ASX

Na jakieś 90% Prosiak wyjdzie we wrześniu 2024. To że wyjdzie jest już w zasadzie pewne

Ja jestem po prostu za słaby, jak sprobowalam sił w jednym wyzwaniu i zobaczylem jakie czasy tam wykrecacie to złapałem się za głowę, nie miałem szans nawet z tymi pod koniec stawki. Szacun za skill, no i super forumowa inicjatywa

Ten drugi Asax broniący Forzy jest teraz z nami w pokoju? i sorry jesteś ale jesteś ostatnią osobą która będzie mi mówić czy mogę się udzielać w temacie, zwłaszcza że pograłem w Forze trochę więcej niż 6h jak ty.

Ja bym powiedział nawet że jeszcze przed premierą i zagraniem mogłeś już wiedzieć że będzie słabo i sie zawiedziesz, a teraz po prostu ostatecznie się w tym utwierdziłeś . Bo pamiętam jak w okolicach premiery z niedowierzaniem dopytywałeś forumowiczów jak to możliwe że im się podoba

Z zaskoczenia dorwał mnie forumowy Mikołaj. Kompletnie się tego nie spodziewałem, ale najpierw @Daffy podarował mi niedocenianego Mad Maxa, a potem @Bzduras obsypał mnie całą kolekcją gier Bethesdy. Oblivionem, Falloutem 4 i Skyrimiem. mega sprawa, bo od dłuższego czasu myślałem że chętnie ograłbym sobie raz jeszcze te gierki przenośnie. I nawet już miałem te gry w koszyku dla siebiena tegorocznej zimowej wyprzedaży, ale z powodu nadmiaru wydatków postanowiłem sobie odpuścić, a tu taka miła niespodzienka, Dziękuje

No GT7 to ogólnie większa bardziej rozbudowana i dopracowana gra niż Forza, ale z tą fantastyczną karierą to Krychę lekko poniosło IMO

Czyli ta fantastyczność kariera polega na tym że są cutcenki, galeria zdjęć i menusy które się nie zacinają? Nie jest przypadkiem tak, że każdy wyścig w karierze w GT7 wygląda tak że startuje się ze startu lotnego z końca stawki i polega na tym że trzeba zając 3 miejsce lub wyżej?

grałeś w poprzednie części? co jest fantastycznego w karierze GT, czym się różni od tej w Forzy?

Ten Steam Deck to zło, ledwo go kupiłem i od razu wpadła promocja na której kupiłem staroci za kilkaset złotych których pewnie nigdy nie odpalę.

Spokojnie, to nie będzie gra family friendly, będzie brutalnie

Obejrz gameplay, poruszanie wygląda całkiem sprawnie, rosomak wspina się po ścianach używając pazurów, biega po ścianach, skacze na kilkanaście metrów i biega po wiszących kablach.

jak dla mnie wygląda jak otwarty świat

to głównie zasługa nadmiaru abberacji chromatycznej, filtru który ma symulować cyfrowo niedoskonałości prawdziwego obiektywu. Takie cinematic experience.

Kurcze Wredny, no mam wrażenie że Insomniac chyba nieco bardziej zna się na robieniu grafiki w grach wideo niż ty

W tym przypadku bronię jedynie zdrowego zdrowego rozsądku, bo nie ma to jak odbierać komuś głos w dyskusji bo zagrał 400h a nie 500h czy nazywać średnią 40h zawodem bo przecież gracze mieli grać w singlową grę przez miesiące xd i nie wiem dlaczego mam uważać kilkaset godzin spędzone w grze w której dobrze się bawiłem za zmarnowane. Pozdrawiam i EOT.

No dobrze skoro tak stawiasz sprawę, to od ilu godzin mogę się twoim zdaniem wypowiadać?

Singlowa gra z 13 milionami graczy i średnią 40h to bardzo dobry wynik, nie zakłamujmy rzeczywistości, że nagle to zawód. W dodatku dostępna w abonamencie gdzie ten współczynnik zatrzymywania graczy przy jednej grze jest znacznie mniejszy. Bo każda gra musi rywalizować z wieloma innymi grami o uwagę i można ją łatwo porzucić, bez presji w stylu "wydałem 350 zł więc będę grał". Co widać np bo danych z HLTB gdzie na 10 gier z największym współczynnikiem porzucenia, 7 to gry z abonamentu.

Swoją drogą w przeciwieństwie do wcześniejszych gier Insomniac wersja Pecetowa Wolverina podobnie jak Spidermana 3 powstaje równocześnie z wersją na konsole. Co sprawia że obie gry będą mogły wyjść jednocześnie na Playstation i PC. Ludzie nawet grają sobie w ten pecetowy builid który wyciekł xd

13 milionów graczy od premiery, a co ciekawsze każdy z nich spędził w grze średnio 40h

Myśle że jeżeli naprawdę zamierzasz kończyć wszystkie odsłony w stosunkowo krótkim okresie czasu to możesz się po prostu zmęczyć. Pamiętam jak przeszedłem jedynkę te kilkanaście lat temu i już wtedy czułem zmęczenie tą powtarzalną formułą lite mmo offline i musiałem sobie zrobić kilka lat przerwy zanim zagrałem. W coopie pewnie łatwiej byłoby przez przebrnąć ale solo będziesz potrzebował dużo determinacji.

Grasz solo? Jeśli tak, to myślę że na początku dwójki zaczną się ciężary

No zobaczymy, w sumie dawno nie aktualizowałem padów, może to pomoże z lagiem.

mam, ale przez Bluetooth zarówno na PC czy Steam Decku czuje wyczuwalnego laga który mocno obrzydza grę.

no tak, dokładnie z tego korzystałem. Jedynie ikonki podmieniłem sobie korzystając z tego pluginu w Decky bo było to prostsze móc skorzystać z gotowców