Treść opublikowana przez ogqozo
-
Bundesliga
Nasz Robert to całkiem dobry piłkarz. Wystarczy zobaczyć tym razem same powtórki goli, by nasycić się jak ucztą skillem piłkarskim. Thiago też niezły ziomek. Nic nowego. Lewandowski w swojej karierze w Bundeslidze strzela 0,66 gola na mecz - większą średnią miał tylko Gerd Mueller. Patrząc na to, że z wiekiem tylko staje się coraz lepszy, podejrzewam, że może zakończyć karierę jako jeden z najbardziej bramkostrzelnych w historii ligi. Może co najmniej na trzecim miejscu, zobaczymy co będzie robił po trzydziestce. Obecnie zajmuje 16. miejsce w tej tabeli - 145 goli w 220 meczach. Tuż przed nim Mario Gomez, który nadal strzela i w sumie ma dopiero 31 lat. Trochę po cichu w mediach było o Revierderby, tym razem wyrównany mecz i remis 1-1. Hoffenheim oficjalnie awansowało więc na 3. miejsce. Cóż dodać. Rudy i Suele nadal odchodzą. Ale humory w BVB pozostają kwaśne i Tuchel nie ma pewności co do swego losu po sezonie.
-
Premier League
Pięknie ten mecz pokazuje, jak idealnie dobrana jest jedenastka Chelsea i brak jednego Mosesa jest zwłaszcza nie do zastępienia, no bo bez Cuadrado nie mają innego piłkarza tego typu. I już jest ciężko. Chociaż mają przewagę nad Crystal Palace. Jak mi ktoś po tym meczu powie serio, że N'Golo Kante to najlepszy piłkarz świata, no to kurde. Tymczasem Vardy szczela jak kormoran, Leicester znowu wygrywa, idą na mistrza? Robles to świetny bramkarz był, szkoda że po tym jednym meczu wszyscy go jadą jakby De Gea nie miał jednego słabszego meczu w życiu. Man Utd bez Zlatana przewidywalnie, czyli mecz kontrolują do cna, goli na razie zero.
-
Premier League
Jak to szło, Liverpool wygrywa z mocnymi, a przegrywa ze słabymi? Dlatego interesują mnie derby tego miasta. Everton próbuje się wmieszać w walkę z tytanami, ale z racji terminarza trochę trudno ocenić, ile dokładnie do nich traci punktów. W każdym razie - jeśli wygra, wyprzedzi Arsenal i Manchester United, mniejsza z tym, że grając trzy mecze więcej... Byłoby dość ciekawie, bo Evcie są w formie i właściwie wydaje się, że mogliby faktycznie mieć szanse na wejście gdzieś między wielką szóstkę. Wygląda na to, że w obu zespołach kilku ważnych graczy wypada - w Evertonie np. Schneiderlin, Coleman, Bolasie, Mori. W LFC Lallana, Henderson, może ktoś jeszcze. Jednak punktów do zdobycia jest tyle samo, co w każdym meczu.
- Persona 5
-
Jakie słuchawki ?
Oglądać filmy na słuchawkach gamingowych
-
Jakie słuchawki ?
Jak zawsze, minimum co jest sens kupować to chyba Sennheisery RS 165 (albo RS 160, jak gdzieś znajdziesz). Nie słyszałem o tańszych bezprzewodowych, które brzmią dobrze. Ale może się jakieś pojawiły.
-
Hearthstone
Nowa karta legendarna - zniszcz wszystkie karty o koszcie 3 lub niżej w swojej talii. Chyba najciekawsza karta od dawna. Nie mogę się doczekać, jakie użycie dla niej wymyślą ludzie więcej myślący o Hearthstone'ie. Wprowadza nowy możliwy sposób myślenia o układaniu talii.
