ASX

zmienili rozstawienie BRek w BTB

no nareszcie

hamachi był raczej do grania na PC na konsoli był xlink kai w czasach pierwszego xboxa, był to na tyle popularny proceder. że w Xboxie 360 Microsoft systemowo go ograniczył i nie można się było połączyć po LANie jeśli opóźnienie było zbyt duże.

za około rok, jeśli umowy licencyjne były podpisane na taki sam okres jak w przypadku FH3 i FM7

zamówiłem sobie nowy wifi stick do kompa https://www.euro.com.pl/karty-sieciowe-usb/tp-link-tp-link-karta-usb-ac1300-archer-t3u-plus.bhtml?gclid=CjwKCAiA4veMBhAMEiwAU4XRr046Xs9lbPJtIv6nzzd4_lcOxG0TQZ4yyP0QHwN--dIzKvJkJTtmHBoCd48QAvD_BwE&gclsrc=aw.ds i wrażenia z gry są teraz 10 razy lepsze. O ile wcześniej czułem minimalny lag, to teraz grało mi się normalnie jak natywnie. Na początku włączyłem Forze Horizon 5 i miałem wrażenie, że gra zacina, ale okazało się gra że odpaliła się w trybie jakości i 30 fpsów xd Po przełączeniu na 60 klatek była już bajka. Na minus jedynie jakość obrazu, bo 1080p przy grze blisko monitora, kłuje w oczy.

myśle że predzej czy później zrezygnują.

Swoją drogą Xbox daje radę z tym świętowaniem swoich 20 urodzin, sporo ciekawych inicjatyw ostatnio: - ta stronka wyżej podsumowująca naszą historie z xboxem - fajny stream z okazji 20-lecia - specjalna edycja pada i słuchawek nawiązująca to pierwszego Xbox w wersji crystal - dużo nowych gier we wstecznej - premiera multi Halo Infinite na urodziny marki - a jeszcze 13 grudnia wyjdzie film dokumentalny o powstaniu xboxa

poprawiłem

myślę że prędzej zlikwidują golda niż przestaną wrzucać śmieci

Nawet nie będę próbował GwG to od lat śmieciara i każdy kolejny miesiąc udowadnia nam że może byc jeszcze gorzej. Wygląda to tak jakby Spencer i spółka w ogóle nie byli zainteresowani rozwojem tej usługi i wrzucali tam byle co, aby było. A jeśli oni mają takie podejście to ja jako klient jako też ją olewam.

System z Halo 5 z tymi lootboxsmi też był chuyowy.

https://museum.xbox.com/en/map Bardzo fajna stronka, na której możemy przejrzeć historie xboxa ale też zobaczyć w co i ile graliśmy w trakcie naszej przygody z xboxem Chyba widać że lubię grać w Sea of Thieves

xd

Swoją drogą te boty które są dostępne w trybie szkoleniowym naprawdę dają radę i ogarniają.

ostatecznie dali 10 xd fajna gra, ale liczba map i trybów wypada biednie. A system progresji, kustomizacji to wręcz krok wstecz względem poprzednich odsłon. No ale najważniejsza rzecz czyli gameplay się broni.

Pisałem już o tym w statusach, ale mogę napisać i tu raz jeszcze. Jeżeli ktoś jest zielony w temacie Halo i koniecznie chcę nadrobić jakieś odsłony przed Infinite, to moim zdaniem najlepiej skupić się na Halo 4, 5 i Halo Wars 2, ponieważ wydarzenia z tych gier będą miały bezpośrednie konsekwencje dla fabuły w Halo Infinite. Ale nawet jeśli ich nie skończycie to nie będzie wielkiego problemu bo Infinite ma stanowić coś w rodzaju soft rebootu i ma mieć fabułę napisaną w taki sposób że bez problemu odnajdą się w niej nowi gracze, którzy nie mieli styczności z serią. Więc nadrabianie gier, czytanie książek nie jest obowiązkowe. Co do fabuły w serii, to prawdą jest, że nie jest to jakieś wybitne dzieło narracyjne, ot to po prostu fajna historia o relacji Master Chiefa i Cortany, z galaktycznym religijnym konfliktem w tle. Być może Halo wyróżniało to że było jedną z pierwszych space oper w świecie gier, która zrobiła taką furorę i stała się czymś w stylu gierkowych Gwiezdnych Wojen ( które swoją drogą też nie są żadnym wybitnym dziełem pod względem fabularnym). Wiecie o co chodzi, heros (z którym mógł się utożsamiać każdy) ratujący ludzkość i galaktykę. Znany i ograny, ale lubiany motyw. Później tych gierkowych space oper pojawiło się więcej, jak np. seria Mass Effect, więc Halo straciło trochę na wyjątkowości i teraz jest jedną z wielu popularnych serii.

Ale klimat wylewa się z tego screena

Kojima zajmie się tworzeniem, filmów, programów telwizyjnych i muzyką.

nie aktywujesz

tak

Całkiem ok się w to gra, irytuje mnie tylko zasięg granatów.

nie każda gra jest dla wszystkich balon na przykład gardzi gaas battleroayale o czym przy każdej okazji wspomina. Mnie osobiście Kena bardzo się podobała. Stylistyka, color-grading, reżyseria cutscenek (widac że goście zjedli zęby na animacji) to coś pięknego i faktycznie gra przypomina swoją estetyką kino familijne, ale dla mnie to akurat zaleta, bo tak samo uwielbiam animacje Pixara. Reszta gry może nie jest tak dobra jak oprawa audiowizualna, ale i tak jest na tyle mocna, bym mógł uznać Kene za jedną z najlepszych gier w jakie grałem w tym roku.