Skocz do zawartości

gkihdghdhj

Użytkownicy
  • Postów

    1 497
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez gkihdghdhj

  1. Jest beta, do ubicia Jagras na planszy z Losem i Anją, oraz Banbaro i Tigrex, na planszy grasuje też ten plesioth lodowy. Są jakieś tam bonusy za skończenie misji, bronie chyba grankowe są.
  2. Doskonały sezon, pewnie to przez hype, ale jak dla mnie to jest pretendent do najlepszego Jojo z tych animowanych(chociaż obiektywnie każdy part jest diametralnie różny i oferuje niebagatelną rozrywkę). Brutalność, setting, umiejętność budowania napięcia i aury niepewności przed ujawnieniem umiejętności każdego przeciwnika, doskonały zestaw antagonistów(La Squadra <3) i przekozackie moce standów, wykorzystywane w nietuzinkowy sposób. No nie, to w sumie nie hajp, jak dla mnie to najlepszy part w anime i może być tylko lepiej. Czekam do piątku, by obejrzeć dwa odcinki naraz, w zeszłym tygodniu dopiero rzeczy się działy, które nawet większy smuteczek wywołały u mnie niż to co @sprite opisał, a także zateasowały przyszłe wydarzenia w najlepszy możliwy sposób. memik by nie zginął:
  3. Hmm, może już to pisałem w innym temacie, ale z mniej oczywistych rzeczy pamiętam te oto wyścigi poduszkowców: Trochę wolniejszy wipeout z realistyczną grafiką, bardzo mi podeszły i wiele w nie grałem. Poza tym to wyjdę pewnie na gówniarza, ale Fable to najlepsza i najwięcej razy ograna przeze mnie gierka z czasopism w czasach podstawówkowo-gimnazjalnych(a może w liceum już, kurde, nie wiem, ale chyba wcześniej i często odpalana na nowo przez wpływ znajomych). No i Dino Crisis 2
  4. gkihdghdhj

    Pochwal się...

    ochvj, nie spodziewałem się, że na forum jest jeszcze jeden porąbaniec z winylem BMSS xD W weekendzik wracam do domu odpakować swoją kopię
  5. Jeśli jeszcze pokuszą się o dorzucenie paru jakichś low-mid tierowych bossów bez ogłaszania ich przed premierą, to już w ogóle będzie I tak, to chyba Black Fatalis: I fajnie, że odrzutowiec będzie, nie muszę ogrywać XX dla flagowca :v Ci co jeszcze nie kupili MHW, niech nie cebulą i biorą edycję z dodatkiem, że warto to mało powiedziane.
  6. @devilbot Ta tapeta jest legitna? Bo na fejsie i stronie internetowej coś nie widzę Chrystusku, Gore Magala, Seregios, Zinouga i Brachydios edit: ok, widzę że link prowadzi do strony capcomu
  7. Ostatnie 3 odcinki Tym bardziej, że rok temu Golden Wind nie było jeszcze oficjalnie zapowiedziane.
  8. gkihdghdhj

