Jump to content

"Giganty"


Recommended Posts

Miesięcznik Komiksowy opowiadający o przygodach disnejowskich postaci. Może się wydawać infantylny, ale jego tematyka, bardzo częsta jest niezrozumiała dla dzieci. Autorzy doskonale (chwilami niczym Krasicki) zamykają ludzkie wady i zalety w półludzkich powłokach.

Link to comment
  • 7 years later...

Może nie gigant, ale czytam właśnie Życie i czasy Sknerusa, nie miałem styczności z "Donaldem" chyba od podstawówki. To co się często dzieję na drugim planie kadrów to małe mistrzostwo. Jak skończe to chyba strzele sobie właśnie jakiegoś giganta z kiosku.

Link to comment

No to nie szykuj się raczej na jakość jak u Dona Rosy :v Z mojego doświadczenia to na ogół są dwie-trzy, może cztery dobre/bardzo dobre historyjki narysowane przez gości z własnym stylem, wybijającym się ponad typowych rzemieślników. Reszta to sztampa typu Sknerus znajduje ślad jakiegoś skarbu i robi wszystkich w bambuko, chociaż pamiętam i mam parę egzemplarzy sprzed paru lat, gdzie każda historyjka była całkiem na poziomie. 

 

Ale skoro jesteś na fazie i normalnie nie interesujesz się tematem donaldowych komiksów, to raczej powinny wejść gładko. Polecam podserię Megagiga, ~500 stron komiksów utrzymanych w pewnej konwencji, na przykład fantasy w jednym tonie, w innym dziki zachód, tajni agenci itp.

W sumie też bym se kupił i sprawdził jak to teraz wygląda.

Link to comment

Kupiłem jakiś czas temu jeden tom giganta, po kilku latach przerwy i muszę stwierdzić, że to niestety "nie to samo co kiedyś". Na początku myślałem, że to różowe okulary z przeszłości i sentyment przesłoniły mi oczy, ale jednak nie. Wziąłem z półki jeden z pierwszych tomów i po przekartkowaniu nawet na szybko, te nowe historyjki się nie umywają. Scenariusze pisane chyba w toalecie, bo "dla dzieci, to nie trzeba myśleć". Szczerze nie polecam. Lepiej kupić w sieci albo na bazarze u Pani Gieni jakieś starsze numery.

Edited by Luqat
Link to comment

Kaczor Donald też miał niekiedy komiksy Dona Rosy, w pamięć zapadły mi dwa:

- Bracia Be próbują włamać się do skarbca Sknerusa przez podziemny Kaczogród, niestety nie umieją dobrze odczytać mapy i każdy ląduje w innej części skarbca...

- Sknerus odkrywa u Donalda sokoli wzrok i daje mu różne prace w których taki wzrok się przyda

 

Niestety nie pamiętam w których numerach były te historie, Życie i Czasy Sknerusa McKwacza też były genialne, chętnie kupie takie zbiorcze wydanie :)

  • Upvote 1
Link to comment

nadal chyba mam gdzieś w piwnicy w domu rodzinnym całe 2 kartony Gigantów, zbieranych przez kilka lat :obama: bardzo fajna sprawa to była, musze sobie zakupić w końcu te zycie i czasy sknerusa bo ostatnio mnie ciągnie ku temu 

Link to comment

Giganty?

Niedawno w Biedrze kupiłem na promo jakiś komiks tematyczny - cały tomik był o informatyce/kompach/wirusach itp...

Straszna kiła, tylko nie wiem czemu - czy jestem już starym koniem, czy po prostu te komiksy o komputerowej tematyce są słabe dla kogoś w temacie?

W 1998 zbierałem Kaczora Donalda i pamiętam, że na końcu był najciekawszy komiks, aż się szybko czytało, bo chciałem wiedzieć jak najszybciej "co dalej"?

Tutaj zacząłem czytać szybko, aby już po prostu skończyć i odłożyć... w sumie to wywaliłem na klatce, może jakiemuś bachorowi się spodobało.

 

Ale pamiętam, że kiedyś grałem w Wolf Among Us od Telltale i... kupiłem ten komiks

https://www.komiks.gildia.pl/komiksy/fables/1

Te rysunki i klimat, bardzo mi się spodobały, tyle że chyba na Polskę nie wyszła (jeszcze) całość. Aczkolwiek polecam sprawdzić.

Link to comment

Oczywiście, że baśnie wyszły wszystkie. Są 22 tomy gdybyś chciał wiedzieć, co zresztą jest widoczne na dole strony, którą wrzuciłeś :potter:

Co do gigantów, to mam podobne odczucia, o czym napisałem kilka postów wyżej. Także, to chyba nie chodzi o wiek czy bycie w temacie, a o chałturę pożal się boże scenarzystów.

Edited by Luqat
Link to comment
W dniu 1.07.2018 o 16:09, metalcoola napisał:

Kaczor Donald też miał niekiedy komiksy Dona Rosy, w pamięć zapadły mi dwa:

- Bracia Be próbują włamać się do skarbca Sknerusa przez podziemny Kaczogród, niestety nie umieją dobrze odczytać mapy i każdy ląduje w innej części skarbca...