-
World Cup 2018 kwalifikacje
Przypomnijmy, że Argentyna bez Messiego w tych eliminacjach: 1 wygrana - 4 remisy - 3 porażki (z nim 5-0-1). W skrócie mówiąc, it's happening, najlepszy piłkarz świata oraz zespół liderujący w rankingu FIFA mogą nie zagrać na Mistrzostwach Świata, na których będzie jakiś Iran, Kongo-Kinszasa i Polska. Uuefalona :(
-
Nintendo Switch - temat główny
Popularny tryb gry "włóż płytkę by móc ściągnąć grę" już na nowoczesnej konsoli Nintendo
- Persona 5
-
Hearthstone
Trochę ta gra chce nakłonić ludzi do płacenia. Nie dość, że koniec z przygodami, to jeszcze większe nastawienie na karty legendarne klasowe. A przecie casual nigdy nie zrobi sobie karty legendarnej, która pasuje tylko do jednej klasy. Za dużo pyłu na dość niewiele zastosowań. W ten sposób przepada mu jedna z podobno większych atrakcji dodatku. Na arenie te questy raczej nie będą w ogóle brane, szanse na ich spełnienie wydają się tam minimalne. Adaptacja powinna być za to ciekawym mykiem na arenie, do końca nie wybadałem jak to działa ale jeśli będzie zaiste dużo możliwości zagrania jednej karty, to może znacznie skomplikować grę. No ale. Okres "nagród" zaczyna się od 29 marca. Codziennie gracze będą otrzymywać coś po włączeniu gry - 50 złota czy paczkę. Nie za dużo to, ale coś. Ostatnia nagroda - rzadka karta dinozaura, chyba złota - jest zaplanowana bodaj na 5 kwietnia. A to oznacza, że już niedługo będą w grze nowe karty i pewnie nowy dodatek. A na pewno - pożegnanie Ragnarosa i smokowca...
- Mastodon
-
Mastodon
- Mastodon
Co za Under, żeby nawet jak nowa płyta Mastodona wyszła to jeden Masorz ma jakiś komentarz w ogóle. Z mojej strony to będzie nudne, bo prawie zawsze tak mówię, ale tak, Mastodon znowu to zrobił, nagrał płytkę, która jest świetna, wypełniona coraz to nowymi riffami, beatami i śpiewankiem, i przede wszystkim - inna od poprzednich, zaskakująca. Bardziej może konstrukcją, niż samym brzmieniem, które momentami było już a to na Hunterze, a to na Once More. Ale zwłaszcza zaskakująca płytka po singlu "Show Yourself", który wypada trochę tak, jakby Reznor promował album "Hesitation Marks" piosenką "Everything". Tyle że tamta piosenka przynajmniej była fajna. Ale ta płytka od 3. kawałka to już same natchnione sztosy, a każdy kolejny jest coraz lepszy. To jest super. Jest sobie kawałek, myślisz "o jaki riff ładnie brzmiący", "o jaki fajny refren", a tutaj zaraz Mastodon mówi: ha, to nawet nie był refren, mamy jeszcze zaje'bistsze śpiewanko, partię kulminacyjną na dodatek też potem! Myślisz sobie: ta partia jest ładna, a tu zaraz, bach, Ancient Kingdom, ostatnia część, bardzo wzruszająca. Myślisz: wow, ale zaraz Clandestiny, jeszcze lepsze niż poprzednie piosenki. Lubię śpiewanko i przebojową mocną muzykę, więc się jaram. No pewnie byłoby jeszcze lepiej, gdyby to byli prawdziwi wokaliści, jak w kapelach, które od zawsze zatrudniają zawodowego "krzykacza". Te wokale są słabe, ładne melodie, ale no nie ma takiej mocy w ich brzmieniu. No ale za to żadna kapela nie oferuje radości słuchania czterech ludzi tak dobrych na swoich instrumentach.- Reprezentacja Polski
No trudno określić tę postawę wobec niego, brzmi raczej jak brak szacunku niż szacun. Bez sensu.- Reprezentacja Polski
