Butt

Mam nadzieję Angole, że dupy już nasmarowane hehe

I pozamiatane.

Ja po tej misji jeszcze wróciłem do klasztoru, żeby pomyszkować w bardzo trudnych do otwarcia skrzyniach, jak już wyrobiłem skilla. Akurat jak grzebałem w zamku to wszedł do komnaty ten główny szefu, który jako jedyny może wychodzić z zamkniętej części. Więc "zaciukałem" typa i zabrałem mu klucze, które otwierają wszystkie drzwi w zamkniętej części, gdzie sobie jeszcze pomyszkowałem skoro już miałem te klucze. Podejrzewam, że można by to samo zrobić przed tą misją i mieć od razu te klucze ze sobą. No chyba, że klucze też trzeba zdeponować w skrzynce przed przystąpieniem do zakonu.

Odkryłem, że walka z Max-Takiem jest fajną zabawą. Zwabiam sobie policję do tego budynku wieżą radiową (czy co to tam jest) na Badlandach i napierdzielam ich do 5 gwiazdek, żeby przyleciał oddział Max-Tac i potem ich zwalczam. Ten budynek jest dobry, bo ma wejście z dwóch stron i można raz z jednej, raz z drugiej strony ich atakować/chować się. A na koniec jeszcze można przycupnąć na pięterku, żeby zgubić policję.

Nic złego nie zrobiłem.

Jaki kraj taki Mr. T

Wtedy Euro były tylko z ośmioma drużynami, więc rozumiem, że w takim mini turnieju mecz o 3 miejsce nikogo. Tak jakby kogoś miał obchodzić mecz o 3 miejsce w Audi Cup. Jednak dzisiaj kiedy prawie pół Europy gra na Euro to taki mecz o brązowy medal powinien być.

Nie ma od kilkudziesięciu lat.

Chwilę się pobawiłem Skippym i go oddałem. Trochę za słaby był dla mnie. Wtedy używałem strzelby Moxxy, więc wolałem raz jebnąć komuś w łeb z bliska z shotguna, niż pruć tymi smart kapiszonami przez ileś tam sekund.

Hiszpania - Anglia 2:1

Ale jak się przejdzie grę to też można dostać potężną broń z kryjówki pewnego jegomościa, którą można by ponakurwiać lamusów w DLC. Ja grałem równolegle z podstawką, bo nie skumałem, że zaczynam DLC, więc jak już zacząłem to sobie grałem. Tylko finał zrobiłem na samym końcu po zakończeniu finału z gry.

W życie tego nie kupiłem, parę razy miałem w ręce jak ktoś do szkoły przyniósł.

I can't breathe

Tu będzie jakieś 5:1.

Szybko poszło, właściwie to za szybko. Teraz musieliby już nie strzelać do końca.

Zabawniej by było jakby zagrali Bandycką jazdę.

Nie mam pomysłu na te mecze, więc idę po linii najmniejszego oporu i zainspiruję się ćwierćfinałami. Hiszpania - Francja 1:1 Holandia - Anglia 1:1

Wszystko zgodnie z planem, teraz Turcja na 2:1 i wpadną 3 punkty. E: No i wszystko popsuli, do dupy z takim graniem.

Czuć tę rękę romanisty Montelli.

Teraz to tylko utrzymać i legancko wpadną 3 punkty.

Jazda z siurami!!!

Felix zjebie jak zwykle E: Było pewne xd

Bęzzębny cieć też chuja warty, mogą sobie z Havertzem podać ręce.

Co te niemiaszki