- Sknerus odkrywa u Donalda sokoli wzrok i daje mu różne prace w których taki wzrok się przyda

 

Niestety nie pamiętam w których numerach były te historie, Życie i Czasy Sknerusa McKwacza też były genialne, chętnie kupie takie zbiorcze wydanie :)

Pamiętam ten drugi. Sknerus jak zwykle chciał wykorzystać okazję i jak zwykle więcej stracił na tym biznesie niż zyskał. Siostrzeńcy zajmowali się warunkami umowy i świadczeniami, a Donald... starał się jak mógł :) Do tego w grę wchodziły pączki z małymi śladami owadzich łapek i skarpetki nie do pary. Tutaj też poruszony był wątek identyczności gówniarzy. Tylko Donald przez lata opieki potrafił bezbłędnie ich odróżnić.

 

W dniu 1.07.2018 o 20:35, metalcoola napisał:

Dzięki :) Swoją drogą, szkoda że nie powstał film/serial na podstawie tych komiksów w czasach renesansu Disneya.

Też nad tym rozmyślałem. Kiedyś chciałem by ktoś przelał wizję Rossa na ekran ale dziś nie wiem czy wytrzymałbym nerwówkę. Ktokolwiek by się podjął tego miałby cholernie trudne zadanie. Chyba niemożliwym jest by udało się odwzorować tą magię z komiksów. Gdybym miał przyjąć jakąś koncepcję to podążałbym krokami filmu Biały Kieł. Jest w nim pewna doza łagodności i ciepła. Trochę infantylnie to brzmi ale przecież mówimy o komiksie z przed 18 lat (pierwsze wydanie z 2000 roku). Wiadomo, że działa tutaj odrobina nostalgii. Gdybym miał powierzyć to komuś to chyba tylko DreamWorks. Kto jak nie oni potrafią wydobyć magię z kawałka kodu lub szkicu. Utrzymałbym to też w stylistyce kina przygody z lat 80-tych i 90-tych. I zatrudniłbym rzeszę największych animatorów by ożywić komiks Dona za pomocą ołówków i papieru. Nie mam nic do komputerowej animacji bo takie How to Train Your Dragon, Shrek czy Kung Fu Panda wyglądają wyśmienicie, jednak taki projekt wymaga ciepła i pewnej dozy surowości. Po prostu nie może być zbyt doskonałe. Pamiętacie Odważnego Małego Tostera albo z nowszych Atlantyda? O ten rodzaj "magii" mi chodzi.

Link to comment
W dniu 2.07.2018 o 22:11, Luqat napisał:

Co do gigantów, to mam podobne odczucia, o czym napisałem kilka postów wyżej. Także, to chyba nie chodzi o wiek czy bycie w temacie, a o chałturę pożal się boże scenarzystów.

 

Coś w tym musi być, ostatnio w auchanie w koszu za 10zł kupiłem jeden z tych nowszych gigantów i nie byłem w stanie zmęczyć dwóch historyjek. A za dzieciaka Donalda czytałem od pierwszego numeru, podobnie giganty.

 

Historię z sokolim wzrokiem Donalda też pamiętam, na końcu nie wziął jednego pączka bo wcześniej siedziała na nim mucha. Jak ja takie pier.doły pamiętam xd

Link to comment
  • 1 month later...

 

W dniu 6.07.2018 o 21:51, mcp napisał:

Coś w tym musi być, ostatnio w auchanie w koszu za 10zł kupiłem jeden z tych nowszych gigantów i nie byłem w stanie zmęczyć dwóch historyjek. A za dzieciaka Donalda czytałem od pierwszego numeru, podobnie giganty.

Historię z sokolim wzrokiem Donalda też pamiętam, na końcu nie wziął jednego pączka bo wcześniej siedziała na nim mucha. Jak ja takie pier.doły pamiętam xd

Również kupiłem kiedyś, ale w Biedrze, Giganta tematycznego i lipa straszna.
Kiedyś w Kaczorze Donaldzie (w 1998 roku...) , te ostatnie komiksy były najciekawsze. Pamiętam jak Donald pożyczył kasę od Wujaszka (Sknerusa) i cały rok bimbał, a dopiero parę dni przed oddaniem długu, skapnął się że nie ma pieniędzy i musi je skądś załatwić. Odśnieżył babci chodnik, za co dostał pyszne ciasto i gorące kakałko :)

 

Ech, takich rzeczy się nie zapomina :)

Link to comment

5 września wychodzi nowy Gigant Mamut.

 

Zapowiedzi są dobre, więc jeśli ktoś chce spróbować po latach to może z tym numerem:

Cytat

 

Ile dobrych komiksów! Gdyby nie fakt, że w Dynastii będzie całość Z dziejów kaczego rodu to bym powiedział, że może to być najlepszy tegoroczny tom. 

Czego tu nie ma - tom otwiera klasyczny i świetnie oceniany komiks Scarpy (na dodatek na nowo pokolorowany), a w dalszej części tomu znajdziemy kolejne historyjki autorstwa Scarpy i Cavazzano (w tym jedną przez niego napisaną).. Świetnie też zapowiada się długi komiks Andersena, a także dłuższa historyjka z Goofym w roli głównej. Wiele długich komiksów, niewiele reprintów, wiele świetnych autorów - wygląda na to, że będzie to doskonały tom.

 

 

http://www.komiksydisneya.pl/2018/05/gigant-mamut-28-kaczki-w-rajtuzach.html

Edited by Arm9_Team
Link to comment
  • 4 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...