MEVEK

Niekoniecznie.. byc moze bedziemy w stanie uzyc napedu z tej generacji i przeniesc do nastepnej. W koncu konsole beda wstecznie kompatybilne wiec i moze napedy rowniez

Badania musze zrobic czy chce czy nie, bo jak mi wiadomo nigdy nie robilem. Dobrze sie czuje. Jestem szczuply i aktywny fizycznie. Nie mam alergi ani nalogow. Ot playstation czasami

Prosto z księgi (czytajcie wszystko a nie to co zaznaczone).. Ja nie chce zwariować ale jak sobie czytam tego profesorka to wciąga mnie to na amen. A wszystko ma udokumentowane i poparte dowodami. Wiec jak mam sie nie stosować ?

Wedlug doktora J.Kwasnieskiego owoce i warzywa sa zbedne gdyz najlepszym paliwem dla organizmu czlowieka sa produkty pochodzenia zwierzecego: swinka, krowka, kurka, rybki, jajka, nabial Sluchajta.. to moj pierwszy krok i pierwsza ksiazka w kierunku zdrowego trybu zycia. Wy juz moze przez to przechodziliscie i superz gratuluje. Teraz ja musze sie w to zaglebic i sprawdzic co lubi moj organizm. Narazie jest ekscytacja z samej zmiany. A badania krwi juz w drodze lada dzien. Zrobie sobie przed i po

Ten czas ktory mam spedzam z synami. Z jednym pogrywam a z drugim sobie cwiczymy w domu. Troche na laweczce troche kalistenika. Jest cod miod. Narazie nic nie bede zmienial. Odrzucilem calkowicie weglowodany a to co zjadam w produktach mi w zupelnosci wystarczy. Najbardziej tesknie za owocami ktorych jadlem w nadmiarach np. jablek. Narazie musze sie wpasowac i wiliczyc sobie kalorie. Chce zjadac kolo 2200 i tego bede sie trzymal

Bardzo podobnie. Książka mnie wciągnęła i zahipnotyzowała. Nie jest o samej diecie ale o jej wpływie na zdrowie. Gamechanger

Nie ma nic bardziej motywującego od własnego dziecka, krewnych czy dobrej książki Rodzice od zawsze wpajali nam ze tłuste żarcie jest zdrowe. Nigdy jednak do końca nie byłem przekonany. Dziś rodzice sa po 60 i bardzo dobrze sie trzymają w szczupłej sylwetce. A dziadkowie maja w tym roku po 89 i 91 lat. Wszyscy wspólnie wychowani na gospodarstwie domowym z kurkami, świnkami i krówkami - az chce sie krzyczeć wracając wspomnieniami do tamtych czasów, kiedy to za gnojka latało sie po babcinym ogródku. I tu narodził sie pomysł by zagłębić sie w temat tejże diety. Książka z lewej ledwie liźnięta a z przepisów juz korzystamy. Jest radocha w parze ze zdrowiem. Najciężej to odrzucić węglowodany... ważne ze robimy małe postępy. Ktoś z Was czytał, stosował dietę optymalna (wysoko tłuszczową) na dłuższy dystans ?

Dopiero co wbiłem w remaku. Bardzo milo wspominam przeprawę, tym bardziej ze wróciłem zaraz po odświeżeniu sobie part 2 i szczękę zbierałem z podłogi. No inaczej zapamiętałem ta gre. Teraz jest masakrycznie pięknie. Przy okazji musze przyznać ze masz świetne oko do klimatycznych ujęć

Zmarnowana szansa ale moze jeszcze nie wszystko stracone Ja bym nie odpuscil.

Autograf juz wyrwales chociaz od jednego ?

Ty tam masz takie wielkie szczescie ze na nich wpadasz czy normalnie koczujesz w kartonie jak Snake z lornetka ?

Tez na to narzekalem. Tak jak Grzes napisal. Wiekszosc tytulow od sony ma takie podpowiadajki. Idziesz sobie po explorowac a tu juz po chwili wyskakuje ci podpowiedz bo gra mysli ze sie zgubiles W TLoU podobnie jest.

Grubo szefunciu @giger_andrus a do tego świetne gierki w platynowym portfolio

Ja na Veronice i oby to bylo to

Crash 4 jest chyba najtrudniejszy z serii co ?

The Last of Us Part l (remake) - Nie mogło byc inaczej. Piękna gra ponownie zaliczona z dokładnym lizaniem ścian. Bo jak inaczej w to grać kiedy odrestaurowana edycja po prostu wymiata Platyna dużo prostsza niz w oryginale, gdyż nie wymaga od nas ukończenia gry na wyższych poziomach trudności, ulepszenia wszystkich umiejętności czy broni Joela (jedna w zupełności styknie). Nie ma trybu sieciowego ale za to jest DLC Left Behind ktore tez trzeba wymaksować do platyny. W sumie całość to z grubsza znajdzki i kilka trofkow za dodatkowe, specjalnych aktywności. 3/10

Sticky Fingers - Open All Safes - The Last Of Us Remake

Nowy rok, nowe przejscie TLoU Upominacie sie to ukrywam ale badzmy powazni - to gra z 2013 roku

Ja dopiero dzis po powrocie zabralem sie za masterowanie tego swiatecznego swiata - magia w rekach Jednego prezentu nie moglem znalezc ale w koncu sie udalo. Swietne patenty i pomysly. Ciezko sie rozstawac z tym swiatem Wiadomo ze za jakis czas sie wroci i zacznie nowy save ale to juz nie to samo. Obcowanie z gra to kosmiczne doswiadczenie

Oj dzieje sie tutaj Moj mlody ostatnio Sonici platynuje ale nie przyszlo mi do glowy wrzucac tutaj jego trofeow, inne PSN ID wiec nie chcialem sie narazac ani kombinowac dla kilku dzbanow Zas pochwalenie sie umiejetnosciami syna to juz inna sprawa. Jak najbardziej zaslygujaca na szacunek dumnego ojca i kilku forumowych gamerow Ja osobiscie dodam od siebie ze chce aby synalek kontynuowal moja rozpoczeta juz podroz korzystajac z biblioteki gier jak i trofeow dotychcasz zdobytych. Nie chce tego aby to przepadlo kiedys. Cala ta moja spuscizna nie moze zostac zapomniana - ilez to kabony i roboczych godzin tam poszlo Mam nadzieje ze w przyszlosci bedzie na to jakis sposob laczenia kont z ojca na syna. Powiedzcie ze jakos to rozwiaza?

Pospiesz sie bo jest glosowanie na Goty w giereczkowie

Goty - Astro Bot (bezkonkurencyjnie), Runner up - Silent Hill 2, Stellar Blade, Rozczarowanie roku - poza szopka z napedami nic mi nie przychodzi do glowy, Najbardziej wyczekiwany tytul: Death Stranding 2, GTA6, Na czym gram - Playstation 5, Nintendo Switch,

To Death Stranding przy tym to pikus

13 lat temu pojechalem do Polandu takim skarbem. Dzis juz tylko pamiatka wisi na lodowce w formie zdjecia