    Gry planszowe

    Remake starej planszówki w świecie "Diuny" Franka Herberta: https://nerdist.com/article/dune-board-game-reprint/?fbclid=IwAR3k6x9VidtW88tKl52bg5feiv2TcTFySoaleNmCNC0LCSMgfQ9bQPmKQNk Mam nadzieję, że nie zapomnę i w przyszłości będę miał pierwszą planszówkę od dobrych 10+ lat.
  9. Szkoda, bo wydali jedną z najciekawszych EPek ubiegłego roku, ale w sumie to też nie wiem na co ich wrzucili na support blackowych kapel.
  10. Piękny plakacik, fajnie mieć miniaturkę w postaci zużytego biletu na poznański gig. Wszedłem w środku Ascension i po odsluchaniu jednego kawałka stwierdziłem, że fajne, ale tylko tyle, chociaż kasetę za dwie dyszki wziąłem, lepsze niż wysikać dwa piwa. Potem weszło Venenum i po pierwszym kawałku uznałem, że jednak trzeba się porobić na ten występ- instrumentalnie to był mord na zdrowych zmysłach, w death metalu takich solówek nie słyszałem(chociaż koneserem nie jestem) i w mig popędziłem kupić ich drugiego winyla, razem z boxem najnowszego albumu headlinera, który sprzedawali o 90zł mniej niż najtaniej na allegro można znaleźć. Co mnie w samym Necros Christos ujęło na wstępie, to ich aparycja, ale zrzucę podnietę zespołem złożonym z islamisty, łysego krasnala, profesjonalnego przystojniaczka i dzikusa na kark mojej nietrzeźwości. Doskonale show, mniej wirtuozerii, a więcej tupania nogami w porównaniu z poprzednikami. Jeśli brzmię jak ktoś, kto pierwszy raz słyszał te zespoły, to pewnie dlatego, że poszedłem na ten koncert w ciemno, z polecenia znajomych i cóż, jestem w pełni usatysfakcjonowany. Loot, tym razem na zdjęciu:
  11. W piątek byłem na tym: Można to uznać, za przedłużenie amerykańskiej trasy Malokarpatan, gdzie również grali z Negative Plane(chyba, że coś mi się powaliło, to przepraszam). Z uwagi na egzamin tego dnia, zdążyłem dopiero na końcówkę Outre- taki raczej typowy blek metal jak na mój gust, ale miło się słuchało, więc dokładną ocenę zostawiam znawcom. Następne dwa zespoły- zupełnie przeciwnie, rodzynki zdolne zainteresować kogoś takiego jak ja, dla którego metal to głównie lata 70' i 80'. Negative Plane stworzyło bardzo fajny klimat zwłaszcza gitarami, także wokalnie zdarzało się odchodzić od konwencji, a całościowo zmusili mnie do odsłuchania kasetki ich drugiego albumu, którą jakiś czas temu kupiłem w ramach taniego dodatku do większego zamówienia zza granicy. Natomiast Malokarpatan... Rozkoszne spełnienie oczekiwań po wielokrotnym odsłuchaniu ich LPków, zwłaszcza Nordkarpatenlandu. Czuć było od tych gości Master's Hammer, od ich pelerynek, wokalisty wyma(pipi)ącego laską i butelką winka w rytm pijackich pieśni górali. Zdecydowanie czołówka obecnej sceny Heavy/Black/Thrashu i doświadczenie, które mam nadzieję powtórzyć w przyszłości. Jeśli chodzi o loot: kasetka Stridze Dni od headlinera, ekran NPlane dla znajomego i winyl Funeral Presence, projektu perkusisty Negative Plane- wyprzedali wszystkie kopie, które przywieźli na ten gig. Polecam obadać.
  12. Ktoś tu kiedyś napisał o parze, co w Australii znalazła w śmietniku banany i aparat ze zdjęciami aborygenów, ktoś pamięta gdzie to jest?

    1. Mejm

      Mejm

      Pod Indonezja i na lewo od Nowej Zelandii.

  13. No cóż, ja minimum dwa razy do roku robię 800km w jedną stronę by zobaczyć ulubione bandy na niemieckich festach i takie argumenty są dość śmieszne w odniesieniu do wsi odległej o jakieś 100km od Wrocławia.
  14. Co masz na myśli? Bo byłem w tym roku i klimacik był przedni. Szkoda, że jednak organizator był 100k do tyłu, bo jednak frekwencja nie dopisała(tyle z tych trv blackmetalowców) i szczerze jestem zaskoczony, że gościu się za to zabrał ponownie i zaprosił taką kosę jak Tormentora. Fajnie by było znów tam pojechać.
  15. Na haloween wydają na winylu, razem z drugim biciem debiutu Jak dla mnie zdecydowana czołówka ubiegłego roku.
  16. gkihdghdhj

    Pochwal się...

