plebiscytu. Mamy 256 miejsc. Myślę, że dzięki temu jest względna swoboda i jesteśmy w stanie wykroić te dodatkowe sloty dla najgorętszych serii. SSXa drugiego w sumie można gdzieś spróbować wcisnąć. Np. za RE0 albo Burnouta jakiegoś.

Niektóre DLC są dłuższe niż wszystkie trzy gry wymienione przez 20inchDT razem wzięte, a często DLC nie zaliczamy do ukończonych gier. Dlatego żeby "miarodajnie" to ocenić, trzebaby liczyć godziny, ale jaki to ma sens? Ktoś, kto przez 20 godzin ukończył jedną grę jest lepszy od kogoś, kto w tym samym czasie ukończył trzy mniejsze? Czy na odwrót? Nie da się tego ocenić, bo to jak porównanie jednego konkretnego obiadu do trzech mniejszych dań - ostatecznie sycą tak samo, choć mogą różnie smakować. Ja DLC (The Following) do Dying Light bez wahania wliczyłem do ukończonych gier, bo zeszło mi tam pewnie z 30 godzin i to odrębna historia, na zupełnie innej mapie i której z pewnością nie traktuję jako byle DLC. Podobnie jak Wiedźminowe dodatki - byłoby krzywdą stawiać je w jednym szeregu z innymi DLC, które składają się tylko z dodatkowych misji na tej samej mapie czy jakiejś mini gierki.

Silent Hille zostają 2 i 3, bo tak zgodnie zdecydował lud. Batmana daję za pierwszą Onimushę. To może Spiderka za THUGa/THPS4? Albo za coś innego? A ten Predator to nie wiem. Jak nie będzie poparcia, to tak samo dobry kandydat jak Ecco the Dolphin - jak będzie to ok, ale jak go zabraknie, to nikt nie zauważy.

U mnie chyba trochę słabiej niż w zeszłym roku, nie pamiętam, poza tym to trudno porównywać, bo gra grze nierówna. Ale podaję w kolejności chronologicznej, plus parę zdań komentarza, by się nie rozpisywać. Obszerne wrażenia z wielu gier zamieszczałem zresztą w "właśnie ukończyłem", więc tutaj tylko krótko. Do tego kilka gier próbowałem, ale z jakiegoś powodu nie ukończyłem i porzuciłem. Swego czasu zacząłem też dużo grać w Hadesa na Switchu, ale po kilkunastu godzinach stwierdziłem, że chcę się przenieść na TV. A że docka nie mam nawet podłączonego i na Switchu gram wyłącznie w trybie handheld, to postanowiłem poczekać na wersję PS5. Kupiłem, ale w sumie jeszcze nie odpaliłem. I tak się żyje xd No i w Animal Crossing: New Horizons doszło mi z 20 godzin, bo pod koniec roku dodali trochę atrakcji, więc z przyjemnością wróciłem. Kupiłem też DLC, ale nawet nie zdążyłem tam zajrzeć. W grudniu zacząłem też grać w Yakuza 0 oraz Metroid Dread (chciałem się nim napawać w okresie świątecznym, ale w sumie miałem na to niewiele czasu). W tym roku już ich nie ukończę, więc nie liczę.

Ok, to proponuję Batman Begins w zamian za pierwszą Onimushę. i Airblade za THPS4/THUG.

No jeśli jakąś Onimushe wywalać, to jedynkę, bo taka jest wola większości rekomendujących. A co z THPS? Trzy sloty to nie za dużo?