Myślałem, że tekst typu "gdzie on gra w Championship?" po brutalnym faulu to jeszcze normalny, neutralny żarcik, niezasługujący na stos, ale w 2017 to już podpada pod "hehe, ale gupek, przecież tak naprawdę nie gra w Championship". Wychodzi na to, że mecz był naprawdę nudny. Ale jak wygrane reprezentacji na wyjeździe z dwoma pięknymi bramkami klasowej światy piłkarzy są nudne, to chyba jednak ogólnie dobry znak dla kadry. Teraz już wszyscy czekają tylko na lipiec 2018...- Filmy i zdjęcia z wydarzeń sportowych
Fajoska promocja fajoskiej ligi MLS.- Reprezentacja Polski
Meszuga - coś tam Żydów Mugosza - zagłada Polski Przypadek?- Reprezentacja Polski
Już przez moment się bałem, że nagle piłkarzom znowu się nie chce biegać jak zawsze w niewygranym meczu, ale od czego jest tradycyjne 1-0 po błysku indywidualnego skilla. Oszczędne szafowanie siłami sugeruje, że znowu powinno prędzej skończyć się 3-0, niż 2-2. Pomoc ciężko wygląda bez Krychowiaka, chyba bez zaskoczeń. Ale któż inny mógłby grać, Góralski? Nie wiem. Może niby wejść Milik za pomocnika i Zieliński do tyłu...- Wrzuć screena
Zaskakujące dla mnie uczucie grania w Castlevanie (czyli oczywiście Symphonię i części na DS-a) w ostatnich latach było takie: takie to jak Soulsy. Głównie raczej chodziło o sam design lokacji, chodzenie wte i wewte, kilka systemów zależnie od części oraz denerwujących przeciwników (z którymi uniknięcie kontaktu jest supertrudne, gdy nie masz cierpliwości ich klepać chcąc tylko przejść, ale jak masz odpowiednie czary to rozwalisz ich bez utraty życia w ogóle). Jest seria krótkich artykułów o jej designie. Tak, normalnie pisanych, nie trzeba poświęcać 4 godzin na oglądanie jak ktoś mówi na YouTube. 1 2 3 4 Omówione są m.in. wpływy związane z pozycją Castlevanii w serii i jako sequela do Rondo of Blood, design świata i możliwości postaci, inspiracje Zeldą i kilka detali, gdzie dla krótkich elementów gry włożono sporo wysiłku.- Reprezentacja Polski
Ok, dzisiaj już naprawdę mecz, dla hype'u obejrzałem nawet wywiad z Kamilem Grosickim. http://www.sport.pl/samnasam/12,143645,21549647.html Opowiada, jak marzył zawsze o grze w Anglii, ale trudno się oprzeć, że tak wyglądający człowiek po prostu nie pasuje nigdzie indziej, niż być Polakiem wyjeżdżającym do Anglii. Ciekawostki: Grosicki nazywa stan boiska Hull na mecze "niedopuszczalnym", pracuje od lat z trenerem mentalnym, by trzymać ryzy psychy, a także utrzymuje "etatowego przyjaciela", który przeprowadza się z nim przy każdym transferze i prowadzi dom, i ogólnie siedzi w domu żeby było z kim porozmawiać ("zobaczył dzięki mnie dużo świata. Pomagam jemu, pomagam wielu kolegom... nie lubię samotności. To normalne, z Neymarem mieszka 11 kolegów"). Swoją drogą, mało omawiany w mądrym necie fakt: właścicielem Hull jest Assem Allam, który uciekł do UK z Egiptu. Obecnie posiada ok. miliard dolarów, Hull City (i wiele innych inicjatyw w mieście) wspiera głównie jako formę odwdzięczenia się za to, że go tam przyjęto. Innymi słowy, Kamil Grosicki dosłownie służy muzułmańskim uchodźcom. Mam nadzieję, że wbije dziś znów gola i pocałuje orzełka na koszulce, dając patriotyczną radość wszystkim kibicom polskiej piłki, w tym mnie. Tymczasem Jovetić wrócił do Podgoricy i podobno odgraża się, że zagra, chociaż lekarze nie pozwalają. Czarnogórcy są zaiste zmotywowani.- Nintendo Switch - temat główny