    Skoro ten temat jest już skoncentrowany na płytach, napiszę tutaj: Obserwuję parę wytwórni, w tym Night of the Vinyl Dead recs i to jest ich najnowsze wydawnictwo- zwykle oscylują wokół tradycyjnych brzmień, wydając albumy na ogół niemające do tej pory zaszczytu bycia na jedynym słusznym formacie, ale teraz walnęli shaped picture disca Marduka link fb: https://www.facebook.com/search/top/?q=night of the vinyl dead recs srhc Można kupić w Nuclear Blast'cie, nie wiem gdzie indziej.
  17. @_Be_ Nie, przez internet zamówiłem. Dziwne trochę, że mają zaznaczone "Produkt niedostępny w sklepach/Brak w magazynie", a można zamówić z dostawą(pewnie po prostu jeszcze nie porozwozili). http://www2.hm.com/pl_pl/productpage.0504957029.html
  18. Pierwszy odcinek, możecie zobaczyć jak to mniej więcej wygląda.
  19. Nie spodziewałem się tego typu szmaty w H&M i nie mam tu na myśli zespołu, bo rock/metal widywałem w tych sieciówkach, lecz ten cudownie kiczowaty design jak z początków kariery Motorheadu.
  20. No to nie szykuj się raczej na jakość jak u Dona Rosy :v Z mojego doświadczenia to na ogół są dwie-trzy, może cztery dobre/bardzo dobre historyjki narysowane przez gości z własnym stylem, wybijającym się ponad typowych rzemieślników. Reszta to sztampa typu Sknerus znajduje ślad jakiegoś skarbu i robi wszystkich w bambuko, chociaż pamiętam i mam parę egzemplarzy sprzed paru lat, gdzie każda historyjka była całkiem na poziomie. Ale skoro jesteś na fazie i normalnie nie interesujesz się tematem donaldowych komiksów, to raczej powinny wejść gładko. Polecam podserię Megagiga, ~500 stron komiksów utrzymanych w pewnej konwencji, na przykład fantasy w jednym tonie, w innym dziki zachód, tajni agenci itp. W sumie też bym se kupił i sprawdził jak to teraz wygląda.
  21. Na polskim fanpejdżu napisali, że anime piątego partu wyjdzie jesienią tego roku. Ja im wierzę.
  22. gkihdghdhj

    Pochwal się...

    High Roller to mus jeśli chce się na bieżąco kolekcjonować nowe wydawnictwa heavy/speed/doom, chociaż cięższe rzeczy też się znajdzie. Polecam przy okazji ich(to także jeden z najbardziej szanowanych undergroundowych labeli) reedycje Manilla Road - porównałem ostatnio ich wersję The Deluge z oryginalnym 1stpressem Black Dragona z lat 80tych- brzmią identycznie, żadnego remasteru, dostajemy to, co usłyszeli w dniu premiery(wyjątkiem jest Open The Gates).
  23. gkihdghdhj

    Pochwal się...

    Też planuję skończyć w tym roku(obok Priestu), zostało mi Chinatown i Fighting, a także dwa pierwsze albumy, na które jednak nie mam takiego parcia, więc zobaczymy, czy koniec końców będzie kompletna. Grają miażdżąco, chociaż porównania nie mam, a budżetowość sprzętu nadrabiam głośnością :v
  24. gkihdghdhj

    Pochwal się...

    Pierwszy post od paru miesięcy i od razu atencja :v Licytacje na allegro, oba Thin Lizzy to pierwsze brytyjskie bicia, na których mi najbardziej zależało, w całkiem exowym stanie, zwłaszcza Nightlife(wygrane za 60 i 50 zł!). Poza tym było sporo Hawkwindów, ale jakieś poyeby licytowały i udało mi się kupić jedynie picture disca debiutu, z którego się cieszę i płytkę z końca lat 80',za którą przepłaciłem :l Reszta natomiast była w miarę tania, jak to z tymi konkretnymi tytułami bywa, z czego Clannad i Magnum to strzały w ciemno, ale za 30zł mogę zaryzykować kolejnego winyla na półce. Te dwie płytki natomiast są prosto ze sklepu, kosztowały mnie w sumie ~100zł z wysyłką, bowiem Witching Hour ma wyprzedaż 25% na wszystko z odpowiednim kodem. Batushka by sprawdzić o co ten hajp, Occultation natomiast było tym, co mnie popchnęło do natychmiastowego kupna- occult doom rock z klimatycznym, lekko dalekim w mixie, żeńskim wokalem- czaiłem się od dłuższego czasu na sprowadzenie jej sobie za jakieś sto parędziesiąt złotych, a tu na szczęście polskie distro miało jedną sztukę. Polecam się zapoznać:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...