>wydaj 200 zł na Zeldę... Skyward Sword >czytaj, że Wii tanie Dzisiaj masa spośród najlepszych gier na Wii jest droższa od samej konsoli, i to często nawet używki (nota bene przypomina mi się tutaj lament forumowy, że konsola jest "za droga" po premierze, tak jakby zmieniało to koszt ogólnego grania w gierki o więcej niż 1%). Np. za tyle samo można kupić Kirby'ego używkę albo razem 3 części Uncharted, Last of Us i Red Dead Redemption. Fakt, że są też takie hiciory sprzed 10 lat, które można kupić i za 70 zł, gratka. Jak myślę, jak będą starzeć się ceny na Switchu, to siwieję. Na razie tylko dwie gry GOTY na horyzoncie, to mały żal odpuścić (chociaż w sumie jak to Mario się uda to może być już więcej, niż Xbox One przez całe życie ma), ale jak na E3 zapowiedzą jeszcze tak z pięć ciekawych? Toż to byłby terror żeby wydać nierozsądne kwoty pieniędzy.- Reprezentacja Polski
Doniesienia z obozu wskazują, że Nawałka czyta moje posty. Tak więc drużyna jest głównie nastawiona na 4-3-3/4-5-1 na wzór poprzedniego meczu, najlepszego meczu w historii. Jedyna zmiana - Mączyński w miejsce Krychowiaka. To nie ten poziom w pojedynkach, ale na Czarnogórę może wystarczyć. a może i ofensywnie pomóc. Obrona Czarnogóry jest zazwyczaj dobra w kontrolowaniu sprytnych graczy, ale co poradzi na niesprytnych, jak Mączyński i Grosicki, ha? Papcio nadal kocha Milika, ale na razie powinien jednak zacząć na ławce. No i chyba na razie tyle. Oczekiwania są wysokie, ale Czarnogóra nie wyjdzie specjalnie przegrać. Umieją bronić, a jeśli Savić zamknie Lewandowskiego, to w sumie nie tak wiele zostaje z drużyny, która praktycznie wygrała Euro. Rajdy Grosickiego. Czy w razie porażki dzisiaj coś się zawali?- BoJack Horseman - Netflix
"BoJack" zajmuje 6.-8. miejsce w rankingach Netflixa w zależności od kraju. To nie jest największy hicior, ale nadal sukces. To całkiem popularny serial, podobnie jak "Mad Men" przyciągający różnego typu widzów z jakiegoś powodu, nawet jeśli jest inny niż największe hiciory. No sorry ale to nie jest science-fiction gdzie dialogi polegają na tłumaczeniu przez postaci tego, co się dzieje. Poza Rosją. Z jakiegoś powodu, w Rosji BoJack ma więcej (płacących) widzów, niż w USA - w liczbach bezwzględnych.- Nintendo Switch - temat główny
Niestety Switch raczej będzie zawsze drogą zabawą. Zresztą to już tradycja dla Nintendo i Reggiego "hehe nawet używki są przedrogie bo robimy gry, których nie chce się pozbywać". Ta firma już taka jest. Gry na premierę będą droższe niż ta sama gra na inną konsolę (tak, ta sama gra - odrestaurowany w celu promocji konsoli przez N Mario Kart może akurat nie będzie), potem przez kilka lat cena nie będzie spadać, potem spadnie tylko trochę, a używki będą chodzić po 4x cenie podobnej gry na PlayStation. Ale może i tak będziecie chcieć je kupić, wiedząc, że sklep internetowy kiedyś wyłączą, a gry zajmują sporo miejsca. Kartridże są dość drogie. Nie przez przypadek niszowa gierka pt. "Zelda: Ocarina of Time" kosztowała ze dwa razy tyle, co gry na PSX-a, a pusta pamięć SD o rozmiarze, który można by uznać za w pełni komfortowy do posiadania gierek, 512 GB, kosztuje w sklepie więcej niż cały Switch. Ale i tak, płytka czy kart, to Nintendo. Kupcie sobie Bloodborne'a i Bayonettę 2 dzisiaj i sprawdźcie rachunek i co tu dużo dodać. Raczej prędzej tanie mogą być gry, które wyjdą tylko cyfrowo. Nie dotyczy ich wiele spośród rynkowych zasad, które są na miejscu, żeby wielkie sieci handlowe lubiły się z Nintendo wzajemnie. Wśród tylko cyfrowych widać, że one mogą kosztować tyle samo, co na innej platformie, i developerzy mówią, że właśnie dlatego nie wydadzą pudełkowo. No ale tylko określony typ gry może sobie na to pozwolić. - Mastodon